polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Konfederacja, Konfederacja Korony Polskiej i Prawo i Sprawiedliwość uważają, że należy natychmiastowo zmienić politykę dotyczącą przyjmowania emigrantów do Polski. Lider Konfederacji Krzysztof Bosak powiedział: „Nie chcemy, żeby nasze miasta stały się koczowiskami Afrykanów, których Niemcy się pozbyły, bo nie chciały ich u siebie." * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział: „Co się dzieje w krajach Zachodu? Oni ciągle nas grzebią. A sami wkrótce zdechną”. Prezydent Rosji przypomniał że w ubiegłym roku rosyjski PKB wzrósł o 4,3%, podczas gdy w strefie euro jedynie o 0,9%.
POLONIA INFO:
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Watykan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Watykan. Pokaż wszystkie posty

piątek, 9 maja 2025

Mamy nowego papieża - Leona XIV

Nowy papież - Leon XIV. Fot. Vatican News
Obradujące w Kaplicy Sykstyńskiej konklawe wybrało 267. biskupa Rzymu. Został nim kard. Robert Prevost. Wiadomość o wyborze nowego Papieża została ogłoszona przez kardynała protodiakona Dominique’a Mambertiego.

„Annuntio vobis gaudium magnum: habemus Papam! - Ogłaszam wam wielką radość: mamy Papieża!”. Przed chwilą z centralnej loggii Bazyliki św. Piotra kardynał protodiakon Dominique Mamberti wypowiedział długo oczekiwaną łacińską formułę, ogłaszając Rzymowi i światu imię nowego następcy św. Piotra:

"Eminentissimum ac Reverendissimum Dominum, Dominum Robertum Franciscum Sanctæ Romanæ Ecclesiæ Cardinalem Prevost, qui sibi nomen imposuit Leonem XIV.

środa, 23 kwietnia 2025

Rozmowa niekontrolowana: Czy Franciszek był rewolucjonistą?

  Krystian Kratiuk, publicysta portalu PCh24, tłumaczy w rozmowie z Łukaszem Warzechą, w jaki sposób zmarły papież chciał przebudować Kościół, dlaczego walczył z konserwatystami, jak na jego pontyfikat wpływał fakt, że przez 9 lat miał obok siebie papieża emeryta, a także rozważa, kto może zostać wybrany na kolejną głowę Kościoła.


Jeden z ostatnich tekstów Franciszka: Śmierć początkiem nowego

Papież Franciszek odszedł do Domu Ojca
w Poniedziałek Wielkanocny 2025.
 Fot. Vatican Media
Papież Franciszek troszczył się szczególnie o osoby zmarginalizowane, wystawiane poza nawias społeczny i – jak mówił – coraz częściej w wielu krajach dotyczy to osób starszych. A te właśnie osoby – jak podkreślał - mają niezwykle ważną rolę do spełnienia w społeczeństwie. Jednym z ostatnich tekstów Franciszka, jaki ukaże się publicznie będzie napisany 7 lutego wstęp do książki kard. Angelo Scoli, arcybiskupa seniora Mediolanu, zatytułowanej „W oczekiwaniu na nowy początek. Refleksje o starości”.

Wojciech Rogacin – Watykan

Książka, wydana przez Libreria Editrice Vaticana, trafi do księgarń 24 kwietnia, a więc trzy dni po śmierci Franciszka. A pisze w niej Ojciec Święty tak: „Powiedzieć «stary» to nie znaczy «do wyrzucenia», jak czasem skłania nas do myślenia zdegradowana kultura odrzucenia. Powiedzieć «stary» to znaczy powiedzieć: doświadczenie, mądrość, rozeznanie, rozwaga, słuchanie, powolność… Wartości, których bardzo nam dziś potrzeba!”

wtorek, 22 kwietnia 2025

Nie żyje papież Franciszek

Nie żyje papież Franciszek (Jorge Maria Beroglio). Miał 88 lat i mimo, że należało się spodziewać, że zbliża się do końca swojego ziemskiego żywota – informacja o Jego śmierci w drugim Dniu Wielkiej Nocy – była zaskoczeniem.

Był to przede wszystkim Papież „nieeuropejski”, pochodził z Argentyny, był od początku atakowany jako „lewicowy”, zarówno w sensie społecznym, jak i doktrynalnym. Z drugiej strony stał się przedmiotem wręcz nagonki z racji swojego stosunku do wojny na Ukrainie. Zwłaszcza w Polsce, także katolicy (lub pseudokatolicy), zarzucali mu, że nie jest dostatecznie proukraiński.

Do historii przeszła jego wypowiedź dla „Corriere della Sera” z 3 marca 2022 r.: „Prawdopodobnie szczekanie NATO pod drzwi Rosji doprowadziło do reakcji Kremla. Złość, nie wiem, czy to było sprowokowane, ale pewnie się przyczyniło. Mówię tylko o rzeczywistości: w Syrii, Jemenie, Iraku, w Afryce toczy się jedna wojna za drugą. A za każdym z nich stoją interesy międzynarodowe. Na Ukrainie inni stworzyli konflikt”. Tę słuszną ocenę uznano w kręgach Partii Wojny i wśród jej sług za „usprawiedliwianie Putina”. Była to oczywista nieprawda, Papież – zgodnie tradycją Kościoła – był przeciwnikiem wojny (gdziekolwiek by się toczyła) i zawsze konsekwentnie wypowiadał się za jej szybkim zakończeniem. Podnoszenie wydatków na zbrojenia do 2 procent PKB nazywał „szaleństwem”. „Prawdziwą odpowiedzią nie jest – więcej broni, następne sankcje i sojusze polityczno-militarne, ale inny sposób zarządzania światem; nie przez pokazywanie zębów” – powiedział 24 marca 2022 r. Mimo to uznawano Go za „rusofila”, bo nie ukrywał, że lubi pisarstwo Fiodora Dostojewskiego, a o zabójstwie Darii Duginy powiedział: „Myślę o tej biednej dziewczynie, wysadzonej w powietrze z powodu bomby pod siedzeniem samochodu. Niewinni płacą za wojnę, niewinni. Pomyślmy o tej rzeczywistości. I powiedzmy sobie: wojna jest szaleństwem. A ci, którzy zarabiają na wojnie, na handlu bronią, to przestępcy. Oni mordują ludzkość”. Kijów nigdy nie ukrywał, że chciałby, żeby Franciszek jednoznacznie stanął po jego stronie i potępił Rosję. Jednak Papież nie dał się wciągnąć, w przeciwieństwie do polskiego Episkopatu, do grania w takt fałszywej muzyki grekokatolickiego hierarchy Światosława Szewczuka. Za to jednoznacznie potępił prześladowania Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej.

Czy Franciszek był – jak twierdzą katoliccy tradycjonaliści – burzycielem kościelnej tradycji i podstaw wiary?  Pewne gesty, np. wobec homoseksualistów czy tzw. społeczności LGBT, na to mogły wskazywać. Jednak nadzieje „świata postępu” na to, że Franciszek całkowicie przewróci wszystko do góry nogami – okazały się płonne. Albowiem w kwestiach celibatu, możliwości konsekracji kobiet do święceń, eutanazji, aborcji i tradycyjnej rodziny, Papież pozostał przy wielowiekowych fundamentach Kościoła. Skrytykował nowoczesną koncepcję tożsamości płciowej, przyjętą w wielu krajach. Jasno zadeklarował, że „każdy akt seksualny poza małżeństwem jest grzechem”. Należy uznać, że dopiero po Jego śmierci wszyscy katolicy docenią w sposób właściwy ten pontyfikat, w jakże trudnych dla Kościoła czasach.

Jan Engelgard

fot. wikipedia

Myśl Polska