polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

sobota, 6 kwietnia 2013

"Stan wojny". Napięcie na Półwyspie Koreańskim



Od kilku tygodni na Półwyspie Koreańskim wzrasta napięcie. Korea Północna wchodzi w „stan wojny” z Koreą Południową. Oświadczenie tej treści opublikowała tydzień temu oficjalna północnokoreańska agencja informacyjna KCNA.
Przywódca KRLD, Kim Dzong Un postawił siły zbrojne w stan alertu i ogłosił gotowość wojsk rakietowych do ataku na Koreę Południową i Stany Zjednoczone. Była to reakcja  Pjognjangu na przelot nad Półwyspem Koreańskim dwóch amerykańskich bombowców strategicznych B-2.

Kryzys koreański NA ŻYWO

Sytuacja na Półwyspie Koreańskim nadal się zaostrza. Zgodnie z danymi amerykańskiego i południowokoreańskiego wywiadu KRLD przerzuca na swoje wschodnie wybrzeże rakiety balistyczne „Musudan”. Dzisiaj natomiast rozpowszechniono oświadczenie sztabu generalnego Koreańskiego Wojska Ludowego. Mówi się w nim, że Pjongjang gotowy jest do przeciwdziałania zagrożeniu USA „z pomocą współczesnych uderzeniowych sił jądrowych”. Operacja rewolucyjnych sił zbrojnych, jak podaje się w oświadczeniu, „jest już zatwierdzona”.

Niektórzy eksperci sądzą, że dyslokacja rakiet to nic więcej jak kolejne demarche Pjognjangu. W zasadzie może być mowa tylko o jednej rakiecie. A wystrzał będzie jubileuszowy. W połowie kwietnia KRLD tradycyjnie obchodzi główne święto kraju – kolejną rocznicę urodzin założyciela republiki Kim Ir Sena.
Ale w Pentagonie traktują dość poważnie przemieszczenia rakiet. „Pomylić się można tylko raz i nie chciałbym być ministrem obrony USA, który popełniłby taki błąd” – oświadczył w przededniu w Narodowym Uniwersytecie Obrony USA szef Pentagonu Chuck Hagel: „Oni obecnie posiadają broń jądrową, mają środki dostaw. Nasilają wojowniczą retorykę i niektóre ich działania w ciągu ostatnich tygodni są oczywistym i wyraźnym zagrożeniem dla naszych sojuszników: Korei Południowej i Japonii. Oni także wystąpili z otwartą groźbą bezpośrednio nam i naszym bazom na wyspie Guam.”
Systemy rakietowe typu „Musudan” mają zasięg około 3 tysięcy kilometrów. Mogą one osiągnąć cele na terytorium Południa i sąsiedniej Japonii. Nie wykluczone, że są one w stanie dolecieć także do wyspy Guam na Oceanie Spokojnym. W 2009 roku KRLD rozwinęła do 50 takich urządzeń, które zostały zademonstrowane w październiku 2010 roku w czasie parady wojskowej w Pjongjangu. Ale eksperci wojskowi mówią, że systemy są jeszcze niewystarczająco dopracowane i mało wypróbowane.
Tym niemniej USA w ciągu najbliższych dwóch tygodni rozmieści na wyspie Guam mobilny kompleks obrony przeciwrakietowej THAAD. Do Korei Południowej już przerzucono dwa niszczyciele wyposażone w systemy rakietowe. USA skierowały do Południa oddzielny batalion obrony chemicznej, biologicznej i przeciwpromiennej. Został on wyprowadzony stamtąd w 2004 roku.
Północ tymczasem ogłosiła, że przygotowuje się do wyprowadzenia wszystkich 53 tysięcy północnokoreańskich pracowników z przygranicznej wolnej strefy ekonomicznej Keson. Od dnia wczorajszego zamknięto tam dostęp dla południowokoreańskich specjalistów. Takie rozwiązanie zaostrzy tylko problemy gospodarcze KRLD, oświadczyła 3 kwietnia oficjalna przedstawicielka Departamentu Stanu Victoria Nuland. „KRLD nie po raz pierwszy wprowadza zakaz wstępu dla południowokoreańskich pracowników do kompleksu przemysłowego Keson. Takie zakazy zawsze i przede wszystkim działają na niekorzyść samej Korei Północnej i pozbawiają jej dodatkowych napływów finansowych do gospodarki. Szczególnie jeśli uwzględnić, że wielu Koreańczyków z Północy tam pracuje. Uważamy, że to doprowadzi do dalszej izolacji kraju.”
Pjongjang przystąpił do przywracania reaktora w centrum jądrowym w Jonbien. Może zostać on oddany do użytku za kilka tygodni – o wiele szybciej niż oczekiwano. Reaktor zdolny do wytwarzania wzbogaconego plutonu, został zatrzymany w 2007 roku na mocy porozumienia między KRLD a społecznością międzynarodową. Według amerykańskich danych w Jonbien przechowywanych jest nie mniej niż 8 tysięcy rdzeni paliwowych. Tego materiału jest wystarczająco, żeby wykonać osiem głowic jądrowych.
Tymczasem chińska armia wysyła sprzęt wojskowy na tereny w pobliżu granicy z Koreą Północną – donosi strona internetowa Washington Times, powołując się na niewymienionych z nazwiska przedstawicieli USA. Według danych gazety, może to być związane z niedawnym oświadczeniem KRLD o gotowości do odpowiedzi na prowokacje „według praw wojny”. Jednocześnie Chiny konsekwentnie wzywają wszystkie strony do zachowania zimnej krwi, powściągliwości i rozwiązywania na drodze negocjacji wszystkich problemów związanych z koreańskim programem jądrowym. Przemieszczanie się chińskich wojsk w strefach przygranicznych trwa od połowy marca.
Głos Rosji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy