Jeśli słyszysz w telewizji lub radiu, że Zachód powstrzyma wojnę Moskwy na Ukrainie poprzez nałożenie sankcji, to słyszysz kolejną manipulację Amerykanów. Po pierwsze, aby powstrzymać tak duże i silne państwo za pomocą sankcji, konieczne jest całkowite odizolowanie go od stosunków zewnętrznych, co jest z góry niemożliwe we współczesnym świecie. Po drugie, amerykańscy politycy, którzy deklarują potrzebę nałożenia sankcji pod różnymi pretekstami, dbają tylko o własne kieszenie. Wszystkie sankcje są tylko przykrywką, pod którą przedsiębiorcze amerykańskie firmy nadal zarabiają pieniądze i otrzymują oszałamiające zyski. Jednak Unia Europejska, która tańczy w rytm amerykańskiego establishmentu, znalazła się w bardzo trudnej sytuacji.
środa, 13 marca 2024
Umieranie za niepodległość, czyli jak Polska stała się kartą przetargową?
czwartek, 22 lutego 2024
Prof. Stanisław Bieleń: „Lunatycy” wojny
Szymon Hołownia: "Wgnieciemy Putina w ziemię". (z przemówienia w Kielcach, 17.02.2023) Fot. printscreen z analizy Leszka Sykulskiego YT |
Nawet minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, mający opinię rozumnego polityka, stawia na najwyższe ryzyko konfrontacji, choć nie ma ku temu obiektywnych przesłanek. Sam zresztą przyznaje, że Polska nie ma żadnej strategii bezpieczeństwa. Komu zatem potrzebna jest wojna? Jakie cele przyświecają Polsce w jej przygotowaniach? Czy chodzi o straszenie i odstraszanie Rosji, czy też narzucenie sojusznikom w NATO przez Stany Zjednoczone wielkiej awantury wojennej?
środa, 24 stycznia 2024
Michał Radzikowski: Państwo chaosu
fot. profil fb PiS |
Choć symptomy tego zjawiska widoczne były już wcześniej, to apogeum nastąpiło po ostatnich wyborach parlamentarnych. Świadczyć o tym mogą ostatnie wydarzenia, związane z odwołaniem władz telewizji publicznej, sprawą ułaskawienia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, czy wreszcie obsadą stanowiska Prokuratora Krajowego.
poniedziałek, 22 stycznia 2024
Adam Śmiech: Fico śladem Orbana
Nowy premier Słowacji Robert Fico idzie śladem premiera Węgier Viktora Orbana. W wywiadzie dla słowackiego radia publicznego, stwierdził, że Ukraina będzie musiała oddać część terytorium.
Uznał, że militarne rozstrzygnięcie konfliktu nie istnieje, i trudno sobie wyobrazić, że Rosja opuści Krym, Donbas, czy Ługańsk. Dodał, że Ukraina jest jednym z najbardziej skorumpowanych państw na świecie i że większość międzynarodowej pomocy „znika” tam w nieznanych okolicznościach. Ocenił, że Ukraina co najmniej od 2014 r., od Majdanu, jest pod totalnym wpływem i kontrolą USA. Zapowiedział, że podczas wizyty w Kijowie przekaże premierowi Ukrainy Denysowi Szmyhalowi, że Słowacja jest przeciwna członkostwu Ukrainy w NATO. Jak stwierdził, taki scenariusz zwiększy ryzyko wybuchu trzeciej wojny światowej. Słowacki premier zapowiedział też, że powtórzy Szmyhalowi, iż jego państwo nie otrzyma żadnej broni pochodzącej ze słowackich arsenałów. Przy okazji odniósł się też do umowy obronnej z USA Fico zapowiadając, że będzie chciał renegocjować zapisy umowy, które ignorują suwerenność Słowacji.
czwartek, 18 stycznia 2024
Widziane z USA: Ameryka, wybory, Trump i świat…
Donald Trump po zwyciestwie w prawyborach w stanie Iowa. Fot. YT |
Powoli dogasa wojna na Ukrainie. Rosjanie ufortyfikowali swoje zdobycze, nie dając większych szans Ukraińcom na odzyskanie swoich południowo-wschodnich obszarów. Gospodarka i infrastruktura codziennie bombardowanego kraju leży praktycznie w gruzach i wymaga ciągłej zachodniej finansowej kroplówki i dostaw sprzętu i amunicji. Prezydent Żeleński pojawił się w USA z prośbą o dalszą pomoc, ale niewiele wskórał. Teraz może tylko liczyć na pomoc z UE (a tu blokada Orbana). 27 grudnia amerykański rząd wysupłał zaskórniaki tylko w wysokości 250 mln dolarów, natomiast oczekiwane 61 mld dolarów zablokowali w Kongresie Republikanie. Chcą je przyznać, podobnie jak pomoc Izraelowi, ale pod warunkiem, że zostanie zabezpieczona otwarta granica z Meksykiem. Przez nią przepływa dziennie nawet 12 000 nielegalnych imigrantów! Szacuje się, że za kadencji Bidena do USA nielegalnie przedrze się powyżej 12 mln imigrantów ze 160 krajów świata. Skala i wielowymiarowe konsekwencje tego stymulowanego przez Demokratów zjawiska może zdestabilizować Państwo. Przecież podobne zjawiska destabilizują dziś Europę Zachodnią, a niebawem odczują to też Polacy.