polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk chce ufortyfikować granice z Białorusią i Rosją. Oświadczyl, że podjął decyzję, aby wydać na to 10 mld zł. Tusk ma trudności z realizacją obietnic wyborczych ze względu na znacznie wyższy budżet obronny. Polska ma wydać w tym roku 4,2 proc. swojego PKB na obronność, najwięcej w całym Sojuszu Północnoatlantyckim. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Prezydent Iranu Ebrahim Raisi zginął w katastrofie helikoptera w rejonie przy granicy z Azerbejdżanem. Również wszyscy członkowie delegacji prezydenta Iranu, w tym minister spraw zagranicznych Hosein Amir Abdollahian, zginęli, donosi agencja prasowa Mehr. Rozbity helikopter to amerykański Bell 212, donosi Tasnim. Maszyna, w której leciał Raisi, została całkowicie spalona. Przyczyny wypadku są wciąż nieznane.19 maja Raisi i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew spotkali się na granicy państwowej, aby wziąć udział w inauguracji nowych elektrowni wodnych. * Londyński sąd orzekł na korzyść Juliana Assange'a, który będzie miał możliwość zakwestionowania decyzji o ekstradycji do Stanów Zjednoczonych, donosi Reuters. Teraz rozpocznie się nowa runda postępowania w brytyjskich sądach, podczas gdy sam 52-letni dziennikarz nadal będzie przebywał w więzieniu Belmarsh.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Opinie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Opinie. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 19 maja 2024

Wybory do Parlamentu Europejskiego: kosztowna maskarada

Wybory do Parlamentu Europejskiego mają pokazać, że Unia Europejska jest demokratyczna, ponieważ organizuje wybory. Parlament ten nie ma jednak cech parlamentów narodowych. Praktycznie nie służy żadnemu celowi. Poza tym, że został wybrany. Podczas swojej kadencji Parlament Europejski będzie kosztował 15 miliardów euro, nie licząc kosztów wyborów.  – analizuje Thierry Meyssan - konsultant polityczny, prezes i założyciel Sieci Voltaire'a.


Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w dniach 6-9 czerwca, w zależności od kraju. Posłowie będą mieli bardzo ograniczone uprawnienia: będą głosować nad ustawami proponowanymi przez Komisję. Od początku swojego istnienia Komisja jest niczym innym, jak tylko pionkiem NATO w instytucjach europejskich. Opiera się ona zarówno na Radzie Szefów Państw i Rządów, jak i na europejskich pracodawcach (BusinessEurope). Posłowie są również uprawnieni do przyjmowania rezolucji zwykłą większością głosów, bez czytania ich ani stosowania się do nich. Ponieważ obecna większość jest atlantycka, wszystkie te stanowiska powtarzają logorrhoeę propagandy NATO.

czwartek, 16 maja 2024

Jan Engelgard: Europa sięgnęła dna

Fot.Wikipedia CC BY-SA 4.0
20-lecie  akcesji Polski do Unii Europejskiej odtrąbiono jako wydarzenie epokowe. Wedle propagandowego przekazu zostaliśmy członkami najbardziej cywilizowanej z cywilizowanych organizacji, gdzie wolność, demokracja i prawa człowieka są podstawą i fundamentem. O tym, jak to wygląda w praktyce prawie nikt nie dyskutował.

Niejako przypadkiem huczne obchody w Polsce zbiegły się z kolejną edycją konkursu Eurowizji, który kiedyś był świętem kultury pop wszystkich państw i narodów Europy. W 1974 roku, a więc 50 lat temu – konkurs wygrał legendarny już zespół ABBA z piosenką „Waterloo”. W tym roku zwycięzcą był „niebinarny” Szwajcar Nemo, a cały ten pożałowania godny spektakl był jedną wielką erupcją tandety, upadku człowieczeństwa, barbarzyństwa i ostentacyjnego satanizmu, ku uciesze gawiedzi i mediów. Skala upadku jest ogromna, Europa sięgnęła dna. Ktoś powie – a co tam, jakaś impreza trochę zwariowanych i zakręconych młodych ludzi. Nie, proszę państwa, ta impreza to kulturalna wizytówka „Europy”, transmitują jako jedno z najważniejszych wydarzeń wszystkie publiczne telewizje. Ten konkurs pokazuje niczym w soczewce upadek cywilizacji europejskiej.

środa, 24 kwietnia 2024

Eugeniusz Zinkiewicz: Wojna to wielki geszeft!

Lloyd James Austin III, sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych, w charakterystyczny dla wojskowych sposób przekonywał amerykańskich kongresmenów do przekazania kolejnych miliardów dolarów na militarną pomoc dla Ukrainy.

W kwietniu br. powiedział między innymi, że ta pomoc jest korzystna dla USA, ponieważ produkcja broni dla Ukrainy zmniejsza bezrobocie. Powstają nowe miejsca pracy w Stanach Zjednoczonych! Nie podejrzewam tego Afroamerykanina o cynizm. Wojskowi tak mają, że mówią różne rzeczy z obfitości serca. Patrz – chociażby wypowiedzi rodzimych emerytowanych generałów.

sobota, 13 kwietnia 2024

Wrabianie Polski w wojnę

Andrzej Duda. fot. YT printscreen
Polska może stać się inicjatorem wojny na pełną skalę z Rosją, jeśli nie odzyska prawie utraconej suwerenności.

Andrzej Duda powiedział niedawno, że Rosja nie stanowi zagrożenia dla NATO, przynajmniej nie w najbliższych latach. Stwierdzenie to nie przeszkodziło mu jednak w wygłoszeniu kontrowersyjnego apelu. Zdaniem Prezydenta, „rosyjski imperializm” zagraża całej Europie Wschodniej. Dlatego państwa NATO muszą się odpowiednio uzbroić i zacząć przeznaczać co najmniej 3% PKB na obronność. „ Wtedy nasze odstraszanie będzie na tyle skuteczne, że zapobiegnie wojnie ” – powiedział Duda.


Wydatki wojskowe w samej Polsce wynoszą obecnie 4,2% PKB. Kraj zamówił kilkaset wyrzutni rakietowych HIMARS i Chunmoo MLRS, czołgi Abrams i K2,  a również południowokoreańskie haubice K9.

niedziela, 7 kwietnia 2024

Prof. Jeffrey D. Sachs: Pilna potrzeba dyplomacji

Teraz jest czas na rozmowy, które doprowadzą nas bliżej do pokoju i dalej od śmiercionośnej i destrukcyjnej wojny bez widoków na jej zakończenie.

Mamy do czynienia z sytuacją całkowitego upadku dyplomacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rosją i niemal kompletnym upadkiem pomiędzy USA a Chinami. Europa, która uczyniła z siebie element zbyt zależny od USA, po prostu powiela linię Waszyngtonu. Absencja dyplomacji kreuje dynamikę eskalacji, która może prowadzić do wojny nuklearnej. Najwyższym priorytetem dla światowego pokoju jest odbudowanie relacji USA z Rosją i Chinami.

Polityka zagraniczna USA znajduje się w stanie zahermetyzowania na skutek ciągłych personalnych zniewag używanych przez prezydenta Bidena w stosunku do swoich odpowiedników w Rosji i Chinach. Zamiast skupić się na polityce, Biden skupia się na personalnych atakach na swojego vis-a-vis, prezydenta Władymira Putina. Ostatnio nazwał go „szalonym sk…”. W marcu 2022 oświadczył „na miłość boską, ten człowiek nie może pozostać u władzy”. Zaraz po spotkaniu z prezydentem Chin Xi Jinpingiem, ostatniej jesieni, Biden nazwał go dyktatorem.

wtorek, 2 kwietnia 2024

Adam Śmiech: Moje trudne życzenia wielkanocne A.D. 2024

Żyjemy w czasie psychozy wojennej. Polska znajduje się na prostej drodze do wojny. Polakom wmawia się, że prędzej czy później będą musieli włączyć się do wojny. Politycy i generałowie zamiast walczyć o uniknięcie wojny, roztaczają wizję udziału w konflikcie i nie wykonują podstawowego obowiązku wobec państwa i narodu.

Dyplomacja nie istnieje. MSZ abdykował z roli prowadzącego politykę zagraniczną. W zamian za to mamy fanfaronadę, megalomańskie wypowiedzi i jątrzące komentarze wobec Rosji. W istocie, zwykłe szczekanie w interesie obcych. Polska nie jest zagrożona przez Rosję – jest zagrożona przez głupotę, klientelizm i obsesje tych, którzy Polską rządzą. Jest zagrożona także przez własnych obywateli, którzy wierzą w absurdy sprzedawane im w mediach. Dlatego zamiast przeżywać radość z powodu Świąt Wielkiej Nocy, każdy człowiek myślący przeżywa czas trudnej troski o los naszej Ojczyzny. Komiwojażer potrzebuje wojny. Ukraińskie mięso armatnie jest na wyczerpaniu. Potrzeba mu nowego mięsa. Mięsa polskiego, jak już niejeden raz w historii bywało.

środa, 27 marca 2024

Widziane z Budapesztu: Psychoza wojenna to katastrofa

Coś mrożącego krew w żyłach dzieje się zarówno na froncie, jak i w mózgach zachodnich polityków. Każdego dnia giną tysiące żołnierzy, wybuchają bomby, chrzęst karabinów, krew walczących spływa jak wezbrana rzeka. Jeśli wierzyć doniesieniom, są to głównie Ukraińcy.

Minęło sporo czasu. Ponoszą porażkę za porażką, nie tylko nie zrobili ani jednego kroku naprzód, ale nieustannie tracą terytoria, osady i miasta. I mnóstwo istnień ludzkich. Nawiasem mówiąc, zjawisko to nie jest wielkim zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że Rosja ma znacznie więcej żołnierzy, w przeciwieństwie do Ukraińców, nie brakuje im broni, czołgów, czołgów czy amunicji, a sankcje w najmniejszym stopniu nie zmiażdżyły niedźwiedzia, a Rosjanie nie wydają się nawet zawracać sobie tym głowy.

niedziela, 24 marca 2024

Dlaczego Rosjanie głosowali na Putina?

Fot. printscreen YT
Relacja zachodnich mediów z każdych wyborów w Rosji czy na Białorusi jest zła i tendencyjna. Ale tym razem jest jeszcze gorzej niż zwykle.

Dlaczego racjonalne dyskusje na temat tego kraju w dalszym ciągu wydają się niemożliwe? Nie wspominając już o katastrofalnych konsekwencjach tego ciągłego oszukiwania samego siebie.


Socjologia uczy, że istoty ludzkie toczą ciągłą walkę między instynktem a rozumem. Przez dziesiątki tysięcy lat rozwinęliśmy instynkt organizowania się w grupy jako źródło bezpieczeństwa. Jest to wynik ewolucji biologicznej, a przetrwanie wymaga od nas zorganizowania się w „my” i „oni”. Lojalność wewnątrzgrupowa jest wzmacniana przez przypisanie kontrastujących tożsamości cnotliwych „my” i złych „onych”, co pomaga zapobiegać oddalaniu się jednostki zbyt daleko od stada.

niedziela, 17 marca 2024

Łukasz Jastrzębski: Refleksje w rocznicę wstąpienia Polski do NATO

12 marca 1999 roku Polska została pełnoprawnym członkiem NATO. Nie odbyło się w tej sprawie żadne referendum, nikt nie dopuszczał do głosu tych co byli przeciw.

Od samego początku byłem przeciwny przystąpieniu Polski do NATO. Protestowałem wraz z niewielkim gronem znajomych 11 i 13 marca 1999 roku przed Sejmem. Moim zdaniem miałem rację. Nie dla NATO. Fragmenty mojego tekstu sprzed wielu lat. Podtrzymuję główne tezy tekstu ”Ani bazy, ani NATO…”:

„Zainstalowanie eksterytorialnych baz armii USA w Polsce jest jaskrawym aktem ograniczenia naszej suwerenności. Jest aktem narzucania amerykańskich porządków wojskowo-politycznych Europie. Zgoda na te bazy, jest zgodą na kolonialne i totalne uzależnienie Polski od waszyngtońskiego hegemona. Na to zgody być nie może, i to powinno budzić naturalny sprzeciw.

sobota, 16 marca 2024

Porozumienia pokojowe w Stambule: Warunki Rosji i decyzja Ukrainy

Fot. Pixabay CC0
1 marca „Wall Street Journal” ujawnił konkretne zapisy projektu porozumienia pokojowego jakie Rosjanie przedstawili w czasie rozmów pokojowych w Stambule w czasie negocjacji rozpoczętych 29 marca 2022 r. Dokument pochodzi z 14 kwietnia, a więc określa finalny, lub bliski finalnego kształtu projektu. Powołując się na kompletny dokument amerykański dziennik twierdzi, że Moskwa domagała się od Ukrainy:

- deklaracji trwałej neutralności, czyli niewstępowania do NATO, ale także nieprzyjmowania żadnego uzbrojenia z zachodu. Rosja kompromisowo zgadzała się natomiast na integrację Ukrainy z Unią Europejską; - pozostania Krymu pod kontrolą Moskwy, Ukraińcy gotowi byli nawet na zamrożenie tego stanu rzeczy na 99 lat. Pozostałe obszary zajęte przez Rosjan miały pozostać pod ich kontrolą tymczasowo, do czasu rozstrzygnięcia jego statusu w bezpośrednich rozmowach Władimira Putina z Wołodymyrem Zełenskim; - urzędowego statusu dla języka rosyjskiego na Ukrainie, co zostało z miejsca odrzucone przez Ukraińców;

środa, 13 marca 2024

Umieranie za niepodległość, czyli jak Polska stała się kartą przetargową?

Jeśli słyszysz w telewizji lub radiu, że Zachód powstrzyma wojnę Moskwy na Ukrainie poprzez nałożenie sankcji, to słyszysz kolejną manipulację Amerykanów. Po pierwsze, aby powstrzymać tak duże i silne państwo za pomocą sankcji, konieczne jest całkowite odizolowanie go od stosunków zewnętrznych, co jest z góry niemożliwe we współczesnym świecie. Po drugie, amerykańscy politycy, którzy deklarują potrzebę nałożenia sankcji pod różnymi pretekstami, dbają tylko o własne kieszenie. Wszystkie sankcje są tylko przykrywką, pod którą przedsiębiorcze amerykańskie firmy nadal zarabiają pieniądze i otrzymują oszałamiające zyski. Jednak Unia Europejska, która tańczy w rytm amerykańskiego establishmentu, znalazła się w bardzo trudnej sytuacji.

Obecnie sytuacja w UE jest wyjątkowo niestabilna: ceny rosną, waluty się dewaluują, rentowność obligacji rządowych rośnie, a największe banki o znaczeniu systemowym są na progu bankructwa. Należy podkreślić, że podczas gdy gospodarki europejskie spadają, w Stanach Zjednoczonych jest odwrotnie. Wzrost PKB w 2023 roku wyniósł 2,5 procent.

wtorek, 12 marca 2024

Prof. Stanisław Bieleń: Język wojny

Graf. Polityka Realna
 Niedawne informacje „New York Times” o dwunastu tajnych bazach CIA na Ukrainie, z których szpiegowano Rosję, nie są bynajmniej przedmiotem zainteresowania i komentarzy polskich polityków, którzy uparcie wierzą w niczym „niesprowokowaną” napaść tego wrogiego państwa na „niewinnego” sąsiada.

Wielu Polaków rozumie powagę sytuacji, ale niewiele może zdziałać. Sporo ludzi po prostu jest obojętnych, lekceważy niebezpieczeństwo albo z powodu psychologicznego „wypierania”, albo zastraszenia. Ci, którzy dostrzegają prawdziwe, acz ukrywane intencje władz, odpowiedzialnością za obecny stan wojny nadal obarczają wyłącznie Putina. Nawet gdy sami Amerykanie zaczynają ujawniać informacje o swojej współwinie i współodpowiedzialności, liderzy polityki i funkcjonariusze mediów zachowują się niczym „barany wiedzione na rzeź”, do ostatniej chwili ufając swoim „panom” znad Wisły, Dniepru, Sprewy, Sekwany, Tamizy i Potomaku.

sobota, 9 marca 2024

Łukasz Jastrzębski: Strach przed wojną jest racjonalny

Najznakomitszy z polskich polityków Roman Dmowski pisał: „Bytu Polski ryzykować, jej przyszłości przegrywać nie wolno ani jednostce, ani organizacji jakiejkolwiek, ani nawet całemu pokoleniu. Bo Polska nie jest własnością tego czy innego Polaka, tego czy innego obozu, ani nawet jednego pokolenia. Należy ona do całego łańcucha pokoleń, wszystkich tych, które były i które będą”.

Tego cytatu nie znają, a już z całą pewnością nie cenią rządzący Polską. Sączona od 30 lat nieuchronność obecności w obozie euro-atlantyckim połączona z niechęcią do Rosji jest dla naszego narodu katastrofalna. Promocja insurekcyjnego patriotyzmu umacnia nasze złe położenie. Codziennie przy pomocy nowocześniejszych i bardziej skutecznych środków propagandowych niż w przeszłości sączy się do głów Polaków szaleńczą propagandę prowojenną. Politycy wywodzący się głównie z ruchu sprzeciwu wobec swojego państwa, czyli Solidarności, oraz ich lewaccy pomagierzy bezrozumnie wspierają prowojenną narrację.

sobota, 2 marca 2024

Arkadiusz Miksa: O miejsce Polski w wolnej Europie

Polska – podobnie jak zdecydowana większość państwa europejskich – znajduje się w momencie przełomowym, w momencie w którym ważą się losy Europy postrzeganej jako odrębna nie tylko geograficznie, ale również gospodarczo, historycznie, kulturowo  i politycznie sfera międzynarodowego oddziaływania.

Jesteśmy świadkami nie tylko ostatecznego domykania niepodległości i niezależności Polski, ale również pozostałych znacznie silniejszych państw europejskich. Tymczasem Polska potrzebuje wolnej niezależnej Europy, a Europa potrzebuje Polski gotowej i zdolnej do kreowania europejskiego ładu, którego wyznacznikami jest międzynarodowa niezależność tak na polu politycznym jak i gospodarczym, a nie służalczość względem zamorskiego mocarstwa.

poniedziałek, 26 lutego 2024

Prof. Julian Korab-Karpowicz: Czy Rosja zagraża Polsce?

Fot. kremlin.ru
Propaganda pracuje na wysokich obrotach i wprowadza nas w wojenną psychozę. Z ust wielu polskich polityków, a także niektórych zagranicznych, padają twierdzenia o rzekomym zagrożeniu Rosją.

Obiegowa mądrość głosi, że jeśli Ukraina przegra wojnę, Polska będzie następna. Podchwytują to media, pytając kiedy wojna z Rosją i szerząc strach. Dlaczego wojny nie powinno być i dlaczego nie powinniśmy się bać?

Wbrew obiegowej opinii, że rozumienie polityki zagranicznej jest dostępne dla wszystkich, stosunki międzynarodowe są jedną z najtrudniejszych dyscyplin naukowych. Do jej opanowania potrzeba wielu lat studiów, ale nawet ich ukończenie nie gwarantuje, że absolwent stanie się profesjonalnym dyplomatą. Sytuacji nie ułatwia fakt, że mamy tutaj najczęściej do czynienia z ograniczonym dostępem do źródeł informacji, która zastępowana jest propagandą oraz pojawia się trudność w rozróżnieniu prawdy od dezinformacji.

czwartek, 22 lutego 2024

Prof. Stanisław Bieleń: „Lunatycy” wojny

Szymon Hołownia: "Wgnieciemy Putina w ziemię".
(z przemówienia w Kielcach, 17.02.2023)

Fot. printscreen z analizy Leszka Sykulskiego YT
dzisiejszej Polsce dzieją się rzeczy przedziwne. W imię wygrania wojny Ukrainy z Rosją nowa ekipa rządząca staje się jeszcze bardziej gorliwa niż jej poprzednicy w nawoływaniu do zbrojeń i zaangażowania potencjału całej Europy w tym tragicznym starciu.

Nawet minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, mający opinię rozumnego polityka, stawia na najwyższe ryzyko konfrontacji, choć nie ma ku temu obiektywnych przesłanek. Sam zresztą przyznaje, że Polska nie ma żadnej strategii bezpieczeństwa. Komu zatem potrzebna jest wojna? Jakie cele przyświecają Polsce w jej przygotowaniach? Czy chodzi o straszenie i odstraszanie Rosji, czy też narzucenie sojusznikom w NATO przez Stany Zjednoczone wielkiej awantury wojennej?

czwartek, 15 lutego 2024

CPK – fałszywy mit modernizacji

Trwa ożywiona dyskusja w Polsce, czy Centralny Port Komunikacyjny to dla Polski wielka szansa, czy też zagrożenie. Zwolennicy – głównie środowiska PIS i Konfederacji mówią tutaj o cywilizacyjnej szansie i porównują tą inwestycję do takich sztandarowych inwestycji II Rzeczypospolitej, jak port w Gdyni, czy też Centralny Okręg Przemysłowy.

Przeciwnicy wytykają przede wszystkim zbędność tej inwestycji, olbrzymie i niepotrzebne koszty, które musiałoby podźwignąć państwo polskie. Podnoszona jest także kwestia geopolityczna, którą skrzętnie ukrywano przed obywatelami – militarne znaczenie projektu, którego kluczowym zadaniem było przygotowanie infrastruktury NATO do pełnoskalowej wojny z Rosją.

wtorek, 30 stycznia 2024

Olaf Swolkień: Głupota ma swoje przyczyny

Głupi […] nie filozofują i żaden z nich nie chce być mądry. Bo to właśnie jest całe nieszczęście w głupocie, że człowiek nie będąc ani pięknym i dobrym, ani mądrym, przecie uważa, że mu to wystarczy. Bo jeśli człowiek uważa, że mu czegoś nie brak, czyż będzie pragnął tego, na czym mu, jego zdaniem, nie zbywa?”

Platon, „Uczta”

Wydane ostatnio staraniem wydawnictwa Wektory dzieło jednego z współtwórców krakowskiej szkoły historycznej księdza Waleriana Kalinki „Przyczyny upadku Polski. Ostatnie lata panowania Stanisława Augusta” jest obok „Dziejów głupoty” Aleksandra Bocheńskiego chyba najgłośniejszą pozycją z nurtu, który za polskie dziejowe klęski obwinia w pierwszym rzędzie nie obcych, a w szczególności naszych sąsiadów, ale nas samych. Obok opartej na dokumentach rzetelnej analizy politycznej autor wiele miejsca poświęcił przyczynom takich a nie innych posunięć politycznych poszczególnych aktorów ówczesnego politycznego teatru. Co ważne, w odróżnieniu od np. współczesnych politycznych realistów nie bał się pokazać jak polityczne posunięcia wiążą się z psychiką i charakterami zarówno poszczególnych aktorów jak i narodów.

Także ta cecha sprawia, że książkę czyta się momentami jak powieść, a słowa uznania należą się wydawcom i redaktorom, dzięki którym język został wprawdzie uwspółcześniony, ale nie stracił nic ze swojej barwy i żywego stylu.

piątek, 26 stycznia 2024

Dlaczego Dzień Australii ma znaczenie?

Zadziwiającym, choć mało zauważanym faktem w kontekście obecnych obaw związanych z zabezpieczeniem granic Australii – na przykład „Operacja Suwerenne Granice” – jest to, że są one całkowicie morskie. Nie mamy granic lądowych, a Australia jest największym krajem na świecie, który ich nie ma. Według Geoscience Australia linia brzegowa ma prawie 60 000 kilometrów (kontynent plus wyspy). Prawdopodobnie obwód naszych wód terytorialnych jest dłuższy, a zewnętrzna krawędź naszej wyłącznej strefy ekonomicznej (WSE) znów dłuższa. Na lądzie mamy oczywiście granice państwowe i kiedyś zbudowaliśmy płot chroniący przed królikami na tysiącach kilometrów buszu, ale tylko na morzu dzielimy międzynarodowe granice z innymi krajami (PNG, Indonezja i Timor Wschodni).

Australia jest jedynym zamieszkałym kontynentem, który nie jest poprzecinany granicami międzynarodowymi i mozaiką państw narodowych. Nie dla nas płoty z drutu kolczastego, betonowe bariery, posterunki strażnicze, punkty kontrolne, załogowe przejścia graniczne, ciężko uzbrojone patrole graniczne, sporny teren. Jesteśmy jednym krajem, jednym narodem, obejmującym cały kontynent i jego przybrzeżne wyspy. Kształt jest tak charakterystyczny i tak bardzo odzwierciedla wizerunek naszego kraju, że uważamy go za coś oczywistego.

Esej ten opublikowano po raz pierwszy w styczniu 2017 r. Został on powtórzony, ponieważ podczas corocznego festiwalu żalu, gniewu i pokrętnej historii z okazji Dnia Australii odrobina prawdy nie zaszkodzi.

środa, 24 stycznia 2024

Michał Radzikowski: Państwo chaosu

fot. profil fb PiS
Postsolidarnościowa Polska pod cyklicznie zmieniającymi się rządami Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości staje się w coraz większym stopniu państwem chaosu i anarchii.

Choć symptomy tego zjawiska widoczne były już wcześniej, to apogeum nastąpiło po ostatnich wyborach parlamentarnych. Świadczyć o tym mogą ostatnie wydarzenia, związane z odwołaniem władz telewizji publicznej, sprawą ułaskawienia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, czy wreszcie obsadą stanowiska Prokuratora Krajowego.