polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: W środę o godz. 10:00 odbyła się uroczystość zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta. Podczas przemówienia Nawrocki poinformował, że powoła przy Pałacu Prezydenckim Radę ds. naprawy ustroju państwa.Zapowiedział też , że do roku 2030 Polska powinna przyjąć nową konstytucję. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese ogłosił, że Australia dołączy do grona państw, które uznały Państwo Palestyńskie. Decyzja ta zostanie sformalizowana podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ we wrześniu. * * * SWIAT: Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że w przyszły piątek spotka się na Alasce z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Nadchodzący szczyt przywdców supermocarstw będzie poświęcone osiągnięciu długotrwałego pokoju w konflikcie na Ukrainie. Moskwa spodziewa się, że kolejne spotkanie obu przywódców odbędzie się w Rosji, powiedział doradca prezydenta Putina. Dodał, że Trump oficjalnie otrzymał zaproszenie.
POLONIA INFO:

sobota, 31 lipca 2021

Adam Śmiech: Prawdziwy koniec naszej cywilizacji

 Chronologicznie rzecz ujmując, żyjemy w erze postchrześcijańskiej. Jednak, jeżeli przyjrzymy się bliżej zachodniemu światu, do którego należymy i którego pragniemy być docenianą częścią, to pojęcie „świat postchrześcijański” już do Zachodu nie pasuje. Postchrześcijański Zachód, w ścisłym tego słowa znaczeniu, to był okres od lat 60-tych do końca XX wieku.

Był to czas ogromnych przemian obyczajowo-kulturowych, które jednak współistniały z dawnymi pryncypiami, wartościami Zachodu jako świata chrześcijańskiego, tj. świata, w którym, pomimo różnic dzielących wyznania, to właśnie zasady chrześcijaństwa były punktem odniesienia i w mniejszym ale raczej większym stopniu stanowiły kręgosłup tego świata. Zło, rozumiane przede wszystkim jako zaprzeczenie chrześcijańskich wartości było łatwe do nazwania, i powszechnie potępiane.

W świecie postchrześciajńskim to się zmieniło, z tradycyjnymi wartościami zaczęły rywalizować, jako równouprawnione takie postulaty, które do tej pory nie były dopuszczane do dyskusji jako równorzędne z chrześcijańskimi, a ich wymiar praktyczny stanowił raczej mroczny margines życia. To się skończyło wraz z końcem XX wieku. Postulaty często wprost antychrześcijańskie zdominowały dyskusję a potem legislację państw Zachodu, z której powoli usuwano prawa oparte na wartościach chrześcijańskich i zastępowano nowymi.

O ile jednak wcześniej rewolucja odbywała się w ramach nakreślonych przez świat chrześcijański, czyli przede wszystkim w ramach rodziny, małżeństwa (pigułka antykoncepcyjna, prawo do aborcji), o tyle na początku XXI wieku po zaledwie trzech dekadach od postawienia tematu w dyskusji publicznej, uderzono w samą istotę cywilizacji Zachodu w postaci właśnie rodziny, poprzez gwałtowną propagandę na rzecz homoseksualizmu, gwarantowanie i ochronę jego praw w ustawodawstwie, kończąc na prawnym usankcjonowaniu tzw. małżeństw jednopłciowych.

Stało się to na początku nowego stulecia, od tego czasu doznało ogromnego rozwoju i jest moim zdaniem uzasadnione mówienie w tym momencie o narodzinach epoki antychrześcijańskiej na Zachodzie. Chrześcijańskie spojrzenie na świat, wartości chrześcijańskie są eliminowane nie tylko z prawodawstwa krajów Zachodu, ale i z ich tożsamości. Towarzyszy temu atak na Kościół rzymsko-katolicki, który przynajmniej na papierze pozostał ostatnią ostoją świata chrześcijańskiego.

Nagła nadreprezentatywność wszelkiego rodzaju dewiacji i wręcz przestępstw i zbrodni w Kościele ma służyć ostatecznemu zniszczenia tej instytucji jako źródła i strażnika moralności i tzw. ostatniej instancji w sporach moralnych. Przy okazji zaznaczam, że nie zamierzam negować udowodnionych zgodnie z zasadami prawa przypadków rozmaitych zachowań ludzi Kościoła, gdyż wykonując swoją posługę, mającą charakter zaufania publicznego, odwołującą się do najwyższych wartości i posiadających takie narzędzie jak tajemnica spowiedzi, stawiają jednocześnie wobec siebie samych poprzeczkę znacznie wyżej od zwykłych śmiertelników i co za tym idzie ponoszą od nich większą odpowiedzialność. Dlatego naruszanie przez nich zaufania zwłaszcza wobec dzieci jest zbrodnią wołającą o pomstę do nieba, która powinna być przykładnie i surowo ukarana przez władze i kościelne i świeckie.

Tym, co dziwi jest jednak owa nadreprezentatywność tych spraw akurat w ostatnim czasie. Zresztą, abstrahując od liczby rzeczywistych przypadków, ma ona charakter przede wszystkim medialny i propagandowy. Znacznie łatwiej bowiem podważać świat wartości chrześcijańskich, jeśli Kościół i jego reprezentantów przedstawi się jako siedlisko zbrodni i zepsucia. Raporty o pedofilii, w amerykańskim i australijskim Kościołach, mówiły o 4 i 7% duchowieństwa, któremu można przypisać winę za te przestępstwa. Czyli 93 i 96% księży etc. z badanego okresu było w tej sprawie niewinnych. Jednak ta sama propaganda, łącznie z filmami, dla których jest to świetny temat, przedstawia seksualne nadużycia duchowieństwa, jako coś powszechnego, kreując obraz Kościoła jako instytucji na wskroś zepsutej. Czy ktoś pomyślał o tej ogromnej większości dobrych duszpasterzy, którzy często dziesiątki lat zgodnie z wymogami moralności chrześcijańskiej pełnili swoją posługę dla dobra dusz?

Ostatnia sprawa indiańskich dzieci w Kanadzie także służy budowaniu czarnego obrazu Kościoła. Wyrok wydano bez procesu, kościoły płoną na skutek umiejętnie prowadzonej propagandy medialnej „popatrzcie, to nie tylko gwałciciele waszych dzieci, ale i mordercy-rasiści, dokonujący swoich zbrodni z etnicznej nienawiści do rdzennej ludności”, zdaje się mówić propaganda. I ludzie to kupują, a nawet – zwłaszcza dotychczasowi katolicy – się w imię tego sprzedają. Nie przeprowadzono w Kanadzie żadnego śledztwa, niczego nie udowodniono, lecz to wszystko nie ważne, wyrok już zapadł. Kościół, nie tylko ten kanadyjski, zachowuje się może jeszcze dziwniej. To milczenie, nie podjęcie choćby próby zracjonalizowania dyskusji, nie mówiąc już o obronie, wskazuje na paranoję toczącą współczesny Kościół, który nie radzi sobie zupełnie z atakiem jaki na niego spadł.

Dalekie, tragiczne konsekwencje janowego „aggiornamento” z czasów Soboru Watykańskiego II, uderzają dzisiaj z potężną siłą. Świat, jak się okazało, wcale nie chciał zgody. Pod przykrywką dobrych intencji zaatakował i na chwilę obecną tryumfuje. Kościół został zepchnięty, zniszczony, zdegradowany do wyraziciela jednej z wielu opinii, opinii, która zresztą w wielu krajach Zachodu – np. w kwestii homoseksualizmu – podlega już sankcjom karnym. Kościół został zepchnięty z pozycji fundamentu na margines w ciągu ledwie 60 lat. Bez oficjalnych prześladowań, bez mordów, bez przymusowego burzenia kościołów.

Rewolucjoniści przeszłości, którzy chcieli zniszczyć Kościół ogniem i mieczem zostali ośmieszeni. Godząc się ze światem, wierni sami opuścili kościoły, rozebrali je, pozamieniali na kluby i hotele, a obecnie w Kanadzie sami pozostałości niszczą. Instytucji liczącej dwadzieścia wieków, która swoją „odwieczność” wykuwała w walce z rozmaitymi ustrojami, satrapami, tyranami, rewolucjonistami, nagle w 1962 r. zabrakło rozsądku i weszła na drogę do samounicestwienia, co przyszło nam obserwować za naszego życia. Niebywałe, ale prawdziwe. Współczesne milczenie Kościoła wobec nawet największych dewiacji obecnych czasów – przywłaszczenia sobie małżeństwa i rodziny przez środowiska, które rodziny, zgodnej z jej naturą biologiczną tworzyć nie mogą, wobec narastającej propagandy zmiany płci, wobec prawnego uznania aborcji za prawo człowieka i sprowadzanie swojego nieistotnego już głosu do walki z klimatem i do pacyfizmu, to prawdziwy gwóźdź do trumny Watykanu.

Dzisiaj zapanowały antywartości, w świecie których prawda jest negowana, a normalny bieg rzeczy stawiany na głowie. Po zniszczeniu chrześcijańskich fundamentów Zachodu, mamy nowy etap – niszczenie historycznej tożsamości ludzi Zachodu. Stąd masowa rewizja historii. Cała historia Zachodu, to ma być teraz historia zbrodni, kłamstwa, oszustwa, zła i krzywdy ludzkiej i nie tylko (klimat!). Oczywiście, te wszystkie sytuacje występowały w historii, ale cywilizacja białego człowieka, chociaż popełniła wiele zbrodni, była tez najlepszą w dziejach ludzkości. Była twórcza, odkrywcza, dążyła do ciągłego rozwoju, potrafiła rozpoznawać dobre i przydatne jej elementy w innych cywilizacjach i z talentem je adaptować. Jej obecne negowanie, to idea służąca nowym fundamentom starego świata do likwidacji tożsamości historycznej, dumy z osiągnięć wieków i uczynienia z białego człowieka – nomen omen – białego murzyna, pogrążonego w nieusuwalnym poczuciu winy i dążącego do negacji samego siebie i autodestrukcji.

Przykłady, które dokumentujemy na łamach „MP” mnożą się w postępie geometrycznym – tak właśnie zmienia się nasz świat w coś całkowicie obcego. Oto, Annę Boleyn, drugą żonę Henryka VIII (ściętą) w nowej „brytyjskiej” produkcji zagra czarnoskóra aktorka! „Gaz. Wyb.” Uznaje autorytatywnie, że słowa „Indianin”, „Indianie” należy usunąć ze słownika ludzi kulturalnych w związku ze sprawą kanadyjską. Nie słyszałem, aby hasło tzw. strajku kobiet – „wyp…”, naruszało zmysł kulturalny „Gaz. Wyb.”. Ludzie w komentarzach w dziewięćdziesięciu paru procentach wykpiwają tę propozycję, pytają co się stało z jakby nie było poważnym kiedyś tytułem, ale to nie wpływa na obecny kierunek gazety. W San Francisco chór gejowski nagrywa utwór „We’ll convert your children” (convert – konwersja, przejście na inną wiarę, tu w znaczeniu przejęcia/pozyskania dzieci heteroseksualnych rodzin dla ideologii LGBT). Zapowiada w nim: „Przejmiemy wasze dzieci, krok po kroku, tak, ze ledwo będziecie to w stanie zauważyć, a potem będziecie zniesmaczeni”. Utwór zdjęto z sieci – widocznie na tę chwilę powiedziano za dużo.

Hiszpańskiego nauczyciela zawieszono w szkole średniej, bo wg jednych nauczał, że są TYLKO dwie płcie, a zdaniem innych, że posługiwał się przestarzałymi podręcznikami do nauczania o seksie, w których homoseksualiści i nie  binarni nie byli prawidłowo i wystarczająco docenieni. W tejże samej Hiszpanii rząd przyjął projekt ustawy o swobodnym decydowaniu o zmianie płci po 14 roku życia. Bez do tej pory wymaganych – dwuletniej terapii hormonalnej i konsultacji z psychologiem.

To już nie tylko walka z Kościołem, to walka z biologią, z naturą, a nawet z samym Darwinem – z prawda o człowieku tak jako o istocie duchowej jak i fizycznej. To ruch wprowadzający chaos tożsamościowy na poziomie indywidualnej osoby. Naturalnie nikt nie liczy się z konsekwencjami dla młodych ludzi podjęcia takich, w tym wieku, na ogół pochopnych decyzji, spowodowanych modą, naciskiem grupowym itd. To nie jest tak jak mówi premier Hiszpanii Pedro Sanchez, że „każdy ma prawo być kimkolwiek chce”. To prawdziwy koniec naszej cywilizacji.

Adam Śmiech

Myśl Polska, nr 31-32 (1-8.08.2021)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Polska się wyludnia
     Łódź, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, jest najszybciej wyludniającym się miastem w Polsce - zwrócił uwagę Onet. Od 2002 roku liczba mieszkańców spadła z ponad 785 tys. do nieco ponad 655 tys.Obecnie miasto zmaga się z poważnym problemem demograficznym, który dotyka wiele polskich miejscowości. Na koniec 2024 r. liczba ludności Polski wyniosła 37,49 mln, co oznacza spadek o ok. 157 tys. w porównaniu do poprzedniego roku.WIĘCEJ
    LIP-24 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Genocidum Atrox na Wołyniu. Narodowy Dzień Pamięci
     Dziś wspominamy ofiary ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej Wołynia i Małopolski Wschodniej. "Krwawa niedziela", 11 lipca 1943 roku, to data apogeum zbrodni – w jeden dzień zaatakowano blisko sto polskich miejscowości, głównie w powiatach horochowskim i włodzimierskim. W wyniku rzezi wołyńskiej zginęło od 50 tysięcy do nawet 120 tysięcy niewinnych osób – całe rodziny, sąsiedzi, wspólnoty. To bolesna, ale konieczna pamięć. 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Dziś po raz pierwszy oficjalnie dzięki w końcu podjętej decyzji Sejmu.Komentarz dr Leszka Sykulskiego:
    LIP-12 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Modzelewski: Cenzura na straży jedności Unii Europejskiej
    Nowy europejski model powszechnej cenzury nazywać się ma „walka z dezinformacją”. Już coś wiemy na ten temat, więc pozwolę sobie przedstawić najistotniejsze obszary, gdzie (jakoby) występują owe zagrożenia dezinformacją, co wyznacza również pole aktywności nowych (?) cenzorów. Są to dezinformacje:– „rosyjska” (najgroźniejsza), czyli zaprezentowanie jakichkolwiek poglądów lub informacji, które są sprzeczne lub nawet tylko polemizują z „prawdą etapu” głoszoną w imieniu Unii Europejskiej na dowolne tematy,– „antysemicka” (całkowicie dyskwalifikująca), czyli jakakolwiek krytyka państwa Izrael, jego polityków, a przede wszystkim „misji pokojowej” tego państwa na Bliskim Wschodzie: np. użycie słowa „ludobójstwo” pod tym adresem musi być i będzie...
    LIP-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Iran – Izrael: Kto wygrał, a kto przegrał?
     13 czerwca 2025 Izrael z pogwałceniem prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych, dokonał agresji na Islamską Republikę Iranu. Takie są bezsporne fakty i tylko totalny analfabeta jurydyczny, czy zacietrzewiony propagandzista, niestety jednych i drugich współcześnie nie brakuje, może tworzyć barbarzyńskie irracjonalne konstrukcje o „uzasadnionej wojnie prewencyjnej”.Pozostawiając zatem  za sobą ocenę prawną, która jest jednoznaczna,  oraz nie wnikając w dywagacje moralno-etyczne, przechodzę do analizy zagadnień sensu stricte wojskowych i politycznych, gdyż już general Carl von Clausewitz, słynny  pruski teoretyk wojskowy  uważał, że wojna to nic innego jak polityka, z tym że prowadzona innymi...
    LIP-02 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Wbrew cenzurze: Nazizm na salonach
     Jak wnuczka nazisty i nowoczesny banderowiec objęli wysokie funkcje polityczne w Wielkiej Brytanii i na Ukrainie – wyjaśnia red. Konrad Rękas.
    LIP-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Drugi Polak w Kosmosie
     Już w środę o godzinie 8.31 czasu polskiego z kompleksu startowego 39A w Centrum Lotów Kosmicznych Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie ma ruszyć misja Axiom 4. Na pokładzie kapsuły Dragon, która opuści Ziemię dzięki rakiecie Falcon 9, znajdzie się Polak - Sławosz Uznański-Wiśniewski. Oprócz niego w kosmos polecą była astronautka NASA Peggy Whitson (dowódczyni), pilot Shubhanshu Shukla z Indii oraz specjalista misji Tibor Kapu z Węgier. Cała czwórka spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do 14 dni.
    CZE-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • USA Zaatakowały Iran. Czy Trump Rozpoczął Trzecią Wojnę Światową?
    Prezydent USA Donald Trump poinformował, że w niedzielę rano Waszyngton przeprowadził serię szeroko zakrojonych ataków na trzy irańskie obiekty nuklearne.Jak napisał Trump na swojej platformie Truth Social, celem „bardzo udanego ataku” były miejscowości Fordow, Natanz i Isfahan.Amerykański przywódca wygłosił później transmitowane w telewizji przemówienie z Białego Domu, w którym stwierdził, że irańskie obiekty nuklearne zostały „całkowicie i kompletnie zniszczone”.Ostrzegł Teheran przed odwetem, mówiąc, że „musi teraz zawrzeć pokój”, w przeciwnym razie „przyszłe ataki będą o wiele poważniejsze”.Iran twierdzi, że w dotkniętych miejscach nie stwierdzono skażeniaAtaki na irańskie obiekty nuklearne oznaczały...
    CZE-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->