polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Szef W Warszawie odbył się marsz przeciwko zaangażowaniu Polski w działania wojenne na Ukrainie; uczestnicy domagali się także zaprzestania dostaw broni do Kijowa. * Prezydent Andrzej Duda nadał Ordery Orła Białego Jerzemu Maksymiukowi oraz Jadwidze Puzyninie. Jerzy Maksymiuk otrzymał Order Orła Białego w uznaniu znamienitych zasług dla kultury polskiej, za wybitne osiągnięcia w pracy artystycznej, szczególnie w dziedzinie dyrygentury i sztuki kompozytorskiej. Z kolei profesor Jadwiga Puzynina otrzymała go w uznaniu znamienitych zasług dla rozwoju polskiej nauki, za wybitne osiągnięcia w działalności naukowo–badawczej i dydaktycznej w dziedzinie językoznawstwa oraz popularyzowanie dziedzictwa polskiej literatury. * * * AUSTRALIA: Australia wyśle ​​Ukraine kolejne 100 milionów dolarów na wsparcie militarne, zapowiedział podczas wizyty we Lwowie Minister Obrony Richard Marles, dodając, że nie będzie to ostatni pakiet pomocy dla neobandeowskiego reżimu Żelenskiego. Oprócz wizyty we Lwowie Marles zatrzymał się także w Polsce, aby przeprowadzić rozmowy z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Minister ujawnił, że całkowite australijskie wsparcie dla Ukrainy od początku konfliktu z Rosją wynosi ponad 1 miliard dolarów. * * * SWIAT: Rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych umieściło Wołodymyra Zełenskiego na liście osób poszukiwanych. Również były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko został umieszczony na rosyjskiej liście poszukiwanych.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Bankstown, 21.04, godz. 15:00

poniedziałek, 3 lipca 2017

NEVER GIVE UP! Nowa Zelandia: Wyspa Południowa (1)

Piotr Dzierzgowski w samotnej podróży.
 Aracoa - Wyspa Południowa NZ
Jestem w Christchurch, największym mieście Wyspy Południowej, a co chciałbym tu robić? Mam prosty plan wrócę do miejsc, które już odwiedziłem i może przy okazji zobaczyć coś nowego. Jak wiecie nie śpieszę się, a podróż ma mieć jak najwięcej szczegółów. Czasami trudno się do tego przyzwyczaić, bo do tej pory każda z wypraw była czymś w rodzaju szaleństwa. Zawsze w biegu, żeby zobaczyć dużo w jak najkrótszym czasie. Po przygotowaniu ekwipunku, ruszam do City.

Pewnie wielu z was nie wie, ale w 2011 roku miało miejsce trzęsienie ziemi, które pogrążyło miasto w ruinie. Skutki tego widać do dzisiaj, ale powoli wstaje i zmienia się nie do poznania. Wszystko tutaj ciężko opisać, bo wygląda jakby był to gigantyczny plac budowy. To miejsce powstaje od nowa i jest spory hałas, a pamiętam kiedy to dwa lata temu panowała tu cisza. Był jeden zabytkowy tramwaj, teraz jest ich już kilka, ulice stały się jakby ciaśniejsze, bo są nowe budynki. Wszystko wydaje się inne i tylko pewne szczegóły przypominają mi że to jest to samo miasto.

niedziela, 2 lipca 2017

O. Paweł Gużyński: Nie dajmy się zniewolić

O. Paweł Gużyński. Fot. YouTube screenprint
Obecnie rządzący, z opacznego interpretowania reguł demokratycznych i zapisów Konstytucji, uczynili potężny polityczny oręż – mówi  dominikanin o. Paweł Gużyński w rozmowie z Dorotą Ceran z porlatu koduj.pl.

Dorota Ceran: Czy wolność wyboru jest błogosławieństwem czy przekleństwem człowieka?

O. Paweł Gużyński: Nie powiem w tej sprawie nic odkrywczego, stwierdzając że i jedno, i drugie. Moje myślenie w tej materii wciąż ulega wpływowi geniuszu Fiodora Dostojewskiego, a konkretnie „Legendy o Wielkim Inkwizytorze” z Braci Karamazow. Ta profetyczna opowieść trafnie opisuje jeden z kluczowych dylematów ludzkiej natury – skrajną ambiwalencję w doświadczaniu przez człowieka wolności. Z jednej strony pragniemy jej i do niej dążymy, a z drugiej – zyskawszy wolność, uginamy się pod jej nieznośnym ciężarem, więc czym prędzej składamy ją u stóp tych, którzy wydają się nam być herosami wolności. Dostojewski co najmniej zasugerował, że bardziej wolimy być niewolnikami niż kowalami własnego losu. Przedkładamy swojskość prostej uciechy z życia nad władzę rozstrzygania o prawdzie i fałszu, dobru i złu. W naszej naturze nie leży tęsknota za chlebem niebiańskiej wolności, lecz za ziemskim pokarmem pozbawionym domieszki wszelkich egzystencjalnych dramatów. A wszystkiemu winne jest nieznośne brzemię wolności, trud, jaki wiąże się z nieustannym dokonywaniem wyboru. Nie życzymy sobie, aby życie zakłócał nam metafizyczny horror. Ta diagnoza nigdy nie straci daty przydatności do spożycia, o czym doskonale wiedzieli i wiedzą oraz na co czyhali i czyhają rozmaici dyktatorzy-inkwizytorzy, jacy byli, są i się jeszcze pojawią na ziemi.

To się nazywa "Fake News"

Ryc. Tweeter Donalda Trumpa
Zawaliła się narracja, która trzymała Amerykę w napięciu od pół roku - od zaprzysiężenia Donalda Trumpa na Prezydenta USA. Jest już jasne, że pomimo wysiłków nie udało się ani znaleźć ani sfabrykować przekonujących dowodów o rzekomej współpracy Donalda Trumpa i jego współpracowników z agentami Rosji, ani też o domniemanej okoliczności zhakowania amerykańskich wyborów 2016 przez Rosjan. Główny fundament, na którym niektórzy opierali nadzieję na impeachment prezydenta okazał się być ordynarnym fake news - fałszywą wiadomością - popisowo, w wydaniu mediów tzw. głównego nurtu.

Główną tubą, która nadawała ton tej chorej narracji było CNN - złośliwie nazywane podczas wyborów 2016 Clinton News Network [Sieć newsowa Clintonów]. Gdy żaden z przesłuchiwanych w Kongresie w ostatnich tygodniach polityków nie mógł przywołać żadnego dowodu, który by tę narrację uzasadniał, CNN zdecydowało się wycofać ze swojej kampanii. I wydarzyło się to z hukiem. Poszło o artykuł, który miał dowodzić związków ludzi z otoczenia Donalda Trumpa z pewnym rosyjskim funduszem inwestycyjnym. Artykuł okazał się popisowym fake news i po jego wycofaniu z elektronicznych publikacji zostali zwolnieni czołowi "antyrosyjscy demaskatorzy". Dotyczy to trzech wiodących i wieloletnich dziennikarzy CNN (Thomas Frank, Eric Lichtblau, Lex Haris). CNN przyznało, że zawiódł proces weryfikacji rzetelności dziennikarskiej w przypadku przywoływanego artykułu. Tyle. Nie, żeby cokolwiek więcej.

sobota, 1 lipca 2017

Nowe odznaczenie: Krzyż Zachodni. Rozmowa z sen. Janem Żarynem

Prof. Jan Żaryn. Fot. janzaryn.pl
Senat RP uchwalił w dniu 7 kwietnia br. ustawę o ustanowieniu Krzyża Zachodniego. Dotychczas był nam znany Krzyż Wschodni.  Na czym polega różnica i komu może być przyznany Krzyż Zachodni?  Z pytaniami w tym zakresie zwrócił się dr Waldemar Niemotko do senatora Jana Żaryna, inicjatora tego nowego odznaczenia.

Waldemar Niemotko: Dziękuję Panu Senatorowi za gotowość bliższego poinformowania Polonii australijskiej o nowym, cywilnym odznaczeniu państwowym.  Może będzie dobrze zacząć od jego charakterystyki?

Jan Żaryn:- Krzyż Zachodni jest nowym odznaczeniem przyznawanym przez Prezydenta RP na wniosek MSZ, po uwzględnieniu opinii IPN, a obejmuje wszystkich nie Polaków, cudzoziemców, którzy w latach 1939 – 1989 pomagali Polsce i Polakom, w ich aspiracjach niepodległościowych. Chcemy jako państwo polskie okazać wdzięczność tym wszystkim, którzy nam pomagali w walce z dwoma totalitaryzmami, na szeroko pojętym Zachodzie; w czasie wojny i po niej. Dotyczy to zatem zarówno obywateli Nowej Zelandii, Australii czy Iranu, ale także Europy Zachodniej, Stanów Zjednoczonych, Kanady oraz krajów Ameryki Południowej  i  Afryki. To ci, którzy pomogli „dzieciom tułaczym”, to ci którzy – jak lotnicy – zrzucali powstańcom broń, to w końcu osoby, które charytatywnie wspierały ruch „Solidarności” w latach stanu wojennego.

Nowa polska szkoła sobotnia w Sydney

Nauczyciele, rodzice i dzieci z nowej Polskiej Szkoły Sobotniej
w rejonie Campbeltown
Z inicjatywy rodziców i przy współpracy nauczycieli,  na początku lutego br. powołana została na terenie metropolii sydnejskiej nowa polska szkoła -  Polska Szkoła Sobotnia Macarthur.  O pierwszych miesiącach działalności nowej placówki nauczania języka polskiego informuje Bernadeta Kawa, koordynator szkoły.
 
Pierwsze spotkanie,  w którym udział wzięli nauczyciele i wybrany tego dnia Komitet Rodzicielski, odbyło się  11 lutego 2017 roku w Aulii Katolickiej Szkoły Podstawowej Mary Immaculate Eagle Vale.    Z tego lokalu korzystaliśmy przez kolejne 4 tygodnie dzięki życzliwości polskiego księdza Sławomira Płonki. Aktualnie tworzy się w dalszym ciągu społeczność szkolna. Zostały wyznaczone osoby do pracy nad powołaniem do życia szkolnej strony internetowej.