piątek, 10 października 2025
sobota, 11 lutego 2023
Przemysław Piasta: Polacy odzyskują rozum
We wrześniu ubiegłego roku i w styczniu roku obecnego, Warsaw Enterprise Institute przeprowadził na próbie 1061 Polaków sondaż, w którym respondenci mieli odnieść się do ośmiu tez, rzekomo spójnych z przekazem Kremla. Cóż to były za straszliwe „moskiewskie” tezy? Ano na przykład taka, że uchodźcy z Ukrainy to tak naprawdę imigranci ekonomiczni. Albo taka, że nie powinniśmy wspierać Ukrainy, dopóki nie odetnie się od zbrodni wołyńskiej na czele z jej autorami i wykonawcami. Rosyjskim pomysłem ma być także dość oczywiste stwierdzenie, że powinniśmy dążyć do pokoju, nawet jeśli wiązałby się on z ustępstwami terytorialnymi ze strony Ukrainy. Albo taki, by zaprzestać dostarczania broni na Ukrainę, bo to podpala konflikt.
Polacy odpowiedzieli na te wszystkie pytania i żadna z odpowiedzi nie spodobała się pytającym. Okazało się na przykład, że 63% badanych zgadza się z tezą, że Polski nie stać na tzw. uchodźców. Ponad połowa Polaków uważa, że na pomaganiu Ukrainie się nie skończy, że zostaniemy wplątani w wieloletnie konflikty zbrojne. Natomiast 40% z nas dostrzega nasilającą się ukrainizację Polski, która niszczy naszą kulturę i społeczeństwo.
środa, 4 stycznia 2023
Konrad Rękas: Zwycięzcy i przegrani roku 2022
Decyzja o ataku musiała zatem należeć do najtrudniejszych dla prezydenta Władimira Putina i wszystkich Rosjan, jednak nie można jej było uniknąć, ani opóźniać. Bodaj czy nie jeszcze ważniejszy jest jednak aspekt globalny, wręcz cywilizacyjny tej wojny. Jest zupełnie oczywiste, że wbrew własnej propagandzie – zachodnie elity finansowe i polityczne są głównymi beneficjentami konfliktu, dlatego z taką determinacją dążyły do jego eskalacji. Towarzysząca walkom wojna gospodarcza przeciw Rosji stanowi znakomitą zasłonę dymną dla przyspieszanej zwłaszcza w Zachodniej Europie transformacji energetycznej. Choć do pierwszych drakońskich podwyżek cen nośników energii doszło jeszcze wczesną jesienią 2021 roku, na długo przed rosyjską inwazją, powszechnie obowiązującą wersją jest ta wiążąca kryzys energetyczny z wojną i celową polityką Rosji, choć przecież odcięcie się od rosyjskich dostaw gazu ziemnego było jednostronną decyzją rządów zachodnich, polskiego nie wyłączając.
piątek, 19 sierpnia 2022
Prof. Bogusław Paź: Prezenty ministra Dworczyka
Nie wypłacił też jednej złotówki za ludobójstwo na Polakach, za wypędzenie milionów z nich i za zajęte polskie majątki, ziemię, kamienice, pałace, uniwersytety, kościoły etc. Tymczasem rząd PiS planuje wydanie z naszych kieszeni po 10 tys. zł. odszkodowania dla… Ukrainek z traumą (sic)! Do dziś dnia, od 80 lat żadna ekipa rządząca Polską nie wypłaciła odszkodowania nikomu z mojej rodziny za traumy z Kresów, z którymi żyli przez całe życie.
piątek, 29 lipca 2022
Jarosław Augustyniak: Quo vadis, Polsko?
![]() |
| Rys. Twitter |
sobota, 2 lipca 2022
Siostry od Aniołów – docierają tam, gdzie inni dotrzeć nie mogą
| Siostry od Aniołów od początku wojny żyją problemami uchodźców z Ukrainy. Fot. FNS |
piątek, 25 marca 2022
Grzegorz Braun: „Musimy zachować zdrowy rozsądek”
Nasza rozmowa zbiegła się w czasie, kiedy padliśmy ofiarą tzw. cenzury prewencyjnej. Operatorzy w Polsce blokują dostęp do strony internetowej „Myśli Polskiej”, a ostatnia konferencja prasowa z Pana udziałem została zbojkotowana przez dziennikarzy akredytowanych w Sejmie.
– Nie po raz pierwszy zbojkotowano naszą konferencję, ale pierwszy raz media głównego ścieku same zareklamowały tę akcję. Mówię nie po raz pierwszy, bo właściwie od początku działania Konfederacji w przestrzeni publicznej na poziomie parlamentarnym my się spotykamy z obstrukcją i bojkotem. Takie demonstracyjne fochy pato-dziennikarzy i ekip telewizyjnych już się zdarzały. To jest oczywiście groteska, bo ich zadaniem w teorii miałoby być relacjonowanie, gdy tymczasem oni zajmują się raczej cenzurowaniem przekazu. I nadymają się poczuciem misji za jaką mają najwyraziściej tępienie wszystkiego co nie mieści się w głównym ścieku, wszystkiego co odbiega od polit-poprawnego standardu.
czwartek, 24 marca 2022
Marcin Skalski: Czy i jak pomożemy Ukrainie?
Stawką jest Rosja
„...Polska porażka ma jeszcze jeden wymiar. Bowiem, co będzie, jeśli Rosja spacyfikuje obecny chaos na Ukrainie i przywróci ten kraj do politycznego i społecznego ładu. Nie będzie to, rzecz jasna, ład neo-nazistowski ale zapewne jakaś forma twardych rządów autorytarnych, kontrolowanych w pełni i administrowanych z Moskwy. Czy taki scenariusz jest niemożliwy? Ależ możliwy najbardziej ze wszystkich” – mówił w marcu 2014 roku pierwszy ambasador RP na Ukrainie dr Jerzy Kozakiewicz w wywiadzie dla portalu Kresy.pl.
Powyższe słowa, jak widzimy, okazały się prorocze i mogą z jednego powodu napawać optymizmem w tych niełatwych czasach. W dobie wysypu „ekspertów ds. międzynarodowych” nad Wisłą znalazł się przynajmniej jeden myślący i przewidujący konsekwencje polskiej polityki zagranicznej człowiek. Warto podkreślić bowiem, że wypowiedź pochodzi sprzed 8 lat, gdy prawie cała Polska ekscytowała się krwawą jatką na Majdanie w Kijowie.
wtorek, 1 marca 2022
Przemysław Piasta: Przyzwoitość i odpowiedzialność
| Mieszkańcy Przemyśla w spontanicznej akcji pomocy uchodźcom (fot. Mirosław Majkowski, za FB) |
Kilka lat temu sprzeciwialiśmy się przyjęciu na nasz teren fałszywych „uchodźców”, a tak naprawdę imigrantów zarobkowych, z państw Afryki i Bliskiego Wschodu. Wtedy postępowe kraje zachodu odżegnywały nas od czci i wiary. Dziś, gdy u progu Unii Europejskiej toczy się wojna, gdy tuż za naszymi drzwiami rozgrywają się ludzkie dramaty, to my zachowujemy się przyzwoicie. Otwieramy nasze serca i drzwi, dzielimy się skromną kromką chleba. Bo tak trzeba robić. Tymczasem premier, zawsze skorej do pławienia się w swej moralnej wyższości, Szwecji mówi: „w przypadku wystąpienia fali migracji z Ukrainy nie będziemy w stanie pomóc w większym zakresie, pora na inne kraje”. Znamienne. Widać ile naprawdę znaczy hasło „refuges welcome”.
sobota, 18 grudnia 2021
Sprawa Emila Czeczko bez zbędnych emocji
| Wywiad ze zbiegłym z Polski żołnierzem dla TV Belarus One. Fot. screenprint Telegram Belta |
Prawda pozostanie poza naszym zasięgiem
Warto już teraz zaznaczyć, że wszystkie oficjalne i nieoficjalne (przecieki) na temat ucieczki polskiego mundurowego na Białoruś nie mogą być bezkrytycznie uznawane za informacje wiarygodne i obiektywne. Czy Emil Czeczko faktycznie wyemigrował na Białoruś, czy został zatrzymany przez białoruskie służby, lub działał z nimi w porozumieniu? Czy decyzję podjął w związku z przekonaniami politycznymi, czy motywami osobistymi, np. konfliktem z przełożonymi lub prawem (jak twierdzi Mariusz Błaszczak)?
czwartek, 2 grudnia 2021
Co się dzieje na granicy Polski i Białorusi? Reportaż
wtorek, 23 listopada 2021
Przemysław Piasta: Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta
| Marszalek Senatu RP St. Karczewski (PiS) u prezydenta Białorusi A. Łukaszenki w 2016 roku. Zdjecie archiwalne |
Zacznijmy od tych, którzy stracili. Przede wszystkim straciła Białoruś, w szczególności ekipa nią rządząca. Nawet jeśli administracja prezydenta Łukaszenki nie pogrzebała ostatecznie szansy na porozumienie z Polską to znacząco tą szansę zminimalizowała. Natomiast dobrosąsiedzkie relacje z Polską co najmniej z kilku przyczyn powinny być jednym z priorytetów białoruskiej polityki zagranicznej. Przede wszystkim Polska, jako część świata zachodniego stanowi dla Białorusi potencjalną przeciwwagę umożliwiającą prowadzenie rozgrywki politycznej z Rosją. Dzięki umiejętnemu lawirowaniu Białoruś przez dziesięciolecia unikała wchłonięcia czy choćby zdominowania przez znacznie silniejszego partnera ze wschodu.
środa, 17 listopada 2021
Poważni ludzie rozmawiają. Dzieci siedzą w piaskownicy
W czasie gdy państwa niepoważne zajmują się niepoważnymi sprawami, poważni gracze porządkują za nich powstały w ten sposób chaos. Nic więc dziwnego, że wobec pata na polsko- białoruskiej (a zatem i europejsko-białoruskiej) granicy, do gry wkroczyły zainteresowane sprawą strony.
Prezydent Francji Emanuel Macron odbył w tej sprawie rozmowę telefoniczną z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem. Natomiast ustępująca ze stanowiska, lecz wciąż cisząca się estymą, kanclerz Niemiec Angela Merkel rozmawiała z prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką. Czy doszli do jakichś konkluzji – nie wiadomo. Nie temu zresztą służą tego typu rozmowy. W każdym razie zainteresowane strony zaczęły snuć nici koronkowych, dyplomatycznych rozgrywek. Zapewne dzięki temu zrealizują znaczną część swoich politycznych celów.
wtorek, 16 listopada 2021
Episkopat apeluje o pomoc migrantom na granicy
![]() |
| Abp. Stanisław Gądecki. Fot. Flickr - episkopat.pl |
- Bez względu na okoliczności przybycia migrantów, na pewno potrzebują oni naszego wsparcia duchowego i materialnego – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w Apelu ws. pomocy migrantom.
Przewodniczący Episkopatu zauważył, że „od początku kryzysu migracyjnego Kościół w Polsce – za pośrednictwem Caritas Polska, Caritas diecezjalnych oraz delegata KEP ds. imigracji – świadczy w miarę swoich możliwości pomoc migrantom”.
poniedziałek, 15 listopada 2021
Mateusz Piskorski: Bez dialogu będzie tylko gorzej
| Tysiące migrantów z Bliskiego Wschodu na granicy białorusko-polskiej. Fot. FB - UNHCR Forgotten Refugees |
Nauka dyplomacji
środa, 10 listopada 2021
Konrad Rękas: Najwyższa pora jechać do Mińska
![]() |
| Tysiące imigrantów głównie Kurdów pod polską granicą. Fot. Telegram Sputnik Polska |
wtorek, 9 listopada 2021
Jan Engelgard: Od dialogu do bicia po mordzie
Wtedy uznano to w Polsce za przejaw ekstrawagancji i nadmiernego wzburzenia. Teraz, z perspektywy półrocza widzimy, że nie były to słowa rzucone ot tak…
Nie ma co ukrywać, akcja przerzucania do nas mas imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu jest zorganizowaną operacją białoruskich władz. Wszelkie inne tłumaczenia są niepoważne. Z faktami się nie dyskutuje. Prawdą jest także to, że ta operacja nie dotyka tylko partii rządzącej w Polsce, ale uderza także w polskie interesy narodowe. Dlatego mimo sympatii do Białorusi nie można tych działań popierać. Można co najwyżej próbować zrozumieć, skąd takie działania się wzięły? Odpowiedzi na to pytanie nasi politycy i dziennikarze raczej nie szukają.
wtorek, 26 października 2021
Mariusz Świder: Dzieci z Michałowa
Pomiędzy Polską a Białorusią Łukaszenki trwa wojna hybrydowa, w której trakcie Białorusini wpychają do Polski migrantów z Bliskiego Wschodu. Należy przyznać – że wojnę tę rozpoczęły władze w Warszawie poprzez jawne działania zmierzające do obalenia władz Białorusi, a w szczególności prezydenta.
Działania te trwają dawno, sponsorowana jest opozycja, przeciwnicy Łukaszenki otrzymują w Polsce wszelkie wsparcie, a nawet lokale (słynna „willa w Warszawie” na Saskiej Kępie). Nadają wszelkie szczekaczki, Biełsaty itp. Łukaszenko postanowił więc upiec kilka pieczeni na jednym ogniu: 1) zemścić się na rządzie polskim, 2) zmusić do rozmów i negocjacji, 3) uzyskać być może zniesienie sankcji w zamian za zastopowanie migrantów, 4) za przykładem Turcji – uzyskać z UE pieniądze na „ochronę granic”, 5) no i najzwyczajniej w świecie zarobić, bo migranci płacą za swą podróż firmie turystycznej kontrolowanej przez syna Łukaszenki tysiące dolarów każdy.
Jak i kiedy ten kryzys migracyjny się rozwiąże – nie wiemy. Jako arabista i politolog jestem często pytany – dlaczego ci migranci idą z Iraku czy innej Syrii do Europy – a nie do sąsiednich bogatych krajów, w których mieszkają ich rodacy Arabowie i bracia w wierze.
środa, 6 października 2021
Stanisław Lewicki: Białoruskie paradoksy i zagrożenia
Zamiast tego ciekawsze będzie zwrócenie uwagi na pewien szczególny rys całej sprawy. Otóż można dojść do przekonania, że wszystkie te deklarowane stanowiska niewiele mają wspólnego z chęcią rozwiązania samego problemu, ile są raczej próbą wykorzystania go dla realizacji własnych celów politycznych, lub nawet osobistych. Zacznijmy od samego Łukaszenki i związanego z nim systemu władzy. Od samego początku kryzysu deklarował on, że Białoruś nie będzie „odstojnikiem” dla uchodźców, którzy przez jego kraj próbują dostać się na Zachód. Pomijał przy tym oczywisty fakt, że Białoruś nie graniczy z Irakiem, Afganistanem, czy Kongo i zasadniczą przyczyną tego, że ci migranci znaleźli się na Białorusi jest ta, że przetransportowano ich drogą lotniczą do tego kraju i umożliwiono czasowe tam pozostanie z domyślną opcją transferu na teren UE. Zatem cała sprawa jest zaplanowaną akcją, której intencją jest zmuszenie sąsiadów Białorusi do wycofania się z sankcji nałożonych na ten kraj, w tym ostatniego ich pakietu, czyli zabronienia państwowym białoruskim liniom lotniczym Belavia latania do krajów UE.
piątek, 1 października 2021
Łajdackie państwo, czyli pożegnanie z solidarnością
| Francuska rodzina zaprasza polskiego uchodźcę. Rycina z XIX w. (Wikipedia) |
I tak miłosierdzie (caritas) zastąpić ma ciężarówka z ukradzionym znakiem Czerwonego Krzyża, współczucie i współodpowiedzialność za drugiego człowieka – propagandowa nagonka i zalew kłamstw i obelg, wreszcie – zamiast gościnnego progu (wigilijny talerz!) pojawiają się zwoje sztyletowego drutu, zaś gościnność ulega przemocy push backu.






