Rajd Katyński odbywa sie co roku od 15 lat. Fot. A.Piwar |
Motocykliści z Polski wraz z miejscową ludnością uczestniczą we wspólnej Eucharystii, modlą się, przekazują sobie znak pokoju. Po Mszy świętej śpiewają „Boże coś Polskę”, „Barkę” i hymn Polski. Mury katolickiego kościoła przekracza mer Tobolska, który przychodzi do Polaków z pozdrowieniami i podarkami. Nad bezpieczeństwem uczestników wyprawy czuwają miejscowe służby mundurowe, które dokładają wszelkich starań, aby gościom z Polski na rosyjskiej ziemi niczego nie brakowało. To opis tylko kilku chwil, z jednego tylko miasta. A przecież XV Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński trwał trzy tygodnie i przejechał przez wiele miejscowości. Wszędzie było podobnie.