polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o pomocy Ukraińcom. Świadczenia rodzinne, w tym 800 plus, nie będą dostępne dla obywateli Ukrainy, których dzieci nie uczęszczają do polskich placówek oświatowych. Minister wyjaśnił, że proponowana zmiana wynika z faktu, że część Ukraińców pobiera świadczenia i od razu wyjeżdża na Ukrainę. * * * AUSTRALIA: Australia wyśle ​​Ukraine kolejne 100 milionów dolarów na wsparcie militarne, zapowiedział podczas wizyty we Lwowie Minister Obrony Richard Marles, dodając, że nie będzie to ostatni pakiet pomocy dla neobandeowskiego reżimu Żelenskiego. Oprócz wizyty we Lwowie Marles zatrzymał się także w Polsce, aby przeprowadzić rozmowy z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Minister ujawnił, że całkowite australijskie wsparcie dla Ukrainy od początku konfliktu z Rosją wynosi ponad 1 miliard dolarów. * * * SWIAT: Chiński przywódca Xi Jinping po raz pierwszy od pięciu lat wybiera się w podróż po krajach europejskich, aby przekonać je o atrakcyjności współpracy gospodarczej z Pekinem. Xi Jinping 5 maja rozpocznie swoją pięciodniową podróż do Francji, Serbii i na Węgry, które liczą na chińskie inwestycje.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Bankstown, 21.04, godz. 15:00

poniedziałek, 15 października 2018

IV Polonijny Dzień Dwujęzyczności

Już w najbliższy weekend , 20-21października, będziemy świętować IV Polonijny Dzień Dwujęzyczności. Dzień ten to coś więcej, niż tylko kolejna polska impreza.


Polonijny Dzień Dwujęzyczności powstał z myślą, by zachęcać polonijne dzieci do nauki języka przodków, bo przyniesie im to wiele korzyści nie tylko w zakresie możliwości porozumiewania się z krewnymi w Polsce, ale i usprawni, najprościej rzecz ujmując, pracę ich mózgu. Ale powstał i po to, by zachęcać wszystkich zaangażowanych w dwujęzyczne wychowanie i edukację do głoszenia dobrego słowa tam, gdzie tylko można. Tym słowem jest przesłanie: nie bójmy się dwujęzyczności, poliglotyzmu, one nie gryzą, a wręcz przeciwnie – nagradzają. Jednocześnie chcemy, by święto służyło akcji odczarowywania mitów krążących na temat dwujęzyczności, a propagowania korzyści, jakie z niej płyną.

niedziela, 14 października 2018

Apel uczestników I Światowego Forum Mediów Polonijnych

Część uczestników Forum Mediów z Janem Marią
 Jackowskim, z-cą przewodniczącego Komisji Kultury
 i Środków Przekazu Senatu RP i Filipem
Frąckowiakiem, z-cą dyrektora TVP Polonia
 Fot. K.Bajkowski/BumerangMedia    
 
Na I Światowym Forum Mediów Polonijnych, które zakonczylo się w niedzielę, 23 września w Centrum Okopowa w Warszawie jego uczestnicy zwrócili się z prośbą do organizatorów oraz do Senatu RP o umożliwienie kontynuowania Forum w przyszłych latach. Obrady zakończyło przyjęcie przez uczestników Forum  dokumentu, w którym sformułowano najważniejsze merytoryczne wnioski konferencji. W Forum wzięlo udział 80 dziennikarzy polonijnych  z 25 krajów świata.
 

Uczestnicy Forum zaapelowali do "Wspólnoty Polskiej" o pozyskanie środków finansowych na realizację projektu utworzenia polonijnej grupy medialnej i dofinansowanie wspólnego portalu, który będzie obejmował swoją strukturą media polonijne z różnych krajów,  Do Senatu RP  o przyznanie środków finansowych na organizowanie corocznych forów mediów polonijnych, polegających na szkoleniach i warsztatach dla dziennikarzy i redaktorów polonijnych ze świata a do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wniosek o archiwizację polonijnych wydawnictw i audycji.

sobota, 13 października 2018

Katarzyna Podjaska o języku: Pijany jak świnia?

Fot. demotywatory.pl
Brzydkie stereotypy o Polakach sugerują, że naród za kołnierz nie wylewa. Potocznych i wulgarnych określeń libacji oraz człowieczego stanu w czasie libacji polszczyzna oferuje wiele. Jednym z nich jest, znane nam chyba wszystkim, powiedzenie: pijany jak świnia.
 
Znaczenie tego powiedzenie jest powszechnie znane. Nieznane jest natomiast pochodzenie tego przysłowia. Dlaczego bardzo pijany człowiek porównywany jest do świni? Czyżby dlatego, że świnia kojarzy się z brudem i niesalonowym zachowaniem – a pijany człowiek, cóż – nie odznacza się raczej manierami z Windsoru…
 
 

piątek, 12 października 2018

Lenino. W 75 rocznicę zapomnianej bitwy

Pomnik poległych pod Lenino żołnierzy
1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.
Cmentarz Wojskowy na Powązkach
Wikimedia (CC BY-SA 3.0) 
12 października był od 1950 r. aż do 1992 r. świętowany jako Dzień Wojska Polskiego. Bitwa pod Lenino, którą w ten sposób upamiętniano, przedstawiana była wówczas jako jeden z największych sukcesów wojska polskiego w czasie drugiej wojny światowej i jeden z fundamentów Polski Ludowej. Dzisiaj na wydarzenie to patrzy się tak, jak na inne „komunistyczne mity”, z kpiną i lekceważeniem. A szkoda, bo tak jak wiele wydarzeń z polskiej historii XX wieku jest to opowieść złożona i tragiczna.
 
Wraz z zerwaniem stosunków polsko-radzieckich w kwietniu 1943 r. Stalin postanowił stworzyć w ZSRR polski ośrodek polityczny alternatywny do londyńskiego. W ten sposób powstał Związek Patriotów Polskich, na czele którego stanęła Wanda Wasilewska i Alfred Lampe. Następnym krokiem było powołanie polskich oddziałów wojskowych, które walczyłyby obok Armii Czerwonej. Decyzje w tej sprawie podjęto w maju 1943 r. Dowódcą dywizji formowanej w ZSRR został płk Zygmunt Berling (awans na generała otrzymał wówczas z rąk dowództwa radzieckiego), dyplomowany oficer armii II RP, cieszący się zaufaniem NKWD. Taka postać był komunistom potrzebna – będąc dyspozycyjnym wobec ZSRR i ZPP, mógł sprawiać wrażenie patriotycznego, polskiego oficera.
 

Andrzej Szlęzak: Polska zwariowała od “Kleru”

Fragment plakatu filmu "Kler" Wojciecha Smarzowskiego
Polska dosłownie zwariowała na punkcie filmu “Kler”. Zwariowali subtelni intelektualiści i prostaccy propagandziści. Zrobiło się jakieś wielkie qui pro quo. Subtelny intelektualista, profesor Jacek Bartyzel, krzyczy w internecie, że “tylko świnie siedzą w kinie”.
Aktor Włodzimierz Matuszak, który popularność zawdzięcza serialowej roli proboszcza bez skazy, nawołuje żeby koniecznie oglądać “Kler”. Z kolei prostacki propagandzista Jerzy Urban, po swojemu przewrotnie narzeka, że “Kler” odbiera czytelników jego osławionemu pismu “Nie”. Po co to wszystko?