Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - bezkompromisowy obronca prawdy o ludobójstwie na Wołyniu nadal niewygodny dla władz RP. |
Że społeczeństwo polskie, tak konsekwentnie domagające się prawdy historycznej, oprócz rozliczenia zbrodni niemieckich i radzieckich otrzyma także prawo do satysfakcji moralnej za zbrodnie nacjonalistów ukraińskich spod znaku OUN i UPA. Tak się niestety nie stało, a trauma okrutnych zbrodni ludobójstwa (genocidium atrox) pozostaje ciągle żywa. Stanowi przedmiot uczciwych rozważań nielicznych historyków. Źle się natomiast dzieje, jeśli „oficjalnej” historiografii nadaje się wydźwięk ideologiczny, narzuca się „poprawność polityczną”, aby nie drażnić strony ukraińskiej.