polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

sobota, 28 lipca 2018

Porady językowe Katarzyny Podjaskiej: Comma wars (2)

Czy stawiamy przecinek w wyrażeniach typu ”mimo że”, „pomimo że”?
Nie. I właściwie tutaj mogłabym zakończyć wpis. Ale tak bez dowcipu, zdjęć i heheszków? Jak mawiają bracia Czesi: to se ne da.
 
Dwa pączki rozmawiają:
— Cześć stary! Jak się masz, co tam u ciebie?
— No, jakoś leci.  Nic nowego. A u ciebie?
— Zdawałem ostatnio na Uniwerek Wrocławski.
— Ooooo, no co ty? I co? I co?
— I zdobyłem najwyższą liczbę punktów.
— O jaaaa! Super. I co – przyjęli cię?
— No co ty, pączka?


No właśnie – to, że widzicie „że” w zdaniu, nie oznacza od razu, iż tuż przed „że” postawicie przecinek – podobnie jak fakt napisania egzaminu na najwyższą liczbę punktów, nie oznacza, że się pączek dostanie na uniwerek.
 
Choć myli się wielu (wpis z dnia 27.06.2018r.):

źródło

Pamiętajcie jednak, że nie zamieszczam zrzutów ekranu, żeby wytknąć komukolwiek jego błędy, ponieważ błędów nie popełnia tylko ten, kto nie robi niczego. Chcę jedynie uświadomić Wam, że jeśli widzicie jakiś zapis w Internecie – nawet na ważnych i poważnych stronach – zachowajcie czujność, w razie wątpliwości zawsze zaglądajcie do słowników. Ta ostatnia uwaga kierowana jest także do twórców – zawsze trzeba się kontrolować. Zwłaszcza na dziennikarzach poczytnych tytułów spoczywa spora odpowiedzialność – im więcej masz czytelników, tym mocniej pilnuj swoich słów – istnieje szansa, że na tobie wzorować się będą inni piszący.
 
Chciałabym jednak po raz kolejny zaapelować do wszystkich, którzy błędy w tekstach innych widzą – nigdy nie komentujcie tych błędów publicznie; nie piszcie komentarzy pod postem czy artykułem i z wyższością nie zostawiajcie śladów hejtu po sobie. Jeśli jakaś błędna forma Was drażni – napiszcie do twórcy, on pewnie z chęcią zmieni swój tekst na bardziej poprawny. Uprzedzając Wasze pytanie: tak, napisałam do Wyborczej
 
Ale wróćmy do „mimo że” – dlaczego nie stawiamy tu przecinka? Ano dlatego, iż całe to połączenie wyrazowe jest spójnikiem i przecinek stawiamy przed spójnikiem:
 
Poszłam z Tymkiem na mecz, mimo że nie lubię piłki nożnej.
 

 Jeśli „mimo że” pojawia się na początku wypowiedzenia, prawdopodobnie w jego dalszej części pojawi się zdanie, które należy oddzielić przecinkiem:
 
Mimo że nie lubię piłki nożnej, poszłam z Tymkiem na mecz.
 
 
 
 
Pamiętamy o zasadzie, że przecinkami oddzielamy kolejne orzeczenia (zaznaczone pogrubieniem).
Gdy „mimo że” rozpoczyna wtrącenie trzeba pamiętać o oddzieleniu takiego wtrącenia przecinkami z OBU STRON.
 
Wczoraj, mimo że nie lubię piłki nożnej, poszłam z Tymkiem na mecz.
 

Na koniec ciekawostka od profesora Bańki:

Można postawić przecinek po innym mimo – dawnym przysłówku o znaczeniu ‚obok’, np. „Słyszała, jak książę mówił, przechodząc mimo, że jest nowemu gościowi nierad” (przykład mój).
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy