polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała w środę do Sądu Rejonowego Warszawa Praga – Południe w Warszawie akt oskarżenia przeciwko europosłowi Grzegorzowi Braunowi. Rzecznik prokuratury Łukasz Skiba poinformował, że akt oskarżenia wobec Grzegorza Brauna obejmuje siedem czynów, w tym zgaszenie świec chanukowych w Sejmie. * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Protesty antyprezydenckie i antyrządowe rozlewają się na Ukrainie. Na placu Iwana Franki w Kijowie już trzeci dzień trwa akcja protestacyjna przeciwko ustawie ograniczającej niezależność Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) i Specjalistycznej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP). Na demonstrację w stolicy przyszło we środę ponad 4000 osób. Manifestują studenci w Charkowie, Lwowie, Dnieprze, Odessie, Iwano-Frankowsku, Zaporożu, Czerniowcach, Winnicy, Łucku, Krzywym Rogu, Tarnopolu, Żytomierzu, Równem, Połtawie, Chmielnickim, Czernihowie i Krzemieńczuku.
POLONIA INFO:

piątek, 14 marca 2014

Polak na Krymie

Wylądowałem w Symferopolu. Wojna, jak bębnią polskie media, za progiem.
 
Jestem na to przygotowany: odzież na trudne czasy, dokumenty pod ręką, szczególnie ważna dziennikarska legitymacja, żeby móc ją okazać, kiedy patrole na ulicach będą mnie często sprawdzać. Bo to, że będą, nie mam wątpliwości, wszak Symferopol to miasto niemal frontowe. Oczekuję więc poważnej sytuacji, niebezpieczeństw i nieledwie zagrożenia życia.
Nic z tego!
Przy trapie jakaś młodziutka pracownica portu lotniczego i dziadek w roboczym kombinezonie. Dalej jakiś człowiek z obsługi. Z samolotu na piechotę przeszedłem do budynku dworca, o tej porze pustego i zimnego. Choć tutaj oczekiwałem drobiazgowej kontroli i ostrych pytań ludzi z bronią i w mundurach: kto, po co i dlaczego? Pies z kulawą nogą nie zwrócił na mnie uwagi. Żadnej kontroli bagażu, ani dokumentów. Na hali przylotów po chwili zostałem sam w oczekiwaniu na zamówiony transport. Po chwili wyszedłem przed budynek, żeby choć zobaczyć licznych uzbrojonych mężczyzn w mundurach bez dystynkcji. Nikogo. Jacyś faceci natrętnie oferujący usługi transportowe, zupełnie jak u nas w Warszawie na Okęciu. Poza tym żadnej broni, żadnych mundurów. Wróciłem do hali. Wreszcie doczekałem się zainteresowania: kwadratowy człowiek z czerwona opaską na rękawie szedł energicznie w moją stronę. Oho, myślę, zaraz będę miał kłopoty.

czwartek, 13 marca 2014

Wieczór autorski Lucy Lech - zaproszenie

Konsulat RP w Sydney serdecznie zaprasza na spotkanie z Lucy Lech, autorką książek: “Prowincjuszka?”, “Paniusia” i “On wróci”.

·         „Prowincjuszka?” to jej debiut literacki, w którym opisała swoje wspomnienia. Jest to historia młodej zagubionej kobiety ze wsi, która ucieka do miasta w pogoni za nowym, ciekawym światem. „Paniusia” to historia kobiety i mężczyzny oraz ich dramatycznych losów, osadzonych w małym górskim uzdrowisku. W „On wróci” śledzimy losy trzech młodych osób, emigracji powojennej, które zagubione przybywają do Australii. Każda z tych książek stanowi zamkniętą całość. Literatura pisana pięknym, barwnym językiem o fascynującej, wartkiej i żywiołowej akcji. Autorka pisze o uczuciach, potrzebie ludzkiej bliskości oraz przyjaźni w codziennych zmaganiach z losem.
Spotkanie odbędzie w Konsulacie, 10 Trelawney Street, Woollahra, w piątek 21 marca o godzinie 19.00.

środa, 12 marca 2014

Busem przez Świat: Perth - Adelajda (2) ...i dalej do Melbourne


Trwa wyprawa po Australii  " Mennica Wrocławska - Australia Trip" w ramach projektu "Busem przez Świat". Czwórka polskich studentów ćwierćwiekowym vanem VW-T3 sprowadzonym z Polski dotarla do Melbourne, skąd 27 lutego samolotem przerzuciła się na dziewięć dni do Nowej Zelandii. Zanim nasi podróżnicy dotarli do stolicy Wiktorii po drodze z Perth odwiedzili m.in. podziemne miasto Cobber Pedy i ugoszczeni zostali przez właściciela dwóch kopalnii opali. Dalej już tylko Adelajda, Great Ocean Road i 12 Apostołów.

O kolejnych dniach wielkiej wyprawy pisze Karol Lewandowski, szef calego projektu podróżniczego:

13 lutego
Po kilkuset kilometrach dojeżdżamy wreszcie do Coober Pedy. Przed miastem stoją znaki informujące, że wjeżdża się na teren wydobycia opalu. Po przeczytaniu o Cobber Pedy m.in. w książce Pawlikowskiej, spodziewaliśmy się, że Coober Pedy to będzie wielki pustynny teren z wystającymi kominami  z podziemnych domów. Pawlikowska pisała o tym jak to nawet nie zauważyła, że dojechała już do miasta i o mało nie wpadła do jednego z domów, a drzwi do podziemnego hotelu otworzyły jej się znikąd.

wtorek, 11 marca 2014

Koncert w rocznicę urodzin Chopina

20 marca 2014 r. o godz. 19.30 w Konserwatorium Muzycznym w Sydney odbędzie się koncert organizowany w rocznicę urodzin Fryderyka Chopina.

Z programem obejmującym utwory Chopina, Szymanowskiego i Bozicevica wystąpi Peter de Jager, zwycięzca Pierwszego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Australii w 2011 r. Artysta zagra na fortepianie pochodzącym z epoki Chopina – Erard z 1846 r. Dochód z koncertu zostanie przeznaczony na organizację Drugiego Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego w Canberze, we wrześniu 2014 r. 

poniedziałek, 10 marca 2014

Konflikt ukraiński – polityka nagich faktów

Ukraina i Autonomiczna Republika Krymu. Map.A.Tora
W twardej grze geopolitycznej, a taka właśnie trwa wokół Ukrainy, ostateczną rację ma ten, kto zdoła utrwalić oraz zalegalizować stan faktyczny. Słowem, silniejszy.

I Rosja, i Zachód grają w tym sporze mocnymi argumentami. Jednak pod każdym niemal względem – gospodarczym, stanu społeczeństwa, militarnym, zasobów finansowych, możliwości rozwojowych, Rosja jest słabsza od Zachodu. Warto zatem, by Moskwa dobrze skalkulowała efekty swoich dotychczasowych poczynań, czy aby brnięcie w awanturę w ogóle jej się opłaca.

Wojna na słowa

Optyka Rosji w ocenie kryzysu ukraińskiego jest nie do przyjęcia dla społeczeństw zachodnich, rosyjskie próby zmienienia tego stanu rzeczy są z góry skazane na niepowodzenie. Jako ludzie Zachodu ani nie możemy, ani nawet nie chcemy słuchać wyjaśnień Kremla. Żołnierze rosyjscy na Krymie są żołnierzami rosyjskimi, nie zmienia tego fakt, że chwilowo zdjęli identyfikujące ich naszywki. Tym razem rozdziela nas semantyczna przepaść nie do pokonania, nasze słowa znaczą co innego, niż słowa Rosji. Aby wrócić do rozmowy o wartościach, musielibyśmy najpierw przywrócić słowom te same znaczenia.

niedziela, 9 marca 2014

Wykład prof. Normana Daviesa w Sydney: Ukraina


Na swojej stronie internetowej pisze o sobie: Zakochany w Polsce. Prof.  Norman Davies autor słynnych dzieł historycznych "Europa" i "Boże igrzysko" wkrótce przybędzie do Australii, gdzie na University of Western Sydney, 27 marca  wygłosi wykład nawiązujący do aktualnej sytuacji na Ukrainie pt. Ukraine - Not Just a Province of Russia.

Norman Davies ur. 8 czerwca 1939 w Bolton w Wielkiej Brytanii. Z pochodzenia Walijczyk. Student historii w Magdalen College na Uniwersytecie Oksfordzkim, w Grenoble, w Perugii, University of Sussex. W 1973 roku, na Uniwersytecie Jagiellońskim, obronił doktorat o wojnie polsko – bolszewickiej, która oficjalnie została wydana w Polsce dopiero 24 lata później. Profesor zwyczajny od 1985 r. Wykładowca, autor książek dotyczących historii Polski, Europy i Wielkiej Brytanii.
Zainteresowanie prof. Normana Daviesa historią Europy Środkowej i Wschodniej ma swoje źródło w przypadku. W 1957 r., wraz z przyjaciółmi, wyruszył jeepem na wyprawę do Istambułu. Zatrzymani przez węgierską służbę bezpieczeństwa i oskarżeni o szpiegostwo zostali deportowani do Jugosławii. Kilkanaście lat później w podróży do Rosji zdołał dotrzeć tylko do Polski ze względu na problemy wizowe. Tutaj związał się z Krakowem.

sobota, 8 marca 2014

Sicz 2014

Kiedyś późne wnuki bojowników z Majdanu będą się chwalić dokonaniami swych przodków. Teraz zabitych opłakują ich rodziny. Ranni cierpią. Niektórzy jeszcze walczą o życie.
Widzieliśmy w Warszawie jednego bez oka, drugiego bez ręki. W gruzach legły plany i perspektywy życiowe tysięcy ludzi. Miliony czują się boleśnie dotknięte przez swoich rodaków, z którymi powinni tworzyć nową rzeczywistość. W sporze, owszem, ale nie w nienawiści. Na razie jednak raczej się kultywuje nienawiść niż ją wygasza. Vide – Julia Tymoszenko na Majdanie. Może to zrozumiałe lecz rozwiązania jakichkolwiek problemów nie ułatwia.
A czasu nie ma, bo państwo stoi w przededniu bankructwa, co powiedział Ołeksandr Turczynow w pierwszym swym przemówieniu w nowej roli. Faktycznie to  już zbankrutowało. W  najbliższym miesiącu może nie mieć środków na pensje i na emerytury. Niewykluczone, że na reakcję ludzi z tego powodu liczy prezydent Putin, nie dając Ukrainie czasu na złapanie oddechu.
Rzeczywistym wystawcą legitymacji obecnej władzy na Ukrainie nie jest jej suwerenny naród, ani przedstawicielstwo tego narodu – Rada Najwyższa, która  tę władzę wybrała. Legitymację de facto wystawił Majdan. Kogo on faktycznie reprezentuje, na czyje poparcie może liczyć? Tego, w  gruncie rzeczy nie wiemy.

piątek, 7 marca 2014

Sydnejska rodzina harcerska na Bielanach

W piątek 21 lutego sydnejska rodzina harcerska zaczęła się zjeżdżać na “Bielany” aby przez pare dni celebrować Rozpoczęcie Nowego Roku Harcerskiego i Dzień Myśli Braterskiej.

Piątkowy wieczór był pełen powitań i radosnych okrzyków ze spotkań.  Uczestnicy letniego obozu w Queenslandii z radością i dumą opowiadali o swoich osiagnięciach i przygodach na obozie.W sobote “Bielany” rozbrzmiewały wesołymi głosikami, śmiechem, piosenką i bardzo intensywną pracą. Każda z poszczególnych grup miała swoje zajęcia programowe.   Obserwując instruktorów poszczególnych grup byłam pełna podziwu ile to czasu i pracy poswięcili oni na przygotowanie zajęć i do nich wiele   różnych materiałów i  rekwizytów.

Nasza najmłodsza „latorośl” skrzaty i zuchy pod opieką dh-ny Ani Chawy i Irenki Waśko swój biwak przeżywały pod hasłem “BAWMY SIĘ” i rzeczywiście poprzez wszystkie zajęcia wspaniale nasi najmłodsi bawili się i pracowali pilnie jak te małe mrówki i dużo się nauczyli. A cóż to takiego oni zrobili przez tych kilka dni?  Samolociki - a to nie tak łatwo, bo trzeba było wyciąć, poskładać i pokleić a na końcu ładnie udekorować.  Samoloty gotowe czekają na pilotów a  gdzie są „Książki Kapitanskie”? Nie ma -  to żadna trudość, sprawne rączki zabierają się do pracy, wycinają, zapisują i juz są gotowe.

czwartek, 6 marca 2014

Komorowski i Tusk o kryzysie ukraińskim

Polska od dawna wspiera ukraińskie aspiracje demokratyczne i prozachodnie. I nikogo nie musiała szkolić - mówił Prezydent RP Bronisław Komorowski w wywiadzie dla stacji telewizyjnych TVP Info, TVN 24 i Polsat News, odnosząc się do słów prezydenta Rosji. Dodał też, że Władimir Putin powiedział wiele rzeczy, z którymi trudno się zgodzić.

Dzień wcześniej zebrala się Rada Bezpieczeństwa Narodowego Polski w której uczestniczyli wszyscy liderzy partii, w tym po raz pierwszy prezes PiS Jarosław Kaczyński. Po posiedzeniu RBN prezydent Komorowski  oświadczył, że rolą Polski jest konsekwentne wskazywanie na złamanie wielu norm prawa międzynarodowego przez Rosję, jeśli chodzi o Krym. Jak dodał, zadaniem Polski jest takie działanie, by Zachód jak najmocniej reagował.

środa, 5 marca 2014

W Melbourne upamiętniono rotmistrza Pileckiego

Uczestnicy uroczystości w Jewish Holocaust Center
 w Mebourne. Fot. B.Platek
16 lutego 2014 r. w Jewish Holocaust Center w Melbourne odbyła się uroczystość, podczas której upamiętniono rotmistrza Witolda Pileckiego, polskiego żołnierza, organizatora ruchu oporu w Aushwitz-Birkenau, skazanago na śmierć przez stalinowskie władze PRL za współpracę z rządem londyńskim.

W spotkaniu obok gospodarzy (Pauline Rockman - prezydent JHC, Warren Fineberg - dyrektor wykonawczy) udział wzięli JE Paweł Milewski Ambasador RP w Australii, JE Shmuel Ben-Shmuel, Ambasador Izraela w Australii a także delegacja Instytutu Pamięci Narodowej w składzie: dr Łukasz Kamiński - prezes IPN oraz dr Rafał Leśkiewicz - dyrektor Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów. Obecni byli także przedstawiciele miejscowych władz na czele z marszałkiem wyższej izby parlamentu stanowego Brucem Atkinsonem, reprezentanci instytucji kulturalnych, stowarzyszeń i organizacji społecznych.

wtorek, 4 marca 2014

Jak otrzymać swoją emeryturę z ZUS? Dni Poradnictwa w Australii

Chcesz dowiedzieć się jak otrzymać swoją polską emeryturę do Australii? Jak wpłynie ona na wysokość Twoich australijskich świadczeń socjalnych? Na te i inne podobne pytania odpowiedzą specjaliści z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, którzy przybędą do Australii w ramch Dni Poradnictwa dla Polaków pracujących i mieszkających w Australii, organizowanych przez Ambasadę Polski w Canberze i Konsulat w Sydney. Cykl spotkań odbędzie się w tym miesiącu w  polskich ośrodkach w Sydney i Melbourne.
 

Specjaliści ZUS wyjaśnią zasady wynikające z umowy o zabezpieczeniu społecznym między Polską a Australią

w zakresie świadczeń emerytalno-rentowych, warunki ich otrzymania  oraz zasady  obliczania ich wysokości i zasady wypłacania. Pokażą jak składać wnioski i jak  otworzyć indywidualne konto w ZUS poprzez Internet. Będą udzielać też rad w indywidualnych sprawach. Warto przynieść ze sobą dowód tożsamości, gdyż wiele spraw będzie można załatwić na miejscu.

poniedziałek, 3 marca 2014

Ukraińska gra Putina. Wojny nie będzie

W ciągu ostat­nich dni dra­ma­tycz­nie za­ostrzy­ła się sy­tu­acja na Kry­mie. Odkąd pre­zy­dent Rosji Wła­di­mir Putin uzy­skał od Rady Fe­de­ra­cji zgodę na wy­sła­nie wojsk na Ukra­inę, w po­wie­trzu za­wi­sła groź­ba kon­flik­tu zbroj­ne­go, który – zda­niem eks­per­tów – za­gra­ża nie tylko polskiemu wschodniemu sąsiadowi. Po­ja­wia­ją się nawet opi­nie, iż może on prze­ro­dzić się w trze­cią wojnę świa­to­wą.
 --------------------
Z ostatniej chwili:- To Wiktor Janukowycz zwrócił się w liście do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o interwencję zbrojną na Ukrainie - oświadczył w Nowym Jorku ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin.  Siły rosyjskie przejęły operacyjną kontrolę nad Krymem. Na Krymie jest około sześciu tysięcy żołnierzy rosyjskiej armii i marynarki wojennej. Większość ukraińskich obiektów wojskowych na półwyspie jest albo pod kontrolą wojsk rosyjskich, albo jest przez nie blokowana. Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedzial, że Rosja jest gotowa rozwijać stosunki z Ukrainą, ale nie z tymi, którzy doszli do władzy poprzez rozlew krwi.
-------------------
Z ca­łe­go świa­ta płyną apele do Rosji o za­nie­cha­nie in­ter­wen­cji, a także wy­ra­zy po­tę­pie­nia pod ad­re­sem Pu­ti­na. Dzia­ła­nia tego ostat­nie­go skry­ty­ko­wa­ła nawet część jego do­rad­ców.
"Użycie siły wojskowej na zewnątrz, związane z naruszeniem suwerenności sąsiedniego państwa i sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Rosji - naszym zdaniem - jest absolutnie nieadekwatne do skali naruszeń. Dla przykładu, informacje o atakach, niepokojach i zabójstwach na terytorium Krymu są niewiarygodne i przesadzone" - stwierdziła Rada ds. praw człowieka przy prezydencie Federacji Rosyjskiej.

niedziela, 2 marca 2014

Busem przez Świat: Perth - Adelajda (1)

Trwa wyprawa po Australii  " Mennica Wrocławska - Australia Trip" w ramach projektu "Busem przez Świat". Czwórka polskich studentów ćwierćwiekowym vanem VW-T3 sprowadzonym z Polski dotarła do Perth, gdzie w mennicy Perth Mint została obdarowana imennymi złotymi monetami, odwiedziła mekkę surferów, miejscowość Yallingup, gdzie fale mają po 4 metry i stolicę poszukiwaczy złota, Kalgoorie. Przeżyli nastraszniejsze momenty swej wyprawy bedąc na   Gloucester Tree – jednym z najwyższych drzew w Australii. Poza tym ciągle spotykają przemiłych i pomocnych  Rodaków a także  innych międzynarodowych wędrowców spragnionych australijskich przygód.  

Karol Lewandowski, szef wyprawy pisze:

 3 lutego
Wieczorem dojeżdżamy do Perth, czyli największej miejscowości na zachodzie Australii. Dostaliśmy zaproszenie od Beaty, Arka, Ady i Roberta, którzy witają nas przed swoim domem z polskimi flagami a potem zapraszają na polski obiad. Dawno nie byliśmy tak głodni jak dzisiaj – przez ostatnie kilka tygodni jedliśmy tylko puszki ze spaghetti i fasolką – więc kiedy widzimy na stole bigos, żeberka, kotlety schabowe i pełno innych przysmaków, jesteśmy przeszczęśliwi.Po przepysznej kolacji Robert i Ada zabierają nas jeszcze na nocną przejażdżkę do miasta. Rozświetlone Perth wygląda niesamowicie! Próbujemy też wejść na festiwal odbywający się na ulicach Perth, niestety nie zostajemy wpuszczeni z powodu braku paszportów i jednego buta (Daniel zgubił buta, prawdopodobnie wypadł z busa). Nasi gospodarze opowiadają nam o Perth i okolicach, oraz o tym jak trafili do Australii.

sobota, 1 marca 2014

Tajemnice mózgu u dwujęzycznej osoby (2)

Rozmowa z dr Zofią Wodniecką – adiunktem w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, współautorką tłumaczenia na polski książki Barbary Zurer – Pearson “Jak wychować dziecko dwujęzyczne”. Ciag dalszy rozmowy. Zob.: Pierwsza część wywiadu.

Czy osoby dwujęzyczne wolniej przetwarzają informację niż jednojęzyczni? Trzeba przecież przeszukiwać bazę danych w dwóch językach?
To jest prawda do pewnego stopnia, ale tylko w odniesieniu do kwestii językowych. Jest cały szereg czynności, które nie wymagają użycia języka i tu nie ma powodu, aby dzieci dwujęzyczne były wolniejsze od jednojęzycznych. W tym miejscu chciałbym jeszcze raz przestrzec przed odnoszeniem tego typu opinii do konkretnych dzieci. Skoro Jaś jest dwujęzyczny, niekoniecznie musi być wolniejszy w zadaniach językowych od jednojęzycznego Stasia. Stu Jasiów będzie statystycznie wolniejszych od stu Stasiów. Możemy także przypuszczać, że gdyby Jaś był jednojęzyczny, rozwiązywałby zadania językowe szybciej niż w sytuacji, gdy jest dwujęzyczny. Ale jak już wcześniej wspominałam, nigdy się nie dowiemy, czy tak jest w istocie.

piątek, 28 lutego 2014

Konkurs literacki: "Jeden Dzień. Polska jaką pamiętam."

Dla każdego z nas, Polaków mieszkających poza krajem, Ojczyzna oznacza coś innego, inne przeżycia, inne obrazy, inne historyczne i życiowe doświadczenia... inny dzień. 

Dla jednych mógł to być dzień ślubu (a może rozwodu?), dla innych dzień ukończenia szkoły, dzień narodzin dziecka, dzień w którym byliśmy świadkami historycznej chwili, a może był to po prostu jakiś zwykły powszedni dzień podobny do wielu innych dni. 

Kiedy wspominamy Polskę z czasu sprzed emigracji, często nasze wspomnienia biegną do takiego właśnie jednego dnia, i dla nas emigrantów, ten Jeden Dzień staje się dniem szczególnie bliskim. Uchwyćmy ten dzień i tym samym uchwyćmy to, jaka jest Polska, którą pamiętamy!

Wydawnictwo internetowe Favoryta.com wraz z honorowanymi patronami: Konsulem Generalnym RP w Sydney, Stowarzyszeniem Wspólnota Polska, Muzeum Emigracji w Gdyni, oraz patronem medialnym TVP Poloniaogłaszają:

Polonijny KONKURS LITERACKI  “Jeden Dzień. Polska, jaką pamiętam.”Konkurs będzie trwał  od 1 MARCA do 1 MAJA 2014.  Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody.  
Prace wszystkich Finalistów znajdą się w wydaniu książkowym. Najciekawsze fragmenty zwycięskich prac ukażą się również w Bumerangu Polskim. Honorowy patronat nad konursem objął Prezydent RP Bronisław Komorowski.
 

czwartek, 27 lutego 2014

Otwieramy Klub Przyjaciół Bumeranga Polskiego


W ostatnich tygodniach odnotowaliśmy znaczny wzrost zainteresowania Bumerangiem Polskim. Sprawiły to m.in. tematy bardzo interesujące Polonię sydnejską poruszone  w naszych ostatnich nagraniach wideo. Redakcja BP otrzymuje wiele ciepłych słów sympatii i poparcia. Serdecznie Wam za to dziękujemy. Cieszy nas to, że postrzegacie Bumeranga jako niezależny polonijny portal internetowy w Australii szanujący wolność słowa.

Jak zapewne większość z Was wie Bumerang Polski istnieje w przestrzeni wirtualnej od ponad trzech lat jako społeczne medium polonijne, którym opiekuje się Stowarzyszenie Bumerang Polski – Bumerang Media Inc. Jego członkami są inicjatorzy Bumeranga i osoby aktywnie wspierające jego rozwój.

środa, 26 lutego 2014

"Blinky & Me" w nowojorskiej siedzibie ONZ

Yoram Gross w swym sydnejskim studio. Fot. K.Bajkowski
Mieszkający w Sydney i ciągle pracujący 86-letni producent filmowy Yoram Gross, twórca słynnej kreskówki Blinky Bill pod koniec stycznia przebywał w Nowym Jorku, gdzie zaproszony został na pokaz filmu o jego życiu w reż. Tomasza Magierskiego "Blinky & Me" . Pokaz odbył się w siedzibie ONZ. Na pokazie był m.in. Steven Spielberg.

Polonia sydnejska miała okazję ogladać ten film na spotkaniu z Yoramem Grossem we wrześniu  2012 r. w Konsulacie RP na Woollahra. (Zobacz naszą relację).
Po powrocie z Nowego Jorku Yoram Gross opowiada Bumerangowi Polskiemu o wrażeniach z pokazu w siedzibie ONZ oraz przy okazji oprowadza  nas po  swoim studiu filmowym na Woollahra w Sydney.

wtorek, 25 lutego 2014

Ukraina: Obóz pracy rosyjskich bogaczy


Związek Radziecki, wbrew temu, co myśli większość, nie rozpadł się w 1992 r. On powoli rozpada się do dzisiaj i być może jedną z ostatnich odsłon tego procesu obserwujemy obecnie na Ukrainie.
Współczuję Ukraińcom, bo widzę jak wielką cenę za to przyszło im zapłacić, współczuję także dlatego, iż wiem jak długą drogę mają jeszcze przed sobą. To dziesiątki lat wyrzeczeń, cierpień, bólu i biedy… Ale nie mają wyjścia. Lepiej nie będzie. Przed nimi ciężkie i bolesne reformy, które muszą ograniczyć władzę oligarchów, przywrócić płynność finansową państwa, zmniejszyć deficyt budżetowy i wyprowadzić tamtejszą gospodarkę na prawdziwie wolnorynkowe tory. Czy będą tak zdeterminowani, jak my byliśmy na początku lat 80., gdy walczyliśmy o wolny kraj i w 1989 roku, kiedy zaczęliśmy wdrażać konieczne zmiany? Cóż, czas pokaże. Albo podejmą ten wysiłek i za jedno-dwa pokolenia staną się normalnym krajem, albo pójdą na łatwiznę i powielą pseudopaństwo podobne do Białorusi, czy rosyjskiej prowincji. Taki „obóz pracy rosyjskich bogaczy”, w którym biedota, bez żadnej perspektywy na lepsze życie, haruje na bogactwa multimilionerów.

poniedziałek, 24 lutego 2014

Pożegnalna łezka Miszki. Spasiba Soczi!

Zaraz zamknę notes pt. „Soczi 2014”.  Szczegółową analizę statystycznie znakomitego przecież, sześciomedalowego (4 – 1 – 1) udziału zostawiam związkom, PKOL-owi, ministerstwu. Z nadzieją, że nie tylko się będą cieszyć, lecz też słabe punkty dojrzą.

 Samokrytyczny ogląd to nie tylko dobra wola, lecz też powinność. Mocniej niż dotychczas podkreślona aspiracjami zostania gospodarzami igrzysk. Trzeba zdrowo pogłówkować, by do aspiracji dorzucić możliwości. Jako gospodarz i budowniczy nowoczesnej bazy, i jako dobrze widoczny uczestnik… Sądzę, że w ekipie byli kandydaci na budowniczych szansy gospodarzenia, a notesy mają pełne... Hasło „Soczi” przechodzi do historii sportu.

niedziela, 23 lutego 2014

Przygotowania do PolArt2015 w Melbourne rozpoczęte

Za 22 miesiące Melbourne będzie gościć 13.  Festiwal Kultury i Sztuki Polskiej - PolArt. W stolicy Wiktorii już teraz rozpoczęły się przygotowania do tej największej polskiej imprezy na ziemi australijskiej. 10-osobowy Komitet Koordynacyjny, powołany przez i zatwierdzony przez Radę Naczelną Polonii Australijskiej ma już za sobą rejestrację, logo, otwarcie konta bankowego, założenie skrytki pocztowej I okres rozeznania i planów.  Publicznym zebraniem w niedzielę, 9 lutego rozpoczął akcję docierania do wszystkich Polaków i organizowania potrzebnych dużych funduszy. O przebiegu zebrania i wstępnych przygotowaniach pisze Stanisław Szczepański z Melbourne.

Nie spodziewałem się tak pięknej prezentacji. Jechałem do Richmond z dużą dozą niechęci. Zwyciężyła jednak ciekawość. Chciałem posłuchać o tym, co ci młodzi ludzie wymyślili i jak sobie wyobrażają organizację przyszłego Pol-Art-u. Uczestniczyłem przez jakiś czas w przygotowawczych pracach ostatniego Pol-Art-u w Melbourne w roku l997 i doskonale pamiętam niebywałe zmagania ówczesnego Komitetu zakończone imponującymi galeriami, sztukami teatralnymi, wspaniałymi koncertami folklorystycznymi i mniej popularnymi występami polskich muzyków i piosenkarzy, polskim filmem, literaturą i finansowym fiaskiem. Pozostało nam bardzo dużo egzemplarzy pięknie wydanych Programów, których nikt nie chciał kupować i sporo rozgoryczenia. Odezwały się wspomnienia. Zachęcony publikowanymi w mediach zaproszeniami mimo gorąca ruszyłem do Richmond.

sobota, 22 lutego 2014

Ukraina leży obok Rosji

Patrzymy na Ukrainę uważnie, ale wcale nie obiektywnie. Polacy, przeżywszy lata 1980 – 81, wcześniejsze lata od 1968, 1970, 1976 i późniejszy rok Okrągłego Stołu, mają wielkie doświadczenie. Nie oznacza to jednak wcale obiektywizmu politycznego.
------------------------
Z ostatniej chwili: W piątek po południu pre­zy­dent Ukra­iny Wik­tor Ja­nu­ko­wycz i przed­sta­wi­cie­le opo­zy­cji za­war­li po­ro­zu­mie­nie w spra­wie wyj­ścia kraju z kry­zy­su. Po­ro­zu­mie­nie z Ja­nu­ko­wy­czem pod­pi­sa­li: Ar­se­ni­j Ja­ce­niu­k, Wi­ta­li­j Klicz­ko i Ołe­h Tiah­ny­bo­k w obec­no­ści sze­fów dy­plo­ma­cji Pol­ski i Nie­miec - Ra­do­sła­wa Si­kor­skie­go i Fran­ka-Wal­te­ra Ste­in­me­ie­ra. W porozumieniu przewidziano przywrócenie w ciągu 48 godzin konstytucji z 2004 r., powołanie rządu koalicyjnego w ciągu 10 dni oraz wcześniejsze wybory prezydenckie. Porozumienia nie uznał Prawy Sektor, bardzo aktywne w zamieszkach wokól Majdanu radykalne stowarzyszenie zrzeszające członków ruchów nacjonalistycznych.(onet.pl)
Najnowsze: Parlament Ukrainy pozbawil władzy Janukowycza. Uwolniona Julia Tymoszeno na Majdanie: TVN24 - sobota NA ŻYWO
                                                    ------------------------                                                           
 Dziś (20 lutego - przyp. red.) zamiast następnego etapu rozmów prezydenta Janukowycza z  Kliczką, Jaceniukiem i Tiahnybokiem, mamy następny dzień nieskoordynowanych walk ulicznych – na brzegach Majdanu. Nie wiemy, tu w Polsce, ale być może nie jest do końca wiadome i tam, w Kijowie, co było powodem następnych starć. Tak, oczywiście, dzisiejsze rozruchy nie zaczęły się od rozkazów strzelania opozycyjnych działaczy. To nie jest cel działalności UDARU, czy Swobody. Pytanie jednak pozostaje otwarte – czy to co się dzieje na Majdanie jest polityką, rewolucją, czy jednak walką o przetrwanie…?

piątek, 21 lutego 2014

Po serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" SBS nada "Generała Nila"

Generała Nila gra Olgierd Łukaszewicz
Fot. materiały prasowe
Już jutro, w sobotę  ogólnoaustralijski telewizyjny  kanał SBS One wyemituje polski film Ryszarda Bugajskiego o bohaterze Armii Krajowej zabitym po przejęciu władzy przez komunistów gen. Auguście Emilu Fieldorfie "Nilu". Emisja przewidziana jest na godz.  23.20. Australijska Polonia starała się o to niemal cztery lata.

  - To polski sukces, bo niedawno ten kanał emitował niemiecki serial obrażający Polaków - mówi "Rzeczpospolitej" Andrzej Nowak, australijski działacz polonijny.
 
Wiadomość o projekcji "Generała Nila" przyszła w momencie, w którym wielu działaczy australijskiej Polonii, było oburzonych emisją w SBS serialu "Nasze matki, nasi ojcowie". Wyświetlana pod tytułem "Generation" niemiecka produkcja opisuje rozterki Niemców, którzy w czasie II wojny światowej nie zawsze zgadzali się z polityką Adolfa Hitlera.

czwartek, 20 lutego 2014

Krwawe zamieszki na Ukrainie. Początek wojny domowej?

Plonie Majdan Niepodległości - centralny plac Kijowa, gdzie
rozgrywa się konflikt. Fot. YouTube screen 

Konflikt na Ukrainie przybiera na sile. We wtorek wybuchły gwałtowne zamieszki w centrum Kijowa. Są zabici i ranni. Na wy­da­rze­nia w stolicy Ukrainy świat re­agu­je de­kla­ra­cja­mi i we­zwa­nia­mi do ustą­pie­nia prze­mo­cy, na­to­miast pre­zy­dent Ja­nu­ko­wycz ape­lu­je do li­de­rów opo­zy­cji do okre­śle­nia, czy stoją po stro­nie ra­dy­ka­łów.
Po rozmowach Janukowycza z przywódcami rebelii i ogłoszeniu przez strony rozejmu rano w czwartek wybuchły nowe walki. Kolejne śmiertelne ofiary po stronie demonstrantów i milicji.  Demonstranci wyparli z części Majdanu Niepodległości siły ukraińskiego MSW, które wcześniej zajmowały duży fragment placu. Kilkudziesięciu funkcjonaruszy zostało wziętych do niewoli. Padają strzały z ostrej amunicji. Liczba ofiar  śmiertelnych przekroczyła 100.   Materiał aktualizowany 

Zobacz jak minął czwartek: TVN24 NA ŻYWO
 
Starcia zaczęły się we wtorek rano i trwały też późnym wieczorem. Milicja i oddziały specjalne Berkut po wyparciu protestujących z dzielnicy rządowej w godzinach wieczornych przypuściły szturm na Majdan Niepodległości, gdzie od listopada ub.r.znajduje się miasteczko namiotowe przeciwników rządu. Na demonstrantów ruszył transporter opancerzony, jednak został podpalony przez demonstrantów.

środa, 19 lutego 2014

Triumf "Krasnoludków" na Festiwalu Wielokulturowym w Canberze

"Wielkopolskie Krasnoludki" na scenie. Fot. M. McKinlay
Najmłodsze gwiazdy wspaniałego  zespołu tanecznego "Wielkopolska" podbiły  serca widzów  Festiwalu Wielokulturowego - NMF-2014 w stolicy Australii, który odbył się tam kilka dni temu.  O polskich występach na  tym festiwalu, perypetiach związanych z pożarem Klubu Orła Białego w Canberze oraz o jeszcze jednym, stołecznym festiwalu muzyki pisze dla Bumeranga Polskiego Eugeniusz Bajkowski.

 Od wielu lat w pierwszej połowie lutego w śródmieściu Canberry odywa się bardzo popularny australijski Ogólnokrajowy Festiwal Wielokulturowy (National Multicultural Festiwal NMF). Zaczyna się wczesnym wieczorem w piątek i trwa do bardzo poźnego wieczora a raczej wczesnej nocy w niedzielę.
Place Garema, Petrie i przylegające ulice i uliczki wypełnają ruchomy sceny, namioty ze stoiskami, większe i mniejsze stragany pod gołym niebem. Wyrasta długi rzad stoisk akredytowanych w Canberze  misji dyplomatycznych Unii Europejskiej oraz należących do niej państw, m. in. Polski. Również kilku innych.  Festiwal słynie z obfitości sprzedawanych ze straganów i stoisk tradycyjnych narodowych potraw i napojów z bardzo wielu krajów świata. Jest wiele stoisk instytucji akademickich, kulturalnych, społecznych, sportowych. Przede wszyskim prezentujących  kulturalny dorobek oraz  narodowe, m. in. kulinarne  tradycje bardzo wielu grup etnicznych z których obecnie składa się australijskie społeczeństwo. Wszędzie jest tłoczno i gwarnie, roznoszą się ponętnie wabiące zapachy potraw i dźwięki melodii z wielu kontynentów i krajów. Jak znacznie dłuższy wrześniowy Festiwal Kwiatów "Floriada", wielokulturowy festyn zwabia do federalnej stolicy bardzo wiele ludzi z całej Australii i coraz więcej z zagranicy.

wtorek, 18 lutego 2014

Jak Australia zabiła swój przemysł motoryzacyjny?

Doroczna wystawa starych samochodów podczas Australia
Day w Sydney. Fot. K.Bajkowski
Kryzys, mocny dolar australijski, a w konsekwencji wysokie koszty produkcji doprowadziły producentów samochodów w Australii na skraj przepaści. Poddali się wszyscy: Ford, General Motors i aktualnie Toyota. Oznacza to koniec produkcji samochodów osobowych  na kontynencie australijskim.

Pierwszy poddał się Ford Australia, który montaż samochodów rozpoczął w krainie kangurów w 1925 roku. W maju zaszłego roku firma ogłosiła, że do końca 2016 roku zakończy produkcję samochodów, zwalniając 1200 pracowników. W październiku do Forda dołączył jego główny konkurent, miejscowy Holden (od 1931 roku należący do General Motors). Zakończenie działalności ma nastąpić do końca 2017 roku, a pracę straci 2900 pracowników. Na placu boju pozostała Toyota, która produkcję w Australii rozpoczęła w 1978 roku od silników i skrzyń biegów. Nie na długo, prezes Toyota Australia, Max Yasuda właśnie ogłosił, że i japoński koncern zakończy tu produkcję  do końca 2017 roku. Pracę straci 2500 pracowników.

niedziela, 16 lutego 2014

Złota polska sobota w Soczi: Bródka i ponownie Stoch!

Polski strażak - Zbigniew Bródka mistrzem olimpijskim.
Tego jeszcze nie było w historii polskich zimowych igrzysk olimpijskich. Polska  ma już cztery złote medale! 

W sobotę Kamil Stoch po raz drugi w Soczi był najlepszy – tym razem na skoczni dużej – i zdobył drugie olimpijskie złoto  pokonując jednym punktem Japończyka, mistrza olimpijskiego sprzed 20. lat - Noriaki Kasai. Tymsamym Kamil Stoch został trzecim skoczkiem w historii, który na tych samych igrzyskach wygrał indywidualnie wszystko, co było do wygrania. Przed nim podobnej sztuki dokonało tylko dwóch zawodników: Fin Matti Nykaenen i Szwajcar Simon Ammann.

Z kolei polski panczenista Zbigniew Brodka ustanowił rekord toru i w wielkim stylu wygrał bieg na 1500 metrów. Drugie miejsce zajął Holender Koen Verweij, który stracił do Polaka 0,003 s czyli o 4 cm!
Internet huczy od entuzjazmu. Radość i uśmiech  maluje sięna twarzach  Polaków a premier Donald Tusk po tych złotych sukcesach już zapowiada budowę "zimowych orlików" dla polskich dzieci.

sobota, 15 lutego 2014

Anatomia Nowego Jorku

Nie ma chyba  miejsca na naszym Globie  jak Nowy Jork. Ta metropolia  mega gmin,  a jest ich  pięć, reprezentuje  "mini kosmos" naszej światowej wioski.
Najlepszym sposobem, aby zrozumieć New York należy spojrzeć na miasto jako na wielki organizm, odczuć iż  to miasto  żyje swym, jakże atrakcyjnym,  własnym rytmem życia. Spójrzmy na  anatomię tego miasta.

Pod  miejską  "skórą " miasta pulsuje  życie. W tym  megapolis  jak w ludzkim ciele  tętnią życiem jego organy. Tu w podziemiach korytarzy, bezkolizyjnych przejść, w metrze, w restauracjach, biurach  ludzka masa społeczności Nowego Jorku  skrzętnie współdziała  tworząc  elementy  interakcji, jak w  żywym organizmie, ku swemu rozwojowi .
Nowojorska  powłoka  architektonicznej  "skóry " , gdzie budynki reprezentujące  ciekawe style  rozwiązań budownictwa,  w tych „ zmarszczkach”  ciała miasta ,  ulic i alej  ,na  dumnej twarzy  Nowego Jorku   widać pełnie życia. Samochody,  autobusy, żółte nowojorskie taksowki   oraz   piesi  z ogromnym dynamizmem  pędzą ku realizacji swych codziennych planów .

piątek, 14 lutego 2014

Drugie złoto dla Polski w Soczi - Justyna Kowalczyk!

Nie znajduję słów, by prawdziwie wyrazić uznanie Justynie Kowalczyk! Gratulacje – za mało. Wspaniały wyczyn – za mało. Cud w wykonaniu cudownej osoby – no, może być.

Wygrała bieg klasyczny na 10 km. Mimo złamanej stopy; mimo bólu po części pewnie przygłuszonego medykamentami i adrenaliną niesioną przez rywalizację. Mimo… nie tajmy, mimo wątpliwości wyrażanych przez część otoczenia… Wielki sportowiec, rogata osobowość, której pech i opinie „z boku” nie są w stanie pokonać. I ta sportowa złość – ja wam wszystkim pokażę! I pokazała, w stylu jak Kamil Stoch na skoczni. Atak w każdej fazie, przewaga bez cienia znaku zapytania – KTO – DZIŚ, KTO – TU najlepszy…

czwartek, 13 lutego 2014

Wolność mediów: Polska ma powody do dumy

Wolność mediów na świecie w ocenie Reporterów bez Granic. Fot. rsf.org
Polska zajęła 19 miejsce w najnowszym  rankingu Reporterów bez Granic określającym poziom wolności mediów w poszczególnych krajach. Rosja uplasowała się na 148, a gwałtowny spadek dotknął USA. Australia zajęła 28 miejsce ze spadkiem w ciągu roku o dwa miejsca. Autorzy szczególnie krytykują sytuację na Węgrzech podkreślając, że rząd wprowadza "reformy zabijające swobody". 

 Ogólny wniosek z lektury raportu brzmi: na całym świecie obniżył się poziom wolności mediów. Spadek ten jest jednak niewielki. Jednocześnie uwagę zwraca stosunkowo niskie miejsce USA i sytuacja na Węgrzech.

środa, 12 lutego 2014

Tajemnice mózgu u dwujęzycznej osoby (1)

Rozmowa z dr Zofią Wodniecką – adiunktem w Instytucie Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, współautorką tłumaczenia na polski książki Barbary Zurer – Pearson “Jak wychować dziecko dwujęzyczne”.

Wodniecka zajmuje się problematyką dwujęzyczności z perspektywy poznawczej. Była stypendystką Fulbrighta na Penn State University w USA. Odbyła też staże podoktorskie na York University i w Rotman Research Institute w Toronto w Kanadzie, a także na University of New South Wales w Sydney w Australii. Od 2010 roku, dzięki uzyskanemu subsydium Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, kieruje laboratorium Psychologii Języka i Dwujęzyczności (langusta.edu.pl), realizując z zespołem projekty badawcze dotyczące poznawczych aspektów dwujęzyczności dorosłych i dzieci. Sama – choć uczyła się kilku języków – biegle mówi tylko po polsku i angielsku. Mama 5,5-letniego Tadeusza.

wtorek, 11 lutego 2014

Polonia Restituta dla Basi Trzetrzelewskiej

Od kilku dekad święci triumfy na międzynarodowych scenach, ale nigdy nie zapomina o tym, że jest Polką. Za każdym razem mówi o tym z dumą, konsekwentnie wypełniając pewnego rodzaju misję, za którą została niedawno odznaczona. Prezydent RP przyznał Basi Trzetrzelewskiej order Polonia Restituta za promocję polskiej kultury na świecie, a minister kultury przyznał jej odznakę za zasługi dla kultury polskiej. Oba odznaczenia odebrała niedawno w polskiej ambasadzie w Londynie. Z artystką rozmawia Filip Cuprych.

Filip Cuprych: Basiu, Polonia Restituta za promocję polskiej kultury za granicą - jakie emocje towarzyszyły Ci, kiedy dowiedziałaś się, że ten order został Ci przyznany?

Basia Trzetrzelewska: Chyba rok temu usłyszałam o tym po raz pierwszy i wydawało mi się, że to był jakis żart (śmiech). W ogóle nie potraktowałam tego poważnie, ale po jakimś czasie ta sama informacja dotarła do mnie znowu, tyle że już z innego źródła. I wtedy zaczęłam się nad tym zastanawiać. Ale, że nie było żadnego odzewu ze strony naszej Ambasady czy kancelarii Prezydenta, więc znowu stwierdziłam, że to pewnie żart. Na poczatku grudnia ubiegłego roku Ambasada skontaktowała się z moją managerką i wreszcie to do mnie dotarło. Wystraszyłam się trochę. Wydawało mi się, że sobie na to nie zasłużyłam. Dzisiaj, już na spokojnie, przyznaję, że rozpiera mnie niesamowita duma i naprawdę jestem tym wszystkim onieśmielona. Tak naprawdę, to jeszcze do mnie nie dotarło. To, że coś tak poważnego stało się moim udziałem za moją skromną pracę.

poniedziałek, 10 lutego 2014

Kamil Stoch mistrzem olimpijskim!

Kamil Soch przed zwycięskim skokiem w Soczi. Fot. YouTube screen
 Kamil Stoch zdobył złoty medal w skokach narciarskich igrzysk w Soczi. Polak był bezkonkurencyjny na skoczni normalnej. To pierwszy medal dla biało-czerwonych na tej olimpiadzie. - informuje Polskie Radio. Tym samym Stoch stał się trzecim polskim mistrzem olimpijskim w dyscyplinach zimowych - po Wojciechu Fortunie (1972, Sapporo) i Justynie Kowalczyk (2010, Vancouver. Polską udaną niedzielę w Soczi komentuje Andrzej Lewandowski ze Studia Opinii:

Zapisałem sobie, co powiedział dziennikarzowi w sobotę Kamil Stoch:
„ …Generalnie plan na niedzielę jest normalny: jadę na skocznię, robię swoje i wracam do wioski. Postaram się należycie wypocząć…”
I „zrobił swoje”! Z wioski jechał na skocznię, jako jeden z faworytów, wrócił, jako mistrz olimpijski. Przejął symboliczną pałeczkę w symbolicznej sztafecie – po Wojciechu Fortunie. Kiedy Pan Wojtek zdobywał złoto w Sapporo (1972) – Pana Kamila nie było na świecie (urodził się w 1978), jakże odległe od siebie są te dwa punkty w historii sportu. A równocześnie – jak bliskie!

niedziela, 9 lutego 2014

Koktajl olimpijski

Igrzyska, więc wypada coś codziennie skrobnąć. Odzywa się nawyk gazeciarski…Zresztą daje przykład kapelan; ksiądz Edward sumuje olimpijskie dni na Facebooku. Jak zawodowy attaché prasowy… Szef misji, prezes Apoloniusz, też chętnie się dzieli z mediami refleksją, ale trzeba mu stawiać pytania, kapelan jest z własnej inicjatywy kronikarzem…

…O ceremonii i wielkiej rewii otwarcia dobre słowo „na fejsie” już opublikowałem, nie ma się po co powtarzać. Że kolorowo, nowocześnie, artystycznie. Z przyjemnością odnotowuję komentarze, bo one mnie utwierdzają w przekonaniu, że oko, ucho i w ogóle głowę wciąż mam na swoim miejscu. A wydziwiaczom i poszukiwaczom niedoróbek (gdzie ich nie ma; nigdy — nigdzie potknięć nie było?) nieśmiało przypominam, że sami się staramy o prawo organizowania igrzysk. To oczywiście samo z siebie nie musi stępiać ostrości spojrzenia i recenzowania innych, ale… jakieś poczucie skromności i ostrożności podpowiadaToż choćby w związku z EURO 2012, też jakieś własne doświadczenia mamy,,,

sobota, 8 lutego 2014

Soczi 2014. Pokój przed batalią

Kamil Stoch - polski faworyt zimowej olimpiady w Soczi
Ogłaszam stan… pokoju olimpijskiego. Niech spokojnie startują w Soczi, i niech nasza namiętność wynika z emocji sportowych, które nadejdą. Nie – zakulisowych. No, nie tylko…
Nie wydziwiam więc – za bardzo – że znów wyruszyła na podbój olimpijski liczna grupa tzw. towarzyszących. Kierownictwo, goście honorowi (na oficjalnej liście tylko delegata Senatu nie zobaczyłem), misja olimpijska (został ktoś jeszcze ważny w siedzibie PKOl?), misja medyczna, jeszcze prezesi, trenerzy, serwisanci. Pewnie delegaci sponsorów – płacę, więc wymagam… Itd. Będzie pewnie w przybliżeniu tyle osób, ilu sportowców. Remis 1:1? Ale nie czepiam się. Teraz…

Zgodnie z zapowiedzią, nie wałkuję też motywów, że mistrza Adama nie ma, jako attaché olimpijskiego. Różnie o tym mówią (redaktor Miklas nawet bardzo źle; publicznie, bo w portalu), Pan Adam – też ogłasza swoje racje. Lżej mi od dyskusji nie jest, ale… idzie czas czynów, po czasie wyżu słów…

czwartek, 6 lutego 2014

W 25 lat po rozpoczęciu obrad Okrągłego Stołu

Rozpoczęcie obrad Okrągłego Stołu między wladzami PRL i obozem solidarnościowym. Fot. Wikimedia (cc)
- Teorie o spisku w Magdalence są dziełem mitomanów. (…) Tworzy się absurdalne teorie, ignorując dokumenty, które są od lat dostępne – mówi  historyk prof. Antoni Dudek dla portalu Onet.pl w  25. rocznicę rozpoczęcia rozmów przy Okrągłym Stole. Historyk tłumaczy też, dlaczego nie należy demonizować tajnych spotkań z końca lat 80. – Mówiąc krótko: ja się na pewno nie czuję zdradzony. Czuję się natomiast rozczarowany pierwszym okresem w dziejach III RP – stwierdza.
 

środa, 5 lutego 2014

Walentynki w Klubie Polskim w Ashfield

Restauracja Kameralna mieszcząca się w Klubie Polskim w Ashfield zaprasza na kolejną wykwintną  imprezę. Tym razem z okazji Walentynek. Zabawa walentynkowa odbędzie się 15 lutego, godz. 19:00. Rezerwacje: Jacek 0423 919 760.
 

wtorek, 4 lutego 2014

Certyfikat Partii Dobrego Humoru dla Bumeranga Polskiego

Partia Dobrego Humoru przyznała specjalny certyfikat Bumerangowi Polskiemu , za wkład w budowę najmniejszych wieżowców na świecie. Każdy z Was może taki wieżowiec postawić w swoim miejscu zamieszkania. Naprawdę warto, dla zdrowego śmiechu!
39. wieżowiec PDH został sfotografowany w ub. r. w Sydney przez redakcję Bumeranga Polskiego. Pierwszy taki wieżowiec w Australii.  Wkrótce na całym świecie będzie już 200 miejsc, w których sfotografowano wesołe wieżowce Partii Dobrego Humoru (Funny Skyscrapers of Good Humor Party).

Zabawa zapoczątkowana w październiku 2012 r. wielu osobom bardzo się spodobała. Jak pisze Szczepan Sadurski  - znany polski rysownik, inicjator i prezydent PDH  otrzymuje wiele miłych słów z różnych krajów świata w związku z tą akcją. Jednak tak naprawdę tylko nieduża liczba fanów zwariowanych "wieżowców" włącza się w rzeczywiste działania czyli skleja je i fotografuje.

poniedziałek, 3 lutego 2014

Busem przez Australię: "za nami połowa wyprawy!"

Ekipa australijskiej wyprawy Busem przez Świat dotarła do Zatoki Rekina  wcinającej się w wybrzeże Australii w miejscu najbardziej wysuniętym na zachód. Do stolicy Zachodniej Australii  Perth zostało zaledwie 650 km. Podróżnicy mają już przejechane 15 tys km. Półmetek wyprawy został osiągnięty! Teraz wędrowcy nadrabiają czas stracony w okolicach miejscowości Kununura gdzie na asfaltowej drodze w pewnym momencie odpadło koło od ćwierćwiekowego vana, który dla czwórki polskich studentów jest w tych miesiącach podróży wszystkim.
 
Oto kolejne relacje Karola Lewandowskiego - szefa wyprawy:
 
 
24 stycznia
Tydzień temu odpadło nam z busa koło i spędziliśmy tydzień w małej miejscowości w Australii Zachodniej, Kununurze naprawiając busa. Dzięki pomocy wielu osób udało się uporać z problemem i możemy ruszać dalej. Rano opuszczamy camping, niestety nie ma dziś właścicieli, Marka i Katheriny i nie możemy im podziękować za darmowe noclegi i pomoc w naprawie busa. Zostawiamy im książkę z listem i jedziemy na złom Marco. W podzięce za udostępnienie warsztatu i pomoc przy naprawie kupiliśmy mu pudło piwa, robimy sobie wspólne zdjęcie z nim i z jego synem Johnym i jedziemy do misata. W mieście wysyłamy kolejną serię pocztówek dla naszych fanów i nagrywamy materiał wideo dla TVNu, który skontaktował się z nami wczoraj z prośbą o krótki wywiad. Uzupełniamy zapasy i opuszczamy Kununurrę.