polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: W środę o godz. 10:00 odbyła się uroczystość zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta. Podczas przemówienia Nawrocki poinformował, że powoła przy Pałacu Prezydenckim Radę ds. naprawy ustroju państwa.Zapowiedział też , że do roku 2030 Polska powinna przyjąć nową konstytucję. * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Protesty antyprezydenckie i antyrządowe rozlewają się na Ukrainie. Na placu Iwana Franki w Kijowie już trzeci dzień trwa akcja protestacyjna przeciwko ustawie ograniczającej niezależność Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) i Specjalistycznej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP). Na demonstrację w stolicy przyszło we środę ponad 4000 osób. Manifestują studenci w Charkowie, Lwowie, Dnieprze, Odessie, Iwano-Frankowsku, Zaporożu, Czerniowcach, Winnicy, Łucku, Krzywym Rogu, Tarnopolu, Żytomierzu, Równem, Połtawie, Chmielnickim, Czernihowie i Krzemieńczuku.
POLONIA INFO:

wtorek, 16 lipca 2024

Reportaż z odsłoniecia pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie

14 lipca 2024 roku w Domostawie na Podkarpaciu miało miejsce osłonięcie i poświęcenie monumentalnego Pomnika – Memoriału Ofiar Ludobójstwa na Kresach Wschodnich, który upamiętnia ofiary ukraińskiego ludobójstwa na Polakach. Pomnik jest autorstwa rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego.

Zmarły w 2020 roku twórca pomnika, to autor wielu uznanych dzieł takich jak „Mściciel”, „Błękitna Armia” czy „Patriota”. Pomnik miał stanąć w Polsce  już w 2017 roku. Niestety kolejne miejscowości ulegając politycznej poprawności i niewytłumaczalnej ukrainofilii nie godziły się na jego postawienie. Tak stało się między innymi w Rzeszowie, Stalowej Woli czy Kielcach. Na wysokości zadania stanęły władze samorządowe z Jarocina.

Decyzja zapadła w 2021 roku. Podjęła ją rada gminy. Wielka w tym zasługa byłego już wójta Zbigniewa Walczaka. Fundatorem pomnika upamiętniającego ukraińskie ludobójstwo jest Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce. W 2019 roku ukonstytuował się Społeczny Komitet Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie, w którego składzie znajdujemy między innymi Zbigniewa Walczaka, Mieczysława Wójcika, Jolantę Wołoszyn czy niestrudzonego w walce o prawdę o Wołyniu Bogusława Tofilskiego. Wkrótce potem powstał Komitet Honorowy z zmarłym w tym roku ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, a po jego śmierci z ks. Antonim Moskalem jako Przewodniczącym. W jego składzie znajdujemy ludzi niezwykle zasłużonych w sprawie Kresów – Stanisława Srokowskiego, prof. Bogusława Pazia, prof. Czesława Partacza, prof. Włodzimierza Osadczego, prof. Andrzeja Zapałowskiego, dr Witolda Zycha, Janinę Kalinowską, Andrzeja Mosiejczyka, Dionizego Garbacza, Piotra Niemca, Witolda Gadowskiego, Marka Chruścielewskiego, Zygmunta Bielskiego i Teofila Lachowicza.

Sam pomnik robi ogromne wrażenie. Nie zgadzam się z jego krytykami, którzy wytykają mu gigantomanię czy tandetę. Faktem jest natomiast, że wygląda dużo dostojniej na żywo niż zdjęciach i filmach. Prawdą również jest, że bije brutalnością i dosłownością zbrodni. Ale właśnie taki powinien on być! Tu nie ma miejsca na subtelność. Nie powinny nas Polaków obchodzić napastliwe teksty w „Gazecie Wyborczej” czy tygodniku „Wprost”. Nie powinna nas w najmniejszym stopniu interesować opinia prezesa Związku Ukraińców w Polsce Mirosława Skóry, który twierdzi, że „to nie pomnik Rzezi Wołyńskiej, a nienawiści. Taki sposób podchodzenia do tej tragedii nie pomoże ani jej zrozumieć, ani z niej się wyzwolić. To opowieść, której celem jest podsycanie nienawiści, a to właśnie nienawiść w relacjach polsko-ukraińskich doprowadziła do rzezi wołyńskiej” – co było cytowane przez wspomniany tygodnik „Wprost”. Dziennikarzy z „Gazety Wyborczej” i „Wprost” trzeba uświadomić, że to nie Pomnik Rzezi Wołyńskiej jest drastyczny, tylko Rzeź Wołyńska dokonana przez Ukraińców była wyjątkowo nieludzka, krwawa i okrutna. Zaś prezesowi ZUwP należy zwrócić uwagę, że oceniać to może sobie wymowę pomnika Stepana Bandery we Lwowie lub Stanisławowie, albo pomnika Romana Szuchewycza w Biłohorszczu.

Na niedzielną uroczystość przybyły tłumy Polaków. Korki przed Domostawą były naprawdę potężne. Ludzie wysiadali nawet 6 kilometrów przed miejscem usytuowania pomnika i drogę pokonywali pieszo. Tak sie stało między innymi z autokarami z Katowic i Krakowa. Droga była niewygodna i trudna do pokonania dla wielu starszych i schorowanych ludzi. Wielkie wrażenie wywarł na nas 95-letni pan Jan w Wrocławia. Szedł trzy kilometry pieszo. Idąc lasem rozerwał koszulę o jakieś chaszcze, poranił dłoń krzakami maliny. Doszedł bardzo zmęczony. Usiadł na krawężniku. Powiedział z łzami w oczach, że czekał na ten moment całe życie, że teraz już może umrzeć. Bo wreszcie jest miejsce gdzie godne można zapalić znicz.

Wśród przybyłych ludzi byli ci nieliczni żyjący, którzy ocalili życie przed ukraińskimi siekierami. Z dumą obserwowało się całe rodziny, młodzież, harcerzy (którzy na uroczystościach byli „prywatnie” cokolwiek ma to znaczyć), grupy rekonstrukcyjne i kibiców. W swoich strojach obecni byli górale, myśliwi i górnicy. Bardzo licznie przybyło kluby motocyklowe, w tym członkowie Międzynarodowego Stowarzyszenia Rajd Katyński. Pod pomnikiem gęsty las sztandarów. Wśród nich dało się zauważyć stronnictwa kresowe, związki zawodowe, stowarzyszenia kombatanckie i emerytów wojskowych. Na ich przedzie dzielnie stał Jan Rudziński z sztandarem Rodzin Osadników Wojskowych i Cywilnych Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej (na zdjęciu). Obecni byli przedstawiciele licznych organizacji społeczno-politycznych od prawa do lewa. Byli nieliczni posłowie, miedzy innymi Grzegorz Braun, Roman Fritz, Andrzej Zapałowski, Włodzimierz Skalik, Bartłomiej Pejo i Tadeusz Samborski z PSL-u.

Byli obecni stali publicyści „Myśli Polskiej” Mateusz Piskorski, Jacek Frankowski i piszący te słowa Łukasz Jastrzębski. Ze swoim widocznym banerem byli obecni aktywiści Klubów Myśli Polskiej z Krakowa, Szczecina, Katowic, Białegostoku, Łodzi, Warszawy i Oslo.

Zauważalne były zorganizowane grupy organizacji społeczno-politycznych, między innymi Konfederacji Korony Polskiej, Frontu, Watahy Głosu Obywatelskiego, Rodaków-Kamratów, Polskiego Ruchu Lewicowego, Stow. Pokolenia, Polskiego Ruchu Antywojennego czy partii Rafała Piecha Polska Jest Jedna. Pewnym zdziwieniem była obecność członków Klubów Gazety Polskiej, którzy rozdawali jakieś swoje materiały. Szybko uczestnicy uroczystości przypomnieli im jednak fakty promowania w swoim piśmie ludzi usprawiedliwiających Banderę jak nieżyjący już premier Jan Olszewski. Powiedziano im również o odznaczeniu Tomasza Sakiewicza Medalem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy w czasie, gdy Polacy nie mogą pochować swoich rodaków w tym kraju.

Osoby z znaczkami KGP wydawały się mocno zdezorientowane tymi informacjami. Obecni byli również cenieni przez nas publicyści i dziennikarze – Samuela Torkowska, Bartosz Bekier, Rafał Otoka Frąckiewicz, Jacek Międlar, Jarosław Augustyniak, Marcin Rola, Piotr Korczarowski czy Krystian Jachacy. Nagrywało uroczystości liczni niezależni Youtuberzy jak Sebastian Pitoń, Mateusz Jarosiewicz, Damian Bieńko czy Bogdan Morkisz. Dzięki temu mamy pewność, że uroczystości nie zostaną przemilczane. Z nieznanych mi przyczyn pomijana jest obecność bardzo licznej reprezentacji osób z ruchów Kamrackich powołanych przez Wojciecha Olszańskiego. Trzeba zauważyć i docenić ich zdyscyplinowanie, dobrą organizację i wszechstronną chęć pomocy innym. Przepięknie wyglądał tłum z biało-czerwonymi sztandarami i zjednoczony pamięcią o pomordowanych rodakach. Widok ten był budujący i dający nadzieję, że „jeszcze Polska nie umarła”.

Warto jedno zdanie powiedzieć o nieobecnych. Prezydent Duda i premier Tusk zlekceważyli uroczystość i polskie ofiary. Nie było nikogo z ław rządowych. Nie było czołowych działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Nieobecni byli parlamentarzyści lewackiej „Nowej Lewicy”, Razem i praktycznie PSL-u (wyjątkiem był poseł Samborski). Zabrakło kompanii reprezentacyjnej. Nie było biskupów Kościoła katolickiego. Nie było oczywiście przedstawicieli Ukrainy. Nieobecni, których nazwiska powinny być zapamiętane.

Mszę świętą sprawował niezwykle odważny kapłan narodowiec ks. Antoni Moskal. W swojej homilii nie ważył słów parafrazując strachliwego w sprawach stosunków polsko-ukraińskich prezydenta Andrzeja Dudę. Wspomniał on działania wielkiego kapłana Kresów ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Przypomniał „dokonania” i haniebne odznaczenie przez Andrzeja Dudę ówczesnego prezydenta, a dzisiaj przywódcy Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Co zostało przyjęte przez ludzi okrzykami „hańba”. W swoim bezkompromisowym kazaniu przypomniał on również słowa arcybiskupa lwowskiego Ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego Ihora Woźniaka, który mówił, że „dla naszego mądrego narodu, dla Naszej Cerkwi ten człowiek [Stepan Bandera – red.] jest bardzo drogi” oraz wychwalał OUN i UPA. Ks. Moskal podkreślił również nieobecność pasterzy Kościoła w Polsce. Poinformował wiernych, że sam interweniował w tej sprawie u biskupa sandomierskiego. Jego kazanie zostało przyjęte długotrwałą owacją.

Odsłonięcia pomnika dokonali honorowi goście: Aniela Olszówka – była przewodnicząca Rady Gminy Jarocin, Jolanta Wołoszyn – obecna przewodnicząca Rady Gminy Jarocin, Grażyna Pityńska-Kumik – prezes Fundacji Patriotycznej im. Andrzeja Pityńskiego, Zygmunt Bielski – adiutant finansowy Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce – Okręg II w Nowym Jorku, Witold Zych – członek Komitetu Honorowego Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Rzeź Wołyńska i Mieczysław Wójcik – członek tego komitetu, Witold Listowski – prezes Stowarzyszenia Kresowian Kędzierzyn Koźle oraz Tomasz Ziemski – autor koncepcji Memoriału Ofiar Ludobójstwa na Kresach Wschodnich. Pomnik został poświęcony przez ks. Antoniego Moskala i towarzyszących mu innych księży katolickich. Odbył się również Apel Poległych, w którym uczczono również uczciwych Ukraińców ratujących Polaków przed ukraińskimi zbrodniarzami.

Ks. Moskal powiedział między innymi: „Świadomi jesteśmy, że tylko prawda może nas wyzwolić. Prawda, którego niczego nie przemilcza, ale prowadzi do prawdziwego nawrócenia i pojednania. Ten pomnik w całym w swym bolesnym wymiarze ukazuje prawdę, którą tak wielu, niestety, świeckich i duchownych, chce zakłamać. Dlatego jest tak mocno deprecjonowany. Bo staje się wyrzutem sumienia dla tych, którzy chcą pisać nową historię o tamtych wydarzeniach na naszych Kresach.”

Liczne delegacje (myślę, że było ich koło 200) składały kwiaty pod pomnikiem i zapalały znicze. Szczególnie dostojnie prezentował się znicz zapalony przez Katarzynę Sokołowską z Fundacji „Wołyń Pamiętamy” z napisem „Ludobójstwo na polskim narodzie pamiętamy”. Złożyliśmy również wiązanki kwiatów od redakcji „Myśli Polskiej” i wspólną od Klubów Myśli Polskiej i Stowarzyszenia Spadkobierców Polskich Kombatantów II WŚ. Poruszającym momentem było kwiaty składane przez dzieci. Zakupiliśmy również w imieniu „Myśli Polskiej” i Klubów Myśli Polskiej cegiełki na rozbudowę Memoriału, co zostało zaświadczone odpowiednim świadectwem.

Uroczystość jest wielkim sukcesem organizatorów. Nie ma sensu narzekać na jakieś drobne niedociągnięcia. Rację ma Olaf Swolkeń z krakowskiego Klubu Myśli Polskiej pisząc, że „było to [uroczystości – red] robione siłami wyłącznie społecznymi, nie tylko bez wsparcia instytucji, ale wbrew nim, one przeszkadzały, jak tylko mogły”. Ludzie, którym udało się tego dokonać są prawdziwymi polskimi herosami, którzy wbrew całej machinie nienawiści i pogardy dla narodu polskiego dokonali niezwykłego – uczcili pamięć ofiar prawdziwego holokaustu na Kresach Wschodnich. Dla mnie pozostaną oni symbolem patriotyzmu, zdrowego rozsądku, przyzwoitości i odwagi. Organizatorom udało się ponadto zjednoczyć w tym dniu praktycznie wszystkie organizacje kresowe. Obecni na uroczystościach byli między innymi: Katarzyna Sokołowska, dr Lucyna Kulińska, Witold Listowski, Andrzej Łukawski, Leszek Samborski, Krzysztof Kołtun, Janusz Krzywoszyński i wielu innych zasłużonych w tym temacie Polaków. Organizatorzy nie pozwoli zdominować uroczystości żadnej opcji politycznej. Dlatego właśnie przemawiali działacze kresowi, społecznicy, a nie czynni politycy. Wyjątkiem był prof. Andrzej Zapałowski, który przemawiał jako wieloletni działacz Komitetu Honorowego Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie, a nie posłem na Sejm RP.

Donośnie i prawdziwie zabrzmiały słowa prof. Włodzimierza Osadczego o dzisiejszej Ukrainie, na której stawia się pomniki oprawców na grobach ofiar! Gdzie na grobach urządza się wysypiska śmieci. Gdzie w kościołach polskich urządza się obory dla bydła. Profesor Osadczy domaga się tego, by szczątki wszystkich wymordowanych naszych rodaków przybyły do Polski i by zostały pochowane w ojczyźnie.

Łukasz Jastrzębski

Myśl Polska




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Genocidum Atrox na Wołyniu. Narodowy Dzień Pamięci
     Dziś wspominamy ofiary ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej Wołynia i Małopolski Wschodniej. "Krwawa niedziela", 11 lipca 1943 roku, to data apogeum zbrodni – w jeden dzień zaatakowano blisko sto polskich miejscowości, głównie w powiatach horochowskim i włodzimierskim. W wyniku rzezi wołyńskiej zginęło od 50 tysięcy do nawet 120 tysięcy niewinnych osób – całe rodziny, sąsiedzi, wspólnoty. To bolesna, ale konieczna pamięć. 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Dziś po raz pierwszy oficjalnie dzięki w końcu podjętej decyzji Sejmu.Komentarz dr Leszka Sykulskiego:
    LIP-12 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Modzelewski: Cenzura na straży jedności Unii Europejskiej
    Nowy europejski model powszechnej cenzury nazywać się ma „walka z dezinformacją”. Już coś wiemy na ten temat, więc pozwolę sobie przedstawić najistotniejsze obszary, gdzie (jakoby) występują owe zagrożenia dezinformacją, co wyznacza również pole aktywności nowych (?) cenzorów. Są to dezinformacje:– „rosyjska” (najgroźniejsza), czyli zaprezentowanie jakichkolwiek poglądów lub informacji, które są sprzeczne lub nawet tylko polemizują z „prawdą etapu” głoszoną w imieniu Unii Europejskiej na dowolne tematy,– „antysemicka” (całkowicie dyskwalifikująca), czyli jakakolwiek krytyka państwa Izrael, jego polityków, a przede wszystkim „misji pokojowej” tego państwa na Bliskim Wschodzie: np. użycie słowa „ludobójstwo” pod tym adresem musi być i będzie...
    LIP-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Iran – Izrael: Kto wygrał, a kto przegrał?
     13 czerwca 2025 Izrael z pogwałceniem prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych, dokonał agresji na Islamską Republikę Iranu. Takie są bezsporne fakty i tylko totalny analfabeta jurydyczny, czy zacietrzewiony propagandzista, niestety jednych i drugich współcześnie nie brakuje, może tworzyć barbarzyńskie irracjonalne konstrukcje o „uzasadnionej wojnie prewencyjnej”.Pozostawiając zatem  za sobą ocenę prawną, która jest jednoznaczna,  oraz nie wnikając w dywagacje moralno-etyczne, przechodzę do analizy zagadnień sensu stricte wojskowych i politycznych, gdyż już general Carl von Clausewitz, słynny  pruski teoretyk wojskowy  uważał, że wojna to nic innego jak polityka, z tym że prowadzona innymi...
    LIP-02 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Wbrew cenzurze: Nazizm na salonach
     Jak wnuczka nazisty i nowoczesny banderowiec objęli wysokie funkcje polityczne w Wielkiej Brytanii i na Ukrainie – wyjaśnia red. Konrad Rękas.
    LIP-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Drugi Polak w Kosmosie
     Już w środę o godzinie 8.31 czasu polskiego z kompleksu startowego 39A w Centrum Lotów Kosmicznych Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie ma ruszyć misja Axiom 4. Na pokładzie kapsuły Dragon, która opuści Ziemię dzięki rakiecie Falcon 9, znajdzie się Polak - Sławosz Uznański-Wiśniewski. Oprócz niego w kosmos polecą była astronautka NASA Peggy Whitson (dowódczyni), pilot Shubhanshu Shukla z Indii oraz specjalista misji Tibor Kapu z Węgier. Cała czwórka spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do 14 dni.
    CZE-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • USA Zaatakowały Iran. Czy Trump Rozpoczął Trzecią Wojnę Światową?
    Prezydent USA Donald Trump poinformował, że w niedzielę rano Waszyngton przeprowadził serię szeroko zakrojonych ataków na trzy irańskie obiekty nuklearne.Jak napisał Trump na swojej platformie Truth Social, celem „bardzo udanego ataku” były miejscowości Fordow, Natanz i Isfahan.Amerykański przywódca wygłosił później transmitowane w telewizji przemówienie z Białego Domu, w którym stwierdził, że irańskie obiekty nuklearne zostały „całkowicie i kompletnie zniszczone”.Ostrzegł Teheran przed odwetem, mówiąc, że „musi teraz zawrzeć pokój”, w przeciwnym razie „przyszłe ataki będą o wiele poważniejsze”.Iran twierdzi, że w dotkniętych miejscach nie stwierdzono skażeniaAtaki na irańskie obiekty nuklearne oznaczały...
    CZE-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Izrael - Iran. O co naprawdę chodzi?
     13 czerwca 2025 roku rozpoczęla się wojna izraelsko-irańska zapoczątkowana masowymi bombardowaniami celów związanych z irańskim programem nuklearnym przez Siły Powietrzne Izraela w ramach operacji  „Powstający Lew”, ang. Operation Rising Lion i następującej po nich irańskiej odpowiedzi rakietowej na Izrael w ramach operacji „Dotrzymana Obietnica 3”. Według doniesień zachodnich mediów prezydent USA Donald Trump, wieloletni sojusznik Izraela, nie wyklucza bezpośredniej interwencji militarnej w konflikcie.O nowym konflikcie na Bliskim Wschodzie mówi politolog, dr Leszek Sykulski, człowiek który jako jedyny w przestrzeni publicznej trafnie przewiduje i mówi bez ogródek jakie...
    CZE-19 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->