polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o pomocy Ukraińcom. Świadczenia rodzinne, w tym 800 plus, nie będą dostępne dla obywateli Ukrainy, których dzieci nie uczęszczają do polskich placówek oświatowych. Minister wyjaśnił, że proponowana zmiana wynika z faktu, że część Ukraińców pobiera świadczenia i od razu wyjeżdża na Ukrainę. * * * AUSTRALIA: Australia wyśle ​​Ukraine kolejne 100 milionów dolarów na wsparcie militarne, zapowiedział podczas wizyty we Lwowie Minister Obrony Richard Marles, dodając, że nie będzie to ostatni pakiet pomocy dla neobandeowskiego reżimu Żelenskiego. Oprócz wizyty we Lwowie Marles zatrzymał się także w Polsce, aby przeprowadzić rozmowy z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Minister ujawnił, że całkowite australijskie wsparcie dla Ukrainy od początku konfliktu z Rosją wynosi ponad 1 miliard dolarów. * * * SWIAT: Chiński przywódca Xi Jinping po raz pierwszy od pięciu lat wybiera się w podróż po krajach europejskich, aby przekonać je o atrakcyjności współpracy gospodarczej z Pekinem. Xi Jinping 5 maja rozpocznie swoją pięciodniową podróż do Francji, Serbii i na Węgry, które liczą na chińskie inwestycje.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Bankstown, 21.04, godz. 15:00

sobota, 28 lipca 2018

Porady językowe Katarzyny Podjaskiej: Comma wars (2)

Czy stawiamy przecinek w wyrażeniach typu ”mimo że”, „pomimo że”?
Nie. I właściwie tutaj mogłabym zakończyć wpis. Ale tak bez dowcipu, zdjęć i heheszków? Jak mawiają bracia Czesi: to se ne da.
 
Dwa pączki rozmawiają:
— Cześć stary! Jak się masz, co tam u ciebie?
— No, jakoś leci.  Nic nowego. A u ciebie?
— Zdawałem ostatnio na Uniwerek Wrocławski.
— Ooooo, no co ty? I co? I co?
— I zdobyłem najwyższą liczbę punktów.
— O jaaaa! Super. I co – przyjęli cię?
— No co ty, pączka?


No właśnie – to, że widzicie „że” w zdaniu, nie oznacza od razu, iż tuż przed „że” postawicie przecinek – podobnie jak fakt napisania egzaminu na najwyższą liczbę punktów, nie oznacza, że się pączek dostanie na uniwerek.
 

piątek, 27 lipca 2018

Referendum konstytucyjne. Senat odrzucił wniosek Prezydenta

Prezydent Duda prezentue pytania
 referendalne nt. zmiany Konstytucji RP.
Po 5 dniach Senat odrzucił jego wniosek
o przeprowadzenie referendum.
 Fot. printscreen YT (Prezydent.pl)
Senat odrzucił wniosek Prezydenta w sprawie referendum konsultacyjnego dotyczącego Konstytucji. Projekt pana Prezydenta Andrzeja Dudy zawierał 10 abstrakcyjnych pytań, generalnie szkoda na jego temat się rozwodzić, bo to w ogóle strata czasu i dowód na to, że pan Prezydent otoczył się ludźmi bez zdolności do analizy i scenariuszowania sytuacji. Ewentualnie, że ludzie w otoczeniu pana Prezydenta nie są wobec niego lojalni, ponieważ przedstawienie takiej koncepcji to po prostu porażka intelektualna, polityczna i faktyczna. Chyba gorzej nie dałoby się tego zepsuć i zarazem ośmieszyć autorytet pana Prezydenta. Stąd pytanie o lojalność ludzi z otoczenia pana Prezydenta wobec jego osoby?

Z punktu widzenia opcji rządzącej to referendum to plebiscyt za lub przeciwko nim jako opcji władzy i koncepcji na Polskę. Pozycja pana Dudy była od początku projektowana jako słaba i niesamodzielna, stąd w ogóle nie ma w niej miejsca na jakąkolwiek samodzielność na poziomie strategii politycznej, czy może raczej inicjatywy w zakresie pola tego typu strategii. Gdyby frekwencja była za niska i opozycji udałoby się ośmieszyć pana Prezydenta, to byłaby klęska całego obozu dobrej zmiany. Gdyby to natomiast pan Prezydent wygrał (jakimś cudem lub przypadkiem) i społeczeństwo poparłoby jego złe pomysły, to byłby właśnie jego i tylko jego sukces. A to zmieniłoby równowagę sił w obozie dobrej zmiany, ponieważ Prezydent cieszący się poparciem społecznym, potwierdzonym w referendum – to byłby wielki atut, akurat pozwalający na rozpoczęcie wielkiej dyskusji o dziedziczeniu palmy pierwszeństwa w obozie politycznym.

czwartek, 26 lipca 2018

Porady zdrowotne Konrada Gacy: Motywacja – gdzie ją znaleźć?

Motywacja jest siłą napędową niezbędną do działania, pobudza do aktywności i nadaje sens wszystkiemu, czego się podejmujemy. Osoba zmotywowana dąży do celu, który sobie wcześniej wyznaczyła. Aby powstały odpowiednie pobudki do działań, musimy odczuwać jednak taką potrzebę. Jak ją zatem znaleźć?

Często zdarza się, że samo pragnienie osiągnięcia planów okazuje się niewystarczającą siłą. Początkowy zapał po kilku dniach znika. Co w takiej sytuacji zrobić, aby codziennie podtrzymywać swój poziom motywacji?

środa, 25 lipca 2018

Trump zmieszany z błotem, czyli refleksje po Helsinkach

Niektórzy ludzie NIENAWIDZĄ tego, że dobrze
dogadywałem się z prezydentem Rosji Putinem.
Woleliby raczej iść na wojnę niż widzieć coś takiego.
(Donald Trump po spotkaniu w Helsinkach)
 
Długo oczekiwane spotkanie prezydentów USA – Donalda Trumpa i Rosji – Władymira Putina, doszło w końcu do skutku w Helsinkach, stolicy Finlandii, kraju zawieszonego pomiędzy wschodem a zachodem, i będącego zarazem pomostem łączącym te dwie rzeczywistości polityczne i cywilizacyjne.
 
Helsinki to miejsce, w którym mogą funkcjonować obok siebie protestanci i prawosławni (i dwie górujące nad miastem katedry) a także pomniki, z jednej strony cara Aleksandra II, z drugiej, marszałka Mannerheima. Tutaj żaden instytut urzędowej pamięci nie ustala oficjalnie, co ma hańbić Finów, ich honor,  historię, czy samą przestrzeń publiczną, a co nie. I chociaż historia samodzielnego bytu Finlandii jest znacznie krótsza od historii Polski, to jednak nie czuć tam wszechobecnej w Polsce mentalności zbuntowanego niewolnika, który znalazłszy sobie nowego pana, szczeka na starego. W każdym razie, choć pragnąłbym żyć w Polsce, która organizuje w stolicy spotkania na szczycie światowych przywódców, zdaje sobie sprawę ze smutnego faktu, że w przeciwieństwie do nas, poziom kultury politycznej w Finlandii predestynuje Finów a nie nas do organizacji takich spotkań.

wtorek, 24 lipca 2018

Z Zamku Królewskiego w Warszawie do Sydney z nagrodą

Po blisko trzymiesięcznej podróży po Polsce do Sydney wróciła Marianna Łacek - ceniona nauczycielka języka polskiego w szkołach polonijnych,   działaczka społeczna jak również  aktywna korespondentka Bumeranga Polskiego. Z Warszawy wróciła z nagrodą nauczycielską. O udziale w konkursie i wrażeniach z miejsca, w którym została wręczona nagroda z Marianną Łacek rozmawiał Krzysztof Bajkowski. 

Wrócilaś z Polski do Sydney pełna wrażeń ale również i z nagrodą, którą wręczono Ci  na Zamku Królewskim w Warszawie.  Podziel się proszę z czytelnikami Bumeranga Polskiego informacją  za co zostałaś nagrodzona?

Zacznę może od tego, że po bez mała pięćdziesięcioletnim (dokładnie 48 i pół roku) pobycie w Australii była to najdłuższa nasza wizyta w Polsce. I tam właśnie, bawiąc u naszego "australijskiego" syna dowiedziałam się, że zostałam jedną z laureatek światowego konkursu dla polonijnych nauczycieli. Uważam to za bardzo duże wyróżnienie, szczególnie kiedy powiedziano mi, że w mojej grupie konspektów, jury rozpatrywało ok. 50 nadesłanych z wielu krajów prac.