Nowy papież - Leon XIV. Fot. Vatican News |
„Annuntio vobis gaudium magnum: habemus Papam! - Ogłaszam wam wielką radość: mamy Papieża!”. Przed chwilą z centralnej loggii Bazyliki św. Piotra kardynał protodiakon Dominique Mamberti wypowiedział długo oczekiwaną łacińską formułę, ogłaszając Rzymowi i światu imię nowego następcy św. Piotra:
"Eminentissimum ac Reverendissimum Dominum, Dominum Robertum Franciscum Sanctæ Romanæ Ecclesiæ Cardinalem Prevost, qui sibi nomen imposuit Leonem XIV.
Oto tłumaczenie na język polski: „Najdostojniejszy i najczcigodniejszy ksiądz, Robert Francis, kardynał Świętego Kościoła Rzymskiego Prevost, który przyjął imię Leon XIV”.
Ojciec Alejandro Moral, długoletni przyjaciel nowo wybranego papieża w rozmowie z Mediami Watykańskimi opowiada, że nowy Papież mówił o sprawiedliwości i pokoju oraz o budowaniu mostów między wszystkimi, o synodalności.
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi, mam nadzieję, że to prawdziwy dar, bo on nim jest dla Kościoła. I to jest najważniejsze” – tak mówi dla Mediów Watykańskich generał zakonu augustianów, o. Alejandro Moral Antón. „Jako augustianie jesteśmy szczęśliwi i chcemy, by był sługą”.
Człowiek zrównoważony, bliski wszystkim
Ojciec Moral wypowiada się z wielkim entuzjazmem po wyborze Leona XIV. Podkreśla cechy nowego Papieża jako „osoby bardzo zrównoważonej, bardzo duchowej, naprawdę bliskiej wszystkim”. Zdaniem przeora, będącego wieloletnim przyjacielem nowego Papieża, Leon XIV „kocha wszystkich – biednych i bogatych. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo uważamy, że będzie pięknie służył. Rozmawialiśmy w ostatnich dniach i wierzymy, że tak właśnie będzie”.
Sprawiedliwość, pokój, synodalność: program Leona XIV
Wybór imienia – kontynuuje ojciec Moral – wynika z faktu, że Leon XIII „był wielkim papieżem”. Zakonnik podkreśla znaczenie kluczowych słów „sprawiedliwość” i „pokój”, które znalazły się w pierwszym przemówieniu wygłoszonym z głównej loggii bazyliki św. Piotra.
„On od razu mówił o sprawiedliwości i pokoju, o budowaniu mostów między wszystkimi, o synodalności. A potem o słowach św. Augustyna: jesteśmy pielgrzymami w drodze do prawdziwej ojczyzny, które stanowią swego rodzaju jego program na najbliższe lata”.
Tiziana Campisi – Watykan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy