polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: "Nie będziemy za nic płacić i nie będziemy przyjmować żadnych migrantów" - mówi premier Donald Tusk o przyjętym przez UE pakcie migracyjnym. Polska wraz z Węgrami i Słowacja glosowała przeciw paktowi. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Jeśli Zachód przekaże Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, strefa sanitarna będzie gdzieś na granicy z Polską – oświadczył Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski polityk przypomniał, że pociski typu Storm Shadow/SCALP-EG, które Zachód dostarcza Ukrainie, mają zasięg co najmniej 550 km, dlatego wymagana jest strefa sanitarna, która zapewni bezpieczeństwo rosyjskich granic. Tymczasem Putin i Xi w Pekinie otworzyli rok kultury chińsko-rosyjskiej i podpisali wspólne oświadczenie obu państw „o pogłębianiu relacji, wszechstronnym partnerstwie i współpracy strategicznej”, ustanawiające „nową epokę” w relacjach między Rosją a Chinami. Dla Władimira Putina jest to pierwsza zagraniczna wizyta po zaprzysiężeniu na piątą kadencję w ubiegłym tygodniu.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00

sobota, 13 października 2018

Katarzyna Podjaska o języku: Pijany jak świnia?

Fot. demotywatory.pl
Brzydkie stereotypy o Polakach sugerują, że naród za kołnierz nie wylewa. Potocznych i wulgarnych określeń libacji oraz człowieczego stanu w czasie libacji polszczyzna oferuje wiele. Jednym z nich jest, znane nam chyba wszystkim, powiedzenie: pijany jak świnia.
 
Znaczenie tego powiedzenie jest powszechnie znane. Nieznane jest natomiast pochodzenie tego przysłowia. Dlaczego bardzo pijany człowiek porównywany jest do świni? Czyżby dlatego, że świnia kojarzy się z brudem i niesalonowym zachowaniem – a pijany człowiek, cóż – nie odznacza się raczej manierami z Windsoru…
 
 

piątek, 12 października 2018

Lenino. W 75 rocznicę zapomnianej bitwy

Pomnik poległych pod Lenino żołnierzy
1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.
Cmentarz Wojskowy na Powązkach
Wikimedia (CC BY-SA 3.0) 
12 października był od 1950 r. aż do 1992 r. świętowany jako Dzień Wojska Polskiego. Bitwa pod Lenino, którą w ten sposób upamiętniano, przedstawiana była wówczas jako jeden z największych sukcesów wojska polskiego w czasie drugiej wojny światowej i jeden z fundamentów Polski Ludowej. Dzisiaj na wydarzenie to patrzy się tak, jak na inne „komunistyczne mity”, z kpiną i lekceważeniem. A szkoda, bo tak jak wiele wydarzeń z polskiej historii XX wieku jest to opowieść złożona i tragiczna.
 
Wraz z zerwaniem stosunków polsko-radzieckich w kwietniu 1943 r. Stalin postanowił stworzyć w ZSRR polski ośrodek polityczny alternatywny do londyńskiego. W ten sposób powstał Związek Patriotów Polskich, na czele którego stanęła Wanda Wasilewska i Alfred Lampe. Następnym krokiem było powołanie polskich oddziałów wojskowych, które walczyłyby obok Armii Czerwonej. Decyzje w tej sprawie podjęto w maju 1943 r. Dowódcą dywizji formowanej w ZSRR został płk Zygmunt Berling (awans na generała otrzymał wówczas z rąk dowództwa radzieckiego), dyplomowany oficer armii II RP, cieszący się zaufaniem NKWD. Taka postać był komunistom potrzebna – będąc dyspozycyjnym wobec ZSRR i ZPP, mógł sprawiać wrażenie patriotycznego, polskiego oficera.
 

Andrzej Szlęzak: Polska zwariowała od “Kleru”

Fragment plakatu filmu "Kler" Wojciecha Smarzowskiego
Polska dosłownie zwariowała na punkcie filmu “Kler”. Zwariowali subtelni intelektualiści i prostaccy propagandziści. Zrobiło się jakieś wielkie qui pro quo. Subtelny intelektualista, profesor Jacek Bartyzel, krzyczy w internecie, że “tylko świnie siedzą w kinie”.
Aktor Włodzimierz Matuszak, który popularność zawdzięcza serialowej roli proboszcza bez skazy, nawołuje żeby koniecznie oglądać “Kler”. Z kolei prostacki propagandzista Jerzy Urban, po swojemu przewrotnie narzeka, że “Kler” odbiera czytelników jego osławionemu pismu “Nie”. Po co to wszystko?

czwartek, 11 października 2018

GACA SYSTEM: 10 zasad zdrowego serca

30 września obchodziliśmy Światowy Dzień Serca. To doskonały moment, by zastanowić się, jak nasz styl życia i codzienny sposób odżywiania wpływają na stan zdrowia serca – jednego z najważniejszych narządów w organizmie.

 
W trosce o zdrowie serca kluczowe są trzy elementy: aktywność fizyczna, zdrowa dieta i zmniejszenie masy ciała, jeśli występuje problem nadwagi lub otyłości.

Nadwaga i otyłość sprzyjają rozwojowi chorób układu krążenia. Nie każdy wie, że nadmiar tkanki tłuszczowej poważnie obciąża serce i może prowadzić do wielu skomplikowanych chorób serca. Dlatego to ważne, by zwracać uwagę na to, co się je i o jakich porach.

środa, 10 października 2018

Fort Trumpa i fundusz Trumpa


Ta hipotetyczna warownia obok zdjęcia stojącego prezydenta Andrzeja Dudy z rozpartym w fotelu Donaldem Trumpem w chwili podpisywania  wspólnej deklaracji w Gabinecie Owalnym zdominowały przekaz z wizyty polskiego prezydenta w USA.

Zdjęcie jest ewenementem niespotykanym w praktyce protokołu dyplomatycznego i posłuży w przyszłości jako przykład nierównego potraktowania stron. Pierwsza sprawa jest o wiele poważniejsza, bo dotyka kwestii bezpieczeństwa i samej istoty polsko-amerykańskich stosunków.

Znaczenie tej wizyty polega na przywróceniu normalnych kontaktów z USA po okresie ostracyzmu w stosunku do polskich polityków, spowodowanym niefortunną nowelizacją ustawy o IPN. Przykre jest tylko to, że Waszyngton nie potraktował w podobnych kategoriach łamania praworządności i pogwałcenia niezawisłości sądów w Polsce, przechodząc wobec tych spraw do porządku dziennego w myśl zasady business as usual. Potwierdzałoby to marginesowe potraktowanie demokracji, wolności i innych wartości jako spoiwa polsko-amerykańskich stosunków w we wspólnej deklaracji podpisanej w trakcie wizyty.