polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Rządząca większośc w Sejmie uchyliła immunitet posła PiS i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Sejm zgodził się na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Posłowie zgodzili się także na tymczasowe aresztowanie polityka. Zbigniew Ziobro nie przebywa obecnie w Polsce. Od kilku dni jest bowiem w Budapeszcie. Twierdzi, że w ojczyźnie władze szykują na niego "prowokację". * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese wyraził zaniepokojenie niedawnym i potencjalnie niebezpiecznym starciem wojskowym na Morzu Południowochińskim podczas spotkania na wysokim szczeblu z premierem Chin Li Qiangiem. „Mamy nieporozumienia, a przyjaciele potrafią omówić problemy. To właśnie potrafimy robić” – powiedział premier. * * * SWIAT: Władimir Putin poinformował, że Rosja przeprowadziła test nowej broni. To pocisk o napędzie jądrowym, Burewiestnik. Donald Trump w odpowiedzi napisal: „Z powodu programów testowych innych krajów, poleciłem Ministerstwu Wojny rozpoczęcie testowania naszej broni jądrowej na równych zasadach. Proces ten rozpocznie się natychmiast”. * Niezależna polityk popierana przez partie lewicowe, 68-letnia Catherine Connolly, została w sobotę wybrana na prezydenta Irlandii, zdobywając 63,36 proc. głosów. W pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu oficjalnych wyników zapowiedziała, że będzie wspierać politykę neutralności kraju.
POLONIA INFO: Festiwal Polski - Klub Sportowy "Polonia", 26.10, godz. 11:30

sobota, 31 grudnia 2016

Syntetyczne podsumowanie roku 2016. Perspektywa na kolejny

Jeżeli mielibyśmy pokusić się o syntetyczne podsumowanie roku 2016 z perspektywy sytuacji Polski i w Polsce, to niestety musiałaby to być bardziej smutna, niż pozytywna wyliczanka. Z tego względu, żeby nie powielać trendu retrospektywnego odnoszenia się do enumeratywnie wymienionych wydarzeń mijającego roku, warto zastanowić się nad tym – jaka wytworzyła się sytuacja. To znaczy jaka zmiana się dokonała w ciągu tego roku. Gdzie byliśmy? Gdzie jesteśmy? Jakie mamy perspektywy na rok kolejny 2017?

Z pewnością najważniejsze dwa wydarzenia jakie nas dotyczą w znaczeniu geopolitycznym, to: postępujący rozpad Unii Europejskiej i zmiana władzy w USA. Kryzys polityczny w Unii którego kamieniem milowym jest decyzja o brexicie był i jest szokiem dla bardzo wielu ludzi. To tworzy zupełnie nową perspektywę dla rozumienia narodowych partykularyzmów i w ogóle sposobie myślenia o Europie jako Wspólnocie. Wiąże się to także bezpośrednio z sytuacją Polski, ponieważ na nowo trzeba zdefiniować porządek wewnątrz tych struktur, które jeszcze istnieją. Warto pamiętać, jaką porażkę poniosła Polska ogłaszając strategiczne partnerstwo z Wielką Brytanią. To było coś więcej, niż strzał w stopę, po prostu dowód na brak rozeznania w realiach świata.
 
Zmiana władzy w USA, to wydarzenie mające znaczenie globalne. Nowy Prezydent pan Donald Trump, o ile nie podzieli losu JFK, co wcale nie jest w ich realiach wykluczone – będzie nadzieją dla świata na zmianę globalnej orientacji Stanów Zjednoczonych. Pan Donald Trump nie owija w bawełnę, nazywa rzeczy po imieniu, jednoznacznie twierdząc, że potrzebna jest współodpowiedzialność sojuszników w wymiarze obronnym, a światowy handel musi być symetryczny. Dzisiaj niestety sukces ekonomiczny Chin, doskonałe wyniki biznesowe korporacji ulokowanych w Meksyku – to strata USA. Podobne mechanizmy działają w Europie i reszcie świata. Globalizacja ma swoje trudne oblicze, które do tej pory zamiatano pod dywan i nazywano ludzi przeciwstawiających się wyzyskowi – oszołomami lub Komunistami. Wraz ze zmianą w Białym Domu, pewne relacje stają się bardziej prawdopodobne. Wielkim pozytywnym scenariuszem, jest brak rezerwy w stosunkach z Rosją, to stwarza zupełnie nowe możliwości – dla USA, Europy, jak i całego świata, ponieważ od porozumienia z Federacją Rosyjską zależy przyszłość świata.
 
Zmiany w polityce krajowej, które są zbiorowo przedstawiane pod terminem „dobrej zmiany”, są niezrozumiałe dla znacznej części społeczeństwa i licznych obserwatorów Polski na scenie międzynarodowej. Przede wszystkim, nie da się jednoznacznie wskazać priorytetów rządzących. Nie wiadomo jakie są cele ich polityki? Być może jakbyśmy znali te cele, to byłoby łatwiej znieść ograniczenia i wyzwania towarzyszące wprowadzanym procesom? Obraz sytuacji pokazuje, że z jednej strony – jest przygotowywana zmiana ustroju państwa, afirmowana polityka społeczna (źle rozumiana), działania w sferze obronnościowej, jest anonsowany wielki plan gospodarczy, a polityka zagraniczna jest jakąś zupełnie rachityczną porażką, której nie rozumie chyba nawet już znaczna część zwolenników dobrej zmiany. Arogancja funkcjonalna i retoryczna rządzących powodują, że w społeczeństwie łatwo jest rozniecić zarzewie buntu. Zwłaszcza, że istnieją uzasadnione podejrzenia i obawy w przedmiocie zgodności z Konstytucją prowadzonych działań. To wszystko prowadzi instytucje państwa do destrukcji i utrudnia myślenie państwowe. Podział społeczeństwa się pogłębia – jest to wina napędzających się wzajemnie przedstawicieli rządu i opozycji. Jeżeli te trendy będą kontynuowane na rok 2017, to niestety należy spodziewać się dalszej degradacji państwa i destabilizacji ogólnej, szczególnie niebezpiecznej w niektórych dziedzinach. Nie widać sposobu na przecięcie węzła gordyjskiego, a Rubikon przekroczono właśnie w grudniu.
 
Fundamentem dla nas jest działanie na rzecz wzmocnienia odporności państwa na zagrożenia w zakresie bezpieczeństwa. Chodzi o pełne spektrum – od kwestii gospodarczych, poprzez militarne, antyterrorystyczne, informacyjne i na klasycznym konflikcie zbrojnym kończąc. Niestety na tą chwilę, nie widać żadnej realnej strategii poprawiającej sytuację. Zagrożone są nawet fundusze unijne, stanowiące podstawę naszego wzrostu gospodarczego. Dodatkowo przekaz informacji z Polski, jest silnie negatywny, co generalnie osłabia nasz wizerunek.
 
W 2017 roku zaczną się kolejne wybory w krajach zachodnich, wyniki mogą jeszcze silniej wpłynąć na sytuację wewnątrz Unii Europejskiej. Cieszy stabilizowanie się sytuacji w Syrii po ostatnich zwycięstwach wojsk rządowych w Aleppo. Jednakże, generalny poziom zagrożeń wzrósł – mamy do czynienia z niestabilnością ogólną, która indukuje kolejne niestabilności. Trzeba być na to przygotowanych w wymiarze państwa, sojuszu do którego należymy, jak i w wymiarze lokalnym i na poziomie gospodarstwa domowego.
 
Powyższa synteza powinna dać nam możliwość nabrania dystansu do rzeczywistości oraz ukierunkować percepcję na wydarzenia w kolejnym roku. Szczególnie ciekawe będą działania pana Donalda Trumpa i to jak świat się będzie do nich dopasowywał. Wystarczy sobie wyobrazić, co oznaczałoby np. wprowadzenie ceł na wyroby chińskie…
 
Krakauer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy