polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: 4 października związkowcy wyszli na ulice Katowic. Wielki protest zapowiadany jako marsz gwiaździsty, ma zwrócić uwagę na problemy polskiego przemysłu. Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko – dąbrowskiej Solidarności powiedział, że wszystkie rządy od 2007 roku są odpowiedzialne za to, że doprowadziły polskie górnictwo, energetykę, przemysł zbrojeniowy, motoryzację do tak tragicznej styuacji. Podkreślił, że wrogiem numer jeden jest Zielony ład i polityka klimatyczna Unii Europejskiej. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese wyraził zaniepokojenie niedawnym i potencjalnie niebezpiecznym starciem wojskowym na Morzu Południowochińskim podczas spotkania na wysokim szczeblu z premierem Chin Li Qiangiem. „Mamy nieporozumienia, a przyjaciele potrafią omówić problemy. To właśnie potrafimy robić” – powiedział premier. * * * SWIAT: Władimir Putin poinformował, że Rosja przeprowadziła test nowej broni. To pocisk o napędzie jądrowym, Burewiestnik. Donald Trump w odpowiedzi napisal: „Z powodu programów testowych innych krajów, poleciłem Ministerstwu Wojny rozpoczęcie testowania naszej broni jądrowej na równych zasadach. Proces ten rozpocznie się natychmiast”. * Niezależna polityk popierana przez partie lewicowe, 68-letnia Catherine Connolly, została w sobotę wybrana na prezydenta Irlandii, zdobywając 63,36 proc. głosów. W pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu oficjalnych wyników zapowiedziała, że będzie wspierać politykę neutralności kraju.
POLONIA INFO: Festiwal Polski - Klub Sportowy "Polonia", 26.10, godz. 11:30

środa, 24 kwietnia 2024

Eugeniusz Zinkiewicz: Wojna to wielki geszeft!

Lloyd James Austin III, sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych, w charakterystyczny dla wojskowych sposób przekonywał amerykańskich kongresmenów do przekazania kolejnych miliardów dolarów na militarną pomoc dla Ukrainy.

W kwietniu br. powiedział między innymi, że ta pomoc jest korzystna dla USA, ponieważ produkcja broni dla Ukrainy zmniejsza bezrobocie. Powstają nowe miejsca pracy w Stanach Zjednoczonych! Nie podejrzewam tego Afroamerykanina o cynizm. Wojskowi tak mają, że mówią różne rzeczy z obfitości serca. Patrz – chociażby wypowiedzi rodzimych emerytowanych generałów.

W obawie o reelekcję

Prezydent Joe Biden pytany od czasu do czasu przez dziennikarzy o udział amerykańskich wojsk w wojnie na Ukrainie każdorazowo oświadcza, że nie zamierza tam wysłać amerykańskich żołnierzy. Biorąc pod uwagę amerykańskie sukcesy militarne, jest to w pełni zrozumiałe, bowiem jedyną wygraną amerykańską wojną, która z pełnym sukcesem wprowadziła i utrwaliła amerykańską demokrację, była interwencja w Panamie. Jej celem między innymi było obalenie Manuela Antonio Noriegi (Operation Just Cause) w 1989.

Zbliżające się prezydenckie wybory w USA, obawa przed utratą elektoratu obecnego prezydenta powodują, że z jednej strony nie można dopuścić do negocjacji pokojowych na Ukrainie, ponieważ widziane byłoby to jako kolejna kapitulacja, jako druga klęska USA po chaotycznym opuszczeniu Afganistanu przez amerykańskie wojska za kadencji obecnego prezydenta. Z drugiej strony – istnieje obawa przed konfrontacją z profesjonalną rosyjską armią, bowiem wiadomo, że Amerykanie w Afganistanie przegrali z brodatymi facetami w laczkach, uzbrojonymi w chińskie kałachy… Konfrontacja progresywnej amerykańskiej armii z profesjonalnym wojskiem, byłaby co prawda niezwykle widowiskowa, malownicza, ale nie zapewniłaby z oczywistych względów obecnemu prezydentowi reelekcji.

Po kupiecku!

Ale od czego są sojusznicy? A jeszcze tak znakomici, jak ci, którzy wprowadzając bez znieczulenia gospodarkę rynkową zlikwidowali ok 60 tysięcy zakładów pracy! Wysłali na emigrację za chlebem ponad 5 milionów swoich obywateli! Obecnie kupują od USA na kredyt ogromne ilości broni. Przekonują swoich obywateli o nieuchronności wojny, a do tego publicznie wmawiają słuchaczom niezniszczalność zakupionych amerykańskich Abramsów. Czołgów, które po ich wprowadzeniu do boju na Ukrainie, grzęzną w tamtejszym błocie. Palą się wraz z zawartością jak czechowickie zapałki.

Należy podziwiać kupiecki geniusz tych zza Wielkiej Wody, którzy nie tylko zarabiają na sprzedaży broni, ale jeszcze znaleźli kraj, który bezapelacyjnie wesprze ich plany. Wykona wszelkie polecenia, nie bacząc na koszty, jakie poniesie cały naród. To się im opłaca. Zero kosztów, zero ofiar z ich strony i jeszcze na tym bardzo dobrze zarabiają! Będą mieli więcej miejsc pracy, zmniejszy się bezrobocie itd.

Bo wojna, to jest właśnie ten wielki geszeft! I to jest po kupiecku! Polacy! Obudźcie się! To nie nasza wojna! Nie idźmy na tą wojnę!

Eugeniusz Zinkiewicz

Myśl Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy