polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: W ramach tegorocznej akcji rozliczeń PIT urzędy skarbowe zwróciły już podatnikom łącznie ponad 8 mld zł tytułem nadpłaconego podatku – dowiedział się "Fakt" w resorcie finansów. Biorąc pod uwagę liczbę złożonych deklaracji wychodzi na to, że przeciętny zwrot wynosi ok. 1 tys. 700 zł.Państwo teraz oddaje pobrane zaliczki na PIT od trzynastek i czternastek dla emerytów, które zostały wypłacone w zeszłym roku. Taki zwrot może wynieść maksymalnie 420 zł. Takie zwroty to efekt tzw. Polskiego Ładu i podniesienia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł rocznie. * * * AUSTRALIA: Około pięciu milionów Australijczyków pobierających składki na ubezpieczenie społeczne otrzyma otrzyma od środy zastrzyk gotówki. Osoby pobierające emeryturę, rentę inwalidzką i zasiłek dla opiekunów otrzymają dodatkowe 19,60 dolarów na dwa tygodnie dla osób samotnych i 29,40 dolarów dla par co dwa tygodnie, począwszy od 20 marca. Maksymalna stawka emerytury wzrośnie do 1116,30 dolarów dla osób samotnych i 1682,80 dolarów dla par na dwa tygodnie. * * * SWIAT: Rosyjska Państwowa Komisja Wyborcza podała wstępne wyniki wyborów prezydenckich. Zwycięzcą został Władimir Putin- 88 proc. Drugie miejsce zajął kandyday Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Nikołaj Charitonow, który w sondażu exit poll zanotował 4,6 proc. poparcia. Podium zamyka Władysław Dawankow (4,2 proc.), a ostatnie, czwarte miejsce zajął reprezentant LDPR Leonid Słucki (3 proc.). Frekwencja przekroczyła 73 procent * Niger anulował umowę z USA o współpracy wojskowej. Amerykanie zlekceważyli protokół dyplomatyczny, nie ujawniając szczegółów swojej wizyty ani składu delegacji w Nigrze. Według tamtejszych władz wojskowych, Amerykanie odmówili suwerennemu Nigrowi prawa do wyboru własnych partnerów, a ponadto grozili władzom i mieszkańcom Nigru. W związku z tym Niger zrywa umowę wojskową z USA i odtąd uważa obecność ich wojsk w kraju za nielegalną. Amerykanie mają w Nigrze dwie bazy wojskowe i ponad tysiąc żołnierzy.
POLONIA INFO: Grzybobranie z Polską Szkołą w Randwick - Daly's Camping Area, Dalys Rd, Belnglo NSW, 7.04, godz. 10:00

sobota, 29 lutego 2020

Polonijny folklor na Syberii

Zespół folklorystyczny "Syberyjski Krakowiak" z Abakanu
Fot. L.Wątróbski
Przełom lat dziewięćdziesiątych i początek nowego tysiąclecia przyniósł ponowny wzrost zainteresowania językiem polskim i kulturą ludową kraju ojców. Stało się tak dzięki wielkiej aktywności niezwykle licznej, jednak znacznie rozproszonej po terenie największego kraju świata, diaspory polskiej na rzecz krzewienia swej kultury i języka. Wtedy to zaczęły powstawać polonijne organizacje na Syberii. O edukacyjnej roli polonijnych zespołów folklorystycznych z tancerzem Artiomem Czernyszewem z polskiego zespołu "Syberyjski Krakowiak"  w Abakanie w południowej Syberii rozmawia Leszek Wątróbski.

- Jest Pan tancerzem polskiego zespołu folklorystycznego „Syberyjski Krakowiak” w Abakanie…

-Taniec jest moją pasją życiową. Mam jednak i inne obowiązki. Przez lata zajmowałem się polskią inteligencją na Syberii na przełomie XIX i XX wieku, przygotowując pracę doktorską na naszym uniwersytecie w Abakanie, w stolicy autonomicznej republiki Chakasji, leżącej u ujścia rzeki Abakan do Jeniseju.

piątek, 28 lutego 2020

Koronawirus i jasnowidztwo Deana Koontz'a

«Zaawansowane formy wojny biologicznej, które będą w stanie zadać cios populacjom o genotypie specyficznym, mogą przekształcić tenże rodzaj wojny w narzędzie politycznie użyteczne...»
9 grudnia 2015, na stronie amerykańskiego National Center for Biotechnology InformationNCBI ukazało się studium noszące tytuł: SARS-like cluster of circulating bat coronavirus pose threat for human emergence. Opisuje się w nim stworzenie nowego wirusa, uzyskanego przez połączenie koronawirusa specyficznego dla pewnego gatunku nietoperza chińskiego z wirusem wywołującym SARS u myszy laboratoryjnych.

Publikacja wywołała zażartą dyskusję w szeregach światowej społeczności naukowej. Magazyn Nature poświęcił jej bardzo dużo miejsca, podkreślając alarm podnoszony przez wielu ekspertów – dotyczący ryzyka, jakie podobne dokonania mogą stwarzać dla bezpieczeństwa i zdrowia publicznego.

Podstawowym pytaniem było, czy warto realizować tego rodzaju eksperymenty?  

czwartek, 27 lutego 2020

Polacy w Australii: Marek Hurburt - artysta plastyk

 Obrazy kreowane przez Marka Herburta są rezultatem obserwacji i artystycznego widzenia natury, oraz odczuwania bogatego w kontrasty krajobrazu Południowej Australii. Wystawa w Marion Cultural Centre w Adelajdzie „Images of Bush – Contemporary Landscapes by Marek Herburt”, zaprezentowała artystyczny dorobek współczesnego polskiego malarza, tworzącego obrazy unikalnego pleneru najsuchszego i najgorętszego stanu Australii.

  Marek Herburt urodził się w Łodzi w 1954 roku. Ojciec Marka, architekt, wcześnie zauważył artystyczne zdolności syna, który w wieku ośmiu lat odtwarzał obrazy natury w malarskiej manierze. W Łódzkim Liceum Plastycznym Marek wprowadził do swoich obrazów kolorystykę zaczerpniętą z prac Impresjonistów, mających ogromny wpływ na odczuwanie krajobrazu przez początkującego artystę.

środa, 26 lutego 2020

Powstanie krakowskie 1846, czyli teatr groteski

Powstanie krakowskie. Edward Dembowski na czele procesji
z 27 lutego 1846. Ryc. Wikimedia commons - public domain
W historii każdego narodu trafiają się momenty zaszczytne i te haniebne.  Nie brak też zdarzeń zabawnych i komicznych. Historia Polski nie jest tu wyjątkiem, bo też mamy kilka epizodów, które idealnie by pasowały do Cyrku Monty Pythona.  Na ten przykład powstanie krakowskie 1846, chyba najbardziej komediowe starcie w całych naszych dziejach.

Dlaczego akurat Kraków

Nie żeby mieszkańcy Grodu Kraka wyróżniali się brakiem rozumu czy talentem kabaretowym – co to, to nie.  Po prostu Kraków był ostatnim skrawkiem Polski, gdzie jeszcze w połowie XIX wieku uchowały się choćby resztki polskiej samodzielności.  Otóż po kongresie wiedeńskim i podziale Księstwa Warszawskiego ustanowiono Wolne Miasto Kraków (formalnie „niepodległe”, w praktyce pod protektoratem Austrii i Rosji), bez własnej armii czy dyplomacji, ale za to z polską administracją, sądownictwem i uniwersytetem.  Po nieszczęsnym powstaniu listopadowym 1831 (od początku skazanym na porażkę) Królestwo Polskie zostało pozbawione odrębności, i włączone do Cesarstwa Rosyjskiego, a Wlk. Ks. Poznańskie zaczęło być traktowane jak zwykła pruska prowincja.  Kraków jako wolne miasto był ostatnim terenem, gdzie Polacy zachowali choć autonomię. Stąd też niezbyt rozgarnięci spiskowcy uznali go za idealne miejsce do rozpoczęcia … trójzaborowego powstania.

wtorek, 25 lutego 2020

Wędrówki po Polsce: Biały Bór

Biały Bór - cerkiew greckokatolicka pw. Narodzenia
Przenajświętszej Bogarodzicy. Fot. L.Wątróbski
Biały Bór - miasteczko położone  we wschodniej części województwa zachodniopomorskiego (szczecińskiego) - ok. 30 km na północny-wschód od Szczecinka (niemieckie Neustettin). Zamieszkują go dziś Polacy i Ukraińcy przesiedleni tam w ramach akcji „Wisła”. Są też ślady żydowskie m.in. cmentarz z XVIII wieku, zdewastowany w czasach II wojny światowej. W miasteczku istniała niewielka gmina żydowska, która posiadała małą szachulcową synagogę w okolicach młyna.                                                                                                                 

Prawa miejskie Biały Bór otrzymał w roku 1382 roku. Dwadzieścia lat później, w roku 1408 rozwój miasta zahamował wielki pożar. W kolejnym stuleciu miasto było jeszcze 3 razy niszczone przez pożary. W 1772 roku Biały Bór znalazł się pod zaborem pruskim. Podczas I wojny światowej miasto było ważnym punktem niemieckiego oporu. 26 lutego 1945 roku, zniszczony w 80%, Biały Bór przyznano Polsce.

poniedziałek, 24 lutego 2020

Poślubieni z Australią

W piątek 21 lutego w konsulacie RP w Sydney odbyła się premiera sztuki teatru Mam Teatr “Poślubieni, Pogubieni” autorstwa Marzanny Graff w reżyserii Karola Stępkowskiego z muzyką Danuty Błażejczyk.

Melania i Rafał to małżeństwo z trzydziestoletnim stażem. Poznajemy ich w dzień rocznicy ślubu.

Dzień, który Mela chce rozpocząć szampanem, co Rafał uważa za przesadę i wyraźne nadużywanie rodzinnego budżetu. “Oszalałaś? Teraz chcesz pić szampana?ł Może wodę gazowaną?” proponuje nasz bohater, który okazuje się mężczyzną raczej oszczędnym, żeby nie powiedzieć skąpym. W dodatku kompletnie zapomniał o trzydziestej rocznicy ślubu. Na pytanie żony: jaki to dziś dzień, odpowiada krótko: wtorek. Nie pomaga nawet fakt że Melania zadając pomocnicze pytanie staje przy ślubnym portrecie: co było 30 lat temu, a przypominaliśmy 10 lat temu? Kiedy w końcu uświadamia sobie swój błąd, mówi: ja nie rozumiem o co Ci chodzi z tymi rocznicami. Po co liczyć skoro i tak to jest dożywocie”. 

niedziela, 23 lutego 2020

75 lat po wyzwoleniu: Żyjemy, Poznań znowu jest polski!

Zniszczenia zabudowy Poznania sięgnęły 55 proc.
Fot. archiwum
„Przyszedł wreszcie ten upragniony dzień. Nie ma najeźdźcy i gnębiących nas praw. Żyjemy! Nie wierzę, że to prawda, to sen lub złudzenie. W mieście pełno biało-czerwonych flag. Więc to jednak prawda! Wolność!” – pisał 75 lat temu 19-letni Jerzy Topuszek, który jak wielu rówieśników przeżył koszmar niemieckiej okupacji „Kraju Warty”.

„Podpełzłem na krawędź dachu i spojrzałem w dół. – wspominał szesnastoletni Grzegorz Chmielewski – Ulicą posuwały się dwa czołgi a za nimi kilku żołnierzy sowieckich. Szli odważnie, a ludzie ściskali im przyjaźnie ręce. Wtem pocisk, najpierw jeden, po chwili następne zaczęły padać w pobliżu czołgów, które odpowiedziały seriami wystrzałów...”

Ryszard Opara: AMEN - Sfałszowany podpis

Fot. Wikimedia commons - cc
Bank Pekao SA zapłacił za akcje Elektrimu SA sam sobie, przelał na swoje inne konto. (zgodnie z tajemnicą Bankową). A sprawa sfałszowanego podpisu mojej żony, na Umowie Kredytowej wyszła tak naprawdę na jaw dopiero, kilka lat potem i w normalnym kraju... W Sądzie Najwyższym Australii.

Odcinek 51 Autobiografii Naukowej Ryszarda Opary.

W poniedziałek 7-go stycznia (2002 r.), nie musiałem już nic podpisywać. Nasze dzieciaki poszły do swoich szkół,  a ja wieczorem, razem ze swoimi znajomymi poleciałem na narty do Val Thorens w Alpach Francuskich.  Byliśmy tam dwa tygodnie, całkowicie odizolowani od świata. Tylko białe szaleństwo – śnieg od rana do wieczora.

sobota, 22 lutego 2020

Inauguracja nowego roku szkolnego w Polskiej Szkole w Macarthur

W sobotę 08/02/2020 zainaugurowaliśmy kolejny rok szkolny w Polskiej Szkole Sobotniej w Macarthur. Ku mojej ogromnej radości szkoła pięknie się rozrasta, czego dowodem są kolejni nowi uczniowie wraz z ich rodzinami, dołączający do naszej szkolnej społeczności. Pomimo deszczu i niepogody atmosfera towarzysząca rozpoczęciu nowego roku szkolnego była naprawdę pogodna i niezwykle rodzinna.
 
Dzień rozpoczęliśmy Mszą Świętą w intencji społeczności Polskiej Szkoły Sobotniej w Macarthur w kościele pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Eagle Vale. Mszy Świętej przewodniczył Ojciec Sławek Płonka – polski kapłan, który jest proboszczem lokalnej australijskiej parafii. Myślę, że z upływem lat jego australijscy parafianie przyzwyczajają się do naszej obecności na sobotnich Mszach Świętych na rozpoczęcie i zakończenie każdego roku szkolnego, czego dowodem jest wiele miłych i ciepłych komentarzy pod naszym adresem. Tradycyjnie już - pełną piersią śpiewaliśmy pieśni w języku polskim i angielskim.
 

piątek, 21 lutego 2020

Spotkanie z historią i odznaczenia w Konsulacie RP w Sydney

Spotkanie z delegacją gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej
w Konsulacie RP w Sydney. Fot. K.Łuczak
W sobotę, 14 lutego 2020 r., w Konsulacie RP w Sydney odbyło się spotkanie z historią. Wzięła w nim udział delegacja z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Spotkanie poprzedziła ceremonia wręczenia odznaczeń państwowych w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej, Andrzeja Dudy. Odznaczenia wręczyła Monika Kończyk, Konsul Generalny RP.

 Złotym Krzyżem Zasługi za zasługi w badaniu i upamiętnianiu losów Polaków w czasie II wojny światowej i w okresie powojennym za działalność społeczną i charytatywną odznaczony został Kazimierz Stefan Wiśniowski.

Polska Szkoła w Ashfield: 65 lat ukończone - 66. rok rozpoczęy!

Dawna i obecna kadra Szkoły Polskiej w Ashfield. Fot. B.Filip
Wiek 65 lat zwykło się traktować jako czas na emeryturę. Nie, nie w przypadku szkoły! Pełna energii i jakby odmłodniała, Polska Szkoła im prof. Jerzego Goebla w Ashfield od początku lutego rozpoczęła teraz 66. rok swojej działalności.  Czy rzeczywiście? Szkoła jest rodzaju żeńskiego, nic więc dziwnego, że odejmuje sobie z metryki nieco lat. Chociaż oficjalnie została "zarejestrowana" w r. 1954, to początków tej szkoły należy doszukiwać się o wiele wcześniej.


Pod koniec lat 40. oraz na początku 50. Ubiegłego wieku, pierwsi Polacy zaczęli tutaj kupować swoje własne domy. Wiele rodzin osiedlało się w okolicy Ashfield. I właśnie w takich dopiero co zasiedlonych domach powstawały pierwsze polskie szkoły. Jak wspominała Pani Pęska, "szkoła" w której zaczęła uczyć, usytuowana była w nieco wyremontowanym garażu. W każdą sobotę przynosiła dla grupki uczniów zeszyty i ołówki, które sama za swoje pieniądze kupowała. Jako pracę domową polecała dzieciom mówić po polsku i nauczyć się od rodziców jakiegoś wierszyka albo piosenki... To było blisko 70. lat temu!

czwartek, 20 lutego 2020

Monachijski Raport Bezpieczeństwa 2020: „Westlessness”

Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa rozpoczęła się 14 lutego, br., ale nie była  w „walentynkowym” nastroju. Kanwą dyskusji szefów państw i zaproszonych gości był Monachijski Raport Bezpieczeństwa 2020[1], który Wolfgang Ischinger, ­ przewodniczący Konferencji Bezpieczeństwa podał do publicznej wiadomości 10 lutego br. Raport ten  już samym tytułem „Westlessness” — szokuje.

„Co oznacza dla świata żegnanie się Zachodu ze światową sceną?” Takie jest główne pytanie Raportu Bezpieczeństwa w Monachium 2020, który Wolfgang Ischinger przedstawił ponad 300 gościom podczas tegorocznego Kick-off monachijskiej konferencji w bawarskim przedstawicielstwie państwowym w Berlinie. 

Zmarł twórca kultowego "Czterdziestolatka" i "Wojny domowej"

Jerzy Gruza (1932 - 2020)
Kolejna smutna informacja w okresie ostatnich kilku dni dla polskiej kultury. Jerzy Gruza nie żyje. Reżyser kultowego "Czterdziestolatka" i "Wojny domowej" zmarł w sobotę w nocy w domu seniora w Pruszkowie w wieku 87 lat. Śmierć Jerzego Gruzy to niepowetowana strata dla polskiej kinematografii.




środa, 19 lutego 2020

Dziś po raz pierwszy obchodzony jest Dzień Nauki Polskiej

“Astronomer Copernicus, conversation with God” (1872),
 by Jan Matejko: Source: Jagiellonian University Museum.
W tym roku 19 lutego po raz pierwszy jest obchodzone nowe święto: Dzień Nauki Polskiej. W Polsce mamy 81,5 tys. badaczy, którzy pracują w 645 placówkach - wynika z danych resortu nauki przekazanych PAP. Poza tym w naszym kraju uczy się ok. 1,2 mln studentów i 39 tys. doktorantów.

Dzień Nauki Polskiej ma być wyrazem uznania dla dokonań polskich naukowców. Jako datę corocznych obchodów wyznaczono 19 lutego - dzień urodzin Mikołaja Kopernika, w uznaniu jego wybitnych zasług na polu astronomii. Święto ma stanowić inspirację do pójścia w ślady wybitnych polskich badaczy i wzmocnić zainteresowanie nauką.

10 maja 2020 zdecyduje się los Polski?

Proporzec Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
 (public domain)
10 maja 2020 zdecyduje się los Polski? Wybory prezydenckie to walka o wszystko, być lub nie być naszej demokracji, a wręcz naszej państwowości? Potrzebna jest mobilizacja, zrobienie wszystkiego, żeby pokonać parademokratyczny reżim PiS?
 
Liczące się media zagraniczne w Polsce rozpoczęły już nagonkę wyborczą. Włączając kanał pewnej telewizji zagranicznej w Polsce lub wchodząc na wiodący portal, można się banalnie przekonać z czym mamy do czynienia. To jest po prostu niesamowite, co można usłyszeć lub przeczytać. Ciężko główny przekaz w ogóle analizować. Generalnie ludzie z innych krajów wiedzą lepiej jak mamy żyć w Polsce, chociaż sami żyją wedle innych zasad! To naprawdę jest niesamowite i fenomenalne, zwłaszcza że dzieje się w biały dzień.

wtorek, 18 lutego 2020

Węgiel z Rosji

Jako dziecko i nastolatek chodzący do szkoły podstawowej i średniej w PRL-u, wtłaczano mi do głowy, że “Polska węglem stoi”, a dzień świętej Barbary był niemal świętem narodowym. W okresie rządów Edwarda Gierka wielkość eksportu węgla kamiennego była traktowana jako miara rozwoju gospodarczego całego kraju. W liceum słyszałem już bardziej rozsądne opinie, a to, że węgiel kamienny jest bogactwem, ale najgorsze, co można z nim zrobić, to spalić w piecu.

Inna refleksja dotycząca wydobycia węgla, nasuwa spostrzeżenie, że węgiel, jak wszystkie surowce na Ziemi, występuje w ograniczonej ilości i jego zasoby kiedyś się skończą. Wydaje się więc, że mądre państwa i rządy powinny oszczędzać swoje zasoby surowców, a rozwój gospodarczy opierać na kupowaniu surowców za granicą, przetwarzać je w oparciu o własną wysoko rozwiniętą myśl technologiczną i sprzedawać wszędzie, gdzie można na tym zarobić. 

poniedziałek, 17 lutego 2020

Uzależniają publiczność czyli Mam Teatr w Melbourne

Po ubiegłorocznych przedstawieniach Mam Teatr wiadomo było, że Marzanna Graff i Alek Mikołajczak to aktorzy, którzy potrafią dotrzeć do naszych serc.  Bez wahania więc wybrałam się z przyjaciółmi na pierwszy spektakl w Albion. Była to komedia „Trudno uwierzyć”.

Pełna sala  widzów i ciekawa scenografia wzmogły w nas oczekiwania. I nie zawiedliśmy się. To nie była zwykła komedia ale coś znacznie więcej. Ja miałam skojarzenia Opowieścią Wigilijną Dickensa. Tak jak duchy nawiedzały Scrooge’a  tak Redaktor Ela spotyka kolejnych Piotrów, którzy pokazują jej co jest ważne w życiu

niedziela, 16 lutego 2020

Ryszard Opara: AMEN - Bankowa wiara

Graf. Harshitha BN Wikimedia commons
Nigdy nie mogłem zrozumieć jak to możliwe, aby jeden z największych banków w Polsce – tzw. „Instytucja Zaufania Publicznego” – Bank PEKAO SA – był zwyczajnym, pospolitym oszustem. Wszystko zgodnie z Prawem.

 Odcinek 50 Autobiografii Naukowej Ryszarda Opary

Pekao SA, to również jeden z najstarszych banków w naszym kraju - tradycja „polskiej bankowości”.  Oczywiście bank to nie tylko instytucja – to ludzie, którzy bankiem kierują.
Niemniej działania tej „Instytucji Zaufania Publicznego", na moją niekorzyść (jako klienta banku) - były dla mnie wtedy nie do pomyślenia. Przynajmniej nie były możliwe w kraju, w którym żyłem przedtem - w Australii. 


Kilka tygodni później, okazało się, że w Polsce wszystko jest możliwe.

Marysia Thiele: Pamięci kobiet Powstania Styczniowego (2)

Dwór w Kuklówce ok. 1880 r. Ze zbiorów prawnuka Józefa
 Chełmońskiego, podarowane autorce na spotkaniu w Kuklówce
 w 2015 roku.
Matki, siostry, narzeczone, żony i córki Powstania Styczniowego to Polki, które błogosławiły swoich mężczyzn do boju o ukochaną Ojczyznę, zmuszały opornych do walki, szły do powstania razem z nimi, błagały mężczyzn by nie brali udziału w insurekcji bez szans zwycięstwa, a potem wspierały Powstańców działalnością konspiracyjną, grzebały poległych, a z tymi, co przeżyli, dobrowolnie jechały na zsyłkę, świadomie rujnując własne, młode życie...

Druga część historii kobiet z okresu Powstania Styczniowego - praprababki i prababki Marysi Thiele. (Zob. Część 1)


W mroźne lutowe popołudnie 1866 roku ktoś zapukał do drzwi mieszkania Zimodrów. Po chwili do apartamentu wpadli Moskale. Młody oficer sprawdził tożsamość mieszkańców, skonfiskował fałszywe dokumenty i odczytał wyrok: przykazem cara Józef został skazany na 20 lat katorgi. Maria w pośpiechu pakowała kufry, gdy oficer oświadczył: „Madame, pani i dziecko nie jesteście skazani i radzę nie jechać.” Maria spojrzała mu w oczy i hardo odparła: „Ale pojedziemy by zobaczyć jak dzicz moskiewska znęca się nad bezbronnymi”.
Oficer zamilkł. Po upadku powstania jawna wrogość w stosunku do Rosjan była karana zsyłką. Moskal wiedział, że Polacy uważają się za europejski, cywilizowany naród, kulturą stojący znacznie wyżej niż Rosjanie, ale nigdy nie usłyszał tego na własne uszy. Nie odezwał się więcej. Przekonywania Józefa też na nic się nie zdały. Maria pakowała rodzinę na Sybir.

 

sobota, 15 lutego 2020

Małżeństwo Curie wśród 6 najbardziej znanych par Paryża

MariiaSkłodowska-Curie i Piotr Curie  (ok. 1895 r.)
Z okazji Walentynek na oficjalnej stronie internetowej francuskiej stolicy przypomniano sześć par z XIX i XX w., które stanowiły zgrane duety, a na dodatek trwale zapisały się w historii. Na czele zestawienia znaleźli się dobrze znani wszystkim Polakom: Maria Skłodowska-Curie z mężem. To polsko-francuskie małżeństwo i pięć kolejnych par oraz ich losy znalazły się na trasie walentynkowej trasy spacerowej.
 
Strona paris.fr przypomina, że małżeństwo Marii Skłodowskiej-Curie i Piotra Curie trwało jedynie nieco ponad 10 lat, ale dokonania małżonków przetrwały po dziś dzień. Pierre (1859–1906) i Maria (1867–1934) wzięli ślub 25 lipca 1895 r. Pierre był nauczycielem w Szkole Fizyki Przemysłowej i Chemii miasta Paryża. Maria, urodzona w Polsce, była studentką na Sorbonie. Małżonkowie pracowali razem. Wraz z Pierrem odkryli polon i rad, dwa pierwiastki radioaktywne. W 1903 r. wspólnie z Henrim Becquerelem otrzymali Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki. Zainicjowana została nowa dziedzina medycyny, radioterapia.

piątek, 14 lutego 2020

Konrad Rękas: Puste kieszenie zamiast pustych półek

 Jednym z wielu objawów sprymitywnienia umysłowego III RP – jest sprowadzanie całej dyskusji o życiu społeczno-gospodarczym w okresie 1944-89 do “bronienia” bądź “atakowania” PRL-u. Pomimo upływu 30 lat zamiast analiz (w dodatku wzbogaconych poprzez połączenie szerszej perspektywy badawczej z wciąż żywym doświadczeniem świadków) – serwuje się płytką nawalankę nie tyle doświadczeń, co traum i nie wiedzy, ale mitów.
 

Naprawdę jedliście tylko ocet?!

Jednym z nich są osławione puste półki – do dziś bowiem ten wielki wkład pierwszej Solidarności w nawyki żywieniowe Polaków przypisywany jest wyłącznie tzw. komunie! (czyli coś jak z kartkami żywnościowymi, spełnionym SOLIDARNOŚCIOWYM postulatem “równych żołądków“…). Powielany masowo obrazek mięsnego bez mięsa kolportowany jest wszak bez wyjaśnienia, że faktycznie, sklepy w PRL tak wyglądały dokładnie w “karnawale Solidarności” w 1981 r. i na początku stanu wojennego, kiedy USA uderzyły w nas sankcjami, dotkliwymi także dla produkcji zwierzęcej.

czwartek, 13 lutego 2020

Wędrówki po Polsce: Muzeum Browaru w Żywcu

Muzeum Browar Żywiec.  Fot. E.Michałowska-Walkiewicz
Browar żywiecki założony został w 1856 roku, przez arcyksięcia Albrechta Fryderyka Habsburga. Do lat 80-tych XIX wieku beczki drewniane, były w browarze podstawowym opakowaniem na piwo. Beczki te przewożono wozami transportowymi, a zimą saniami do różnych miejscowości, by i tam raczono się tym niezwykłym trunkiem. Browar korzystał z usług około 30 woźniców, a po wybudowaniu żywieckiej bocznicy kolejowej w 1891 roku, uzyskał on bezpośrednie połączenie z kolejami europejskimi. Od tego czasu kolej była głównym środkiem transportu piwa. 

Zwiedzając mury muzeum
 
W dniu 9 września 2006 roku, nastąpiło otwarcia Muzeum Browaru Żywiec, zlokalizowanego na terenie zakładu. Stało się to przy okazji uroczystych obchodów 150 rocznicy powstania Browaru w Żywcu. Na powierzchni 1,6 tys. m² w 18 salach zgromadzono unikalne pamiątki obrazujące historię żywieckiego Browaru, prezentujące surowce potrzebne do produkcji piwa oraz oddające klimat dawnych czasów. Zwiedzający mogą zapoznać się z historią żywieckiego producenta piwa, przejść po replice XIX-wiecznej uliczki, zajrzeć do galicyjskiej karczmy, czy posłuchać odgłosów dawnej produkcji tego trunku.
 

środa, 12 lutego 2020

Zapraszamy na "Piknik Aktorski" Bumeranga Polskiego: 7 marca

Minęło już sporo czasu od ostatniego piniku Bumeranga Polskiego. Poprzednio spotkaliśmy się w Pyrmont nad Zatoką Sydnejską , gdzie gościem specjalnym  „Pikniku Żeglarskiego” był  kpt. Grzegorz Węgrzyn, który samotnie płynął dookoła świata.  Jak wiemy nie udało mu się dokończyć  tego wielkiego rejsu.  Tym razem redakcja i członkowie stowarzyszenia   Bumerang Polski zapraszają na „Piknik Aktorski”, na którym gośćmi specjalnymi będzie polska  para aktorska:  Marzanna Graff i Aleksander Mikołajczak.   

 Czas na ponowne spotkanie bezpośrednie redakcji i stowarzyszenia Bumerang Polski  z czytelnikami, przyjaciółmi, sympatykami i  mecenasami  naszego magazynu inernetowgo, który instnieje już w przestrzeni medialnej  prawie 10 lat. Zapraszamy na  siódmy  z kolei Piknik Bumeranga Polskiego w pierwszą sobotę marca.

Kochał muzykę i sam nią był. Wspomnienie o liderze "Budki Suflera"

Romuald Lipko - kompozytor, multiinstrumentalista lider
 Budki Suflera. Fot. Official site of Budka Suflera
Nie żyje legendarny szef Budki Suflera, lublinianin, kompozytor, Romuald Lipko. W wieku 69 lat, zmarł 6 lutego br., lecz jeszcze kilka dni wcześniej dowiedział się, że jego utwór, zat. „Cień Wielkiej Góry” w plebiscycie na piosenkę 95-lecia Polskiego Radia, uplasował się na trzecim miejscu – pierwszą lokatę zajęła piosenka Maryli Rodowicz, „Małgośka”. Można powiedzieć, iż odszedł jeden z najznakomitszych rodzimych kompozytorów muzyki rozrywkowej końca XX i początku XXI wieku.

  Był bez reszty związany ze swym miastem, w nim się urodził, ukończył podstawową szkolę muzyczną, lecz liceum muzyczne już nie, gdyż bez zgody dyrektora wystąpił w programie telewizyjnym i został relegowany. Opanował grę na trzech instrumentach: trąbce, gitarze oraz instrumentach klawiszowych i w wieku 24 lat, dołączył do powstałej wcześniej grupy Budki Suflera, z którą związany był już wokalista, Krzysztof Cugowski. Wówczas też zaczął komponować, powstały jego pierwsze utwory, „Jest taki samotny dom”, „ i „Cały ten zgiełk”. Szybko jednak nastąpił wysyp następnych, w tym wielu pięknych przebojów. Między innymi dla obdarzonego charakterystycznym chropowatym głosem, Felicjana Andrzejczaka, skomponował piosenkę, „Jolka, Jolka, pamiętasz”, dla Anny Jantar, „Nic nie może wiecznie trwać”, Zdzisławy Sośnickiej, „Aleję gwiazd”, Urszuli, „Dmuchawce, latawce, wiatr”, Izabeli Trojanowskiej, „Wszystko czego dziś chcę”, Krzysztofa Cugowskiego, „Takie tango” i Ireny Santor, „Jak fart, to fart”.

wtorek, 11 lutego 2020

Polskie ślady: Polacy w Kvarnerze

Lovran. Port jachtowy Fot. L.Wątróbski
Kvarner to obszar województwa primorsko-goranskiego, obejmujący: wyspy, pas wybrzeża i góry w północno-zachodniej Chorwacji. Dzięki zróżnicowanemu klimatowi, roślinności, architekturze, kulturze i obyczajom, region ten słynie z różnorodnej oferty turystycznej. Można się tam rozkoszować morskimi kąpielami, poznawać specyficzne życie wysp o bogatej historii, cieszyć się spacerami na świeżym powietrzu, zaś zimą - jazdą na sankach czy nartach. Obszar ten interesujący jest dla nas, nie tylko ze względu na jego walory turystyczne, ale także dzięki Polakom, którzy tam mieszkali lub zaglądali - m.in.: ojciec i syn Witkiewiczowie, Henryk Sienkiewicz, Stefan Żeromski czy marszałek Józef Piłsudski.

Ponad sto lat temu, w 1904 roku, do Lovranu - położonego nad Adriatykiem, przyjechał Stanisław  Witkiewicz – znakomity publicysta i malarz, ale także „dziwny człowiek” – jak go czasem nazywano, który zafascynowany był naturą i folklorem polskich Tatr - twórcą i popularyzatorem oryginalnego „stylu zakopiańskiego” w architekturze polskiego południa. Jego pobyt w Lovranie, do którego przyjechał w celach zdrowotnych, trwał od października 1904 do maja 1905 i od listopada 1908 do śmierci w roku 1915.

poniedziałek, 10 lutego 2020

Australijskie sztaby WOŚP z pomocą dla Cobargo

Przedstawiciele sztabów WOŚP z Melbourne i Sydney
w zniszczonym przez pożary Cobargo. Fot. WOŚP Sydney
 
Minęło już kilka tygodni od zakończenia 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. My nie przestaliśmy działać. Jak wiecie, Jurek Owsiak zdecydował, że w tym roku pieniądze zebrane w australijskich sztabach zostaną przeznaczone na pomoc ofiarom pożarów w Australii. Postanowiliśmy wypełnić nasze zadanie jak najlepiej potrafimy, stąd pomysł aby połączyć siły ze sztabem w Melbourne. W Sydney zebralismy $13941.49, w Melbourne natomiast $13250. 

Zaczęły się pytania. Co zrobić, aby tę kwotę wykorzystać jak najmądrzej? Jak to zrobić, aby pomóc jak największej ilości osób? Co zrobić, aby te pieniądze zdziałały dużą rzecz? Przecież potrzeby poszkodowanych niebotycznie przewyższają nasze możliwości.

niedziela, 9 lutego 2020

Ryszard Opara: AMEN - Giełda Papierów (Bez)Wartościowych

Budynek Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie
Fot. Wikimedia commons (CC BY-SA 3.0)
W roku 2001, skończyła się właściwie "Bonanza obrotu gotówki", zapanowała inna „hossa”- na Polskiej Giełdzie. Departament Bankowości Prywatnej Pekao SA i Centralny Dom Maklerski Pekao SA zaczęli mnie przekonywać – aby zainwestować właśnie tam. Twierdzili wprost: to najlepsza, jedyna alternatywa zarabiania pieniędzy.

AMEN - Autobiografia Naukowa Ryszarda Opary
Odcinek 49

GIEŁDA Papierów Wartościowych (Bez-Wartościowych)! 

 Analitycy BP oraz Prezes i Wiceprezes, niemal co tydzień, dość sugestywnie przekonywali mnie do zakupu akcji na GPW. Ja próbowałem nawet rozumieć  powody: Interesy muszą się kręcić...


Marysia Thiele: Pamięci kobiet Powstania Styczniowego (1)

Marysieńka - Maria Józefa Zimodro-Różańska
 w wieku sześciu lat. Warszawa 1869 rok.
Fot. Archiwum rodzinne autorki
Matki, siostry, narzeczone, żony i córki Powstania Styczniowego to Polki, które błogosławiły swoich mężczyzn do boju o ukochaną Ojczyznę, zmuszały opornych do walki, szły do powstania razem z nimi, błagały mężczyzn by nie brali udziału w insurekcji bez szans zwycięstwa, a potem wspierały Powstańców działalnością konspiracyjną, grzebały poległych, a z tymi, co przeżyli, dobrowolnie jechały na zsyłkę, świadomie rujnując własne, młode życie. Wyrzucone ze skonfiskowanych majątków wraz z dziećmi tułały się po dworach w roli rezydentek, lub przymierały z głodu i chłodu, tracąc dzieci jedne po drugich. Nie wystawiono pomnika Kobiecie Powstania Styczniowego i nie wiele wiadomo o ich bohaterstwie oraz ich cierpieniach.

Historię dwóch kobiet z okresu Powstania Styczniowego - praprababki i prababki -  opisuje Marysia Thiele.

MARIA (1843- ok. 1885) I MARYSIEŃKA (1863-1922)
Część 1

Maria urodziła się w inteligenckiej rodzinie zamożnego ziemianina na Wileńszczyźnie. Była najmłodszym dzieckiem i jedyną dziewczynką, wychowującą się wśród braci i ich przyjaciół. Chłopcy nie zawsze traktowali Marię z należną delikatnością i czasem doprowadzali ją do łez. Siedmioletnia Maria zbudowała bałwanka przed dworem. Rozbawiona chmara chłopców wypadła z domu robiąc z bałwanka cel kul śniegowych. Maria zasłoniła bałwanka sobą i śnieżka uderzyła ją w policzek. Rozpłakała się, a jeden z łobuziaków, Józef Zimodro, pochwycił Marię w ramiona i zaczął uciekać przed innymi. Maria objęła wybawcę za szyję, a chłopcy udając, że chcą zbiegów dogonić, popychali się i przewracali w śniegu. Maria się śmiała szczęśliwa, że bałwanek ocalał. Dziesięcioletnia Maria zaczęła naukę na pensji w Wilnie, gdy bracia studiowali na uniwersytetach.

sobota, 8 lutego 2020

Romuald Lipko już na „Balu wszystkich świętych"

Romuald Lipko (1950 - 2020)
Fot. Mat. prasowe Budki Suflera
Smutna informacja obiegła w piątek 7 lutego media i fanów polskiej muzyki. Romuald Lipko – legendarny   wspóltworca „Budki Suflera”, kompozytor największych polskich hitów takich jak  „Jolka, Jolka pamiętasz”, „Takie rango” czy, „Bal wszystkich świętych” - nie żyje.  Artysta zmarł w Lublinie  w wieku 69 lat, przegrywając walkę z nowotworem.  Jego piosenki przez dekady śpiewała cała Polska.

W 2014 roku Budka Suflera zakończyła karierę, tym samym Romuald Lipko założył zespół Romuald Lipko Band, z którym jako wokalista koncertował, prezentując najpopularniejsze hity muzyki rozrywkowej. W 2019 roku członkowie Budki Suflera podjęli decyzję o reaktywacji grupy. Zbiegło się to w czasie z problemami zdrowotnymi Lipko. W lipcu oficjalnie ogłoszono, że choruje na raka. W pierwszym kwartale 2020 roku zespół miał ruszyć w nową trasę koncertową.

piątek, 7 lutego 2020

Muzyczne świętowanie Litwy w Szczecinie

Koncert Litewskiej Narodowej Orkiestry Symfonicznej.
Fot. L.Wątróbski
5 lutego br wystąpiła w Szczecinie (w Filharmonii Szczecińskiej  im. M. Karłowicza), z uroczystym koncertem, Litewska Narodowa Orkiestra Symfoniczna (LNSO)*. Patronat honorowy nad tym występem przyjął ambasador Republiki Litewskiej w Polsce Edvardas Borisovas.     Koncert LNSO dedykowany był 30 rocznicy Odrodzenia Niepodległości Litwy, jej 100 rocznicy Restytucji oraz 450 lecia zawarcia Unii Lubelskiej pomiędzy Litwą i Rzeczpospolitą. O tych wszystkich historycznych wydarzeniach opowiadał przed koncertem ambasador E.  Borisovas.

Na program wieczoru złoży się: poemat „W lesie” przepełniony symboliką dzieła kompozytora – M. K. Ćiurlionisa (1875-1911), utalentowanego także malarza wrażliwego na estetykę barwy. Następnie orkiestra litewska wykonała II Koncert fortepianowy c-moll op.18 (pianista Lukas Geniuśas) S. Rachmaninowa (1873-1943) oraz VI Symfonię F-dur op.68 „Pastoralna” Ludwiga van Beethovena (1770-1827) będącą jedną z nielicznych wycieczek kompozytora w krainę muzyki programowej.

czwartek, 6 lutego 2020

Tomasz Jankowski: Ocieplenia nie będzie

Pomnik Braterstwa Broni w Warszawie. Usunięty przez
 obecne władze . Fot. A.Melin -Flickr (CC BY-SA 2.0)
Od dobrych kilku lat rosyjscy dziennikarze, publicyści czy eksperci wypatrują szans na ocieplenie relacji między Polską, a Rosją. Intencja jest jak najbardziej zresztą słuszna, ale powody, dla których realizacja tej idei jest niemożliwa, są niestety zupełnie obiektywne. I leżą przede wszystkim po stronie polskiej.

Gdy w Polsce okazało się, że zwołanie „sztabu kryzysowego” w celu reakcji na przemówienie rosyjskiego prezydenta w Yad Vashem okazało się krokiem bezsensownym i tym samym narażającym polską dyplomację na śmieszność, do akcji wkroczył Jarosław Kaczyński z absurdalnym żądaniem zapłaty przez Rosjan reparacji za straty poniesione przez Polskę podczas II wojny światowej. Mniejsza tutaj o meritum bo sygnał jest jasny – oświadczył tym przede wszystkim to, że na żadne odprężenie w relacjach z Moskwą nie możemy liczyć, ani nawet go oczekiwać.

środa, 5 lutego 2020

Wędrówki po Polsce: Żywiec


Miasto Żywiec  liczy ponad 700 lat. Nazwa miasta pochodzi od słowa „żywić", co wskazuje na to, że tutejsze ziemie od zawsze były urodzajne, a lasy obfitowały w zwierzynę. Pierwsza wzmianka o tym mieście pochodzi ze spisów świętopietrza Diecezji Krakowskiej, pochodzącego z 1308 roku, w których wymieniona jest „parochia ecclesie de Ziwicz", czyli parafia żywiecka. W 1327 roku Żywiec miał ustanowione prawa miejskie.

W rękach różnych włodarzy
Na przestrzeni dziejów Żywiec zmieniał swoich właścicieli. Początkowo należał do książąt cieszyńskich, a następnie do oświęcimskich. Ostatni z książąt piastowskich Przemysław, władał Żywiecczyzną do roku 1433. Po nim ziemię tę objęli Skrzyńscy herbu Łabędź, którzy trudnili się rozbojem, a okres ich władania należał do najbardziej burzliwych w dziejach tego miasta. W 1456 roku Ziemię Żywiecką wykupił król Kazimierz Jagiellończyk. Po nim Żywiecczyzną kolejno władali Komorowscy i żona Zygmunta III Wazy Konstancja. W 1626 roku Konstancja wydała ordynację dla Żywca, która nadała miastu prawa miejskie. Przyniosło to  przyspieszenie rozwoju gospodarczego Żywca.

wtorek, 4 lutego 2020

Mam Teatr z Polski podbił serca widzów z Adelajdy

Na dworze deszczowo i nieco chłodniej a w Sali Domu Kopernika w Adelajdzie gorąco… od emocji. Wszystko za sprawą polskich aktorów z Mam Teatr Marzanny Graff i Aleksandra Mikołajczaka, którzy przedstawili publiczności dwie komedie. Zaczęło się w sobotę 1 lutego.

Podniecenie na sali było jeszcze przed spektaklem bo gruchnęła wiadomość, że to prapremiera tego przedstawienia „Poślubieni Pogubieni”. Nagle zgasło światło, zapowiedź i… półtorej godziny śmiechu i okrzyków „samo życie”, „jak u nas”, „tak jest, prawda”.

Macron w Polsce. Próba ocieplenia wzajemnych stosunków

Emmanuel Macron w Warszawie. Pierwsza wizyta prezydenta
 Francji w Polsce po 6 latach. Fot. Twitter Emmanuel Macron
Emmanuel Macron jest już w Polsce. Dwudniowa wizyta prezydenta Francji Emmanuela Macrona rozpoczęła się od ceremonii powitania na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego. Po raz ostatni francuski prezydent gościł w Polsce 6 lat temu. Jednocześnie to pierwsza wizyta Emmanuela Macrona w Polsce.

Samolot francuskiego prezydenta wylądował przed południem na Lotnisku Chopina. Wizytę rozpoczęto z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem.
Jak zaplanowano, najpierw odbędą się rozmowy prezydentów „w cztery oczy”, później rozmowy plenarne, w których wezmą udział szefowie MO obu krajów oraz resortów obrony. Dalej – spotkanie z mediami i śniadanie na cześć prezydenta Francji wydane przez Andrzeja Dudę.