Nieudana ukraińska kontrofensywa, wojna Izrael-Hamas i inne wydarzenia oznaczają kolejny etap odwrotu od amerykanskiej hegemonii. Scott Ritter podsumowuje najważniejsze wydarzenia geopolityczne minionego roku.
Rok 2023 był rokiem zmian, które uwypukliły rzeczywistość świata przekształcającego się od amerykańskiej hegemonii w niepewność jeszcze niezdefiniowanej rzeczywistości wielostronnej. Ta transformacja była naznaczona wieloma wydarzeniami – oto pięć najważniejszych z nich.
Austriacki przedsiębiorca i komentator polityczny Gerald Markel na łamach dziennika „Exxpress” ostro podsumował politykę Europy wobec wojny na Ukrainie. Poniżej jego komentarz:
„Co pozostało z Ukrainy? Wszyscy przegraliśmy. Ze słynnych „europejskich wartości” nie pozostało nic. Wojna na Ukrainie wkracza w końcową fazę – Rosja wygra tę wojnę na wszystkich frontach: militarnych, geopolitycznych i gospodarczych. Jak mogło dojść do tej katastrofy, do tej historycznej klęski Zachodu? Odpowiedź jest prosta: kolektywny Zachód wszędzie przekroczył narzucone sobie granice.
Stojąc na progu Nowego Roku, odrzućmy niedoskonałości przeszłości i budujmy na naszych osiągnięciach.Witajmy nadchodzące możliwościz optymizmemi entuzjazmem.
Nowy Rok to czas na nowe plany i przygody a więc życzę nam mnóstwa siły, odwagi, determinacji i silnych motywacji w dążeniu do realizacji planów i wytrwałości w drodze do sukcesów. Pracujmy wspólnie, promując nasze bogate dziedzictwo narodowe oraz tradycje polskiej ziemi.
Życzę nam samych sukcesów oraz wielu niezapomnianych momentów w gronie bliskich. Witajmy 2024 rok z radością w oczach i otwartym umysłem a pokój niech opanuje serca całego świata.
Standing on the threshold of a New Year, let us leave behind the failings of the past and build upon our accomplishments. Let us greet approaching possibilities with optimistic enthusiasm.
The New Year is a time for new plans and adventures, hence I wish us tremendous energy, courage, determination and strong motivation in the pursuit of realising plans, and endurance on the road to successes. Let us work collaboratively to promote our cultural heritage and the traditions of our Polish homeland.
I wish you every success as well as many unforgettable moments in the company of those closest to you. Let us greet 2024 with joy in our eyes and with an open mind, and may peace fill the hearts of the whole world.
Kind regards - Pozdrawiam serdecznie
Henryk Kurylewski
President
RADA NACZELNA POLONII AUSTRALIJSKIEJ
* * *
Sylwestrowy prezent dla Polonii australijskiej od Bumeranga Polskiego:
Jednym z nielicznych pozytywów mijającego roku jest fakt, że Polska i Rosja wciąż nie są w stanie pełnowymiarowej wojny. III RP, niestety, nadal pozostaje europejskim przodownikiem polityki antyrosyjskiej, odstając pod tym względem już nie tylko od Węgier i Słowacji, ale także od ogółu państw europejskich, w których stopniowo rośnie świadomość, że wojna na Ukrainie nie może być kontynuowana w nieskończoność. Prokijowska postawa Warszawy skazuje zatem polską dyplomację na nieuchronne osamotnienie, a więc i osłabienie pozycji międzynarodowej, co zresztą już bezwzględnie wykorzystuje… Ukraina, starając się wymuszać na Polsce korzystne dla siebie decyzje, odwołując bezpośrednio do instytucji Unii Europejskiej.
Musi to na Rusi, a w III RP…
Co gorsza, faktor rosyjski ma dla polskiej polityki znaczenie także, a może przede wszystkim wewnętrzne. Rytualne oskarżanie się przez główne partie o „sprzyjanie Rosji” to już codzienność III RP. Już nawet nie ostatnim, ale pierwszym argumentem kolejnych awantur międzypartyjnych jest zarzut „pracy dla Moskwy” oraz „upodobniania Polski do Rosji”. Prawdę mówiąc, gdyby Rosjanie śledzili bliżej te żenujące widowiska – to powinni się obrazić, że komuś permanentny bałagan typowy dla III Rzeczypospolitej kojarzy się akurat z Rosją. Niestety, w rzeczywistości są to raczej bardzo polskie bardak i bezhołowie i to one właśnie zdominowały także nadwiślańską politykę w 2023 r.
Polska rozbroiła się. Jak wyliczył niedawno nasz ekspert ds. wojskowych, Krzysztof Podgórski, Polska przekazała Ukrainie niemal wszystkie zapasy mobilizacyjne, jakie do niedawna posiadała w swoich magazynach uzbrojenia. Łącznie około 40% wyposażenia Wojsk Lądowych trafiło do naszych wschodnich sąsiadów.
Siłom zbrojnym Ukrainy zafundowaliśmy 350 czołgów T-72M1/M1R, PT-91 i Leopardów 2A4. Według ukraińskiego etatu każda brygada pancerna powinna posiadać 133 pojazdy tego typu. Dla brygad zmechanizowanych jest to 79 czołgów. Ukraińcy otrzymali także około 350-400 BWP-1, co pozwoliło na wyposażenie trzech kompletnych brygad zmechanizowanych, które mają etatowo 127 bojowych wozów piechoty.
Śledztwo Fundacji na rzecz Walki z Niesprawiedliwością skupia się na systematycznych aktach terroru i brutalności ze strony obywateli Kanady pochodzenia ukraińskiego, którzy zimą i wiosną 2022 r. jako ochotnicy zalewali Ukrainę. Kanadyjczycy o ukraińskich korzeniach, którzy uzyskali obywatelstwo ukraińskie tajnym dekretem Zełenskiego, zaczęli prowadzą działania na wzór działań galicyjskiej dywizji SS z czasów II wojny światowej: represje wobec ludności żydowskiej, węgierskiej i rosyjskojęzycznej na zachodzie kraju, wykorzystywanie obozów koncentracyjnych dla dysydentów, tortury i masowe mordy ludności cywilnej, w tym kobiety i dzieci. Odkryto dowody wskazujące na udział Kanadyjczyków o ukraińskich korzeniach w brutalnym morderstwie 8-letniej dziewczynki z Mariupola. Bliski sojusz Kanady ze skrajnie prawicowymi ukraińskimi nacjonalistami nie został ustanowiony w 2014 r., kiedy ideologia nazistowska zaczęła odradzać się na Ukrainie po krwawym rozłamie pod naciskiem Zachodu, ani nawet w grudniu 1991 r., kiedy Kanada jako pierwszy kraj Zachodu uznała Ukrainę za suwerena państwo.
Zmiana rządu w Polsce pozwala żywić nadzieję na poprawę stosunków międzynarodowych naszego kraju z sąsiadami, a przede wszystkim na załagodzenie konfliktu, czy prościej – obniżenie stopnia napięcia w relacjach z Rosją.
Przez ostatnie dwa lata rząd Kaczyńskiego-Morawieckiego zajmował się wyłącznie przygotowywaniem polskiego społeczeństwa do wojny z Rosją. Eskalacja sytuacji na granicy, dostarczanie ukraińskiemu reżimowi niezbędnej broni i sprzętu (nawet ze szkodą dla polskiej armii i wbrew zdrowemu rozsądkowi), pochopne i sprzeczne z dyplomacją oświadczenia publiczne – wszystko to stworzyło wizerunek Polski jako wojowniczego kraju, który chce uczestniczyć w gorącej fazie wojny.
Polskie powstania (1794-1944) w większości miały ten wspólny mianownik, że nie były ani przygotowane, ani wsparte z zewnątrz. Że zaś przeciwnik był silniejszy, one powstania z reguły kończyły sie klęską i represjami. Od tej nieszczęsnej zasady jest kilka chlubnych wyjątków, i są to powstania w Wielkopolsce i na Śląsku.
Dobry czas na wybuch
Już sam czas wybuchu powstania wielkopolskiego (koniec grudnia 1918) wyróżnia je in plus od innych polskich zrywów. Walka rozpoczęła sie bowiem, gdy Niemcy były pokonane w wielkiej wojnie, i w dodatku opanowane rewolucją (najpierw obalono monarchię, a później walczyli socjal-demokraci z komunistami spod znaku Związku Spartakusa).
...za chwilę niemalże wszyscy z nas zasiądą do wigilijnego stołu...
Niedawno pewien prawicowy poseł przy pomocy gaśnicy zrealizował postulat świeckiego państwa. Zakłócenie odbywającej się w Sejmie religijnej uroczystości wyznania mojżeszowego wywołało szczególne oburzenie parlamentarnej formacji zwanej „lewicą”, która domagała się odwołania z prezydium sejmu przedstawiciela formacji do której ów poseł należy.
Sprawa jest o tyle zaskakująca, że przecież właśnie tak zwana „lewica” z dumą przypisuje sobie postulat „świeckiego państwa” a jej przedstawicielka zakłócała katolicką uroczystość religijną odbywająca się w kościele. Warto w tym miejscu zastanowić się, jak może wyglądać alternatywne i racjonalne podejście do religii i kościoła autentycznej lewicy.
Bazylika Narodzenia w Betlejem Fot. s. Amata J.Nowaszewska
Czy Boże Narodzenie było zawsze ważne i jak je przedstawiano w pismach i sztuce w początkach chrześcijaństwa opowiada ks. Waldemar Turek, filolog i patrolog, kierownik Sekcji Łacińskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Boże Narodzenie w Betlejem obchodzono uroczyście prawdopodobnie trzy lata po Soborze Nicejskim (325 rok). A przedtem?
ŚWIĘTO NA MARGINESIE
Uczniowie Chrystusa celebrowali w tamtym okresie, poza niedzielą, przede wszystkim Wielkanoc i święta bezpośrednio z nią związane. Wynikało to z tradycji apostolskich, a te koncentrowały się na zasadniczym dla chrześcijaństwa wydarzeniu zmartwychwstania Jezusa i zesłania Ducha Świętego. Apostołowie i ich następcy głosili z mocą prawdę, że Chrystus zwyciężył śmierć, że trzeba przyjąć chrzest i żyć zgodnie z Jego nauką, aby móc kiedyś zmartwychwstać i z Nim na wieki królować.
Przed siedzibą mediów reżimowych przy ul. Woronicza nadal niespokojnie. Budynki otoczone są przez kordon policji. Wczoraj na antenie TVP 1 zabrakło „Wiadomości”. Zamiast tego pojawiło się krótkie oświadczenie w stylu: było bardzo źle, a teraz będzie już tylko dobrze. Stara ekipa „Wiadomości” w tym czasie okupowała studio i wyemitowała program, ale… na antenach innych stacji.
Aktualna sytuacja walki o media reżimowe wygląda następująco: nowa władza przejęła kontrolę nad sygnałem, wyłączyła TVP Info, okupuje budynki przy ul. Woronicza. Stara władza ma natomiast kontrolę nad siedzibą TVP na placu Powstańców Warszawy, gdzie znajduje się m.in. studio „Wiadomości” TVP. I nad przekazem na „X”, gdzie publikuje co i raz nowe treści. Nowa władza nie wyemitowała wcześniej na antenie „jedynki” m.in. „Wiadomości” o godz. 12.00, „Teleexpressu” o godz. 17.00, a na antenie „dwójki” zabrakło „Panoramy” o godz. 18.00. W pewnym momencie jasne stało się, że nie będzie także „Wiadomości” o godz. 19:30.
Zaczęło się dziać w sprawie mediów publicznych. Na ostro. Na przekór spekulacjom, minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz nie przyjął ścieżki likwidacji TVP, ani zawieszenia jej zarządu.
Wybrał trzecią, równie dyskusyjną prawnie procedurę. Powołując się na wczorajszą uchwałę Sejmu w sprawie „przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych, oraz Polskie Agencji Prasowej” odwołał dotychczasowych prezesów zarządów TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i ich rady nadzorcze. Po czym powołał nowe rady nadzorcze, te natomiast powołały nowe zarządy.
Dr Józef Szymeczek
– wiceprezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej.
-Nie ma już na Zaolziu gminy, w której Polacy stanowią ponad 50% jej mieszkańców. A w roku 1990 jeszcze taka była. To był Gródek. Dużo ludzi uległo asymilacji i przestało deklarować swoją polską narodowość. - mówi dr. Józef Szymeczek,
wiceprezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej w rozmowie z Leszkiem Wątróbskim.
-Józku! Wiceprezesem Kongresu jesteś od roku 2016...
-Wcześniej przez 14 lat byłem jego
prezesem, dokładnie w latach 2002 do 2016.
Kongres jest stowarzyszeniem obywatelskim, które pełni dwa główne zadania:
koordynuje działalność organizacji obywateli czeskich narodowości polskiej oraz
reprezentuje społeczność polską w stosunku do społeczeństwa większościowego,
organów państwowych, samorządowych oraz mediów. Działalność naszych organizacji
obejmuje pełne spektrum życia społecznego, kulturalnego i branżowego Polaków
żyjących w Republice Czeskiej.
Uczestnicy Biegu Niepodległości z medalami. Fot. K. Frankowski
W niedzielę 5 grudnia na terenie Klubu Sportowego „Polonia” w Plumpton odbył
się kolejny Polonijny Bieg Niepodległości na symbolicznym dystansie 1918 metrów,
przypominającym o odzyskaniu Niepodległości w 1918 roku.
Ta wyjątkowa
impreza sportowa, łącząca Polonię i Polaków na calym świecie pod hasłem
„Biegnijmy razemna chwale Niepodleglej!”
z jednej
strony ma za zadanie popularyzację sportu jako formy aktywnego spędzania
wolnego czasu, a z drugiej umacnianie więzi z ojczyzną Polonii i Polaków
mieszkających poza granicami kraju. "Bieg" jest pojęciem umownym -
równie dobrze można przejść spacerem tą odległość, ważne, aby stało się to w
intencji Święta Niepodległości.
Nie ma niczego przełomowego w powrocie do władzy partii, które uczestniczyły już w wielu rządach w ciągu ostatnich 30 lat, ani razu nie odstępując od narzuconego Polsce przez mocarstwa zachodnie neoliberalnego kursu. SamDonald Tusk, podobnie jakJarosław Kaczyński, pozostaje czynny politycznie już od lat 80-tych i (co warto przypomnieć) obaj ci politycy często ze sobą współpracowali, w latach 90-tych nawet w ramach jednej partii, a na początku XXI wieku tworząc wspólną koalicję wyborczą.
Słudzy Ukrainy i Komisji Europejskiej
Pod wieloma względami będzie to zatem rząd kontynuacji, przede wszystkim na polu międzynarodowym. Nieprzypadkowo ze zmianą rządu zbiegły się działania zmierzające do usunięcia polskich kierowców blokujących przejścia graniczne z Ukrainą przed nieuczciwą konkurencją ze strony ukraińskich przewoźników. Politycy Platformy Obywatelskiej wyraźnie chcą zademonstrować, że w działaniach prokijowskich będą równie zdeterminowani, za to znacznie skuteczniejsi od Prawa i Sprawiedliwości. Ten sam ton słyszeliśmy zresztą bezpośrednio w expose nowego premiera. Wszelkie rosyjskie nadzieje, że Tusk wróci do polityki resetu z 2009 r. są całkowicie nieuzasadnione. Tusk i jego ekipa działają wyłącznie w granicach zakreślonych stopniem zależności Polski od USA i UE. A skoro Waszyngton i Bruksela resetu i odprężenia nie chcą – to i Warszawa nie zdecyduje się na poprawę stosunków z Moskwą.
W cyklu publicystycznym pt. "Historie mieszkańców Wioski Emerytów w Marayong" *, polscy emeryci tam zamieszkali opowiadają o sobie: życiu, zainteresowaniach, preferencjach, odczuciach. Dziś w ostatnim odcinku przedstawia się nam Pani Janina Swat.
Urodziłam sie w
Niemczech, tuż po wojnie. Mój tata byl partyzantem i kiedy został złapany, wysłano
go do Niemiec do obozu pracy. Tam poznał moja mamę. Oboje pracowali na farmie,
a w 1950 przyjechali do Australii. Ojciec musiał odpracować 2 letni kontrakt w
Regents Park, gdzie pracował przy budowie zbiorników wodnych. Mieszkaliśmy
wtedy w Cowra, daleko od Sydeny, wiec tata odwiedzał nas tylko na weekend.
Kilka lat pózniej urodziła się moja siostra Alicja.
Czasami wychodzi tak, że osoby chcące w jakiś sposób nadać sobie i swoim działaniom bardziej ludzkie oblicze odsłaniają kulisy swojego faktycznego statusu, którego my sami możemy się tylko domyślać.
Tak właśnie jest w przypadku najnowszej książki Zbigniewa Parafianowicza, która w zasadzie stanowi zbiór cytatów różnych anonimowych urzędników, dyplomatów i mundurowych odpowiedzialnych za realizację oficjalnej polskiej polityki wobec Ukrainy w ostatnich kilkunastu miesiącach. Parafianowicz to nie tylko dziennikarz i korespondent wojenny, ale również – jak możemy wnioskować nie tylko z jego wydanej właśnie książki – postać o dość rozległych znajomościach w świecie polskiej polityki, przede wszystkim średniego pokolenia jej uczestników orbitujących wokół POPiSu. Wielu z nich przeszło do polityki ze świata mediów. Część otarła się o służby specjalne. I to ci właśnie ludzie najpewniej stanowią źródła anonimowych wypowiedzi przytaczanych w książce "Polska na wojnie" dziennikarza „Dziennika. Gazety Prawnej” Zbigniewa Parafianowicza.
Kiedy w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze nagrania z „akcji gaśniczej” w wykonaniu posłaGrzegorza Brauna, pomyślałam sobie, że zrobił to o kilka lat za późno. Dlaczego lider Konfederacji Korony Polskiej, zadeklarowany chrześcijanin, nie zgasił menory odpalanej z okazji „Chanuki w Sejmie RP” we wcześniejszej kadencji? Przecież jeszcze w 2017 roku, podczas jednego z wykładów zwracał uwagę na ukryte dno dorocznego chanukowego święta, któresymbolizuje żydowską nietolerancję wobec wszystkich niekoszernych.
Braun przestrzegał wówczas, że podczas uroczystości zapalenia świec chanukowych rabin wygłasza skandaliczną „modlitwę dziękczynną”, w której dziękuje Bogu m.in. za „oddanie niekoszernych w ręce koszernych”. Jest to więc de facto święto ścisłych podziałów i nie ma nic wspólnego z tolerancją, ani miłością do bliźniego. Przypominam, że w znaczeniu biblijnym bliźni to każdy człowiek. Natomiast w znaczeniu talmudycznym goje (niekoszerni) to zwierzęta pociągowe, które mają służyć żydom.
Krakowskie Szopki pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Fot. M. Ciszewski
81. Konkurs Szopek
Krakowskich rozstrzygnięty. Jury konkursowe przyznało nagrody 60 pracom w
sześciu kategoriach. Od dziś nagrodzone szopki można podziwiać na wystawie w
pałacu Krzysztofory w Krakowie.
Szopki krakowskie są wyjątkowe, ponieważ prezentują postacie
znane z tradycyjnych jasełek w nietypowej scenografii – na tle krakowskiej
architektury. Ponadto prace te wyróżnia fantazyjne łączenie elementów różnych
stylów architektonicznych, fragmentów znanych budynków i różnych postaci.
Gen. Jaruzelski zdecydowal o wprowadzeniu stanu wojennego na obszarze całej Polski od 13 grudnia 1981 r. Fot. archiwum
W przededniu kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego – powracają dyskusje dotyczące zasadności i legalności tej decyzji. Powoływane są argumenty za i przeciw, padają oskarżenia oraz słowa obrony.
W szumie medialnym przebija się jednak „solidarnościowa” i „antykomunistyczna” narracja, zgodnie z którą stan wojenny wprowadzony został nielegalnie oraz stanowił wyraz zdrady narodowej. Jest oczywistym, że działacze „Solidarności” i ich rodziny będą wspominać wprowadzenie stanu wojennego skrajnie negatywnie, a ich ówcześni antagoniści – będą próbować uzasadniać i racjonalizować decyzję podjętą przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego. W powyższym zakresie nikt nikogo nie przekona i nie w tym rzecz. Chodzi wyłącznie o ocenę opartą na prawdzie historycznej, wolną od subiektywnych opinii – tak aby pokolenia nie będące świadkami tamtych wydarzeń miały w miarę obiektywny ogląd ówczesnej sytuacji.
11.12.2023: Donald Tusk został wybrany przez Sejm RP na stanowisko 18. prezesa Rady Ministrów. fot. printscreen SejmYT
Sejm wybrał Donalda Tuska na urząd premiera. Lider Platformy Obywatelskiej był jedynym kandydatem wskazanym przez posłów. Kilka godzin wcześniej rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyskał wotum zaufania, co uruchomiło tzw. drugi krok konstytucyjny. To pierwszy taki przypadek od momentu uchwalenia konstytucji z 1997 roku.
Za kandydaturą Donalda Tuska na szefa rządu opowiedziało się 157 posłów Koalicji Obywatelskiej, 33 posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi, 32 posłów PSL-Trzeciej Drogi oraz 26 posłów Lewicy. Przeciwko wyborowi lidera KO na premiera było 181 posłów Prawa i Sprawiedliwości, 17 posłów Konfederacji i trzech posłów Kukiz'15.
W głosowaniu nie brało udziału dziewięciu posłów PiS: Adam Andruszkiewicz, Jan Krzysztof Ardanowski, Marek Ast, Grzegorz Gaża, Krzysztof Lipiec, Grzegorz Matusiak, Szymon Szynkowski vel Sęk, Agnieszka Ścigaj i Zbigniew Ziobro. W głosowaniu nie uczestniczył także poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.
Czy Polska i jej establishment jest gotowa na pokój na Ukrainie, bez zwycięstwa wariantu maksymalistycznego, jakim jest przyjęty w 2022 roku dogmat o ostatecznym zwycięstwie Ukrainy i odbiciu przez nią nie tylko Donbasu, ale także Krymu, a może i podbiciu Rosji?
Nic na to nie wskazuje. O ile bowiem na Zachodzie coraz częściej pojawiają się głosy o konieczności zakończenia wojny i pogodzenia się Ukrainy ze stratami terytorialnymi, to w Polsce nikt nie odważy się nawet na ten temat dyskutować.
W sobotę, 02.12.2023 w
Klubie Millennium 1 Flint Street Enfield w Adelaide, obchodziliśmy Boże
Narodzenie i Dzień Wolontariusza, uroczystość
zorganizowaną przez Zarząd Federacji Polskich Organizacji w Południowej
Australii w kooperacji z Klubem Milenium.
W nastroju iście
Bożonarodzeniowym, wśród strojnych choinek, słuchając kolęd polskich w
wykonaniu Mazowsza, zebraliśmy się wokół stołów udekorowanych stroikami
wykonanymi przez Seniorów, podopiecznych FoPOSA.
W 2021 roku dyrektor Bielsat TV Agnieszka Romaszewska-Guzy, dopuściła się zniesławienia nazywając niezalezną dziennikarkę, Agnieszkę Piwar „opłacaną moskiewską najmitką”. Sprawa trafiła do sądu. Ostatecznie zakończyła się publikacją przeprosin na oficjalnym profilu Facebook Romaszewskiej-Guzy.
Agnieszka Piwar, której bezcenne artykuły pojawiały się również w Bumerangu Polskim, urodziła się w 1982 r. w Pyskowicach. Jest absolwentką filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim oraz Podyplomowego Studium Dziennikarskiego Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Przez lata związana była z kwartalnikiem "Opcja na Prawo" i tygodnikiem "Myśl Polska". Obecnie publicystka w "Bibuła - pismo niezależne".
Ekstremalne upaly w NSW. Prawie 50 st. C na gałęzi drzewa avocado. Fot. D.Wawrzyniec
Pożegnalismy już wiosnę w pełnym deszczu i od pierwszego grudnia przywitało się z nam ulewne lato. Jakby nie było - nie trwało długo bo zmieniło się wkrótce w "upalne"...Dziś w sobotę po południu w ogrodzie na termometrze : prawie 50 stopni ciepła na gałęzi drzewa avocado.... prawie skończyła się skala!
Dzielę się z Czytalnikami Bumeranga Polskiego kilkoma fotografiami natury z mojego ogrodu w Wentworth Falls w Blue Mountains.
Zdjęcie zrobione z pokładu bombowca izraelskiego podczas ataku na Gazę.
My na Zachodzie myślimy, że jesteśmy dobrze poinformowani o tym, co dzieje się w Strefie Gazy. Tak jednak nie jest. Obrazy, które widzimy, są wyselekcjonowane. Komentarze, które słyszymy, nie pozwalają nam ich zrozumieć. Celowo wprowadzają nas w błąd. Wszelkie odmienne opinie są cenzurowane.
Jak każda wojna, tak i ta, w której państwo Izrael walczy z ludnością palestyńską, jest przedmiotem medialnej bitwy. Palestyński ruch oporu nie musi opowiadać o niesprawiedliwości, z którą walczy: wystarczy spojrzeć, by się o tym przekonać. Jego celem jest raczej wyeksponowanie jednego lub drugiego elementu. Izrael, z drugiej strony, musi przekonać ludzi o swojej dobrej wierze, co po trzech czwartych wieku łamania prawa międzynarodowego jest nie lada wyczynem.
Katarzyna Kot z Sieci Badawczej Centrum Łukasiewicz w Warszawie zaprasza na III edycję Konferencji z Polonią, która odbędzie się 20 grudnia. online. Spotkanie skierowane jest do polskich naukowców pracujących w zagranicznych ośrodkach badawczych oraz centrach rozwojowych, zagranicznych badaczy prowadzących działania w naszym kraju, gości z zagranicznych uczelni a także przedstawicieli polskich szkół wyższych.
Celem spotkania jest nawiązanie współpracy z polskimi profesjonalistami zza granicy i umiędzynarodowienie polskiej nauki. Konferencja stanowi doskonałą okazję do wymiany wiedzy i doświadczeń, a tym samym integracji środowiska i zainicjowania wspólnych projektów o zasięgu międzynarodowym. Wydarzenie umożliwia także promocję potencjału badawczo-rozwojowego Polski oraz zachęcenie rodzimych naukowców do podjęcia działań w naszym kraju. Dwie poprzednie edycje zgromadziły szereg wiodących badaczy z ośrodków o światowej renomie.
Wojna zastępcza NATO przeciwko Rosji na Ukrainie nie powiodła się. I wszyscy, którzy twierdzili, że całe członkostwo w NATO miało jedynie sprowokować Rosję do tego bałaganu, mieli rację. Ukrainę wykorzystano jako tani pionek do oddzielenia Europy od Eurazji. USA to prawdziwy wróg Europy. Były doradca Zełenskiego Aleksy Arestowicz mówi, że „w konflikcie globalistów i realistów stawiamy na niewłaściwą stronę”. Globaliści chcieli rozszerzenia NATO. Realiści opowiadali się za neutralnością Ukrainy, aby uniknąć wojny. Ukraina postawiła na globalistów i została zniszczona.
Tymczasem:
Przyznając, że „nie powinien zbytnio narzekać”, Władimir Zełenski ponownie wyraził niezadowolenie z ilości zachodniej broni napływającej do jego kraju, pisze amerykański portal Breitbart .
„Na Ukrainie nie ma wystarczającej ilości broni i był to jeden z ważnych czynników niepowodzenia tzw. „kontrofensywy” – powiedział prezydent Ukrainy Władimir Zełenski. Odnotowując braki w dostawach wojskowych na Ukrainę oraz wojnę w Izraelu, które przyczyniły się do tego, że część pakietów pomocowych wbrew nadziejom Zełenskiego nie dotarła do Kijowa, powiedział jednak Associated Press, że ma plan przezwyciężenia tego problemu.” – czytamy w artykule.
W niedzielę, 10 grudnia o godz. 14:30 w Klubie Sportowym "Polonia" w Plumpton odbędzie się spotkanie autorskie z Mieczysławem Jureckim, inżynierem, sportowcem i podróżnikiem. Na spotkaniu zaprezentowana będzie jego książka pt. "Z Boiska na Podbój Swiata".
Ksiazka “ Z Boiska na Podboj Swiata “ Mieczysława
Jureckiego to własna
historia ciekawego życia, napisana ze swadą i elementami humoru.
Urodzony w południowej Polsce w historycznym mieście
Bielsko-Biała w 1934 roku, autor wspomina doświadczenia z II wojny światowej
oraz czasów komunizmu w Polsce Ludowej. Dzięki talentowi piłkarskiemu i łutowi szczęścia udaje mu się wyjechać do Australii, gdzie zostaje jedną z jaśniejszych
gwiazd piłkarstwa polonijnego w Melbourne w latach 60-tych, włącznie z dwoma
występami w Narodowej drużynie Australijskiej.
Cecylia Rocznik: Moim ulubionym dniem jest piątek, kiedy uczestniczę w Klubie Robótek Ręcznych...
W cyklu publicystycznym pt. "Historie mieszkańców Wioski Emerytów w Marayong", polscy emeryci tam zamieszkali opowiadają o sobie: życiu, zainteresowaniach, preferencjach, odczuciach. Dziś przedstawiamy Panią Cecylię Rocznik.
Urodziłam się w Polsce na
Śląsku i dorastałam w czasie wojny. Zaraz po zakończeniu wojny wysłano mnie do
pracy jako nauczycielkę w sierocińcu. Było to bardzo trudne zajęcie dla młodej
i niedoświadczonej dziewczyny, ale także bardzo satysfakcjonujące, jeśli
spojrzeć na emocjonalną stronę tej pracy.
Zawsze pasjonowała mnie
nauka nowych zawodów, dlatego ukończyłam szkołę krawiecką, a później
studiowałam ekonomię. To pozwoliło mi prowadzić sklep tekstylny i pracować w
biurze jako księgowa.
Reprodukcja litograficzna (Księgarnia Świętego Wojciecha, Poznań) portretu kardynała Augusta Hlonda, wykonanego przez Efrema Marię z Kcyni (Stansiława Klawittera). Około roku 1935. Rys. Wikimedia commons
W 2023 r. obchodzimy 75 rocznicę śmierci kard. Augusta Hlonda, prymasa Polski, który po zaborach m.in. zreorganizował kościelne struktury w II RP oraz powołał Towarzystwo Chrystusowe opiekujące się Polonią. W czasie II wojny światowej zabiegał o polski interes narodowy, a po niej konsekwentnie walczył z komunistyczną laicyzacją społeczeństwa.
Czcigodny Sługa Boży August Hlond urodził się 5 lipca 1881 r. na pograniczu Brzęczkowic i Mysłowic. Od szóstego roku życia uczęszczał do szkoły ludowej w Brzezince. Do Towarzystwa św. Franciszka Salezego (salezjanów) wstąpił 13 października 1896 r. W latach 1900-1909 był wychowawcą, nauczycielem oraz redaktorem „Wiadomości Salezjańskich”. Pracował kolejno w Oświęcimiu, Krakowie, we Lwowie i Przemyślu, gdzie założył nową placówkę salezjańską. W 1909 r. został dyrektorem salezjańskiego zakładu wychowawczego w Wiedniu, a po dziesięciu latach gorliwej pracy był już inspektorem rozległej prowincji salezjańskiej, obejmującej Austrię, Węgry i południowe Niemcy.
Zdjęcie pomnika (pl. Saski) ku czci zamordowanych oficerów, wystawionego w 1841 i rozebranego w 1917 roku. Fot. public domain
"Noc listopadowa” to znany dramat Stanisława Wyspiańskiego (opublikowany w 1904r.), będący w moich czasach szkolnych lekturą obowiązkową. Opisuje on pierwsze godziny jednego z licznych „politycznych szaleństw” w XVIII i XIX wieku, zwanych powstaniami narodowymi, w tym przypadku Powstania Listopadowego z 1830 roku.
Legenda tego „czynu niepodległościowego” głosi, że oto grupa patriotycznej młodzieży wojskowej pod wodzą podporucznika Piotra Wysockiego (niski stopień oficerski), niesiona patriotycznymi uczuciami wywołała powstanie narodowe, którego konsekwencją była wojna polsko-rosyjska lat 1930/31. Dodatkowo panuje przekonanie, że powstanie to miało realne szanse powodzenia militarnego i politycznego, gdyż strona polska dysponowała blisko stutysięczną, dobrze wyszkoloną armią (Wojsko Polskie w ramach Królestwa Polskiego), dowodzoną w większości przez napoleońskich generałów (tj. polskich oficerów walczących w wojnach napoleońskich po stronie Francji), a w Królestwie działał Sejm i administracja polska.
Prezydent ChRL Xi Jinping i USA Joe Biden. Fot. Wikimedia Commons
15 listopada prezydent Xi Jinping przybył do San Francisco na szczyt Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC). Przy okazji spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem, z którym rozmawiał przez cztery godziny w willi, gdzie przed laty nagrywano serial „Dynastia”.
Obydwaj przywódcy zgodzili się uruchomić prezydencką „gorącą linię” i wznowić komunikacje między siłami zbrojnymi, zerwaną w sierpniu 2022 roku po wizycie ówczesnej przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi na Tajwanie, co doprowadziło do czwartego kryzysu w Cieśninie Tajwańskiej. W jego ramach, już po odjeździe N. Pelosi – co wskazuje że intencją Pekinu nie było rozpętanie wojny z USA – 4 sierpnia 2022 roku Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza rozpoczęła serię ćwiczeń („ukierunkowanych operacji wojskowych”) z użyciem ostrej amunicji, otaczając Tajwan. W ramach ćwiczeń użyto dronów rozpoznawczych, samolotów bojowych i okrętów wojennych, wystrzeliwano pociski balistyczne i rakiety dalekiego zasięgu. Ćwiczono desant, blokadę morską i powietrzną.