polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

wtorek, 18 lutego 2020

Węgiel z Rosji

Jako dziecko i nastolatek chodzący do szkoły podstawowej i średniej w PRL-u, wtłaczano mi do głowy, że “Polska węglem stoi”, a dzień świętej Barbary był niemal świętem narodowym. W okresie rządów Edwarda Gierka wielkość eksportu węgla kamiennego była traktowana jako miara rozwoju gospodarczego całego kraju. W liceum słyszałem już bardziej rozsądne opinie, a to, że węgiel kamienny jest bogactwem, ale najgorsze, co można z nim zrobić, to spalić w piecu.

Inna refleksja dotycząca wydobycia węgla, nasuwa spostrzeżenie, że węgiel, jak wszystkie surowce na Ziemi, występuje w ograniczonej ilości i jego zasoby kiedyś się skończą. Wydaje się więc, że mądre państwa i rządy powinny oszczędzać swoje zasoby surowców, a rozwój gospodarczy opierać na kupowaniu surowców za granicą, przetwarzać je w oparciu o własną wysoko rozwiniętą myśl technologiczną i sprzedawać wszędzie, gdzie można na tym zarobić. 


Przecież od dawna państwa opierające gospodarkę na wydobyciu i sprzedaży nieprzetworzonych surowców uchodzą za zacofane gospodarczo, choć może póki co są bardzo bogate, jak na przykład kraje arabskie, wydobywające ropę naftową. Bardziej odpowiednim przykładem jest tu Rosja. I właśnie o węgiel kupowany w Rosji w Polsce już od dłuższego czasu trwa polityczny spór. Osobiście nie widzę nic złego w kupowaniu węgla w Rosji. Jeśli jest on tańszy niż ten wydobywany w Polsce, a jeszcze jeśli nie jest gorszej jakości, to jak najbardziej trzeba go kupować. Kupowanie węgla w Rosji mimo złych stosunków politycznych z państwem rosyjskim, uważam za przejaw normalności i dbania o polskie interesy gospodarcze.
Oczywiście w takiej sytuacji pozostaje problem co z dziesiątkami tysięcy górników, którzy żyją z pracy w kopalniach. Jest to współcześnie rzeczywiście bardzo trudny problem. Jest jednym z wielu problemów, które istnieją przede wszystkim na skutek braku perspektywicznego myślenia wszystkich rządów, począwszy do czasów PRL-u do dzisiaj. Przez dziesięciolecia Polska była “potęgą” w wydobyciu węgla, ale nie stała się potęgą w tworzeniu technologii przerobu węgla ani nigdy nie myślano, żeby ten strategiczny surowiec oszczędzać na przyszłość. Górnicy mieli i pewnie mają “dużą siłę przebicia”, ponieważ nie było i nie ma rządu, który oparłby się ich żądaniom, zwłaszcza popartym burzliwymi demonstracjami w Warszawie. Obecny rząd nie prowadzi w tym zakresie innej polityki.

Miarą nonsensów w tej mierze jest wspomnienie z końca lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, gdy pisałem książkę o historii Elektrowni Stalowa Wola. W rozmowie z ówczesnym prezesem Elektrowni usłyszałem, że transport tony węgła ze Śląska do Szczecina jest droższy od transportu tony węgla z Australii do Szczecina. Jak widać wydobycie węgla kamiennego w Polsce, to plątanina politycznego tchórzostwa i głupoty z wynikającymi na tym tle nonsensami ekonomicznymi. Import węgla z Rosji jest na tle tego galimatiasu jak najbardziej zgodny ze zdrowym rozsądkiem i normalną gospodarką.

Trzeba pamiętać, że wartość wszelkich surowców, które się wyczerpują rośnie. Węgiel, jako surowiec ma wielką przyszłość, o ile nie będzie lądował w kotłach i piecach.
A Państwu przeszkadza kupowanie węgla w Rosji?

Andrzej Szlęzak
konserwatyzm .pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy