Najgorzej jest, gdy myślimy, że jesteśmy czegoś pewni, że na 100%, że zaklepane.
A potem otwieramy internety i czujemy się jak rybak…
Dwaj mężczyźni siedzą na rybach, nic nie bierze od dawna. Jeden, znudzony, idzie przygadać drugiemu i tak sobie myśli:A potem otwieramy internety i czujemy się jak rybak…
Zapytam: „biorą?” Jeśli mi odpowie: „biorą”, to mu powiem, że buc ma szczęście, a jeśli mi powie: „nie biorą”, to mu powiem, że byle bucowi nie weźmie.
Zadowolony z siebie podchodzi do drugiego mężczyzny i pyta:
— Biorą?
Na co ten odpowiada:
— Zjeżdżaj bucu!
— Biorą?
Na co ten odpowiada:
— Zjeżdżaj bucu!