Braun przestrzegał wówczas, że podczas uroczystości zapalenia świec chanukowych rabin wygłasza skandaliczną „modlitwę dziękczynną”, w której dziękuje Bogu m.in. za „oddanie niekoszernych w ręce koszernych”. Jest to więc de facto święto ścisłych podziałów i nie ma nic wspólnego z tolerancją, ani miłością do bliźniego. Przypominam, że w znaczeniu biblijnym bliźni to każdy człowiek. Natomiast w znaczeniu talmudycznym goje (niekoszerni) to zwierzęta pociągowe, które mają służyć żydom.
Oprócz Trudeau, jego goście państwowi Wołodymyr Zełenski i jego żona Olena również oklaskiwali kanadyjskiego migranta Jarosława Hunkę (98), który nie mógł uwierzyć w swoje szczęście, że w taki sposób uczczono jego historię życia.