polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych stwierdził ważność wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta RP, dokonanego 1 czerwca tego roku — głosi podjęta we wtorek wieczorem uchwała SN, odczytana przez prezesa tej Izby Krzysztofa Wiaka. Odrębne zdania wyraziło tylko dwóch sędziów. * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Premier Słowacji Robert Fico głosował za odrzuceniem 18. pakietu sankcji, który Unia Europejska chce nałożyć na Rosję. Sankcje podlegają zasadom jednomyślności, decyzja Fico uniemożliwia zatwierdzenie propozycji. Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin rozmawiał ze swoim francuskim odpowiednikiem Emmanuelem Macronem przez telefon, poinformowała we wtorek służba prasowa Kremla. Jest to pierwszy kontakt telefoniczny między przywódcami od września 2022 r. Podczas dyskusji na temat konfliktu na Ukrainie Putin powiedział Macronowi, że sytuacja jest „bezpośrednią konsekwencją polityki prowadzonej przez państwa zachodnie, które przez wiele lat ignorowały interesy bezpieczeństwa Rosji” i ustanowiły w tym kraju „antyrosyjski przyczółek”.
POLONIA INFO:

piątek, 25 sierpnia 2023

Scenariusze ukraińskie - kiedy koniec?

 Są różne scenariusze, ale też jednoznacznie można określić najpóźniejszy czas końca konfliktu: połowa przyszłego roku.

Termin wydaje się już jednoznacznie ustalony,  a jest oczywisty wobec sytuacji na amerykańskiej scenie politycznej, co wiąże się z wyborami prezydenckimi. Po prostu Biden (albo inny kandydat demokratów) musi mieć "wolne ręce" , nieobciążone konfliktem, który w USA zaczyna być uważany za zbyt duże obciążenie  zwłaszcza wobec braku sukcesów.

czwartek, 24 sierpnia 2023

Radykalny ruch Kołodziejczaka. Koniec Agrounii?

Lider Agrounii Michal Kołodziejczak na wiecu
 wyborczym  z liderem PO Donaldem Tuskiem.
W polityce generalnie nie ma rzeczy pewnych i klarownych. Żyjemy w czasach kompletnego zawłaszczenia państwa przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Platformę Obywatelską. Na skinienie jednego z liderów tych ugrupowań potrafią upaść całe formacje.

Owszem, istnieją jeszcze inni stali gracze: Lewica oraz PSL, wywodzące się z formacji postkomunistycznych. Jest jeszcze jakiś tam dyżurny tester emocji społecznych którym tym razem jest Hołownia, oraz kolejna odsłona giertychowsko-korwinowskiego chowu pod nazwą Konfederacji. Wszystkim wymienionym brakuje jednego: świeżości. Wszyscy bowiem zajmują swoje stałe miejsca na polskiej scenie politycznej po 1989 r. i jak warto zauważyć, ich nestorzy budowali już swoje „opozycyjne” środowiska w PRL bądź wprost współrządzili w poprzednim ustroju.

poniedziałek, 21 sierpnia 2023

John Hawkins: Australia przeżywa kryzys związany z kosztami życia

Nie trzeba być ekonomistą, aby wiedzieć, że Australia przeżywa kryzys związany z kosztami życia. Jakie są znaki i co należy zmienić?

Codziennie o wyższej cenie pozornie wszystkiego wspomina się w wiadomościach lub w rozmowach z przyjaciółmi i znajomymi.

Wpływ jest oczywisty, ponieważ jesteśmy zobowiązani płacić więcej za większość rzeczy, od naszych cotygodniowych zakupów i rachunków za prąd, po tankowanie samochodu i lekcje pływania.

Jaki jest więc koszt życia i jak się go mierzy?

sobota, 19 sierpnia 2023

I Światowy Kongres Edukacji i Nauki Polskiej za Granicą

 Od 5 do 9 lipca 2023 w Jachrance pod Warszawą odbył się I Światowy Kongres Edukacji i Nauki Polskiej za Granicą organizowany przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego. Uczestniczyli w nim  przedstawiciele Polonii i Polaków za granicą, a wśród nich nauczyciele i wykładowcy, kierownicy polskich placówek oświatowych za granicą oraz propagatorzy polskiej kultury – łącznie z 40 krajów. Wśród nich Marianna Łacek z Sydney. Publikujemy jej relację i refleksje z wydarzenia.

"Język jest najstarszym i najcenniejszym dobrem, jakie otrzymujemy w darze od naszych przodków...". Te słowa dobitnie świadczą o nadrzędnych celach, które przyświecały Kongresowi i że w tym Kongresie warto było uczestniczyć. Wypowiedział powyższe zdanie, we wstępie swojego przemówienia, prof. Jacek Gołębiowski (KUL), Dyrektor Instytutu Rozwoju Języka Polskiego, im Św. Maksymiliana Kolbego. Instytut to główny pomysłodawca a zarazem organizator tego pierwszego w historii Światowego Kongresu.

piątek, 18 sierpnia 2023

Defilada wojskowa czy spektakl wyborczy PiS?

15 sierpnia w Warszawie, w dniu obchodów Święta Wojska Polskiego, odbyła się pierwsza od 2019 roku defilada wojskowa. Wzięło w niej udział około 2000 wojskowych, jak również około 200 jednostek sprzętu wojskowego i prawie sto statków powietrznych. Być może dlatego defilada została zorganizowana pod hasłem „Silna Biało-Czerwona” i stała się wielkim wydarzeniem z okazji Święta Wojska Polskiego. Oprócz tego, zgodnie z planem rządu, defilada miała pokazać potęgę polskiej armii i zademonstrować posiadanie najnowocześniejszego sprzętu. Warto zauważyć, że większość broni prezentowanej na defiladzie została zakupiona w Korei Południowej i USA.

Z tego powodu powstaje pytanie: o jakiej potędze Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej możemy tu mówić?
Według Mariusza Błaszczaka demonstracją potęgi SZ RP miały być koreańskie samoloty FA-50. Mówiąc ściślej, liczył zapewne, że ich lot będzie dowodem na to, że nasze Siły Powietrzne są już wyposażone w takie maszyny. Problem jednak w tym, że z 48 zamówionych myśliwców jest jedynie kilka, ledwie złożonych do defilady.

czwartek, 17 sierpnia 2023

Michał Radzikowski: Pompowanie hurrapatriotyzmu

Za nami obchody rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Celowo i z rozmysłem piszę nazwę tego tragicznego wydarzenia małą literą. Powstanie warszawskie nie było bowiem ani aktem heroizmu, ani nie jest też powodem do chwały.

Ten kto posyła bezbronnych ludzi na rzeź, jest po prostu mordercą, niezależnie od tego jak wzniosłymi hasłami by to uzasadniał. Nie ma przy tym wątpliwości, że decyzja o wybuchu powstania była decyzją polityczną nie zaś wojskową. Chodziło o utrzymanie kontroli na terenie kraju przez dowództwo AK i przedstawicieli obozu londyńskiego, w obliczu powstania konkurencyjnego ośrodka władzy w Polsce (KRN, PKWN) oraz w perspektywie ofensywy Armii Czerwonej. To w imię zachowania władzy i politycznych wpływów zdecydowano się na straceńczą decyzję o wybuchu powstania. Zarówno przebieg powstania, jak i jego katastrofalne skutki są dobrze znane, a zatem nie ma sensu po raz kolejny je opisywać. Dość powiedzieć, że był to bezprecedensowy akt barbarzyństwa, w wyniku którego stolica Polski została niemal zrównana z ziemią, a śmierć poniosło prawie 200 tysięcy jej mieszkańców. Ta trauma pozostała w mieszkańcach Warszawy do dnia dzisiejszego.

wtorek, 15 sierpnia 2023

Na granicy NATO z Białorusią

Polska i kraje bałtyckie gromadzą żołnierzy na granicy z Białorusią. Zamykają też coraz więcej przejść granicznych. Nie powinno nikogo dziwić, że Białoruś czuje się tym zagrożona. A jest tu jeszcze jeden ważny aspekt: Białoruś i Rosja są nie tylko sojusznikami, ale też państwem związkowym, więc konflikt między państwami NATO a Białorusią byłby konfliktem z Rosją.

 
W przeciwieństwie do Zachodu, który coraz szczelniej zamyka swoje granice przed Rosjanami, Rosja i Białoruś podążają odwrotną drogą. Rosja właśnie ułatwiła wydawanie wiz, umożliwiając ludziom ubieganie się o rosyjską wizę online we własnym domu, a Białoruś jakiś czas temu całkowicie zniosła obowiązek wizowy dla obywateli krajów sąsiednich.

poniedziałek, 14 sierpnia 2023

Wędrówki po Polsce: Zagłębie Staszicowskie. Dymarki

Skarżysko-Kamienna, Rejów.
Fot. Wikimedia commons
  Z cyklu turystyczno-krajoznawczego Ewy Michałowskiej-Walkiewicz - Wędrówki po Polsce  odwiedzamy Skarżysko-Kamienną w Małopolsce i odkrywamy skarby skarżyskiego hutnictwa.

Dzięki zapiskom kronikarskim kilku mieszkańców Skarżyska – Kamiennej, można dowiedzieć się o istniejącym niegdyś na tym terenie Zagłębiu Staszicowskim. Znajdujące się na terenie miasta wielkie piece, służyły do wytopu żelaza przez wiele stuleci. Najwięcej wyrobów wspomnianego zagłębia, służyło do celów militarnych.

 - Tereny kielecczyzny zawsze cechowały się ogromnymi pokładami rud żelaza – mówi Czesław Ludwiński świętokrzyski kronikarz. Początkowo, człowiek wykorzystywał pokłady rudy żelaza zwane hematytem, do rytualnego malowania swojego ciała. Jednakże z czasem, ze wspomnianego złoża otrzymywano potrzebny sprzęt rolniczy oraz wojskowy - dodaje.

niedziela, 13 sierpnia 2023

Andrzej Szlęzak: Po co te wybory?

Andrzej Szlęzak. Fot. Myśl Polska FB
Przerzucając kanały w telewizorze natknąłem się na jakieś wiadomości i stąd wiem, że zarejestrowały się pierwsze komitety wyborcze do Sejmu i Senatu. W tych wyborach nie będę kandydował.

Trochę żałuję, ponieważ byłby to mój ostatni start do parlamentu. Przez wiele lat było to moje marzenie. Chciałem zostać posłem, bo wierzyłem, że potrafię czegoś ważnego dokonać. Lata prezydentury w Stalowej Woli utwierdziły mnie w przekonaniu, że mam dobre przygotowanie, by zostać kompetentnym i skutecznym parlamentarzystą. Startowałem kilka razy bez sukcesu. Raz niewiele brakowało. Teraz chciałem kandydować, ale już bez wiary, że coś istotnego potrafiłbym dokonać. Narasta we mnie przekonanie, że parlament w Polsce to coraz bardziej teatr niż miejsce, w którym decydują się najważniejsze sprawy dla Polski.

sobota, 12 sierpnia 2023

Global Research: Czas zakończyć tę szaloną wojnę

Rys. Telegram/ Slavyangrad
Podczas gdy niektóre szacunki dotyczące zabitych Ukraińców wahają się od 300 000 do 400 000, ukraińskie źródła przyznają się do 310 000 zgonów, a Wall Street Journal szacuje, że od 20 000 do 50 000 straciło jedną lub więcej kończyn. Według innych szacunków kilkaset tysięcy jest ciężko rannych.

Ta przerażająca liczba ofiar śmiertelnych niewiele różni się od całkowitej liczby zgonów Brytyjczyków podczas całej drugiej wojny światowej i jest wynikiem ludobójczego wykorzystywania Ukrainy przez Zachód jako taranu dla amerykańskich neokonserwatywnych prób zniszczenia Rosji i nieodpowiedzialnej pychy rzucania słabo wyszkolone wojska (coraz częściej poborowi bez doświadczenia wojskowego), z niewystarczającą artylerią, niewielką obroną przeciwrakietową i bez wsparcia lotniczego, przez gęste pola minowe przeciwko dobrze okopanym pozycjom rosyjskim.

piątek, 11 sierpnia 2023

Eugeniusz Zinkiewicz: Historia zatoczyła koło

...Gomułka skutecznie ograniczał możliwość
 wplątania Polski w niechcianą wojnę...
W okresie mojej młodości, za rządów Władysława Gomułki (1956–1970), uczestniczyłem wielokrotnie w mitingach i marszach antywojennych (np. kryzys kubański w 1962 roku, amerykańskie bombardowania Laosu w 1964 roku, od 2 marca 1965 roku – zmasowane amerykańskie bombardowania Wietnamu Północnego w ramach operacji Rolling Thunder, która trwała do października 1968 roku itd).

Polityczny sens inspirowanych za rządów Gomułki protestów antywojennych polegał między innym na tym, że w ten sposób Gomułka skutecznie ograniczał możliwość wplątania Polski w niechcianą wojnę. W jakąkolwiek wojnę! Przypomnieć należy, że nie z własnej woli ówczesnych władz Polski, na terenie naszego kraju Związek Radziecki rozmieścił wyrzutnie rakiet z głowicami jądrowymi! O rozmieszczenie, których na terenie Polski, proszą obecnie Amerykanów polscy politykierzy.

środa, 9 sierpnia 2023

Zaczyna się kampania wyborcza...

Siedziba polskiego parlamentu przy ul Wiejskiej
w Warszawie. Fot. M.&E. Wojciechowscy (Wikimedia commons)
  Wybory parlamentarne odbędą się 15 października - poinformował we wtorek w mediach społecznościowych prezydent RP Andrzej Duda.

Zaczyna się kampania wyborcza - oby zaciekłość nie doprowadziła do niemożliwych do zlikwidowania podziałów.


Pozytywnym elementem decyzji Prezydenta dotyczącej terminu wyborów w pierwszym możliwym terminie jest skrócenie kampanii wyborczej, co wobec narastającej agresji i braku zahamowań prowadzi do tworzenia się głębokich antagonizmów między stronami.

wtorek, 8 sierpnia 2023

Polska światu: Jan Pieńkowski

Jan Pieńkowski. fot. credit: Booktrust.org

Jednym z najbardziej ulubionych ilustratorów dziecięcych książeczek na świecie jest Polak urodzony w Warszawie - Jan Pieńkowski, znany z tzw. rozkładanek w stylu pop-up. Opatrzył swymi ilustracjami  ponad 140 książek.  Zmarł w ub. roku. Przez ostatnie lata żył z chorobą Alzheimera. Dziś przypada jego dzień urodzin. 


 Ósmy odcinek o ludziach, których wielkość wyznaczają ich osiągnięcia, o osiągnięciach, które nie znają granic, o sławie, o którą nikt nie zabiegał i o tym, dlaczego warto powiedzieć „Ja też jestem z Polski”.

Cykl biograficzny dzięki współpracy z portalem "Polska Światu". 


Jan Pieńkowski

Polsko-brytyjski ilustrator i autor książek dla dzieci, poliglota.

Ur. 8.08.1936 w Warszawie – zm. 19.02.2022 w Londynie.

Wczesne lata Pieńkowskiego przypadają na czas wojny. Po upadku Powstania Warszawskiego przyszły ilustrator wraz z rodziną opuszcza okupowaną Polskę i trafia do Wielkiej Brytanii.

W wieku 13 lat po raz pierwszy zaczyna uczęszczać na zajęcia z rysunku. Mówi biegle po polsku, angielsku, niemiecku i włosku, później poznaje także grekę i łacinę.

poniedziałek, 7 sierpnia 2023

Wędrówki po Polsce: Zamek w Rabsztynie

Ruiny zamku w Rabsztynie. Jedna z atrakcji
 turystycznych na Szlaku Orlich Gniazd.
Fot. Wikimedia commons CC 4.0
 Z cyklu turystyczno-krajoznawczego Ewy Michałowskiej-Walkiewicz - Wędrówki po Polsce  odwiedzamy zamek w Rabsztynie w Małopolsce.

Zamek w Rabsztynie, wybudowano na Wzgórzu rabsztyńskim. Jego nazwa   pochodzi z terminu niemieckiego „Rabenstein”, co w tłumaczeniu na język polski oznacza „kruczą skałę”. Wiąże się to ze znaczną obecnością tych właśnie ptaków, na wspomnianym wzgórzu.

 Nie ma dokładnych informacji co do początku powstania zamku. Pierwsze zapiski pochodzą z 1396 roku, dotyczą kapelana zamkowej kaplicy Grzegorza oraz Iwa burgrabiego rabsztyńskiego. Dzięki szeregu badań archeologicznych wiadomo jest, że pierwsze drewniane budynki warowni, pobudowano na wapiennej skale już w drugiej połowie XIII wieku. Warownia ta pełniła funkcję strażnicy granicznej z Czechami, a także była siedzibą tutejszych starostów.

niedziela, 6 sierpnia 2023

Międzynarodowa debata antywojenna: Eskalacja do końca?

 Czy wojna na Ukrainie ma szansę się zakończyć, czy może wszystko co się dzieje dookoła, wskazuje na to, że prędzej czy później rozleje się także na inne terytoria?

O tym rozmawiają Konrad Rękas z Myśli Polskiej i Mateusz Piskorski z Wbrew Cenzurze w gronie ekspertów z całego świata: płk Douglasem Macgregorem - ekspertem wojskowy, byłym doradcą administracji prezydenta Donalda Trumpa i Pentagonu; Larrym C. Johnsonem - ekspertem ds. bezpieczeństwa, byłym oficerem i analitykiem CIA; Georgem Gallowayem - liderem Brytyjskiej Partii Robotniczej i ruchu antywojennego, wieloletnim posłem do Izby Gmin; Christopherem Williamsonem - byłym posłem do Izby Gmin i członkiem gabinetu cieni Partii Pracy; Dianą Sosoacą - rumuńską senator, przewodniczącą partii SOS Romania; Grzegorzem Braunem - posłem na Sejm RP, liderem Konfederacji Korony Polskiej oraz Romanem Fritzem, wiceprzewodniczący Konfederacji Korony Polskiej.

Premiera nagrania na kanale: Wbrew Cenzurze 5 sierpnia 2023. Dostępne również na kanale Myśl Polska.

piątek, 4 sierpnia 2023

Prof. Gabriël Moens: Zagmatwane pojęcia aborygenizmu

Pragmatyczny argument przeciwko umocnieniu Głosu w Konstytucji (The Aboriginal and Torres Strait Islander Voice, znane jako  the Indigenous Voice to Parliament lub the Voice) dotyczy niezdolności lub niechęci jego zwolenników do zdefiniowania określenia  „Aborygen”. Rzeczywiście, ponieważ The Voice ma składać się z mianowanych członków „Aborygenów”, konieczne staje się zdefiniowanie tego pojęcia.

W rzeczywistości istnieje zupełne zamieszanie co do tego, kogo należy uważać za „Aborygena”, w jaki sposób zostanie wybranych dwudziestu czterech członków Głosu (The Voice) i jakie będą uprawnienia tego „organu doradczego”. Rzeczywiście, w Australii wydaje się, że „aborygeniczność” rozwinęła się w amorficzną, niedefiniowalną koncepcję, która była stopniowo rozszerzana, aby objąć cechy kulturowe różniące się od populacji głównego nurtu. Stało się pojęciem niejasnym i  pustym naczyniem, którego szczegóły muszą wypełnić politycy, decydenci i twórcy trendów. W tym celu senator Pauline Hanson próbowała przedstawić projekt ustawy, który doprecyzowałby i zmienił proces identyfikowania się jako osoba „rdzenna”, ale większość senatorów nie zgodziła się na dyskusję nad projektem. [1]

czwartek, 3 sierpnia 2023

Konrad Rękas: Czy będziemy kolejnymi ofiarami wojny NATO-Rosja?

Paradoksalnie wydaje się, że na wywołaniu wrażenia „Stalin dał – Putin może odebrać” może zależeć zarówno III RP, jak i Federacji Rosyjskiej. Z jednej strony znakomicie wpisuje się to w dominującą w Polsce propagandę rosnącego rosyjskiego zagrożenia. Równocześnie zaś rosyjscy politycy reagują w ten sposób na społeczne oczekiwanie bardziej zdecydowanej reakcji na wrogą Rosji politykę Warszawy. Chcąc nie chcąc, Polska i Rosja są zatem na kursie kolizyjnym i eskalacja może tylko postępować. Na razie szczęśliwie są to deklaracje, jednak zbliżanie się wojsk polskich do granicy z Białorusią nie wróży nic dobrego, grożąc gwałtownym przejściem do pełnowymiarowego konfliktu zbrojnego.

 

Przykryć Wołyń Katyniem

 

Podnoszenie kwestii historycznych to element budowania uzasadnienia dla takiego starcia, a przy tym ważny element pro-kijowskiej strategii Warszawy. Przed niedawnymi obchodami 80-tej rocznicy Rzezi Wołyńskiej spindoktorzy głównych partii ewidentnie zalecili kontrowanie w mediach społecznościowych wszelkich nawiązań do zbrodni banderowskich jednym grepsem: „A Katyń?!”, dokładnie tak, jakby sprawa katyńska nie była już dawno wyjaśniona i zamknięta w stosunkach polsko-rosyjskich i jakby środowiska kresowe i narodowe nie były wcześniej w forpoczie także rozliczania zbrodni sowieckich. Oczywiście, tak jak wojna polsko-rosyjska byłaby straszliwym nieszczęściem, tak wywołanie jej rzekomo z powodów historycznych stanowiłoby dodanie do tej tragedii elementu surrealistycznego. Niestety, cały czas jest to scenariusz zupełnie realny.

wtorek, 1 sierpnia 2023

Powstanie warszawskie 1944: Pamiętać i wyciągać wnioski

Warszawa podczas powstania 1944.
 W historii każdego narodu znajdą się momenty chlubne i tragiczne. Tych drugich też nie trzeba przemilczać – wręcz przeciwnie, trzeba o nich pamiętać i wyciągać wnioski.

Niedobrze jest jednak, jeśli klęskę próbuje się zmienić po latach w „moralne zwycięstwo”, a jej sprawców stawia się jako wzór do naśladowania. A niestety mamy taki przykład w historii najnowszej – jest to powstanie warszawskie 1944, po dwóch miesiącach zakończone klęską i rzezią Polaków (oraz zagładą ich największego miasta). Po latach nie brak komentatorów, którzy wychwalają ten zryw jako potrzebny i uzasadniony (!!!) Najwyraźniej nie pamiętają o powiedzeniu – fałszywa historia jest mistrzynią fałszywej polityki.

poniedziałek, 31 lipca 2023

Wędrówki po Polsce: Zamek królewski w Niepołomicach

Zespół zamkowy w Niepołomicach
Fot. Wikimedia commons
 Z cyklu turystyczno-krajoznawczego Ewy Michałowskiej-Walkiewicz - Wędrówki po Polsce  zwiedzamy w dalszym ciągu   Malopolskę. Tym razem Niepołomice i zamek króklewski. 

Niepołomice to urocze miasto leżące w województwie małopolskim. O historycznej przeszłości Niepołomic, świadczą stare kroniki pisane przez Jana Długosza, Marcina Bielskiego oraz Bartosza Paprockiego. Stare druki różnych zapisków i sporządzanych archiwaliów, rachunki dworu królewskiego, dowody wizytacji krakowskich biskupów oraz historyczne zabytki, zawierają w sobie prawdziwą historię tego miasta. Perłę architektury miasta stanowi zamek królewski. 

 

Pradawny okres

Początki Niepołomic sięgają pradawnego okresu organizowania się Państwa Polskiego. Za panowania pierwszych Piastów, kiedy to Kraków został siedzibą panujących ówcześnie książąt, sąsiadująca z nim Puszcza Niepołomicka była ulubionym miejscem polowań elit polskich. W czternastym stuleciu, ostatni z Piastów król Kazimierz nakazał wybudować w Niepołomicach zamek myśliwski nad Wisłą i wystawił tu jako dar wotywny gotycki kościół.

niedziela, 30 lipca 2023

W Dniu Drzewa "Eukaliptusowe Tango" z Gór Błękitnych

Fot. Danuta Wawrzyniec

 Tradycyjnie co roku pod koniec lipca w Australii celebrujemy " National Tree Day". Już w 1890 roku zapoczątkowano w szkołach akcję sadzenia australijskich drzew -Tydzień Drzewa. Potem - " Dzień Drzewa", "School Tree Day," a także ustanowiono NATIONAL Tree Day.

Ponad 90 odmian eukaliptusójw zwanych "gum tree" znajduje się w Górach Błękitnych NSW, gdzie nastąpił początek ich ewolucji około 70 milionów lat temu . W całej Australii rośnie obecnie prawie 850 gatunków eukaliptusow, które dzielą się na różne grupy w zależności od środowiska. Znaleźć je można na wybrzeżu, na terenach alpejskich w Górach Śnieżnych, w tropiku i na terenach pustynnych w centrum Australii. Jest to drzewo, które posiada znakomitą adaptację klimatyczną oraz siłę przetrwania i odrodzenia po  pożarach , które  Ich sezonowo  nawiedzają.

sobota, 29 lipca 2023

Prof. Marian Radny: Powstania Warszawskie

Fot. Pixabay
Pierwszego dnia sierpnia ponownie spojrzymy w zapisy wspomnień, fotografie i dokumenty, ukwiecimy święte miejsca asystą przemówień, salw i werbli, by raz jeszcze wzniecić pamięć o Powstaniu Warszawskim. 

Wydaje się jednak, że z upływem czasu wszystko już o nim wiadomo, że nowe świadectwa, emocjonalnie zatrute oczywistością wiedzy o tym, co zawierają, powiększą jedynie zbiór tych już znanych. Nadano też nazwy i imiona bohaterstwu ofiar i zbrodniom oprawców, chwała i zło stały się powszechnie znane, opatrują się jak zbielałe ptasimi odchodami brązy pomników. Niemniej od lat powtarzamy ten sam świąteczny rytuał, jakbyśmy nieustannie tasowali znaczone karty tej samej talii, oczekując na nowe, nieznane dotąd rozdanie.

piątek, 28 lipca 2023

Douglas Macgregor: Polska musi określić swe strategiczne interesy

Płk Douglas Macgregor
Rozmowa Mateusza Piskorskiego z Płk Douglasem Macgregorem -  amerykańskim wojskowym i analitykiem, absolwentem Akademii Wojskowej w West Point. Macgregor jest obecnie  jednym z najbardziej cenionych   komentatorów mediów internetyowych omawiających sytucję międzynarodową zwiazaną z konfliktem na Ukrainie. 

 Zacznijmy od Ukrainy. Pojawiły się nowe narracje, oparte oczywiście na spekulacjach. Są podobno różne obozy na Ukrainie. Z jednej strony, niektórzy wskazują, że Walerij Załużny, szef sztabu generalnego, prawdopodobnie jest bardziej kontrolowany przez Stany Zjednoczone. Z drugiej strony – Zełeńskiego i szef jego biura, Andriej Jermak ma być kontrolowany przez Wielką Brytanię. Mam pytanie o Wielką Brytanię – czy są jakieś różnice pomiędzy Londynem i Waszyngtonem, jeśli chodzi o konflikt ukraiński?

– Powiedzmy, że Kijów jest wężowiskiem, a Pan mnie pyta, który wąż jest najbardziej niebezpieczny, który jest największym problemem. Nie wiem. To wszystko są spekulacje. Przypomina mi to opowieści  w latach 1970. i 1980., gdy ludzie spekulowali kto był kim na Kremlu i kto miał władzę, a kto nie. Szczerze mówiąc, zazwyczaj się mylili. Generalnie Londyn i Waszyngton są bardzo ściśle powiązane na dobre i na złe. Możliwe, że Londyn próbuje wyprzedzić Waszyngton w wielu obszarach. Często to akceptujemy, bo lubimy używać brytyjskich wojsk specjalnych w miejscach, w których użycie naszych sił powietrznych zdenerwowałoby opinię publiczną w Stanach Zjednoczonych. Są momenty, w których polegamy na Brytyjczykach, bo mają lepszy wywiad i im ufamy. Natomiast co do sedna sprawy – dziś opowiedzieć na Pana pytanie jest bardzo trudno. To jak obstawianie w mistrzostwach świata w piłce nożnej kto prawdopodobnie strzeli następnego gola. Nie mogę zrobić czegoś takiego. Sądzę natomiast, że oba rządy są w złej kondycji. Wielka Brytania – ich rynek obligacji to katastrofa. Ich gospodarka się rozpada. Wojsko brytyjskie jest zaledwie cieniem tego, czym było 20, 30, 40 lat temu. Śmiechu warte jest to, czym chwalą się Brytyjczycy, bo nie mają nic, żeby się podeprzeć w kwestii wojskowej. Nasze własne wojska nie są w najlepszej kondycji, i szczerze mówiąc, jak już nieraz wspomniałem, armia jest za mała na jak na rzeczy, które ma robić. Wciąż używamy wyposażenia, które zaprojektowaliśmy w 1970. latach do eksploatacji w latach 1980. i 1990. Jesteśmy przygotowani na kolejną II wojnę światową, a to nie ta wojna, którą widzimy teraz na wschodniej Ukrainie.

wtorek, 25 lipca 2023

Cezary M. Biernacki: Wojna i wybory

Pojęcie wojny zastępczej jest powszechnie znane od dawna, ale dla Polaków długo było zjawiskiem czysto teoretycznym, bo u nas nie występowało. Oczywiście do czasu konfliktu na Ukrainie.

Trzeba koniecznie podkreślić, że już w 2016 roku przestrzegał przed taką wojną, która w interesie USA rozegra się na terenie Europy Środkowo-Wschodniej, Aleksander Jabłonowski, znany dziś bardziej jako Wojciech Olszański. Olszański był pierwszym który w mediach społecznościowych dotarł z tą informacją do szerszej grupy odbiorców.

niedziela, 23 lipca 2023

"Golden Wattle"- australijska akacja

Kwitnąca Acacia pycnantha, potocznie znana jako 
 
golden wattle. Fot. D. Wawrzyniec
 Jesteśmy już w środku kalendarzowej zimy i jak się mówi potocznie -  byle do wiosny!!! Dodam, że warto pamiętać, że w Australii mamy odwrotne pory roku niż w Europie: czerwiec, lipiec, sierpień to  ZIMA, wrzesień, październik, listopad  -  WIOSNA , grudzień, styczeń, luty - LATO a marzec, kwiecień, maj  to JESIEN.

Tymczasem kwitną już australijskie akacje zwane "Wattle". Jest ich wiele odmian. Te żółte małe "pomponiki"na gałązkach eksponują się znakomicie na tle szaroburej zieleni buszu.

piątek, 21 lipca 2023

Scott Ritter: Cringe Nothing-Burger

Fot. Twitter
W 1984 roku Wendy's (amerykańska sieć fast foodów) opublikowała reklamę, w której wystąpiła starsza aktorka, Clara Peller. Założenie reklamy polegało na tym, że Peller zamawiała hamburgera od nienazwanego konkurenta, tylko po to, by otrzymać bardzo dużą bułkę zawierającą bardzo mały pasztecik wołowy w środku.

Po zbadaniu burgera Peller podnosi wzrok z irytacją i woła: „Gdzie jest wołowina?”
W następstwie dwudniowego szczytu NATO w Wilnie , trwającego od 11 do 12 lipca, nie można oprzeć się wrażeniu, że duch Clary Peller został skierowany na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który pochylał się nad wynikami wydarzenia i zestawiał je z oczekiwaniami, które istniały przed szczytem. Nie wiem, jak powiedzieć po ukraińsku „Gdzie jest wołowina”, ale coś takiego musiało krążyć po głowie ukraińskiego prezydenta, gdy oglądał wielkiego „burgera z niczym”, który dostarczyło mu NATO.

czwartek, 20 lipca 2023

Wędrowki po Polsce: Oblęgorek

Pałacyk w Oblęgorku. Fot. E. Michałowska-Walkiewicz
 Z cyklu turystyczno-krajoznawczego Ewy Michałowskiej-Walkiewicz - Wędrówki po Polsce  tym razem zwiedzamy   Malopolskę.  

Oblęgorek to wieś polska, usytuowana w województwie świętokrzyskim, w gminie Strawczyn. Oblęgorek znajduje się 18 kilometrów od Kielc, największego miasta wspomnianego województwa.

 

Od szesnastego stulecia

 Nie wiadomo jak odległych czasów sięga historia wspomnianej wioski. Pierwsze wzmianki o niej sięgają do czasów osiadłych tutaj Celtów. W XVI wieku, wieś ta należała do Hieronima Odrowąża. Był to bardzo dobry gospodarz i miłośnik polskiej sztuki i polowań. Główny folwark był natomiast współwłasnością Adama Śladkowskiego i Katarzyny Wolskiej.

wtorek, 18 lipca 2023

Przemilczane ludobójstwo na Polakach. Nowa książka Marka Koprowskiego

Pełna historia ludobójstwa
Polaków dokonanego przez
 ukraińskich nacjonalistów.


Zaniedbane pole, wszędzie rośnie rachityczne zboże, w nim sporo chwastów. Aż trudno uwierzyć, że kilkadziesiąt lat temu była tu tętniąca życiem wieś. W Ostrówkach żyli, pracowali, kochali się, a czasami i nienawidzili zwykli ludzie, tacy jak my. Żyli obok swoi ukraińskich sąsiadów raz bardziej a raz mniej zgodnie. Ale zazwyczaj normalnie, tak jak z sąsiadami.

Zostali wymordowani.  145 mężczyzn, 125 kobiet i 204 dzieci. Często maleńkich dzieci. Wymordowano ich z największym okrucieństwem. Za pomocą siekier, wideł i maczug. Bez litości. Bez miłosierdzia.

Nie zrobili tego najeźdźcy z obcych krain. Nie zrobili tego Niemcy ani Rosjanie. Zrobili to sąsiedzi. Ukraińcy. Ci sami, których wnuki niechlujnie wysiały zboże porastające dziś bezimienne groby.

poniedziałek, 17 lipca 2023

Po szczycie NATO: Gdy zbliża się koniec panowania Zelenskiego

fot. FB, Telegram, Twitter
Szczyt NATO w Wilnie wyraźnie pokazał, że cierpliwość Zachodu wobec Ukrainy jako całości, a w szczególności wobec Zelenskiego, dobiega końca. Zirytowani zachodni patroni wyznaczyli aktorowi jego miejsce. Wymowne jest zdjęcie zrobione podczas jednej z imprez szczytowych, które krążyło w światowych środkach masowego przekazu: elegancko ubrani mężczyźni i kobiety rozmawiają z ożywieniem na trawniku, podczas gdy Zelenski, ubrany w khaki, stoi samotnie na boku, krzywiąc się.

 
Wydarzenia ostatnich dwóch lat przypominają w istocie fabułę komedii 'Rewizor' Gogola: tak jak okręgowi urzędnicy jeden po drugim przybywali do hotelu, w którym przebywał Chlestakow (ubogi urzędniczyna z Petersburga), tak zachodni prezydenci, premierzy i inni politycy ustawiali się w kolejce wokół Zelenskiego w Kijowie, by ogłosić nową pomoc finansową i dostawy broni.

niedziela, 16 lipca 2023

Prof. Stanisław Bieleń: Pamięć zdradzona

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - bezkompromisowy
obronca prawdy o ludobójstwie na Wołyniu nadal
niewygodny dla władz RP.
Po rozpadzie Związku Radzieckiego i ukonstytuowaniu się państwa ukraińskiego wydawało się, że nastał wreszcie czas odreagowania dziejowej traumy.

Że społeczeństwo polskie, tak konsekwentnie domagające się prawdy historycznej, oprócz rozliczenia zbrodni niemieckich i radzieckich otrzyma także prawo do satysfakcji moralnej za zbrodnie nacjonalistów ukraińskich spod znaku OUN i UPA.  Tak się niestety nie stało, a trauma okrutnych zbrodni ludobójstwa (genocidium atrox) pozostaje ciągle żywa. Stanowi przedmiot uczciwych rozważań nielicznych historyków. Źle się natomiast dzieje, jeśli „oficjalnej” historiografii nadaje się wydźwięk ideologiczny, narzuca się „poprawność polityczną”, aby nie drażnić strony ukraińskiej.

sobota, 15 lipca 2023

Pozjazdowe refleksje. Komentarz prof. Mariana Radnego

Prof. Marian Radny - wiceprezes Rady Naczelnej
Polonii Australijskiej w latach 2017 - 2023.
Fot. BumerangMedia/K.Bajkowski


Z zainteresowaniem przeczytałem wywiad z p. Romanem Śmigielskim pt. „Refleksje pozjazdowe: Polonia potrzebuje prawdziwych partnerów” (Bumerang Polski, 6 lipca 2023) na temat wprowadzonych niedawno zmian w polskim kodeksie wyborczym. Padło w wywiadzie również kilka uwag o kondycji i ambicjach Polonii, a na końcu tekstu zamieszczono rezolucje VI Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy, lekturę interesującą samą w sobie. W Polonii australijskiej nie zaistniała jeszcze przestrzeń do dyskusji w rodzaju takiej, jaką swoimi wypowiedziami zainicjował p. Śmigielski. W poniższym komentarzu chciałbym zatem odnieść się do niektórych, poruszonych w publikacji zagadnień.

Pan Śmigielski punktuje dyskryminujące Polonię zapisy znowelizowanego w 2023 roku polskiego kodeksu wyborczego. Ubolewa przy tym na brak konsultacji z Polonią odnośnie wprowadzonych zmian. Niestety ani uwagi p. Śmigielskiego i wyrażone ubolewanie, ani postulaty punktu 2 oraz pierwszej części punktu 3 rezolucji VI Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy niczego już nie zmienią – najbliższe wybory parlamentarne w Polsce odbędą się za kilka miesięcy na nowych zasadach. I rodzi się pytanie, dlaczego podnoszone teraz zastrzeżenia i postulaty nie przedstawiono szerokiej polonijnej publiczności pod dyskusję i opinię w czasie, gdy o zmianach w ordynacji wyborczej zawzięcie dyskutowano w Polsce? Nie zajęła stanowiska w tej sprawie Rada Polonii Świata, aspirująca do roli reprezentanta zorganizowanej światowej Polonii. Również australijskie organizacje polonijne otwarcie popierające koalicję rządzącą w Polsce, jak i te uchodzące za apolityczne, w tym również te pretendujące do przewodniej roli reprezentacyjnej w Polonii australijskiej, zaskakująco jednomyślnie nie zabrały głosu w tej kwestii. Czy do tego, by bronić interesów Polonii w Polsce, potrzeba od tej ostatniej zaproszenia?

piątek, 14 lipca 2023

Nie zemsta, ale pamięć! 80 rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu

W 80 rocznicę „krwawej niedzieli”w Szczecinie
Fot. L.Wątróbski
 W 80 rocznicę „krwawej niedzieli” odbywały się w całej Polsce uroczystości związane z wydarzeniami, które miały miejsce na Wołyniu w dniu 11 lipca 1943. „Krwawa niedziela” stała się punktem kulminacyjnym tzw. rzezi wołyńskiej.

 W Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Ludobójstwa w Szczecinie, na Cmentarzu Centralnym, pod pomnikiem Ofiar Nacjonalistów Ukraińskich obecni byli posłowie, przedstawiciele władz wojewódzkich, kombatanci, członkowie ogólnopolskich i lokalnych stowarzyszeń kresowych, służb mundurowych, duchowieństwa, Instytutu Pamięci Narodowej, harcerzy i młodzieży szkolnej oraz żyjących świadków tamtych wydarzeń.

czwartek, 13 lipca 2023

Kantata na Srebrny Jubileusz Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego

Alina Kubik i Dominik Górny - twórcy kantaty
na 25-lecie Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego
Rok 2023, w kontekście etosu pracy organicznej, jest dla Wielkopolski szczególny – głównie ze względu na obchody 25-lecia Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego i 210. Rocznicy urodzin Hipolita Cegielskiego. Patronat honorowy nad obchodami objęli: Michał Zieliński, Wojewoda Wielkopolski; Marek Woźniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego; Jan Grabkowski, Starosta Powiatu Poznańskiego; Jacek Jaśkowiak, Prezydent Miasta Poznania; abp Wojciech Polak, Prymas Polski; abp. Stanisław Gądecki, Metropolita Poznański. W gronie patronów medialnych znalazł się „Bumerang Polski”.

W roku 20-lecia Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego –czołowej instytucji pracy organicznej w Polsce, powstał hymn tej organizacji, który miał swoją chóralną oraz orkiestrowo-chóralną premierę podczas uroczystej gali. Na 25-lecie jest tworzona kantata. Forma utworu jako rodzaj sztuki wokalno-instrumentalnej i rozbudowanej, ma podkreślić uniwersalność i różnorodność patrzenia na ideę pracy organicznej i jej wydźwięk dla życia społecznego. Premiera kantaty jest zapowiedziana na jesień  br. a już dziś zapraszamy do przeczytania wywiadu z jej twórcami: Aliną Kubik i Dominikiem Górnym.

wtorek, 11 lipca 2023

Piotr Panasiuk: Rekonstruktorzy banderyzmu

Idea banderyzmu we współczesnej Ukrainie
 triumfuje. Ukraiński znaczek pocztowy
w 100-lecie urodzin Bandery. Fot. public domain 
Minęło już ponad 100 lat od narodzin idei integralnego nacjonalizmu ukraińskiego. Wydawałoby się, że obłąkańcze idee Hruszewskiego, Michnowskiego i Doncowa skutecznie pogrzebała wielka klęska faszystów w czasie II Wojny Światowej. Jednak nic z tego.

Na współczesnej Ukrainie te zapominane i potępione przez cały świat idee znowu ożyły i stały się kośćcem budowy współczesnego społeczeństwa. Na naszych oczach Bandera, Szuchewycz, Klawczyskij stają się bohaterami narodowymi Ukraińców a hasła supremacji tzw. ”narodu” nad prawem i moralnością – powszechne. Jak to się stało i dlaczego było to możliwe? Jak te chore miazmaty nazizmu mogły przetrwać w tak liberalnym, potępiającym z natury wszelkie nacjonalizmy współczesnym świecie?

NARODZINY UKRAIŃSKIEGO FASZYZMU

Nacjonaliści ukraińscy już w czasie Pierwszej Wojny Światowej dzięki pomocy Niemiec próbowali stworzyć pierwociny organizacji państwowej. Na szczęście idee nacjonalistyczne zyskały wówczas niewielki oddźwięk w masach ukraińskich. Także państwa ościenne nie życzyły sobie de facto istnienia ukraińskiego ośrodka siły, traktując Ukraińską Republikę Ludową i jej kolejne mutacje, jako wyraz imperializmu niemieckiego. Zmartwychwstałe po 123 latach państwo polskie, jak i bolszewicy, którzy opanowali Rosję w 1917 roku od razu starali się zlikwidować ten niebezpieczny organizm państwowy. Także i tzw. „Biali Rosjanie” i ich przywódcy Denikin i Wrangel nie widzieli w nowej Ukrainie parterów do sojuszy. Dlatego po klęsce Państw Centralnych w końcu 1918 roku i wycofaniu się armii niemieckiej ze wschodu efemeryda kijowska – bez pomocy zewnętrznej – musiała upaść.

niedziela, 9 lipca 2023

Uroczystości ku pamięci ukraińskiego ludobójstwa na Polakach

 

11 lipca 1943 roku – to data wołyńskiej „krwawej niedzieli”, czyli kulminacyjnego punktu ukraińskiego ludobójstwa na Polakach. O tej dacie przez wiele lat nie można było mówić, a nawet teraz przypominanie owych wydarzeń jest co najmniej niepoprawne politycznie. Tak samo niepoprawne będą odbywające się w Warszawie uroczystości organizowane przez środowiska kresowe, które zamierzają przypomnieć o martyrologii Polaków nie tylko na Wołyniu, ale także w Małopolsce Wschodniej, na Podolu, czy nawet terenach obecnych województw lubelskiego i podkarpackiego.

Pamięć o tych wydarzeń jest o tych wydarzeniach jest tym bardziej istotna, gdy najwyższe władze państwowe urządzają przy ich okazji jakąś groteskę. Stawianie drewnianego krzyża w miejscu zniszczonej przez UPA polskiej wsi, czy kuriozalne orędzia wystosowywane przez hierarchię kościelną są dla Kresowian policzkiem. Społeczne obchody, które odbędą się bez zaangażowania władz państwowych, mają być manifestacją prawdy, pamięci i sprzeciwu wobec zakłamywania historii. Czy takie będą? Odpowiedź w transmisji eMisja TV na żywo z uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza i marszu do Katedry Polowej.

Konrad Rękas: Pełzający stan wyjątkowy

Zdaniem mediów i polityków – rosyjska agentura jest w III RP wszechobecna. Oplata całą gospodarkę i sądownictwo, sięga najwyższych poziomów władzy państwowej, steruje wszystkimi głównymi partiami, dyktuje programy telewizyjne i programy wyborcze.

 Tymczasem sukcesy kontrwywiadu w walce z tą ośmiornicą sprowadzały się w ostatnich latach do zatrzymania jednego pracownika archiwum Urzędu Stanu Cywilnego, schwytania kilku miłośników kolei, oskarżenia i skazania całkiem sporej grupy internetowych krytyków napływu do Polski ukraińskich osiedleńców, a ostatnio do próby niesportowego wygrania meczu hokejowego poprzez                 posadzenie Maksima Sergiejewa bynajmniej nie na ławce kar, ale w areszcie ABW.