polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. W odwecie Teheran przeprowadził w nocy z piątku na sobotę cztery fale nalotów na Izrael. Według wojska Iran wystrzelił ok. 200 rakiet balistycznych. Większość pocisków zestrzelono lub pozwolono im spaść na otwartej przestrzeni, kilka z nich przedarło się przez obronę powietrzną, uderzając w domy i bloki w Tel Awiwie, Ramat Gan i Riszon Lecijon.
POLONIA INFO:

piątek, 1 listopada 2019

Ryszard Opara: Dzień Zmarłych – Gdzie Oni są dzisiaj?

 Cmentarz przy ul. Wybickiego w Toruniu w dniu Wszystkich
 Świętych. Fot  Mateuszgdynia Wikimedia commons
 (CC BY-SA 4.0) 
Dzień Zmarłych – Gdzie Oni są dzisiaj. Polaków łączą wielowiekowe tradycje, ściśle związane z wiarą chrześcijańską i katolicyzmem. To jest właśnie nasza wspólna tajemnica wiary – i Święta Zmarłych.

Dzień Zmarłych – Gdzie Oni są dzisiaj. A czym jest dzisiaj Polska...Oto jest pytanie? - Być albo nie być.

Dzień Zmarłych - to niewątpliwie wyjątkowy dzień w roku. Dla mnie, często niezapomniany.
„Uwielbiam” tego dnia chodzić po różnych cmentarzach; nie tylko rodzinnym - w Piasecznie.

Tak się zdarzyło w moim życiu, że odwiedziłem większość „Polskich Nekropolii”- na świecie we Francji,  w Wiedniu, na Monte Casino - oraz oczywiście w kilku miastach naszego kraju.
Byłem na „Perre La Chaise” - w Paryżu, gdzie spoczywa mój ulubiony kompozytor – Chopin. Na cmentarzu: Montmorency, spoczywają prochy Niemcewicza, Paderewskiego, Norwida i Montmart, gdzie pochowano Słowackiego i wielu innych wielkich Polaków emigracji XIX w., po upadku Powstania Listopadowego.


Kiedyś specjalnie pojechałem do Lwowa – aby pospacerować po Cmentarzu Łyczakowskim - (i Orląt), a rok potem wybrałem się do Wilna – aby dobrze poznać cmentarz na Rossie.
Chodziłem tam, wokół kilka dni i wieczorów...Chciałem nawiązać kontakt z pochowanymi tam Polakami. 


I będąc tam właśnie, kilka lat temu – ogarniały mnie jakieś dziwne emocje.
Nigdy nie czułem się tak bardzo Polakiem – jak właśnie na Cmentarzu w Wilnie; Na Rossie... Niesamotwite uczucie mojego życia, które szybko mija, ogarnięte zastanowieniem:
gdzie ja zostanę pochowany...?


Znam dobrze Cmentarz Rakowicki w Krakowie; no i oczywiście nekropolie w Warszawie - Stare Powązki oraz Cmentarz Bródnowski. Tylu wspaniałych Polaków, ludzi historii: przywódców, muzyków, poetów, artystów - którzy kiedyś żyli, tworzyli historię, świadomość i duszę naszą narodową. Gdzie ONI wszyscy są dzisiaj... i być może najważniejsze obecnie pytanie: Gdzie jest Polska – nasza wspólna Ojczyzna dzisiaj...?

Dzień Zmarłych – Zaduszki, spacery po polskich cmentarzach, oglądanie grobów, pomników, czytanie nagrobków, zmuszają człowieka do wielu refleksji nad tym co było a już nie jest... i nigdy już nie powróci...


 Odeszło od nas wielu sławnych, znanych ludzi, którzy zapisali się w historii, ale na zawsze - pozostają w naszej pamięci... Jednocześnie odeszło wielu: (miliony - miliardy), nieznanych, czasem bezimiennych, czasem starszych, czasem niemowląt czy małolenich. Gdzie oni wszyscy są dzisiaj...? Ileż to dramatów dziejowych oraz zwyczajnych tragedii osobistych – kryją nasze cmentarze!

Na marginesie: byłem oczywiście, z różnych powodów na kilku cmentarzach w Australii czy też USA...  Jak całkowicie inaczej te nekropolie wyglądają – jak bardzo różnią się od polskich. I jak tam, w tamtych krajach wygląda Dzień Zmarłych? 


Dla nich to „Halloween” - zabawa w przebierańców; zabawa z dynią, z której robi się pajaca.
Nie ma smutku, refleksji; żadnego szacunku dla zmarłych i tych co odeszli...
Jedna wielka bzdura – komedia, zabawa – z powodu tak wielkiego święta zmarłych...

Jakże inna jest jednak Polska – inna szczególnie w Dzień Zmarłych – inna od wszystkich innych krajów. Tylko własnie w Polsce – Dzień Zmarłych – dzień tych co od nas odeszli - obchodzi się w tak przepiękny, patetyczny sposób. Wystarczy spojrzeć na świeczki, cmentarz o zmroku, nocą – żeby naprawdę  uzmysłowić sobie – piękno tego właśnie dnia. 1-go Listopada.


A jak wyglądają cmentarze w Australii czy np. USA – szkoda gadać. Jedna wielka bzdura.
Zastanawiam się dziś od rana; obudzony po niespokojnej zaduszkowej nocy – jaka naprawdę jest różnica  między Polakami; ich własną kulturą i tradycją – a całą resztą świata.

Tylko, naprawdę w Polsce obchodzi się Dzień Zmarłych – w tak piękny, humanitarny sposób. Powstaje pytanie – dlaczego tak się własnie dzieje. Co różni Polaków od całej reszty świata.


Odpowiedź jest chyba prosta: Polaków łączą wielowiekowe tradycje, ściśle związane z wiarą chrześcijańską i katolicyzmem. To jest właśnie nasza wspólna tajemnica wiary – i Święta Zmarłych. To Święto w Polsce łączy przeszłość z teraźniejszością.
Łączy zmarłych i żywych – dla przyszłości...


Ryszard Opara


PS.
Zapowiedź moich przemyśleń i refleksji (następnych artykułów) - na temat współczesności i przyszłości,  które powstały w czasie moich spacerów po Polskich Cmentarzach.

„Patrząc i oceniając realnie obecną rzeczywistość - żyjemy dzisiaj w takich czasach, że tak naprawdę Państwo Polskie istnieje tylko teoretycznie, a zagrożona jest nawet sama tożsamość narodowa Polaków.  Oczywiste sprawy przestały być oczywiste.  Nastąpił całkowity kryzys i rozkład autorytetów. Ten proces się pogłębia.  Tradycje wielowiekowe są - pozostają na cmentarzach.  Dyskutowane są Prawdy podstawowe; choć końcowe wnioski zawsze są bez drogowskazów.

Trzeba postawić wszystkim obywatelom dwa podstawowe pytania:
- Gdzie obecnie jest Polska i gdzie są Polacy?
- Jaka jest przyszłość Naszego Narodu.




* * * 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy