polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwszy polski satelita wojskowy został wyniesiony na orbitę 28 listopada br., a wykonywanie zobrazowań rozpoczął 2 grudnia. Satelita znajduje się obecnie w fazie testów i kalibracji, przed przekazaniem go Siłom Zbrojnym RP, które zyskają dzięki niemu dużą elastyczność w prowadzeniu rozpoznania. * * * AUSTRALIA: Najważniejsi ministrowie Anthony'ego Albanese'a udają się do Waszyngtonu po tym, jak Biały Dom ponownie zażądał podniesienia wydatków na obronność do 3,5 proc PKB. Canberra stanowczo się temu sprzeciwiła, a premier stwierdził, że Australia będzie sama decydować o swoich wydatkach na obronę. * * * SWIAT: Administracja Donalda Trumpa uznała poniedziałkową wizytę prezydenta Ukrainy w Londynie, gdzie spotkał się z przywódcami Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, za daremną próbę zyskania na czasie w negocjacjach na temat planu pokojowego. Trump naciska na Zelenskiego, aby działał szybko. Najnowszą wersję umowy pokojowej Zełenski ma przekazać stronie amerykańskiej we wtorek.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

wtorek, 29 listopada 2016

„(Nie)śmiertelnie” Bogumiły Żongołłowicz i... Leonard Cohen

Autorka "(Nie)śmiertelnie" podczas prezentacji książki
w Konsulacie RP w Sydney. Fot. O.Nowicka
18 listopada 2016 roku w Konsulace RP w Sydney odbyła się promocja najnowszej książki Bogumiła Żongołłowicz zatytułowanej „(Nie)śmiertelnie”. Zaczęło się od framentu skrzypcowej wersji utworu Leonarda Cohena “Dance Me to the End of Love” w wykonaniu Agnieszki Rypel i utworu, który bohaterka wieczoru poświęciła pamięci niedawno zmarłego kanadyjskiego poety i piosenkarza. To jeden z jej najnowszych wierszy. Powstał już po wydaniu tomiku „(Nie)śmiertelnie”. Wcześniej powitała i przedstawiła autorkę konsul Regina Jurkowska.

Po wstępie goście obejrzeli fragmenty przedstawienia „Zaduszki poetyckie z Miłką Żongołłowicz” sprzed roku, w wykonaniu młodych adeptów sztuki teatralniej z jej rodzinnego miasta.

Przez cały wieczór skrzypce „przekomarzały się” ze słowami krótkich, lapidarnych utworów, z których większość kończy się puentą. W pewnym momencie widzowie poczuli się jak na pokazie. A to wtedy, gdy poetka wykonała „Rewię mody”.  Zareagowali śmiechem. Rozbawienie trwało jednak krótko, bo większość wierszy z tomiku „(Nie)śmiertelnie” traktuje o sprawach poważnych. Miejsce śmiechu zajęła melancholia i zaduma.

Pod koniec spotkania obecny na sali australijski aktor i reżyser, Warren Coleman, odczytał dwa teksty poetki w tłumaczeniu na język angielski. Było to pierwsza prezentacja jej utworów po angielsku ***(you must be crazy to immigrate, they say) i ***(the heros of my dreams), choć autorka mieszka w Australii od 25 lat.
 



Było prawdziwie zaduszkowo. Serwowane po promocji wino w kolorze jesiennej czerwieni pozwoliło zapomnieć tym, którzy przyszli na spotkanie z poezją o śmiertelnej teamtyce, że za oknem letnia aura antypodów.
iw/BumerangMedia
Zdjęcia: Olga Nowicka




* * *


Leonard Cohen (1934 - 2016) Fot. Rama (Wikimedia cc)

 
 

Bogumiła Żongołłowicz
 
pamięci Leonarda Cohena

 
* * *

nuta po nucie

słowo po słowie

coraz ich więcej

coraz im ciaśniej

szukają wyjścia

z kubatury na jednego

w martwej głowie

rodzą się nowe pomysły

które nie mają czym

 oddychać

chciałyby ulecieć

   do ludzi

dać im nową piosenkę

ale trumna bez dziurki

 od klucza
 
 
* * *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy