polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o pomocy Ukraińcom. Świadczenia rodzinne, w tym 800 plus, nie będą dostępne dla obywateli Ukrainy, których dzieci nie uczęszczają do polskich placówek oświatowych. Minister wyjaśnił, że proponowana zmiana wynika z faktu, że część Ukraińców pobiera świadczenia i od razu wyjeżdża na Ukrainę. * * * AUSTRALIA: Australia wyśle ​​Ukraine kolejne 100 milionów dolarów na wsparcie militarne, zapowiedział podczas wizyty we Lwowie Minister Obrony Richard Marles, dodając, że nie będzie to ostatni pakiet pomocy dla neobandeowskiego reżimu Żelenskiego. Oprócz wizyty we Lwowie Marles zatrzymał się także w Polsce, aby przeprowadzić rozmowy z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Minister ujawnił, że całkowite australijskie wsparcie dla Ukrainy od początku konfliktu z Rosją wynosi ponad 1 miliard dolarów. * * * SWIAT: Chiński przywódca Xi Jinping po raz pierwszy od pięciu lat wybiera się w podróż po krajach europejskich, aby przekonać je o atrakcyjności współpracy gospodarczej z Pekinem. Xi Jinping 5 maja rozpocznie swoją pięciodniową podróż do Francji, Serbii i na Węgry, które liczą na chińskie inwestycje.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Bankstown, 21.04, godz. 15:00

poniedziałek, 28 lutego 2022

Prof. Stanisław Bieleń: Czas dramatu

 Nastał czas krwawej wojny u granic Polski. Czas hańby i wstydu dla jednych. Czas heroizmu i poświęceń dla drugich. W ostatnich tygodniach dużo pisałem na łamach „Myśli Polskiej” o konieczności zawarcia  kompromisu między Zachodem a Rosją. Nawoływałem do ustępstw, wierzyłem w dyplomację.

Lekceważenie kolosa i podżeganie do wojny  

Po co odbyto tyle dyplomatycznych pielgrzymek do „jaskini lwa”, jeśli żadna z nich nie przyniosła konkretnych efektów? Nie rozumiem, jak można było lekceważyć pomruki rozjuszonego kolosa, gromadzącego nad ukraińską granicą tysiące żołnierzy i armat? Czy dzisiejsi przywódcy polityczni nie czytali doprawdy żadnej z historycznych ksiąg, opisujących negocjacje w klimacie narastającej frustracji jednej ze stron? Czy doprawdy na drodze dyplomatycznej nie można było w niczym ustąpić, coś zaproponować, aby za wszelką cenę uniknąć wojny? Czy zaiste nikt po stronie zachodniej nie dostrzegał  pola choćby do gry na zwłokę? Na naszych oczach w środku Europy doszło do niebywałej katastrofy. Jest to tragedia Ukrainy i dramat Rosji.

niedziela, 27 lutego 2022

Kolejny dzień interwencji rosyjskiej na Ukrainie

Kijów. Stolica Ukrainy niemal opustoszała.
Aktualizacja wydarzeń na Ukrainie.

Sobota, 26.02.2022: Jednostki rosyjskie, nie napotykając oporu, wkroczyły do   Melitopola. Wojsko rosyjskie zaatakowało infrastrukturę wojskową Ukrainy za pomocą powietrznych i morskich pocisków manewrujących a na Morzu Czarnym miała miejsce bitwa morska – ukraińskie łodzie próbowały zaatakować rosyjskie okręty. 82 ukraińskich pograniczników, którzy poddali się z Wężowej Wyspy, ewakuowano.

Wczoraj, w oczekiwaniu na spodziewane negocjacje z wladzami Ukrainy, Władimir Putin wydał rozkaz wstrzymania natarcia głównych sił rosyjskich – ale strona ukraińska odmówiła negocjacji i dziś natarcie wojsk rosyjskich zostało wznowione, powiedział rzecznik Kremla Pieskow. W gabinecie Zełenskiego powiedzieli, że nie są zadowoleni z warunków negocjacji, 

Papież Franciszek: Wojna jest porażką polityki i ludzkości

Papież Franciszek udał się w piątek do ambasady Rosji przy Stolicy Apostolskiej i przekazał ambasadorowi Moskwy swoje zaniepokojenie inwazją Rosji na Ukrainę – podał Watykan. Rzecznik Watykanu Matteo Bruni powiedział, że papież spędził w ambasadzie około 30 minut. Bruni nie skomentował doniesień, że 85-letni papież zaoferował ze swojej strony mediację.


„Każda wojna pozostawia świat w gorszej sytuacji niż go zastała. Wojna jest porażką polityki i ludzkości, haniebną kapitulacją, porażką w obliczu sił zła” – taki cytat ze swojej encykliki „Fratelli tutti” zamieścił papież wczoraj wieczorem na Twitterze.

sobota, 26 lutego 2022

Michał Radzikowski: Zachować zdrowy rozsądek!

 W związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim pewien mój znajomy zapytał mnie – za kim jesteś? Trudno o głupsze pytanie. Czy jest to mecz piłkarski, w którym chodzi o wynik, prestiż i jakieś tam pieniądze? To jest wojna, w której giną ludzie. Konsekwencją wojny zawsze są cierpienia, śmierć i tragedie ludzkie, zaś jej ofiarami są nie tylko żołnierze, ale również ludność cywilna, w tym kobiety i dzieci.

 Odpowiedziałem więc, że jestem za pokojem, gdyż wojna nie jest właściwą metodą rozwiązywania konfliktów międzynarodowych. Nawet strona, która odniesie zwycięstwo militarne, ponosi innego rodzaju straty, a długookresowe konsekwencje takich działań są najczęściej wyłącznie negatywne. Ponadto mój punkt widzenia jest zawsze propolski, a nie proukraiński czy też prorosyjski.

piątek, 25 lutego 2022

Adam Śmiech: Zabawa w kotka i myszkę się skończyła

Przyznaję się, że nie spodziewałem się wojny tak szybko. Myślałem, że rosyjska armia stanie na granicach republik Donieckiej i Ługańskiej. Ale to nie znaczy, że nie brałem możliwości pod uwagę. Odkąd USA zlekceważyły propozycje rosyjskie z 17 grudnia 2021, twierdziłem, choćby w trakcie naszych rozmów w ramach audycji „Minął tydzień”, że Rosja znajduje się w sytuacji, w której obydwa rozwiązania będą złe.

Pierwsze, jeżeli nie zareaguje na posunięcia Zachodu ws. Ukrainy, ten odtrąbi swoje zwycięstwo, słabość Putina, Rosję nazwie upadającym mocarstwem itd. Tak, czy inaczej, byłoby to zachętą dla dalszych działań przeciwko Rosji. Druga, czyli jednak decyzja Rosji o wojnie, oznacza koniec marzeń Zachodu o Ukrainie (i Gruzji) w NATO, ale Rosja naraża się na milion niedogodności w postaci agresywnej reakcji Zachodu, oczywiście reakcji nadal politycznej i ekonomicznej, bo jeżeli ktoś nie wytrzymałby i nacisnął czerwony guzik z atomówkami, to nasze rozważania tracą sens – i tak będzie to koniec świata. Zachód na drugim rozwiązaniu traci, ale zyskuje pole do popisu i szeroki wachlarz do ataków na Rosję.