polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Prezydent Andrzej Duda poinformował, że zaprosił premiera Donalda Tuska na rozmowy w sprawie rozmieszczenia w Polsce broni jądrowej. Spotkanie ma się odbyć 1 maja. Według szefa NATO Jensa Stoltenberga Sojusz nie ma planów rozmieszczenia broni jądrowej w Polsce. * * * AUSTRALIA: Australijczycy uhonorowali podczas porannych uroczystości weteranów wojennych z okazji dorocznego Dnia Anzac. Uroczystości odbyły sie w całym kraju. Weteran II wojny światowej 98-letni John Atkinson z Port Broughton w Australii Południowej zmarł po upadku ze skutera inwalidzkiego w drodze na uroczystość Anzac Day. Atkinson zaciągnął się do wojska tak szybko, jak tylko mógł, po ukończeniu 18 lat we wrześniu 1943 roku i służył jako kierowca transportowy w RAAF na Pacyfiku podczas II wojny światowej, w tym w północnej Australii i Papui Nowej Gwinei. * * * SWIAT: Wołodymyr Zełenski podpisał nową ustawę o mobilizacji na Ukrainie. W swoim wpisie na platformie X szef ukrainskiego MSZ Kuleba rozjaśnił, że przebywanie za granicą nie zwalnia z obowiązków wobec państwa. Konsulaty Ukrainy, w tym w Polsce, od razu wstrzymały świadczenie usług dla mężczyzn w wieku 18-60 lat. * Podczas posiedzenia Rady NATO-Ukraina ministrowie zgodzili się przyspieszyć dostawy pomocy dla Kijowa, w tym systemów obrony powietrznej, powiedział sekretarz generalny Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego Stoltenberg. Tymczasem premier Węgier Viktor Orban stwierdził, że "Zachód jest bliski wysłania swoich wojsk na Ukrainę", ale mogłoby to "ściągnąć Europę w dno". - Dziś w Brukseli jest prowojenna większość, nastroje w Europie są bojowe, w polityce dominuje logika wojny, widzę przygotowania do wojny u wszystkich i wszędzie - powiedział premier Węgier.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Bankstown, 21.04, godz. 15:00

poniedziałek, 31 maja 2021

Lewicki: Mgła dezinformacji nad Białorusią

 Od długiego już czasu trwa wojna informacyjna między Rosją i Zachodem. Ta wojna polega na odmiennej, często przeciwstawnej, interpretacji posunięć politycznych, gospodarczych, obronnych, a nawet wykładni historii czy wręcz podstaw cywilizacji, dokonywanych, z jednej strony przez Rosję, a z drugiej przez to co Rosja określa jako kolektywny Zachód, czyli, z drobnymi wyjątkami, państwa UE oraz pięć krajów anglosaskich, na czele z USA.

Tym, co zasadniczo dzieli obie strony, jest, dla przykładu, stosunek do propagowania wolności LGBT, które Zachód uważa za kwintesencję praw obywatelskich, zaś Rosja prawie w całości to odrzuca. Nie będę tu jednak rozważał na czym polegają te różnice, ale skupię się na pewnym elemencie tej wojny hybrydowej, którą jest dezinformacja, czyli ukrywanie, odwracanie, bądź wręcz podsuwanie fałszywych informacji, celem siania zamętu w obozie przeciwnika i dyskredytowania wybranych osób. Uważa się, że Rosja zdecydowanie lepiej radzi sobie w tej konkurencji.

niedziela, 30 maja 2021

Rekomendacje piwniczne: Normalna narzeczona

Ilustracja z lubimyczytac
 „Narzeczona Schulza” Agaty Tuszyńskiej. Nie odczułbym tej książki tak silnie, gdybym się nie pomylił, ale warto było. Moja nadgorliwa wyobraźnia nadała bohaterom i ich romantycznym zmaganiom większej realności i wyrazistości, dodając zarazem przyjemności z odsłaniania tajemnic.

Ze zdziwieniem odkryłem, że Bruno Schulz (autor „Sklepów cynamonowych” i „Sanatorium pod Klepsydrą”, malarz, 1892 – 1942) miał „normalną” narzeczoną, Józefinę Szelińską, Junę. Dowiedziałem się też, jakie uzasadnienie ma cudzysłów przy tym przymiotniku i dlaczego tajemnica narzeczeństwa była przez Junę skrywana aż do śmierci.

Ochrzczona katoliczka z ciężkim od lęków cieniem żydostwa oraz wypisany ze wspólnoty, chodzący do kościoła żyd, nie mogą pobrać się z powodów spiętrzonych formalności urzędowo-kościelnych. Oboje są nauczycielami w najlepszym drohobyckim liceum. Bruno uczy jedynie rysunku i robótek, bo nie ukończył studiów ani na Budownictwie Lądowym Politechniki Lwowskiej, ani na Wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych; dużo maluje i rysuje. Wystawia, choć marzy o sławie pisarskiej. Juna z tytułem doktora historii sztuki uczy języka polskiego. On drobny, chorowity, wyglądem jakby prowokował wręcz do urągania; ona świadoma swojej piękności szatynka, wyniosła Junona. Tłumaczy „Proces” Józefa Kafki, ale to on podpisuje pracę, przyjmuje zapłatę i przywdziewa laur autorstwa.

Festiwal absurdów i hipokryzji

Medialny festiwal absurdu trwa... Fot. fb
Gdyby chcieć wymienić wszystkie fałszywe wiadomości na temat Białorusi, jakie przeczytaliśmy w ostatnich dniach, mogłoby zabraknąć tabelki w Excelu. Warto jednak spróbować wyłapać te najciekawsze i najbardziej absurdalne.

Porwanie samolotu

Sygnał do festiwalu niemądrych wypowiedzi dał sam premier Mateusz Morawiecki, posługując się stworzonym na potrzeby afery chochołem, czyli „terroryzmem państwowym”. Już sama definicja „terroryzmu” zasadza się na złamaniu monopolu państwa na przemoc, z czego prosty wniosek, że państwo nie może się taką metodą posługiwać. Morawiecki stworzył oksymoron, który powtarzany był nawet przez – wydawałoby się – inteligentnych ludzi w przestrzeni publicznej.

sobota, 29 maja 2021

40 lat temu zmarł Kardynał Stefan Wyszyński - Prymas Tysiąclecia

Kard. Stefan Wyszyński - Prymas
Tysiąclecia. Fot. public domain
 40 lat temu zmarł Kardynal Stefan Wyszyński -  mąż stanu, obrońca praw człowieka, narodu i Kościoła. Ze wzgledu na znaczenie jego postawy i działań w historii Polski  nazwany Prymasem Tysiąclecia.  Wyszyński był pierwszym w historii Kościoła katolickiego hierarchą, który zdecydował się na układy z państwem rządzonym przez komunistów. Na wieść o jego śmierci władze państwowe i kościelne wspólnie ogłosiły trzydniową żalobę narodową. Jego pogrzeb 31 maja 1981 roku  nazywany także królewskim, zgromadził w stolicy Polski setki tysiący ludzi, zarówno wierzących, jak i niewierzących. Trwajacy od ponad 20 lat proces beatyfikacyjny ma zakończyć się we wrześniu br. ogłoszeniem przez Watykan, Stefana Wyszyńskiego  błogosławionym Kościoła katolickiego. 

Urodził się 3 sierpnia 1901  w Zuzeli nad Bugiem na ziemi nurskiej (pogranicze Mazowsza i Podlasia) jako drugie dziecko wielodzietnej rodziny rolników: Stanisława (organisty miejscowego kościoła) i Julianny z d. Karp. W religijnej atmosferze domu rodzinnego uformował i pogłębił swoją wiarę, szczególnie kultu maryjnego, co było powodem wyboru przyszłej drogi życia konsekrowanego. 

Duda w Tbilisi, czyli powtórka z farsy

Andrzej Duda na granicy Gruzji z Osetią Płd.
fot. Press release EUMM
13 lat temu, wbrew opinii większości krajów UE, w czasie sprowokowanej przez Gruzję wojny w Osetii Południowej i Abchazji w swoją słynną podróż do Tbilisi udał się ówczesny polski prezydent Lech Kaczyński, usiłujący prowadzić politykę zagraniczną o smaku nieświeżych prometejskich kotletów, czyli za każdą cenę, nawet własnego ośmieszenia.

Była to polityka walki przeciwko Rosji, przynajmniej na poziomie retorycznym. Obecnie z podobnymi inicjatywami występuje najwyraźniej uznający się za jego ideowego następcę Andrzej Duda.

piątek, 28 maja 2021

Polacy w Rumunii: Pojana Mikuli

Kościół  w Pojanie Mikuli - polskiej wiosce
 w Rumunii. Fot. L.Wątróbski
 Polonia w Rumunii liczy ok. 2,5 tysiąca osób. Jest oficjalnie uznaną mniejszością narodową i   ma jednego przedstawiciela w rumuńskim parlamencie. Od 2008 prezesem Związku Polaków w Rumunii jest Gerwazy Longher. Większość przedstawicieli polskiej mniejszości zamieszkuje w okręgu Suczawa, na Bukowinie) - w północno-wschodniej części kraju, przy granicy z Ukrainą. Są też rodacy mieszkający w innych regionach Rumunii - np. w Bukareszcie, Konstancji, Jassach.                                                                                                                        

Historia stosunków polsko-rumuńskich sięgają XIV i XV wieku. Dzisiejsza Bukowina stanowiąca część wielkiej Mołdawii zasiedlona została przez naszych rodaków dopiero w końcu XVIII wieku. Pierwszą miejscowość Kaczyka, rumuńskie Cacica, założyli w roku 1791 górnicy soli z Bochni i Wieliczki, którzy na Bukowinie znaleźli nowe miejsca pracy w swoim zawodzie. W następnych latach, w okresie od 1835 do 1842 roku, przybyła tam kolejna, znacznie liczniejsza grupa naszych rodaków. Byli to górale czadeccy z pogranicza polsko-słowackiego, którzy założyli kolejne polskie wsie: Pleszę, Nowy Sołaniec oraz Pojanę Mikuli. Ostatnia grupa rodaków przybyła na Bukowinę w końcu XIX wieku. Wśród niej, najliczniejszą grupą byli rolnicy z rzeszowskiego, z okolic Robczyc i Kolbuszowej. Osiedli osiem km od Suczawy, we wsi Bulaj.   

czwartek, 27 maja 2021

W sprawie Białorusi nie wszyscy zwariowali

Założyciel, uznanego za ekstremistyczny, kanału w
Telegramie Nexta - Roman Protasewicz, umieszczony 
 na liście podejrzanych o terroryzm i poszukiwany
 listem gończym, został zatrzymany na Białorusi.
 Białoruś jako suwerenne państwo w kwestii zatrzymania ekstremisty Romana Pratasiewicza moim zdaniem miała racje. Prezydent Aleksander Łukaszenko nie porwał żadnego samolotu i nie należy powtarzać takiej bzdury za polskojęzycznymi mediami.

Inną sprawą jest to, że sama akcja śmierdzi, może to być część większego przedstawienia mającego na celu jeszcze większą izolację suwerennej Białorusi i jej niepokornego prezydenta. Niepokoją mnie jako Polaka nieodpowiedzialne wypowiedzi polityków w Polsce. Szczególnie niebezpieczna jest wczorajsza prowojenna wypowiedź KOR-owca i wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Antoniego Macierewicza: „Terrorystyczny zamach Łukaszenki, który porwał zarejestrowany w Polsce samolot jest następnym krokiem imperializmu rosyjskiego (ZBiR) i musi się spotkać z adekwatną odpowiedzią Polski oraz naszych sojuszników z NATO i UE”.

„Polki na emigracji i za granicą" . Konferencja online w Senacie RP

Konferencja online  „Polki na emigracji i za granicą”
(fot. Marta Marchlewska - Kancelaria Senatu)
 26 maja br. w Senacie odbyła się konferencja pt. „Polki na emigracji i za granicą”. Bez Polek na emigracji nie istniałaby polonijna oświata, kultura, nie byłoby polonijnych organizacji ani polonijnych mediów, nie miałby kto zajmować się działalnością charytatywną na rzecz polonijnej społeczności – podkreślali uczestnicy konferencji, która odbyła się w Senacie. Konferencję „Polki na emigracji i za granicą” zorganizowały senackie komisje: Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą we współpracy z Radą Polonii Świata.

Wicemarszałkini Senatu RP Gabriela Morawska-Stanecka podkreśliła, że konferencja odbywa się w szczególnym dla kobiet dniu – Dniu Matki. „A przecież macierzyństwo jest jedną z tych aktywności, w których my kobiety realizujemy się, jednocześnie realizując się w bardzo wielu dziedzinach” – powiedziała. Wicemarszałkini przypomniała, że Polki za granicą znalazły się z różnych powodów: niektóre urodziły się na emigracji, inne same wyjechały, realizując swoje plany lub zmuszone sytuacją życiową. Niezależnie od okoliczności wszystkie łączy wspólna ojczyzna. „Dlatego (...) musimy wsłuchać się w ich głos i pomyśleć, co zrobić, aby kobiety wyjeżdżały z Polski dlatego, że chcą, a nie dlatego, że muszą. Musimy myśleć o tym, aby stworzyć najlepsze, jak najbezpieczniejsze warunki dla kobiet w kraju. Aby nawet jeśli wyjadą czasowo, wiedziały, że mogą wrócić tutaj z uśmiechem” – powiedziała Gabriela Morawska-Stanecka.

środa, 26 maja 2021

Lądowanie samolotu Ryanair w Mińsku. Łukaszenka komentuje

Fot. CC0 / Jan Claus
Samolot Ryanair lecący 23 maja z Aten do Wilna wylądował awaryjnie na lotnisku w Mińsku z powodu komunikatu o podłożeniu bomby, który później nie został potwierdzony.

Białoruś poinformowała, że wiadomość o podłożeniu bomby w samolocie dotarła na adres email lotniska w Mińsku. Dowódca załogi sam zdecydował się wylądować w Mińsku, nie może być mowy o jakimkolwiek przymusie samolotu do zawrócenia - powiedział dowódca Sił Powietrznych i Sił Obrony Powietrznej Białorusi Igor Golub. Białoruś jest gotowa udostępnić nagrania kontrolerów, aby udowodnić swoją rację. Jednak, jak podało MSZ Białorusi, do tej pory żaden kraj europejski nie wyraził chęci zapoznania się z nimi.

wtorek, 25 maja 2021

POLSKA ŚWIATU: Mieczysław Bekker

Prof. Mieczysław Bekker z prototypami
pojazdów gąsienicowych. Fot. Polska Światu
Dziś, w dzień jego urodzin o Polaku, ktory wysłał samochod na Księżyc.  25 maja 1905 roku we wsi Strzyżów na Lubelszczyźnie urodził się Mieczysław Bekker - inżynier i naukowiec, autor zrealizowanego w 1971 roku projektu łazika księżycowego.

Szósty odcinek o ludziach, których wielkość wyznaczają ich osiągnięcia, o osiągnięciach, które nie znają granic, o sławie, o którą nikt nie zabiegał i o tym, dlaczego warto powiedzieć „Ja też jestem z Polski”. 

Cykl biograficzny dzięki współpracy z portalem "Polska Światu". 


PROF. MIECZYSŁAW BEKKER

Ur. 25.05.1905 r. w Strzyżowie – zm. 08.01.1989 r. w Santa Barbara.

Lata szkolne Mieczysław Bekker spędził w Koninie, gdzie w 1924 roku zdał maturę w humanistycznym Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki. Co ciekawe, już wtedy dał się poznać jako umysł ścisły, swoje matematyczne zdolności szlifował podobno na drewnianej bramie na podwórku, która służyć mu miała za tablicę.

poniedziałek, 24 maja 2021

Czas polubić Nord Stream 2

Graf. Video printscreen vid.ancreport.com
 Czas polubić Nord Stream 2 – zostaliśmy zdradzeni przez USA, które zrezygnowały z mechanizmu sankcji przeciwko niemieckim (i unijnym) firmom, biorącym udział w tej niesłychanie ważnej i przełomowej dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kontynentu inwestycji.

Mechanika relacji była prosta po prostu niemożliwa do nie przewidzenia. Pan Biden i jego administracja potrzebują Niemiec i Rosji w konfrontacji z Chinami. To jest najwyższa stawka w ogóle o jaką obecnie toczy się i będzie się toczyć gra na świecie. Dlatego, niemieckie wsparcie dla USA oraz być może jakaś rosyjska neutralność w tej kwestii – będą ceną, za niemieszanie się w sprawy kontynentalne. Jest to dowód na prawdziwą słabość Ameryki, która nie jest w stanie narzucić swojej woli Unii Europejskiej, nie mówiąc już o Rosji, która samodzielnie kontynuuje tą inwestycję, po raz kolejny udowadniając, że jest partnerem na którym zawsze można polegać. Przy czym nie ulega wątpliwości, że całe amerykańskie zachowanie było imperializmem prawnym, nielegalnym i sprzecznym z jakże hołubionym prawem międzynarodowym. Amerykanie zagrali jak w znanym dowcipie z kozą, wprowadzoną do ciasnej izby zajętej, przez wielopokoleniową rodzinę. Po jej wyprowadzeniu, wszyscy odetchnęli z ulga, bo jest dla nich więcej miejsca. Dokładnie z tym scenariuszem mamy teraz do czynienia.

sobota, 22 maja 2021

Prawda o „prześladowaniach" Polaków na Białorusi

Bożena Gaworska-Aleksandrowicz
- Nikt na białoruskiej ziemi nikomu nie zabrania, nie przeszkadza, nie prześladuje go za to, że mówi, śpiewa, tańczy, czyta, pisze, ogląda film, sztukę teatralną, organizuje, uczestniczy w uroczystości po polsku. - mówi Bożena Gaworska-Aleksandrowicz, działaczka mniejszości polskiej na Białorusi w rozmowie z Konradem Rękasem.

Konrad Rękas: Pani Bożeno, przez ostatnie kilka tygodni w niemal wszystkich mediach III RP informowano o „prześladowaniach Polaków na Białorusi”. Jest Pani Polką, mieszka Pani na Białorusi. Czy jest Pani prześladowana?

 

Bożena Gaworska-Aleksandrowicz: No cóż zmartwię pewnie wielu. Otóż nie, nie jestem, nie byłam, (a przygodę z Białorusią obliczam na już 14 lat (z czego siedem pierwszych to pobyt praktycznie na BY stały, siedem kolejnych więcej w roku miesięcy na Białorusi niż w Polsce) ani prześladowana, ani źle traktowana. Przeciwnie, od początku mojej działalności: nauczycielska, koordynatora kulturalno-oświatowego, tłumacza, doradcy, redaktora Głosu znad Niemna, pro publico bono[i] – moje działania spotkały się z dużą dozą życzliwości ze strony władz, co więcej z uznaniem. Pewnie wielu zaskoczę, sama byłam zaskoczona, że władze białoruskie wystawiają mi „laurki” w postaci pisemnych podziękowań, że robią ze mną wywiady lokalne gazety, bo podoba im się, że tyle się dzieje, tyle polskich akcentów, tyle uroczystości, a wszystko to w duchu szacunku, zbliżania narodów, przyjaźni i przenikania się kultur. Tak, tak, dziękowali mi tubylcy, „prześladowcy”.

piątek, 21 maja 2021

O suwerenną politykę polską – rozmowa z prof. Stanisławem Bieleniem

Prof. Stanisław Bieleń i Mariusz Świder.
Fot. FB Mysl Polska
 – Polska myśl polityczna – od prawicy do lewicy – wymaga głębokiego przewartościowania, jeśli chodzi o wektory polityki zagranicznej. W zglobalizowanym świecie, narażonym na różne katastrofy cywilizacyjne, w tym biologiczne – co obnażyła pandemia Covid-19 – anachronizmem jest poszukiwanie wrogów pośród sąsiadów. - mówi prof. Stanisław Bieleń w rozmowie z Mariuszem Świderem dla "Myśli Polskiej".

Panie Profesorze, pod Pańską redakcją wyszła książka, którą miałem zaszczyt otrzymać od Pana w zeszłym roku pt. „Polityka wschodnia Polski - między fatalizmem geopolitycznym a klątwą niemocy”. Dlaczego wybrał Pan takie określenia jak „klątwa” i „niemoc” dla określenia polskiej polityki wschodniej? Przecież one są irracjonalne – podczas gdy polityka zwykle podlega prawom logiki.

– Tytuł wspomnianej przez Pana książki jest dramatycznym wołaniem o opamiętanie się kierowników nawy państwowej, odpowiedzialnych za  politykę zagraniczną, w tym politykę Polski na kierunku wschodnim, wobec najbliższych sąsiadów: Białorusi, Rosji i Ukrainy. Oczywiście nie mam złudzeń, że takie wołanie przyniesie jakikolwiek pozytywny skutek, gdyż rządzący rzadko czytają książki i rzadko pod wpływem racjonalnych argumentów zmieniają swoje zachowania.

czwartek, 20 maja 2021

Internetowa Akademia Profesora Matyji

2 maja, w Dzien Polonii ruszyła na kanale You Tube  Internetowa Akademia Prof. Mirosława Matyji. Żyjący w Szwajcarji prof. Matyjapolitolog, ekonomista i historyk znany jest czytelnikom Bumeranga Polskiego z licznych felietonów poświeconych głównie zagadnieniom demokracji bezpośredniej, a wiec tej demokracji, z której słynny jest kraj jego osiedlenia.

 Na kanale You Tube  prof. Matyja  analizuje i komentuje w sposób bardzo przystępny najważniejsze wydarzenia w Polsce i na świecie. Szczególny nacisk położony jest jednak na dylematy polskiej demokracji oraz szanse i możliwości wprowadzenia instrumentów demokracji bezpośredniej w polskim systemie politycznym. Czym są inicjatywa obywatelska i referendum? Dlaczego demokracja bezpośrednia jest bliższa obywatelowi? Czy Polacy dorośli do tego typu demokracji? Prof. Matyja udziela odpowiedzi na takie i inne pytania.

środa, 19 maja 2021

Czy „Polski ład” uratuje zjednoczoną prawicę?

Deklaracja Programowa #PolskiŁad podpisana Fot. Twitter Prawo i Sprawiedliwość
Jeżeli za obowiązujący uznać „prymat polityki nad ekonomią”, to niewątpliwie sobotni plan ogłoszony przez rząd PiS może mieć polityczne skutki i to zarówno krótkofalowo jak i na kolejne wybory. Czy to ten słynny Game Changer?

W poszukiwaniu nowego motywu przewodniego

Niewątpliwie rządzący mieli przez ostatnie miesiące problemy zarówno wewnętrzne jak i te związane ze spadkiem poparcia w sondażach. Koalicja wydawała się coraz mniej stabilna, a mniej przychylni Zjednoczonej Prawicy eksperci, wieszczyli nowe wybory. I choćby to, że program „Polskiego Ładu” odmienił debatę publiczną, a opozycyjne media w popłochu zaczęły zapraszać liberalnych ekonomistów by straszyli gospodarczym krachem po realizacji rządowych zapowiedzi – jest już sukcesem PiS. Nie ma bowiem w polityce nic gorszego niż wyciąganie na zewnątrz brudów swojej formacji, a przecież to się ostatnio działo.

wtorek, 18 maja 2021

Konflikt izraelsko-arabski w Izraelu

Sprawdzian izraelskiego systemu
obrony Iron Dome podczas rakietowego  ataku
Hamasu ze strefy Gazy. Fot. YT
 Konflikt izraelsko-arabski w Izraelu wszedł w nową fazę. Arabowie ostrzeliwują wnętrze Izraela przy pomocy olbrzymiej ilości rakiet, konstruowanych w sposób skryty. Na chwilę pisania tego felietonu (13.05. g.19:00) była mowa o około 1600 zarejestrowanych atakach rakietowych w mediach izraelskich. Do tego dochodzi cały szereg aktów terrorystycznych i napaści na ulicach miast, miasteczek i na drogach Izraela. Niektórzy z zamieszkujących Izrael przedstawicieli ludności arabskiej dopuścili się linczu, napaści, dewastacji mienia i wielu zniszczeń. Odpowiedzią na przemoc, była przemoc ze strony niektórych przedstawicieli radykalnych nurtów nacjonalistycznych Izraelczyków. W konsekwencji doszło do poważnych rozruchów w wielu miejscach, poważnych dewastacji i co najważniejsze – wyparowania minimum zaufania do ludności arabskiej. To pierwszy ważny wniosek z tego konfliktu.

 Wszyscy wiedzą po czyjej są stronie, nikt nie ma już nawet cienia złudzenia, że można współżyć – strach wszedł w miejsce status quo wypracowanego przez lata. Ucierpi na tym wiele osób, które nie angażowały się bezpośrednio w konflikt, ucierpi na tym gospodarka Izraela, ponieważ zmienią się stosunki pracownicze i ubędzie pracowników.

poniedziałek, 17 maja 2021

Polonia w Antalyi (Turcja). Rozmowa 2

Młodzież ze szkoły polonijnej w Antalyi w strojach krakowskich
-Nie mamy żadnego dziecka, którego dwoje rodziców są Polakami i rozmawiają w domu wyłącznie po polsku. Mamy w rodzinach do czynienia z jednym źródłem języka polskiego, którym przeważnie jest mama. Chcemy więc, aby dzieci rozmawiały ze sobą jak najwięcej, ucząc się w ten sposób poprawnej polszczyzny i wzbogacały słownictwo - mówi Magdalena Drop-Altintas, 
dyrektor szkoły polonijnej w Antalyi w drugiej rozmowie Leszka Wątróbskiego o Polonii w Turcji.  

-Wasza polonijna szkoła powstała w roku 2013...

-… ze społecznej inicjatywy rodziców. Lekcje odbywały się (i nadal odbywają) w lokalu konsulatu honorowego (konsula Sururi Çorabatira). I od tamtej pory rodzice składali się na zajęcia z małymi dziećmi. Prowadziła je, raz w miesiącu, nauczycielka z Polski. W roku 2019 szkoła została trochę przeorganizowana. Zależało nam, aby nasze dzieci uczestniczyły w zajęciach  zdecydowanie częściej – raz w tygodniu, w każdą sobotę. Zmiana była możliwa do przeprowadzenia dzięki pomocy finansowej ze Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” - jako projekt z kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Mogliśmy więc prowadzić cotygodniowe zajęcia. I tak działo się do czasu pandemii.

niedziela, 16 maja 2021

Lewicki: Co jest potrzebne Ukrainie?

Neo-nazistowskie celebracje we wpółczesnym Kijowie.
28.04.2021. Fot. printscreen YouTube
 W 2014 roku Anne Applebaum, amerykańska dziennikarka i pisarka, żona Radka Sikorskiego, będąc chyba pod wrażeniem ukraińskiego Majdanu, opublikowała tekst o kontrowersyjnym tytule: „Nacjonalizm jest dokładnie tym, czego potrzebuje Ukraina” (Nationalism Is Exactly What Ukraine Needs).

 Teza, jak w tytule, była udowadniana przy pomocy różnych konstrukcji odwołujących się do historycznych doświadczeń w innych państwach, przy czym autorka, już na początku, jasno dała do zrozumienia, że ma pełną świadomość, iż w przeszłości ci ukraińscy nacjonaliści dokonywali rzeczy strasznych, biorąc udział w masowych mordach na Polakach i Żydach. Obecna, nowa sytuacja, jest zaś tak odmienna od tego co było podczas panowania totalitaryzmów, że tamten koszmar już się nie powtórzy, zaś umiarkowany nacjonalizm jest niezbędny dla stworzenia normalnej Ukrainy.

Polski Ład. Premier: "Rewolucja dla 18 mln Polaków"

Graf. Twitter/Mateusz Morawiecki
 Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało program Polski Ład. „Ma zrealizować polskie marzenia” – powiedział wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński. „Rewolucja dla 18 mln Polaków” – mówił z kolei premier Mateusz Morawiecki.

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało w sobotę swój program Polski Ład, wcześniej nazywany Nowym Ładem, czyli nowy społeczno-gospodarczy program na okres pocovidowy, który dotyczy zmian w dziesięciu obszarach, m.in. w dziedzinie zdrowia, rodziny, klimatu pracy i płac oraz naprawy gospodarki. Ma być realizowany w najbliższych dwóch latach.

sobota, 15 maja 2021

PADEREWSKI: ARTYSTA, DEMOKRATA, POLITYK - konferencja na żywo

 Interdyscyplinarna Międzynarodowa Konferencja Naukowa – IGNACY JAN PADEREWSKI: ARTYSTA, DEMOKRATA, POLITYK.

Organizowana trzy lata po obchodach 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, konferencja ma na celu przypomnienie stanu postrzegania praw i wolności obywatelskich oraz tworzenia wizji odbudowywanego po 123 latach niewoli państwa.

Ignacy Jan Paderewski, pianista, kompozytor, działacz społeczny, mąż stanu; jako premier i minister spraw zagranicznych odegrał olbrzymią rolę w kształtowaniu obrazu politycznego Polski międzywojennej. Zyskując uznanie na całym świecie, jako artysta – muzyk i kompozytor, wykorzystywał swoją pozycję na rzecz rodaków, informujac m.in prezydenta USA o polityce zaborców i dramacie Polaków. Dzięki wielkiej aktywności Paderewskiego, prezydent Wilson w słynnym orędziu z 22 stycznia 1917, mówił wyraźnie o prawie Polski do niepodległości. Na tej podstawie jeden z 14 punktów pokoju sformułowanych przez Wilsona, nawiązuje do konieczności powstania niepodległego państwa polskiego z dostępem do morza.

Międzynarodowa premiera: Tryptyk dla Mistrza Paderewskiego

Z okazji rozpoczynającej się dzisiaj  Interdyscyplinarnej Konferencji pt. “IGNACY JAN PADEREWSKI: ARTYSTA – DEMOKRATA – POLITYK - Ojcu Niepodległości w 230. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja i setną rocznicę uchwalenia Konstytucji Marcowej” w Londynie na Polskim Uniwersytecie na Obczyźnie, Bumerang Polski  ma zaszczyt zaprezentować jako pierwszy całość „Preludium Do Sonaty Światła” – Tryptyku Literacko-Muzycznnego, kompozycji Aliny Kubik do słów Dominika Górnego. 

 „Preludium Do Sonaty Światła” – Tryptyk Literacko-Muzyczny jest efektem współpracy środowiska artystów związanych na co dzień z Poznaniem i z Warszawą, którzy składają hołd Mistrzowi - Ignacemu Janowi Paderewskiemu w 80. rocznicę śmierci. Zdjęcia do teledysku były kręcone w Poznaniu i dokumentują miejsca związane z bezpośrednią obecnością Ignacego Jana Paderewskiego m.in.: hotel Bazar, Dworzec Letni w Poznaniu, ulica Paderewskiego… Można też zobaczyć ujęcia Pomnika  Paderewskiego wzniesionego z inicjatywy Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego a odsłoniętego w dniu 6 maja 2015 roku przed gmachem Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu. Na filmie możemy podziwiać zarówno jej wnętrza jak i oryginalny fortepian, na którym grał niegdyś sam Mistrz Paderewski.

czwartek, 13 maja 2021

Prof. Witold Modzelewski: Zamach Majowy wciąż czeka na osąd

Józef Pilsudski i inni puczyści na moscie Poniatowskiego
w Warszawie 12 maja 1926 r  w  dniu rozpczęcia
zamachu stanu. Fot. Wikipedia - public domain
 
Mija właśnie dziewięćdziesiąta piąta rocznica puczu wojskowego, który przeszedł do historii Polski jako „Zamach majowy”. Puczyści obalili legalne władze popełniając w sensie dosłownym i prawnym zbrodnie stanu oraz zbrodnie pospolite (nikt ich za to do dziś nie osądził): w ciągu trzech dni zginęło co najmniej 371 ludzi (raczej więcej), w tym prawie połowę stanowili ofiary cywilne, rannych było prawie tysiąc osób (pewnie więcej).

W dość zgodnej oceni są to dane zaniżone, gdyż wyszły spod ręki władz sanacyjnych, które usilnie tuszowały rozmiar popełnianych przestępstw. Przez te trzy dni – nawet wierząc w te dane – zginęło więcej ludzi niż razem wziętych wszystkich „wypadkach”: „czerwcowych” (1956), „grudniowych” (1970), „radomskich” (1976) oraz w czasie całego stanu wojennego (1981-1985). Istnieje tu wręcz dość oczywista różnica między sensem (a dokładnie bezsensem) ofiar roku 1926: w przypadku owych „wypadków” ginęli ludzie protestujący przeciwko biedzie oraz rządom bardzo wątpliwej legalności.

środa, 12 maja 2021

Zimna wojna Pekin - Canberra. Czy Chiny zrezygnują z Australii?

Graf. financetwitter.com
Rozpoczęła się zimna wojna na Południu. Pekin „na czas nieokreślony” zawiesza strategiczny dialog gospodarczy Chiny-Australia.

 USA przeznaczają bilion $ na utrzymanie swojej siły militarnej. W tym samym czasie Chiny wydają podobną sumę na Nowy Jedwabny Szlak. Działania USA są obliczone na podtrzymanie upadającego imperium przez podporządkowywanie sobie słabszych państw, zmuszanie ich do drogich zakupów militarnego złomu (tu świetnym przykładem jest Polska). Gdy taka perswazja nie udaje się to dochodzi do agresji, tu z kolei najlepszym przykładem jest Irak, Syria czy Libia.

 Chiny "kolonizują" swiat na swój sposób. Nie uciekają się do przemocy militarnej tylko starają się inwestować i robić wspólne interesy. To oczywiste, że w jakimś stopniu prowadzi to do uzależnienia gospodarczego ale chyba lepiej jest żyć w rozwijającym się dzięki chińskim inwestycjom państwie afrykańskim niż zrujnowanym przez USA Iraku. Chiny muszą jakoś dbać o rozwój "kolonizowanych" przez siebie krajów bo potrzebuje miliardów klientów kupujących ich towary. Zabicie miliona mieszkańców (jak to zrobiły USA w Iraku) nie leży więc w interesie Chin.

 Poniższy artykuł dowodzi, że Chiny też mają swoje środki perswazji. Niech to będzie przestrogą dla naszych polityków, że stawianie na jednego, w dodatku zdychającego, konia może nie być opłacalne z punktu widzenia strategicznych interesów państwa. Zapraszam do lektury. (J.R.)

wtorek, 11 maja 2021

Przemysław Piasta: W pułapce Kresów

Typical landscape view of the Kresy (loc. Sielec, Drohobych
 Raion
, western Ukraine) Fot. Gryffindor Wikipedia
Być może to zasługa Sienkiewicza, którego będąc pacholęciem pochłaniałem z wypiekami na twarzy, być może niepoprawnego polskiego romantyzmu, który choć plewiony niczym chwast, raz na jakiś czas pojawia się w mojej głowie.

Tak czy inaczej nie potrafię myśleć o byłych kresach wschodnich Rzeczpospolitej inaczej niż o „Kresach”. Naszym skarbie i dziedzictwie. Uświęconym, mistycznym, bezcennym. Pełnym dzikich pól i rycerzy z kresowych stanic.

Łajam się za to nieustannie. Niewielkim pocieszeniem jest dla mnie, że to przypadłość u  nas, Polaków powszechna. Cierpią na nią nie tylko słomianoogni patrioci, gotowi ronić łzy na każde zawołanie „Bóg, Honor, Ojczyzna” (choć do pracy na rzecz tej ostatniej bynajmniej nieskorzy). Nie tylko domorośli stratedzy spod jagiellońskich sztandarów, budujący w swych rojeniach kolejne międzymorza i inne wysoce osobliwe koncepty. Nawet stosunkowo poważny i ceniony przeze mnie portal informacyjny przybrał miano „kresy.pl”. Choć, rzecz znamienna, od dawna zajmuje się tematyką znacznie szerszą niż kresowa. Nawet jedna z ostatnich ostoi zdrowego rozsądku pośród bujnego szaleństwa polskiej myśli politycznej, tygodnik „Myśl Polska”, nie ustrzegł się działu „Kresy”.

poniedziałek, 10 maja 2021

Polonia w Antalyi (Turcja). Rozmowa 1

Członkowie Polonijnego Stowarzyszenia Kultury i Nauki w Antalyi
 -Polonia w Antalyi to w dużym stopniu ludzie młodzi, mający małe dzieci, często zaczynający swój kontakt z Turcją poprzez pracę w turystyce. Niewiele jest osób mających 40-50 lat. Jest kilka rodzin z dorosłymi dziećmi ale w większości to pierwsze pokolenie Polonii - mówi prezeska Polonijnego Stowarzyszenia Kultury i Nauki w Antalyi (Turcja) - Małgorzata Dastek-Koçkaya w rozmowie z Leszkiem Wątróbskim.

-Polonijne Stowarzyszenie Kultury i Nauki w Antalyi powstało w 2015 roku...

-… i liczy dziś 26 członków oraz spore grono sympatyków. Nie wszyscy jednak działają aktywnie. Tych jest zdecydowanie mniej. W okazjonalnych spotkaniach uczestniczy natomiast ponad sto osób. Liczymy, że takich mieszanych rodzin polsko-tureckich jest w Antalyi około dwustu. I w większości są to ludzie po studiach, a u nas w stowarzyszeniu wszyscy mają wyższe wykształcenie. 

niedziela, 9 maja 2021

Mateusz Piskorski: Potrzebujemy pedagogiki zwycięstwa

9 maja nie jest w Polsce świętem, choć to dzień obchodzony w wielu krajach poczuwających się do udziału w zwycięstwie 1945 roku i czerpiących swą tożsamościową, symboliczną siłę z militarnego rozgromienia III Rzeszy 76 lat temu.

Fakty, których nie zmieni nikt

Są jednak fakty, których nie zmieni nikt. Z historycznego punktu widzenia to Związek Radziecki, niezależnie od jego ocen, był tą siłą, która zdołała nie tylko zadać decydujący cios hitlerowskim Niemcom, ale i zdobyć ich stolicę. Nie zmienimy też faktu, że za cenę życia ok. 600 tys. żołnierzy Armii Czerwonej po drodze do Berlina ZSRR wyzwolił Polskę i wyparł Niemców z ziem, które miały wkrótce wejść w jej skład. Nikt nie jest również w stanie zaprzeczyć, że naród polski w planach niemieckich miał zostać fizycznie zlikwidowany podobnie, jak wiele innych narodów naszej części Europy. Według prof. Czesława Madajczyka, Generalny Plan Wschodni (Generalplan Ost) III Rzeszy zakładał wysiedlenie i w konsekwencji unicestwienie 80-85% ludności polskiej. To wszystko fakty, wynikające nie tylko z dokumentów, ale i realnych podejmowanych w tym kierunku działań.

Bumerang Juniora: Szupryczyński Awards - relacja Amelii Zwolak

Po dłuższej przerwie wraca do nas jedna z naszych pierwszych reporterek Bumeranga Juniora -  dziś już osiemnastolatka, Amelia Zwolak.  Przedstawia nam swoją relację z uroczystości Konstytucji 3 Maja organizowanej przez Polską Macierz Szkolną w Sydney i  rozdania nagród – Szupryczyński Awards  czyli nagród Fundacji im Harcmistrza Szupryczyńskiego   dla wyróżniających się polonijnych  dzieci i młodzieży. Amelia, która jest tegoroczną laureatką nagrody  przedstawia postać jej fundatora, a także rozmawia  z  laureatami za rok 2020: Mateuszem, Adrianną i Kingą. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa w ubiegłym roku,  gala wręczania nagród nie odbyła się. Tegoroczna uroczystość była zatem podwójna. 

Relacja Amelii Zwolak:

sobota, 8 maja 2021

Nagrody Szupryczyńskiego 2020 i 2021. Uroczystość w Ashfield Town Hall

Barbara Konkołowicz - prezes Związku Akademików
Polskich i powiernik Fundacji im Hm. Szupryczyńskiego
podczas wręczania nagród. Fot. E.Zwolak
W sobotę, 1 maja o godzinie 4.30 po południu w Ashfield Town Hall odbyła się uroczystość z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 MAJA 1791 roku. Podczas tej uroczystości wręczono nagrody Fundacji Kulturalnej im. Harcmistrza Witolda Szupryczynskiego za 2020 i 2021 rok dla uczniów szkół podstawowych i dla młodzieży za wyjątkowe wyniki w nauce języka polskiego, za pielęgnowanie tradycji i kultury polskiej oraz za udział w życiu polonijnym w Australii.

Na koncert tradycyjnie przygotowany przez Polską Macierz Szkolną w Nowej Południowej Walii    przybyli honorowi goście: konsul Joanna Spłocharska, przedstawicielka Korpusu Dyplomatycznego  RP, Lucia Johns, prezes NSW Federation Community Languages Schools, Malgorzata Kwiatkowska, prezes Rady Naczelnej Polonii Australijskiej, druhna Marysia Nowak, przewodnicząca Polskiej Macierzy Szkolnej, Andrzej Dłubak, wice-prezes Federacji Polskich Organizacji w NPW, Elżbieta Cesarski, przewodnicząca Komisji Oświatowej Polonii Australijskiej, Gosia Vella, wice-prezes Związku Nauczycieli Polskich w NPW, przedstawiciele Harcerstwa Polskiego - Irena Waśko, hufcowa Hufca Kraków i druhna Anna Chawa, Ula Lang, dyrektor Zespołu Pieśni i Tańca  Lajkonik, Apolonia Mendel, dyrektor Zespołu Pieśni I Tańca Syrenka, koordynatorzy szkół polskich, nauczyciele,  młodzież z rodzinami oraz wspaniała grupa Polonii z Sydney i Newcastle.

piątek, 7 maja 2021

Wszystko o Polonii na wystawie na Krakowskim Przedmieściu

Fragment wystawy przed Domem Polonii
w Warszawie. Fot. Joanna Grabek - SWP
 Maj to okres ważnych dla Polaków i Polonii świąt. Obok rocznicy pierwszej w Europie, a drugiej na świecie Konstytucji święto najważniejsze ze względu na charakter aktywności Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" - Dzień Polonii i Polaków za granicą. Z tej okazji  na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, przed Dom Polonii, otwarto wystawę poświęconą rodakom mieszkającym poza granicami ojczyzny. - informuje PAI.

Według szacunków MSZ i organizacji polonijnych, poza krajem mieszka obecnie co najmniej 20 mln Polaków i osób przyznających się do polskiego pochodzenia. Wynika z tego, że poza Polską żyje obecnie około ¼ wszystkich Polaków. To zaś plasuje nas na czwartym miejscu w grupie najliczniejszych emigracji świata (po chińskiej, niemieckiej i włoskiej).

czwartek, 6 maja 2021

Wyścig do autodestrukcji

Wołodymyr Zełeński i Andrzej Duda podczas obchodów
  230. rocznicyuchwalenia Konstytucji 3 Maja w Warszawie
Fot. printscreen YT
Udział Wołodymyra Zełeńskiego w obchodach 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja po raz kolejny potwierdza, że polityka polskich elit, realizujących wytyczne geostrategiczne Waszyngtonu, niebezpieczna jest nie tylko dla Polski i Europy Środkowej. Grozi też poważnymi konsekwencjami samym Ukraińcom. Spotkanie Andrzeja Dudy z Zełeńskim pokazuje też, że polski prezydent chyba nie do końca dobrze życzy swojemu ukraińskiemu koledze.

Duda platformą na Krym?

Zełeński po raz kolejny kurtuazyjnie dziękował Dudzie za polskie stanowisko dotyczące integralności terytorialnej Ukrainy i nieuznawanie rosyjskiej przynależności Krymu. Nie ma to większego znaczenia, bo warto sobie uzmysłowić, że sprawa Półwyspu Krymskiego dawno jest w praktyce przesądzona i nawet najwięksi fantaści na tzw. Zachodzie zdają sobie sprawę z tego, że Krym i Sewastopol pozostaną podmiotami Federacji Rosyjskiej. Zmienić mogłaby to wyłącznie porażka Moskwy w trzeciej wojnie światowej bądź rozpad rosyjskiej państwowości. Choć w duchu wielu na to liczy, nie ma najmniejszego sensu rozpatrywanie tego rodzaju scenariuszy w najbliższej perspektywie.

Po głosowaniu 4 maja: Niepodległość nie jest na sprzedaż

 4 maja posłowie na Sejm RP, obradowali nad „ratyfikacją decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej, która jest warunkiem utworzenia Europejskiego Funduszu Odbudowy oraz wypłatą Polsce środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy”. Przekładając z unijnej nowomowy na język bardziej zrozumiały, unijni biurokraci zaproponowali rządom narodowym wyjątkowo brudny i podły geszeft. Mianowicie, że za pieniądze (przyznajmy uczciwe: całkiem spore) kupią kolejny kawałek naszej niepodległości.

Trafnie podsumował to z sejmowej mównicy Adrian Zandberg, który powiedział „Jeśli powstanie Fundusz Odbudowy, zapewnimy miliardy euro dla Polski i uczynimy też Unię Europejską silniejszą oraz bardziej zjednoczoną.”. Zatem głosowanie za Funduszem Odbudowy to głosowanie za dalszą federalizacją Europy i solidny krok w kierunku budowy europejskiego „superpaństwa”.

środa, 5 maja 2021

Post SLD uratowało Polskę i pogrążyło PO razem z przystawkami

 Największa kasa w historii Polski.
Graf. gov.pl - Serwis Rzeczypospolitej Polskie
j
Post SLD uratowało Polskę przed ogólnoeuropejskim wstydem, a zarazem pogrążyło PO razem z przystawkami. To bardzo ciekawy proces, w którym okazało się, kto jest pragmatykiem na naszej scenie politycznej, a kto jest oszołomem. Widać, że zarówno pan Kaczyński, jak i pan Czarzasty – to pragmatycy. Pomimo totalnych różnic i wręcz genetycznego nietolerowania się wzajemnie ze względu na rodowody polityczne, te dwa ugrupowania były w stanie schować pianę bitą na rzecz kolorytu politycznego i pokazać, że jest coś takiego jak racja stanu i wspólne interesy Polaków.

Sprawa w swojej istocie jest banalna – KASĘ TRZEBA BRAĆ – jakiekolwiek inne zachowanie, robienie taktycznych fochów, udawanie powoływania się na wartości i inne pieniactwo, jest głupotą. Ponieważ pieniądze się bierze, jak je dają – nie robi się czegoś takiego, żeby używać interesu narodowego wszystkich Polaków i państwa jako takiego, do bieżącej gry politycznej.

wtorek, 4 maja 2021

Kościół na Białorusi. Rozmowa z bp. Aleksandrem Kaszkiewiczem

. Grodzieńska katedra pw. św. Franciszka
 Ksawerego. Fot. L. Wątróbski
- Powołanie nowych struktur kościelnych na Białorusi, w tym naszej diecezji, było odpowiedzią na nowe wyzwania i możliwości, związane z procesem przemian społecznych i politycznych zapoczątkowanych w okresie „pierestrojki”. Ojciec Święty Jan Paweł II trafnie odczytał znaki czasu zwiastujące nadchodzącą „wiosnę Kościoła”. Nadał przez to potężny impuls dziełu odrodzenia życia religijnego na całej Białorusi, w tym i na Grodzieńszczyźnie po długim okresie prześladowania i ucisku. -  mówi  ks. bp Aleksandr Kaszkiewicz, ordynariusz diecezji grodzieńskiej w rozmowie z Leszkiem Wątróbskim o historii odradzającego się Kościoła na Białorusi. 

 -W 2021 roku diecezja grodzieńska obchodzi jubileusz - swoje 30 lecie...                                                        

-Minione lata to okres przejścia ze stanu zniszczenia duchowego i materialnego w stan normalnej, stabilnej działalności duszpasterskiej. Do niewątpliwych osiągnięć duszpasterskich tego okresu należy zaliczyć realizację wielu inicjatyw kościelnych zmierzających do rozwoju aktywności życia religijnego wśród dzieci, młodzieży oraz dorosłych. Świadectwem żywotności Kościoła Grodzieńskiego jest też realizacja programów duszpasterskich, stała forma katechizacji, liczne spotkania, kursy formacyjne, rekolekcje, pielgrzymki czy zjazdy religijne. Mija czas, mamy przed sobą to nowsze wyzwania, pragniemy realizować coraz bardziej ambitne plany i inicjatywy. Miejmy nadzieję, że z Bożą pomocą Kościół Grodzieński będzie się dalej rozwijał i pełnił wiernie swoją misję prowadzenia ludzi ku Bogu.