polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa — powiedział szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła podczas inauguracji nowego roku w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu. General zasugerował przywrócenie powszechnego poboru ze wzgledu na kryzys demograficzny w Polsce. * Narodowy Bank Polski ma już w skarbcu 420 ton złota. To sprawia, że pod tym względem symbolicznie wyprzedziliśmy Wielką Brytanię - poinformował prezes NBP Adam Glapiński dodając, że Polska wchodzi do ekskluzywnego klubu największych posiadaczy złota na świecie. * * * AUSTRALIA: Po burzliwych negocjacjach i przesłuchaniu w Sądzie Najwyższym, wydaje się, że oba wydarzenia zaplanowane z okazji pierwszej rocznicy trwającego konfliktu izraelsko-gazowego odbędą się w Sydney. Policja Nowej Południowej Walii w ostatniej chwili osiągnęła kompromis z organizatorami propalestyńskiego wiecu zaplanowanego na niedzielę, aby umożliwić jego przeprowadzenie po wcześniejszych obawach, że obrana trasa byłaby "prowokacyjna". Czuwanie przy świecach zaplanowane na poniedziałek 7 października również się odbędzie. * * * SWIAT: Stany Zjednoczone zwiększają wsparcie powietrzne i gotowość wojsk do rozmieszczenia na Bliskim Wschodzie - powiadomił sekretarz obrony USA Lloyd Austin. Izrael od kilku dni prowadzi zmasowane naloty na Liban, podczas których zginął lider Hezbollahu. Ugrupowanie rozpoczęło już odwet i zapowiedziało, że nie zaprzestanie swoich ataków, które prowadzi w ramach "solidarności" z Hamasem. We wtorek wieczorem Iran wystrzelił salwę pocisków balistycznych na Izrael. Izraelska armia poinformowała, że zestrzeliła "dużą część" ze 180 rakiet lecących w kierunku Izraela. Iran ogłosił, że nalot był zemstą za zabicie przez Izrael lidera Hamasu Ismaila Hanijego, szefa Hezbollahu Hasana Nasrallaha i irańskiego generała Abbasa Nilforuszana.
POLONIA INFO: Polski Festiwal w Plumpton - 27.10, godz. 11:30 - 17:00

poniedziałek, 30 listopada 2015

Rozpoczyna się Adwent

Adwent u chrześcijan obrządu zachodniego trwa 4 tygodnie i jest okresem poprzedzającym święta Bożego Narodzenia. W zależności od rytu wyznaniowego jest obchodzony w atmosferze radosnego oczekiwania (protestanci) lub ascetycznej refleksji (katolicy). 

U katolików odbywają się w czasie Adwentu tzw. roraty, msze ku czci Matki Boskiej w niedzielę rano, u luteran natomiast do tradycji należą co tygodniowe nabożeństwa i spotkania adwentowe. W Europie przyjął się też protestancki, przede wszystkim niemiecki lub skandynawski, zwyczaj umieszczania w domach i świątyniach wieńca adwentowego z czterema świecami, zapalanymi kolejno w każdą niedzielę Adwentu. Oraz ustawianie w oknie adwentowego świecznika.  Katolicy natomiast w czasie rorat odprawianych przy wygaszonym świetle w świątyni w czasie pierwszej ich części zapalają - specjalny lampion.

niedziela, 29 listopada 2015

Nowe fotografie polskich krajobrazów na Trelawnely Street

Konsul Generalna RP Regina Jurkowska i Tomek Koprowski
oprowadzają po nowej wystawie fotograficznej.
Fot. K.Bajkowski
Dekorowanie pięknymi krajobrazami Polski muru okalającego Konsulat RP w Sydney  wydaje się najlepszym sposobem promocji kraju. Po ubiegłorocznej wystawie zjęć  Tomasza Sobeckiego prezentujących Warszawę,  w piątek otwarto nową wystawę -  tym razem Tomka Koprowskiego  przedstawiającą Polskę lokalną.

Tomek Koprowski znany polonijny fotograf, którego fotoreportaże regularnie publikowane są również na naszym portalu, na otwartej w piątek wystawie przedstawia wybrane zdjęcia zrobione w ostatnich dwóch latach głównie w Polsce centralnej i wschodniej .  Wystawa jest kontynuacją prezentacji Polski w ramach obchodów ćwierćwiecza polskiej transformacji ustrojowej pod nazwa „25 lat Wolności”. W ubiegłym roku  w maju otwarta została na zewnątrz Konsulatu Polskiego w Sydney wystawa zdjęć prezentujáca architektoniczne aspekty współczesnej Warszawy  pn „Success City” w ujęciach fotografa z Polski – Tomasza Sobeckiego. 

sobota, 28 listopada 2015

Kolejny szczyt prezydenta czyli Duda w Chinach

Chiny układają stosunki gospodarcze z tym, kogo uważają za partnera. W USA zamówiły 300 boeingów, w Wielkiej Brytanii podpisały kontrakty na 50 miliardów dolarów. Resztę świata podzieliły  na podkontynenty i  urządzają z nimi szczyty grupowe. Tak było i  jest z Europą Środkowo-Wschodnią.

W czasach prawdziwie komunistycznych, jeszcze sprzed rozłamu z ZSRR, Polska była dla Chin bardzo ważna, jako trzecie (po Sowietach i po nich samych) państwo  Wschodu. Wskaźniki ekonomiczne nie liczyły się wtedy, choć „spust  surówki” był wyznacznikiem mocy zbrojeniowej kraju.

piątek, 27 listopada 2015

Geopolityczne konsekwencje zestrzelenia rosyjskiego samolotu

Miejsce zestrzelenia rosyjskiego SU-24 przez Turcję.
Rzeczywistość przyśpiesza i staje się ciekawsza od fikcji, nie tak dawno baliśmy się nawet rozważać, jakie mogłyby być potencjalne konsekwencje zestrzelenia samolotu Federacji Rosyjskiej przez NATO nad Syrią i oto się stało. Po prostu się wydarzyło, w sposób na pierwszy rzut oka zupełnie bez sensu, jednakże ten mord (mówimy o morderstwie, bo nie ma stanu wojny, a jak wiemy z deklaracji Turków było to celowe działanie) może mieć kilka możliwych konsekwencji i to w zasadzie bez względu na intencje ludzi, którzy o nim zdecydowali.

Turcja jest silnym krajem, armia turecka jest potężna, lotnictwo bojowe – bardzo silne. Generalnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie czynniki przemawiające za siłą państwową Turcji, możemy ten kraj podziwiać, ponieważ jest bardzo silny, a rezerwy ludności powodują, że może militarnie osiągnąć bardzo wiele, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Jednakże, chociaż nad Bosforem, żywe są tradycje imperialne, to czasy kiedy to Turcja, mogła samodzielnie mierzyć się z Rosją to był XVII wiek, w XVIII-tym już było o wiele gorzej, a w XIX-tym, to było niemożliwe. Dzisiaj również Rosja nie jest symetrycznym przeciwnikiem dla Turcji, w zasadzie to ostatni wróg, z którym Turcji powinno zależeć na prowadzeniu wojny.

czwartek, 26 listopada 2015

Sztandar wyprowadzić…

Sprawa niby błaha, ale jednak po głębszym zastanowieniu mająca fundamentalne, podkreślmy – fundamentalne znaczenie dla postrzegania Rzeczpospolitej w ogóle i w szczególe, przez wszystkich jej interesariuszy. Rząd pani Beaty Szydło, nie potrzebuje już symboliki europejskiej. Usunięto flagi Unii Europejskiej z miejsca symbolicznego, w którym odbywają się konferencje, czy raczej briefingi prasowe Rady Ministrów.

Uzasadnienie podane przez panią na stanowisku premiera nie ma sensu, po prostu nie warto go cytować, oczywiście trzeba je uszanować, bo większość społeczeństwa powierzyła jej formacji politycznej władze i oto właśnie może sobie przeprowadzać tego typu zmiany. Możecie się państwo nie zgadzać, ale one już obowiązują, już nas dotyczą, już zostały skonsumowane przez kilka unijnych mediów, które zrobiły małą sensację z faktu, że Polska nie chce unijnej flagi, ale chce dotacje. Generalnie rząd nie przewidział efektu wizerunkowego swojego działania i jego skutków, skutek jest jeden – pogorszenie europejskiego wizerunku Polski w Europie. Po co to komu potrzebne? Czy chodziło o wysłanie sygnału, że jesteśmy mniej europejscy – tak bardzo, że usuwamy już warstwę symboliczną?

środa, 25 listopada 2015

Grażyna Kulczyk: Moje serce nierozerwalnie związane jest z Polską

Poznanianka, Grażyna Kulczyk  - przedsiębiorca, kolekcjonerka i mecenas sztuki i absolwentka Wydziału Prawa i Administracji UAM w Poznaniu, była żona jednego z najbogatszych Polaków - Jana Kulczyka (zmarłego w tym roku) jest znana z niecodziennych inicjatyw z pogranicza sztuki i biznesu. Najważniejszym jej przedsięwzięciem w tym zakresie  jest Stary Browar – Centrum Sztuki i Biznesu, który powstał w odrestaurowanych budynkach XIX-wiecznego browaru Huggerów w Poznaniu, stając się od razu centrum kulturalnym i turystycznym miasta.

O Starym Browarze – miejscu spotkania sztuki z biznesem, o społecznej odpowiedzialności przedsiębiorcy oraz zamiłowaniu do polskiej sztukiGrażyną Kulczyk rozmawia Adam Mikołajczyk z Magazynu PANGEA:

Adam Mikołajczyk: 4 czerwca 1989 r. to znamienna data dla Polski. Gdzie pani była i czym się zajmowała w tamtym czasie?

wtorek, 24 listopada 2015

Podstawy golfa z mistrzem Zdzisławam Małkusem

Zdzisław Małkus w Cabramatta Golf Club. Fot.K.Bajkowski
Australia to wymarzone miejsce dla entuzjastów gry w golfa. Wspaniały klimat, wielka przestrzeń z naturalną zielenią  umożliwiają kreowanie terenów, na których pozakladane zostaly piękne parki przeznaczone dla golfistów. W Australii znajduje się obecnie ponad 1600 pól golfowych.  Jednym z mistrzów tej gry jest Polak – Zdzisław Małkus – od 40 lat członek Cabramatta Golf Club i od 12-tu mistrz seniorów.  Dziś w Bumerangu Polskim prezentuje specjalnie dla Was  podstawy gry w golfa.

Zdzisław Małkus był gościem Jubileuszowego Pikniku Bumeranga Polskiego we wrześniu, na którym zaprezentował uczestnikom naszego spotkania podstawy gry w golfa. Skromny i bardzo serdeczny Polak – patriota (swój samochód ma z rejstracją POLSKA), od kilkudziesięciu lat mieszka w Cabramatcie – południowo-zachodniej dzielnicy Sydney.  Jak mówi nigdy z niej nie wyprowadzilby się; ma tu wszystko co mu do życia jako seniorowi potrzeba. 

poniedziałek, 23 listopada 2015

"Jeden z wielu" - film Andrzeja Siedleckiego wyróżniony

Kadr z filmu "Jeden z wielu" Andrzeja Siedleckiego
Na X Polonijnym Festiwalu Multimedialnym w Częstochowie jedyną wyróżnioną pracą z Australii  był film Andrzeja Siedleckiego „Jeden z wielu” opowiadający o losach Seweryna Korzelińskiego –  uczestnika powstania listopadowego i poszukiwacza złota na Szóstym Kontynencie. Recenzję z filmu napisał dla Bumeranga Polskiego prof. Eddie Ronowicz z Macquarie University.

Wielu czytelników wie z historii, a także z licznych informacji o przyjeździe do Australii Pawła Edmunda Strzeleckiego oraz o jego odkryciu zlota w Nowej Poludniowej Walii, jak również o tym, że nazwał on najwyższy szczyt na kontynencie górą T. Kościuszki. Strzelecki nie byl jednak jedynym Polakiem, który wyjechal z okupowanej przez zaborców Polski i znalazl się w Australii.

niedziela, 22 listopada 2015

Polskie uznanie dla Marka Burdajewicza

Marek Burdajewicz. Fot. T.Koprowski
Wielce zasłużony działacz polonijny,  wieloletni  koordynator  sydnejskiego oddziału Australijskiego  Instytutu Spraw Polskich (AIPA) i jego wice prezes, Marek Burdajewicz otrzymał Krzyż  Kawalerski Orderu Zasługi  przyznany przez b. prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.  Wręczenie tego wysokiego odznaczenia odbyło się w miniony czwartek w Konsulacie Polskim w Sydney na uroczystym koncercie z okazji Narodowego Święta Niepodległości.

Podczas uroczystości  zorganizowanej w sydnejskim Konsulacie RP   dla upamiętnienia kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości  przez Polskę w 1918 roku, przy szczelnie wypełnionej Sali   wystąpil wybitny skrzypek polski – Janusz Wawrowski, jeden z nielicznych na świecie  wirtuozów skrzypiec  wykonujący  24 kaprysy Niccolo Pagainiego podczas jednego  występu.  Wawrowski  odbywa obecnie swe tournee po Australii, na którym wykonuje m.in. prapremierę utworu australijskiego kompozytora Marka Grandsona.

Magda Szubański w Klubie Polskim w Ashfield

Magda Szubanski na spotkaniu w Ashfield. Fot.A.Morawski
W piątek wieczorem 20 listopada br. w Klubie Polskim w Ashfield odbyło siȩ niezwykłe spotkanie z wybitnym gościem, Magdą Szubański. Magda Szubański jest znanym na całym świecie komikiem, prezenterką telewizyjną i radiową oraz aktorką, która grała miȩdzy innymi w takich filmowych ikonach jak "Babe", "Kath i Kim" czy też "Happy Feet".
 
Spotkanie wiązało siȩ z książką napisaną przez Magdȩ i wydaną w tym roku, autobiografią, pt „Reckoning”, a prowadziła je Eleonora Paton (dyrektor i sekretarz Klubu). Eleonora pytała siȩ miȩdzy innymi o przeżycia i działalność ojca Magdy, Zbigniewa Szubańskiego, podczas drugiej wojny światowej. Przy wypełnionej po brzegi sali publiczność z uwagą przysłuchiwala siȩ opowiadaniu Magdy o jej życiu, życiu jej rodziny i historii ojca.

sobota, 21 listopada 2015

Platforma Prawa i Sprawiedliwości

Expose premier Beaty Szydło. Fot. YouTube
Wysłuchaliśmy (kto dał radę i był ciekawy) exposé Pani Premier. Przypominało zabawę w przeczytaj tekst i znajdź to, co go różni od poprzedniego exposé. Więc bawmy się dopóki możemy.

Program nowego rządu opiera się na dwóch zaklęciach: „przedsiębiorczość” i „inwestycje”. Już to gdzieś słyszeliście? Zapewne nie raz.
 
Małe firmy mają się stać średnimi a średnie dużymi. Generalnie to jednak tak nie działa. Mała firma prędzej upadnie niż dorośnie do średniej a średnią prędzej wykupi duża niż średnia się rozwinie. Tych samych zaklęć używała PO i też nie działały. Obniżka CIT dla małych firm nie będzie miała znaczenia, bo większość z nich zysku nie wykazuje.
Uproszczenie procedur i bla, bla bla… nie działa. Bla, bla, bla jest wspólne dla niemal wszystkich aktualnych klubów parlamentarnych, na pewno się uda i na pewno nie przyniesie efektów.

piątek, 20 listopada 2015

Porady zdrowotne Konrada Gacy: Złudzenia optyczne a apetyt

Konrad Gaca w jednym z telewizyjnych odcinków  programu
"Odchudzanie na śniadanie", w którym mówił o złudzeniach
 optycznych przy jedzeniu.  Fot. A.Kozłowska
Mózg decyduje o funkcjonowaniu całego organizmu człowieka, zarządza jego pracą. To on, dzięki informacjom docierającym ze wszystkich zakątków ciała, rozdziela pracę poszczególnym organom i sugeruje nam dalsze działania. Także mózg ostatecznie podejmuje decyzję o tym, czy jesteśmy syci, czy głodni. Warto więc go czasem troszkę oszukać...

 
Rodzinne spożywanie posiłków

Według statystyk GUS’u 4 z 10 rodzin nie jadają razem, a do tego 1/3 spotkań rodzinnych kończy się sprzeczką. Tymczasem stare tradycje wspólnych posiłków nie tylko jednoczą rodzinę, ale także korzystnie wpływają na zdrowie. Podczas jedzenia w pośpiechu lub przed telewizorem mózg nie dostaje impulsu, że trwa posiłek. Traci wówczas kontrolę nad tym, czy człowiek jest najedzony.

czwartek, 19 listopada 2015

Joanna Wróblewska w finale konkursu Dolby Sound Challenge

Bumerang Polski poleca: Nasza młoda rodaczka – Joanna Wróblewska została jednym z siedmiu finalistów konkursu Dolby Sound Challenge. Konkurs polegał na nakręceniu filmu pokazującego ikony Sydney jak również oddaniu ich dźwięku w oryginalny sposób.
 
Joasia stworzyła film pt.’Magic Mic’ (magiczny mikrofon), w którym młoda dziewczyna poznaje świat dzięki nowoczesnej technologii, która przewrotnie skłania ją do powrotu do bezpośrednich doświadczeń.
 
Do najbliższej niedzieli 22 listopada trwa głosowanie na stronie http://dolbysoundchallenge.com/voting.html
 
Wspomóżmy Joasię głosami na ‘Magic Mic’ w jej drodze do wyjazdu na warsztaty dźwiękowe w Los Angeles. Jeśli film ten wygra głosowanie publiczności, na jedną osobę głosującą czeka roczny voucher do kina na filmy z ekscytującym dźwiękiem Dolby Atmos.
 
 

środa, 18 listopada 2015

Trzy lata linkowania do Polski

Dokładnie trzy lata temu został uruchomiony Link to Poland. Pomysłodawca portalu i jednocześnie menadżer zarządzający, Mariusz Soltanifar podkreśla, że “redakcja portalu Link to Poland, na przestrzeni minionych trzech lat, dołożyła wszelkich starań aby informacje o wielu szczytnych inicjatywach organizowanych przez i dla Polaków, w Polsce oraz poza jej granicami, trafiły do jak najszerszego kręgu odbiorców i by były przygotowywane także w języku angielskim bądź niderlandzkim.

Polacy osiągają sukcesy na świecie, są autorami unikalnych projektów, ale informacja o nich może być znacznie lepiej rozpowszechniana tylko poprzez wielojęzyczne publikacje, które dotrą do osób nie posługujących się językiem polskim. Dzięki temu możemy przyczynić się do budowania pozytywnego wizerunku Polski w świecie, bądź jego poprawy” – zaznacza.

wtorek, 17 listopada 2015

Niemcy i Austria są ostatnimi krajami które powinny pouczać Polskę

To, że ktoś jest głupi i podejmuje głupie decyzje, to jeszcze nie znaczy, że inni mają za nim nadążać. Niestety tak wygląda sytuacja w dzisiejszej Europie, gdzie najsilniejsze kraje wyobrażają sobie, że mają monopol na rację i że ich sposób postrzegania rzeczywistości jest najmądrzejszy i jedynie słuszny.

To, do czego dzisiaj dochodzi w Europie to wynik niemieckiej głupoty, wynikającej w jakiejś części z potrzeby wyczyszczenia win historycznych w percepcji współczesnych, przez przesłonięcie ich dobroczynnością. Uwaga nikt tutaj nawet nie śmie sugerować, że Niemcy nie powinny czegoś robić. Wręcz przeciwnie, szanujemy naszych sąsiadów, co więcej – zrobimy wszystko, żeby im pomóc jak zwrócą się o pomoc, ale nie ma mowy o współuczestniczeniu w samobójstwie, czy też niszczeniu własnej tożsamości na raty.

poniedziałek, 16 listopada 2015

Film "Pilecki" zwycięzcą 10. Polonijnego Festiwalu Multimedialnego

O.Krzysztof Kołodyński (werbista – przedstawiciel
nagrodzonego o. Krzysztofa Wołodko) , Mirosław
Krzyszkowski  (reżyser  filmu "Pilecki" i Zygmunt 
 Gutowski, dyrektor programowy  Festiwalu. Fot. A.Winiarz 
Mirosław Krzyszkowski reżyser fabularyzowanego dokumentu opowiadającego o losach rotmistrza Witolda Pileckiego  zdobył Grand Prix tegorocznego 10. Polonijnego Festiwalu Multimedialnego "Polskie Ojczyzny 2015" w Częstochowie. Nagrodę specjalną otrzymał o. Mirosław Wołodko za filmy „Posługa misyjna w krainie słoni” i  „Urodziłem się , aby latać…” . Jury przyznalo łącznie kilkadziesiąt nagród i wyróżnień. Głównym przesłaniem tegorocznego Festiwalu było hasło: „Duchowni Katoliccy  – Ambasadorami Polonii Świata”.

W przeglądzie zgłoszonych na festiwal i umieszczonych na stronach Festiwalu
www.warszawa.mazowsze.pl/festpol   44 filmów i programów telewizyjnych,
21 programów radiowych, 5 programów multimedialnych oraz kilkudziesięciu portali internetowych  pokazano życie Polaków w ponad 15 krajach świata m.in. w Australii, Botswanie, Boliwii,  Gruzji,  Kanadzie, Macedonii, Niemcach, Rosji, Szwecji, Togo, Ugandzie, Ukrainie, Wielkiej Brytanii, Zimbabwe i Polsce.

Po paryskiej krwawej łażni: Ta wojna już trwa

Symbol Paryża po krwawym piątku zdominował  portale
 społecznościowe. Graf. Twitter
Ta wojna już trwa, jedni powiedzą, że od 11 września 2001 roku inni, że od ustanowienia Islamskiej Republiki Iranu w 1979 roku. Można te klocki przestawiać tak lub inaczej, jedno pewne, od dawna w tej wojnie giną setki tysięcy ludzi, a co jakiś czas terror uderza w mieszkańców zachodnich stolic.


Paryski zamach najbardziej przypomina atak na moskiewski teatr na Dubrawce z 23 października 2002 roku, w którym zginęło 130 osób. W chwili, kiedy to piszę, władze francuskie podają, że zginęło 128 osób, a ponad 90 osób jest w stanie krytycznym. Równoczesne zamachy przeprowadzono w sześciu miejscach, operacja musiała być przygotowywana przez wiele miesięcy.
 
Świat jest w szoku, prezydent Francji ogłosił stan wyjątkowy i zamknięcie granic narodowych. Powiedział, że Francja będzie walczyć, a walka będzie bezlitosna. Światowi przywódcy wyrażają solidarność, zwykli ludzie przygotowują transparenty „Wszyscy jesteśmy Paryżanami”.

sobota, 14 listopada 2015

Stan wyjątkowy we Francji. Islamscy terroryści zaatakowali Paryż

Graf. Twitter
Z Paryża docierają sprzeczne informacje odnośnie liczby ofiar ataków terrorystycznych. Władze Paryża mówią o 140 ofiarach, media o ponad 150. W zamachach rannych zostało też ponad 200 osób, w tym 80 znajduje się w stanie ciężkim.

Ataki zaczęły się w piątek, niedługo po godz. 21:00 w czterech różnych punktach jednocześnie. Napastnicy strzelali z broni automatycznej do przechodniów oraz osób przebywających w restauracjach i kawiarniach. 

Następnie pojawiły się doniesienia, że w sali koncertowej Bataclan, gdzie odbywał się koncert zespołu metalowego „Eagles of Death Metal”,  terroryści wzięli na zakładników około 100 osób. Według relacji świadków zamachowcy wznosili okrzyki „Allah Akbar" i „To za Syrię". Francuscy antyterroryści przeprowadzili szturm. Policja poinformowała o około 100 zabitych wewnątrz klubu. Zginęło co najmniej dwóch terrorystów.

Specjalny wywiad z Jadwigą Barańską i Jerzym Antczakiem


Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak / fot. archiwum prywatne
 gości specjalnego wydania OFF THE STAGE ONLINE
Chociaż od dawna nie mieszkają w Polsce, podczas tegorocznego festiwalu filmowego w Gdyni udowodnili, że nie można i nie da się o nich zapomnieć. Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak odebrali Diamentowe Lwy za film "Noce i Dnie". Dodatkowo, odtwórczyni legendarnej roli Barbary Niechcic została okrzyknięta aktorką 40-lecia. Można odnieść wrażenie, że ekranizacja powieści Dąbrowskiej stała się pewnego rodzaju "przekleństwem" czy jak kto woli - dziełem zbyt wielkim, bo późniejsza twórczość obojga małżonków nie była już tak entuzjastycznie przyjmowana. Przynajmniej nad Wisłą. Z aktorką i reżyserem rozmawia Filip Cuprych. 
  

WITAMY W OFF THE STAGE ONLINE
 
Filip Cuprych: Zacznijmy od samych Diamentowych Lwów. W jaki sposób wyłoniono zwycięzców plebiscytu, bo przecież nie głosowało na nich kilka osób z jakiegoś jury.
 
Jadwiga Barańska:  W tym roku, we wrześniu przypadła czterdziesta rocznica Festiwalu Filmowego w Gdyni i dyrekcja tego festiwalu zorganizowała plebiscyt wśród Polaków w kraju i na świecie. Pytano o to, którą produkcję uznają oni za "film 40-lecia", to samo dotyczyło aktorki, aktora, a także kompozytora muzyki filmowej. No i zaczęło się szaleństwo internautów. Po pierwszym etapie, który trwał 2 miesiące wyłoniono po 3 kandydatury w każdej kategorii. Film "Noce i Dnie" rywalizował z "Ziemią obiecaną" i z "Potopem", ja "rywalizowałam" z Krystyną Jandą ("Przesłuchanie") i Danutą Szaflarską ("Pora umierać"), a wśród aktorów: Jerzy Bińczycki za "Noce i Dnie", Tomasz Kot za "Bogów" i Janusz Gajos za role w trzech filmach. Ostateczny wynik utrzymywany był w ścisłej tajemnicy i ogłoszony został dopiero na uroczystej gali festiwalowej. 

piątek, 13 listopada 2015

Kornel Morawiecki: "Niosę Ciebie Polsko, jak żagiew..."

Marszałek senior Kornel Morawicki otwiera Sejm VIII
kadencji. Fot. YouTube
Niosę Ciebie Polsko, jak żagiew, jak płomienie - gdzie Cię doniosę - nie wiem”. To słowa z podziemia, autor nieznany… Po latach 80. donieśliśmy Polskę do naszych dni. Jesteśmy dumnym, wielkim narodem. Mamy przeszłość wielką. Jesteśmy cząstką dziejów, rośliśmy z chrześcijańskiego, europejskiego ducha, z naszej mowy i kultury, z umiłowania wolności, pracy i walki o niepodległość. Z fenomenu „Solidarności – mówił marszałek senior Kornel Morawiecki (Kukiz'15) otwierając pierwsze posiedzenie Sejmu VIII kadencji.

Wśród 460 parlamentarzystów  nowego Sejmu, którzy zlożyli dziś przysięgę znajduje się: 235 posłów Prawa i Sprawiedliwości, 138 posłów Platformy Obywatelskiej, 42 z KWW "Kukiz'15", 28 z Nowoczesnej Ryszarda Petru, 16 z Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz jeden reprezentant Mniejszości Niemieckiej. 224 debiutuje w poselskich ławach. PiS pod przywodztwem Jarosława Kaczyńskiego ma sejmową większość. To pierwszy przypadek w postkomunistycznej Polsce, że jedna partia ma samodzielność rządzenia.

PolArt na Federation Square

Polskie dziewczyny z Melbourne.  Rowerem na Federation
Square...
Jak już informowaliśmy w Bumerangu Polskim w niedzielę 15 listopada odbędzie się kolejny Polski Festiwal na Federation Square w Melbourne. Tegoroczny festiwal będzie miał szczególny wydźwięk – będzie to jednocześnie symboliczne rozpoczęcie festiwalu PolArt 2015.

Tego dnia w samym centrum Melbourne zostaną ustawione punkty informacyjne, gdzie będzie można zasięgnąć informacji odnośnie wszystkich imprez zbliżającego się wielkiego święta polskości.

Jak przejść Polskę w 30 dni? Nowy przewodnik turystyczny

W księgarniach w Polsce pojawiła się właśnie niezwykła książka podróżnicza. Jest to opis pieszej wyprawy przez Polskę od południowego krańca (Opołonek w Bieszczadach) do północnego (Jastrzębia Góra). Książka pt. “Polska Południe-Północ w 30 dni” to opowieść, dziennik wyprawy i przewodnik w jednym. Jednym z jej autorów jest Piotr Sokołowski, który będzie w Sydney pod koniec listopada.
 
Przygody, ludzie i przemyślenia związane z wyprawą, a czasem zupełnie od niej oderwane. Do tego wiele ciekawostek historycznych, geograficznych i etnograficznych o Polsce oraz rekomendacje miejsc szczególnie wartych odwiedzenia - niektóre bardzo znane, a niektóre nieco dalej od utartych szlaków. A wszystko opisane lekkim, świeżym i dynamicznym stylem – jak przyjacielska opowieść przy ognisku. Znakomita rozrywka i idealna na prezent na nadchodzące Święta.

czwartek, 12 listopada 2015

Rząd PiSu. Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało

Stare twarze w nowym rządzie
Jako bloger wypowiadający się na tematy publiczne czuję się w obowiązku skomentować przedstawioną przez panią Beatę Szydło propozycję nowego rządu PiS. Dosyć niemiły to obowiązek, bo trzeba by coś napisać, a właściwie nie ma o czym. Oczywiście, że politolodzy będą szczegółowo analizować poszczególne kandydatury i zmiany w konstrukcji rządu. Ale z punktu widzenia szeregowego obywatela i zwykłego obserwatora nie poznaliśmy żadnej nowej informacji.

Od miesięcy było wiadomo, że ten rząd będzie wyglądał dokładnie tak.
  • Dla wszystkich krytyków poprzednich rządów za ich konserwatyzm w sferze społecznej, mamy wyrazistą światopoglądowo drużynę.
  • Dla tych, którzy krytykowali naszą pozycję na arenie międzynarodowej oraz polityczne uwikłania, mamy silny sztab ideologów i doświadczonych w międzynarodowych bojach dyplomatów.
  • Dla tych, którzy uwierzyli w nierealne obietnice ekonomiczne, składane przez PiS i panią Szydło osobiście w czasie kampanii, mamy ekipę ekonomistów nieźle umocowanych w rzeczywistości, którzy gwarantują, że rewolucji nie będzie, a złe obietnice nie będą spełniane.
  • Dla tych, którym przeszkadzały różnego rodzaju „afery”, mamy wystawionych ludzi kryształowych, nie zamieszanych w żadne nieczyste sprawy ani układy. Żadnych kompromitujących działań w sferze publicznej, żadnych przegranych spraw w sądach, żadnych skazujących wyroków. Przy ich przejrzystości i czystości kryształ to mętny staw rybny…

środa, 11 listopada 2015

Świętujemy razem z Polską - na żywo


Dziś Narodowe Święto Niepodległości. W 1918 r. z momentem zakończenia I wojny światowej, po 123 latach Polska odzyskała niepodległość. Dziś, w rocznicę tamtych wydarzeń, na bieżąco reporterzy Polskiej Agencji Prasowej  relacjonują , jak świętują Polacy w kraju i za granicą.

Zobaczcie relacje NA ŻYWO: PAP Live blog

Tajemnica rogala świętomarcińskiego

St. Martin's Croissante, traditional cake made on 11th
November in Poznań. Fot. Radomil (Wikipedia)
Podhale ma oscypki, krakowiacy szczycą się obwarzankami a Poznań -  rogalami świetomarcińskimi wypiekanymi właśnie 11 listopada, w dzień Św. Marcina. Skąd ta tradycja i dlaczego poznański rogal jest prawdopodobnie najsmakowitszym polskim wyrobem cukierniczym? Co jest w nim takiego, że przebija nawet popularne pączki?

Tradycja ta wywodzi się jeszcze  z czasów pogańskich, gdy podczas jesiennego święta składano bogom ofiary z wołów lub w zastępstwie – z ciasta zwijanego w wole rogi. Kościół przejął ten zwyczaj, łącząc go z postacią św. Marcina. Kształt ciasta interpretowano jako nawiązanie do podkowy, którą miał zgubić koń świętego.

wtorek, 10 listopada 2015

Harcerskie BBQ przed Bunnings Warehouse

 W niedzielę, 1 listopada od wczesnego rana instruktorki z Hufca harcerskiego „Krakow” wraz z pomocą swoich mężów dzielnie przygotowywały na rozpoczęcie sprzedawania „Sausage on a roll” przed Bunnings w Ashfield.

Jest to już coroczna tradycja, że raz w roku dostajemy jedną z niedziel (bez wyboru - więc trudno, że nam trafiło się we Wszystkich Świętych) i możemy w ten sposób zwiększyć nasz budżet na wydatki obozowe czy inne potrzeby dla ZHP.

poniedziałek, 9 listopada 2015

V Spotkanie Polish Professionals in Sydney - zaproszenie

Grupa Polish Professionals in Sydney  zaprasza na piąte już spotkanie, które odbędzie się w piątek, 13 listopada w Sali Lustrzanej przy Restauracji Kameralna w Ashfield (Klub Polski). W programie m.in. lekcja historii w opowieści Haliny Czernuszyn-Robinson i spotkanie z czterema podróżnikami z Polski, którzy odbywają  właśnie podróż dookoła świata, o czym informuje nas organizator cyklu spotkań, Adrian Palczewski.
 
Czym jest Polish Professionals in Sydney?
To projekt skupiający Polaków, polskich profesjonalistów i przedsiębiorców, którzy chcą partycypować w organizacji interesujących projektów, a także brać w nich udział. To miejsce, gdzie poznać można ciekawych gosci, wysłuchać ich opowiesci związanych z życiem w Australii i ich drodze do sukcesu zawodowego, a także- poznać ludzi o podobnych zainteresowaniach.

Polskie serce na wystawie "Sculpture by the Sea"

Sculpture by the Sea 2015 Paweł Chlebek:
"I trust in you". Fot.I.Pruszyńska
Polski artysta-rzeźbiarz Paweł Chlebek  prezentował swe prace na dorocznej  międzynarodowej wystawie "Sculpture by the Sea" w Sydney. Trzytygodniowa wystawa, która zakoczyła się wczoraj jest jedną z największych światowych wystaw plenerowych eksponowanych w przestrzeni publicznej. Ponad 100 rzeźb każdego roku jest rozmieszczonych wzdłuż wybrzeża od plaży Bondi do Tamarama.  W poprzednim roku, wystawę obejrzało blisko 500 tysięcy osób z Australii oraz z innych krajów. 

Do udziału w obecnej  19-tej edycji wpłynęło 500 zgłoszeń - w tym 88 artystów z 23 różnych krajów. Do udziału jury zakwalifikowało 112 artystów, w tym dwudziestu spoza Australii, głównie z Europy.

niedziela, 8 listopada 2015

Roberto de Mattei: Na synodzie przegrała katolicka moralność

Papież Franciszek i biskupi podczas synodu nt. rodziny
Dokument końcowy synodu (14. Synod Biskupów w Watykanie, 4 - 25 pażdziernika 2015 r.  - przyp. red.) prezentowany jest jako sukces: papieża, konserwatywnych ojców synodalnych i zachodnich progresistów. Ale, jak zauważa prof. Roberto de Mattei, to nieprawda. Prace biskupów zakończyły się klęską. „W ostatecznym rozrachunku stajemy wobec niejasnego i wewnętrznie sprzecznego dokumentu, który każdemu pozwala na odtrąbienie zwycięstwa – nawet jeśli nikt niczego nie wygrał. Wszyscy przegrali, a w pierwszej kolejności katolicka moralność, głęboko upokorzona przez synod o rodzinie” – podkreśla włoski historyk Kościoła.

 „By lepiej zrozumieć przebieg wypadków, musimy cofnąć się do wieczora 22 października, kiedy ojcom synodalnym zaprezentowano sprawozdanie końcowe, wypracowane przez komisję powołaną ad hoc na podstawie zmian do Instrumentum laboris proponowanych przez grupy robocze (circuli minors) wyszczególnione na podstawie języka” – przypomina Roberto de Mattei. Ojcom synodalnym przekazany został wyłącznie tekst w języku włoskim, zakazano im także konsultowania go z audytorami i innymi uczestnikami zgromadzenia.

sobota, 7 listopada 2015

W drodze do raju, którego nie ma

Na granicy serbsko-chorwackiej
Gdzie jest jakaś rozsądna debata na temat tych ludzi, którzy masowo uciekają z piekła wojny do wyidealizowanej Europy? Gdzie pomysł na to, co z nimi zrobić, jak im pomóc, gdzie będą mieszkać? Gdzie koordynacja między państwami Europy?

Sami na miejscu doświadczyliśmy siły podziałów z przeszłości – musieliśmy mediować między serbskimi a chorwackimi policjantami, którzy z zasady odmawiają komunikowania się między sobą. Rosło w nas poczucie bezsilności i niezgody na brak informacji, na krzywdzące stereotypy dominujące w polskich mediach, na niemoc Unii Europejskiej i organizacji międzynarodowych.

Równo miesiąc temu podjęliśmy decyzję o pierwszym wyjeździe na granicę serbsko-chorwacką. Tak się złożyło, że oboje z Maćkiem mieliśmy akurat trochę czasu wolnego od zobowiązań zawodowych i kiedy jedno z nas rzuciło pomysł: „Pojedźmy pomóc uchodźcom“, nie zastanawialiśmy się długo. Już 6 dni później razem z Terką i Zuzą byliśmy w samochodzie, wypakowanym po brzegi darami od rodziny i znajomych, oraz z 18 tysiącami złotych na koncie zebranymi przez te kilka dni.

Cudotwórca ksiądz Jan Kaczkowski

Ks.Jan Kaczkowski w  hospicjum w Pucku podczas mszy św.
Wszystkim, którzy śledzą losy księdza Jana Kaczkowskiego i jego hospicjum w Pucku chciałbym donieść, że Jan dalej walczy z rakiem i jak on to mówi żebrze na swoje hospicjum. - pisze do Bumeranga Polskiego Marek Kuligowski, organizator niedawnego pobytu ks. Kaczkowskiego w Australii.

Kiedy ostatni raz widzialem Jana w Polsce, a było to w Gdyni na stacji, jechał z czwórką woluntariuszy do Opola zbierać datki własnie w tym celu.

Dlaczego mój artykuł nosi tytuł „Cudotwórca ks. Jan Kaczkowski” ?

Właśnie chciałbym to państwu opisać, żeby przybliżyć sylwetke Jana jako człowieka niesamowitej wiary, a co za tym idzie cudów, ktore potrafi dokonywać. Sam osobiście byłem świadkiem niesamowitych rzeczy, ktore wydarzyly się podczas mojego pobytu w Puckim hospicjum.

piątek, 6 listopada 2015

Syria stawia na Polskę

Konferencja prasowa delagacji syryjskiej w Warszawie
Tajemnicą poliszynela jest wstydliwy fakt, że od czasu zmieniania kursu na Zachód, Polsce przypadła rola frajera. Nie twierdzę, że za czasów PRL było przyjemniej. Rzecz w tym, by w końcu zacząć mówić własnym głosem, zerwać z poddaństwem wobec światowych mocarstw i pomyśleć o interesie narodowym. 

Okazją do polepszenia wizerunku Polski – która raz na zawsze powinna odrzucić przypisaną jej rolę marionetki wykorzystywanej w globalnych rozgrywkach – jest propozycja Syrii, która otwiera swój rynek na nasze inwestycje. Sami Syryjczycy mają o Polakach jak najlepsze zdanie – podziwiają nasze doświadczenie w odbudowie własnego państwa, życzliwie oceniają naszą przeszłość historyczną oraz doceniają za stanowisko wobec obecnej sytuacji w Syrii. To tylko niektóre przykłady, jakie skłoniły Syryjczyków do tego, by o odbudowie swojego kraju rozmawiać właśnie z Polakami.


Porady zdrowotne Konrada Gacy: Regeneracja po treningu

SPA Fot. Agnieszka Kozłowska
Wiele osób myśli, że najlepszy trening to ten, po którym mamy problem ze złapaniem oddechu i ze zmęczenia nie tylko ciężko nam ustać, ale wręcz spadamy z rowerka treningowego. Nic z tego. Aby trening naprawdę pomagał spalać tłuszcz, musi być wykonany w odpowiednim tempie. Ponadto, w treningu ważne jest nie tylko to, jak będziemy ćwiczyć, ale także to, jak później się zregenerujemy.

Skuteczny trening to także sztuka odpoczynku. Nie wierzysz? Naukowcy już dawno rozpracowali ten mechanizm i przy okazji udowodnili wszystkim nadgorliwcom, dlaczego nie warto trenować po siedem dni w tygodniu. Kluczem do zrozumienia tego problemu jest pojęcie „superkompensacji”. To czas, kiedy organizm osiąga maksymalną regenerację po wysiłku fizycznym i jednocześnie najlepszy moment na zrobienie kolejnego treningu.

czwartek, 5 listopada 2015

Prof. Adam Wielomski: W Polsce nie dokonała się żadna rewolucja

Prof. Adam Wielomski. Fot.YouTube
„W Polsce nie dokonała się żadna rewolucja” – sądzi politolog, profesor Adam Wielomski. Wyniki  wyborów parlamentarnych w Polsce były tematem rozmowy z nim korespondenta radia Sputnik Polska,  Leonida Sigana.

— Co dla Pana osobiście jest największą niespodzianką w tych wyborach?
— W tych wyborach, może to dziwnie zabrzmi, ale nie spodziewałem się, że Platforma Obywatelska przekroczy 20%. Mówiąc szczerze, myślałem, że dezintegracja tego ugrupowania postępująca w ciągu ostatnich miesięcy spowoduje, że PO przy odrobinie szczęścia mogłaby nawet nie być główną partią opozycyjną. To jest coś, co mnie bardzo zaskoczyło. Druga rzecz, która mnie zaskakuje, to fakt, że PiS naprawdę jest zdolny do samodzielnych rządów. Tego się nie spodziewałem, bo myślałem, że zarówno lewica jak i partia KORWiN przekroczą próg procentowy.

środa, 4 listopada 2015

Andrzej Lewandowski: Biję brawo Pannie Isi...

Też tak mocno biję brawo pannie Isi Radwańskiej, że ręce bolą. I podskakuję z radości. jak zawsze, gdy sportowiec z Polski rodem odnosi światowy sukces. Bo to trochę jakby też w moim imieniu…

Tenisistka z Krakowa wykonała w Singapurze coś, co jest jej dotychczas największym wyczynem w karierze sportowej. Wygrała turniej mistrzyń kortu, wieńcząc w ten sposób starty AD 2015! W świetnym stylu. Przegrywała na początku, za to zwycięsko pokonała największe przeszkody w fazie, gdy wygrana oznaczała awans, a przegrana podróż do domu. W końcu – grały najlepsze.

I tu była Polska – recital fortepianowy Konrada Olszewskiego

Koncert Konrada Olszewskiego w Polskim Kościele
 Adwentystów w Dandenong. Fot. Ph.Grochocki
W miesiącu październiku w Warszawie odbył się XVII Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina, w którym uczestniczyło 78 pianistów. Konkurs wygrał Seong-Jin Cho, artysta z Korei Południowej.
 
Jakże czasy się zmieniły. Pamiętam jak w latach powojennych imprezy takie były dostępne tylko dla elit i wybrańców. Zwykły obywatel PRL-u musiał często zadowolić się wysłuchaniem koncertu laureata z pudełka wiszącego na ścianie – tzw. „kołchoźnika”, jakość dźwięku nie była zbyt dobra – tylko nieliczni obywatele posiadali odbiorniki radiowe.


Obecnie dzięki nowym technologiom Konkurs Chopinowski dotarł wszędzie, gdzie jest internet – przekroczono granice geograficzne i językowe. Wielu Rodaków w Australii miało możliwość śledzić na bieżąco tzn. nie chodzi tylko o możliwość słuchania dzieł Chopina, ale mieli szanse na czynne współuczestnictwo w wydarzeniu. (Zob. materiał Bumeranga Polskiego: Pierwszy raz Koreanczyk wygrał Konkurs Chopinowski w Warszawie. - przyp. red.)

wtorek, 3 listopada 2015

Dominacja USA na Bliskim Wschodzie dobiega końca

Official U.S. Navy Imagery Fot. Flickr (Creative Commons)
Na tle aktywnych działań Rosji i Iranu na Bliskim Wschodzie wyraźnie widać utratę dominującej roli Waszyngtonu w regionie – pisze „The Wall Street Journal”.

— Od czasów II wojny światowej amerykańskie wpływy i udział w tym, co się dzieje w regionie, nigdy nie były tak słabe – uważa dyplomata  Ryan Crockerm, były ambasador Stanów Zjednoczonych w Afganistanie, Iraku, Syrii, Libanie i Pakistanie. Jego zdaniem, powstałą w regionie polityczną próżnię wypełniają te same siły, które Waszyngton próbował powstrzymywać.

poniedziałek, 2 listopada 2015

AI: Australijscy urzędnicy współpracują z przemytnikami

Migranci na pokładzie statku, zanim zostali przechwyceni
i zawróceni przez australijskich urzędników.
Fot. Amnesty International
Zebrane przez Amnesty International dowody wskazują, że w czasie operacji kontroli granic morskich australijscy funkcjonariusze płacili przemytnikom i stosowali przemoc wobec uchodźców i migrantów, w tym kobiet i dzieci.

Nowy raport Amnesty International Za wszelką cenę. Przemoc australijskich służb wobec uchodźców i migrantów na morzu powstał po incydencie z maja, kiedy według doniesień australijscy funkcjonariusze operacji "Suwerenne Granice" mieli zapłacić indonezyjskim przemytnikom 32 tysiące dolarów amerykańskich, by odwieźli migrantów z powrotem. Podczas zawrócenia łodzie prawie utonęły u wybrzeży Indonezji. Amnesty International dotarła do uczestników tego zdarzenia, w tym do uchodźców i migrantów, którzy byli na łodzi oraz do zapisu wideo z australijskiej interwencji. Wszystko wskazuje na to, że do transakcji pieniężnej rzeczywiście doszło, co jest złamaniem prawa międzynarodowego i krajowego.