polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trwa podziemny protest w największej prywatnej kopalni węgla kamiennego w Polsce – PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Protest rozpoczął się w nocy z 21 na 22 grudnia 2025 roku. Obecnie pod ziemią, na poziomie 700 metrów, przebywa 21 górników, którzy mimo świąt Bożego Narodzenia zdecydowali się kontynuować strajk i nie wyjeżdżać na powierzchnię. Bezpośrednim powodem są zapowiedziane przez właściciela (grupę Bumech) zwolnienia grupowe oraz groźba całkowitej likwidacji zakładu. Górnicy domagają się objęcia kopalni wsparciem rządowym. * * * AUSTRALIA: W grudniu weszły w życie nowe przepisy ograniczające dostęp do platform społecznościowych dla osób poniżej 16. roku życia. Zakaz dotyczy m.in. Facebooka, Instagrama, TikToka, Snapchata, X (Twitter), YouTube, Reddita i Twitcha. Firmy technologiczne, a nie rodzice czy dzieci, ponoszą odpowiedzialność prawną i mogą zostać ukarane wysokimi grzywnami (do 49,5 mln AUD) za nieprzestrzeganie blokady. Nowe przepisy budzą kontrowersje, zwłaszcza wśród społeczności wielokulturowych, obawiających się izolacji od rodzin za granicą ale aplikacje komunikacyjne (np. Messenger, WhatsApp), gry online oraz platformy edukacyjne są zazwyczaj wyłączone z tych restrykcji. * * * SWIAT: Prezydent USA Donald Trump nakazał przeprowadzenie serii ataków na cele Państwa Islamskiego (ISIS) w Nigerii.Ataki miały miejsce w Boże Narodzenie (25 grudnia 2025 r.) i były wymierzone w obozy ISIS w stanie Sokoto, w północno-zachodniej Nigerii. Uderzenia były precyzyjne i przeprowadzone w porozumieniu z wladzami Nigerii. Jako główny powód wskazał potrzebę ochrony chrześcijan, którzy padają ofiarą masowych mordów ze strony islamskich bojowników.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

środa, 6 maja 2020

Jan Engelgard: Zmieni się niewiele

Fot. Wikimedia commons
Pandemia koronawirusa wzbudziła obok strachu także nadzieję wielu na to, że oto nastał koniec globalizacji i systemu, na którym się opiera. Wieszczy się tak jak przy każdej tego typu okazji, że „świat już nie będzie taki jak przedtem”. Okazało się bowiem, że to państwa narodowe wzięły na siebie ciężar walki z pandemią a organizacje ponadnarodowe (WHO, UE, ONZ) zawiodły i ograniczają się do jałowych pogadanek i zaleceń, które wzbudzają śmiech.

Chwilowy powrót znaczenia państw narodowych wydaje się wielu obserwatorom tendencją nie do odwrócenia a osłabienie instytucji ponadnarodowych pewnikiem. Jednak doświadczenia podobnych kryzysów w przeszłości wskazują na konieczność zachowania ostrożności.

W dobie wielkie kryzysu lat 30 XX wieku panowała powszechna opinia, że oto nastał „koniec kapitalizmu”. Było to złudzenie, przed czym ostrzegał już wtedy prof. Roman Rybarski, wybitny ekonomista i polityk Narodowej Demokracji. W 1932 roku pisał:

„Dziejowych procesów gospodarczych nie należy ujmować w zbyt proste formuły. Pisze się obecnie wiele o „upadku kapitalizmu”. Brzmi to na pozór bardzo kategorycznie. Ale przy bliższym wejrzeniu w tę formułę okaże się, że nie ma ona bardzo określonej treści, że nie jest całkiem jasnym, co ma upadać. Co ważniejsza, znajomość różnych ustrojów gospodarczych i zmian, które w nich zachodzą, wskazuje na to, że nigdy nowy ustrój nie wypiera dawnego bez śladu, że równocześnie różne ustroje z sobą współzawodniczą i współżyją. Przecież jeszcze kapitalizm nie ogarnął całego świata. Przecież Polska np. jest jeszcze krajem półkapitalistycznym”.

Obecnie może być podobnie. Jak podaje jeden z amerykańskich think-tanków z wielu analiz wynika, „że miliarderzy nie tylko nie stracili na pandemii, ale nawet dużo zyskali. Początkowe straty zostały bardzo szybko odbudowane w drugiej połowie marca i w kwietniu”. Za każdym razem przy tego typu wstrząsach, bogaci stają się coraz bogatsi, a biedni coraz biedniejsi.

System finansowy światowej gospodarki oparty na dyktacie dolara i amerykańskich instytucji finansowych ma się dobrze i nic nie wskazuje na możliwość szybkiego zastąpienia go przez inny system. Jedynym namacalnym następstwem pandemii będzie nasilenie walki o światowe przywództwo pomiędzy USA i Chinami, co już obserwujemy, próby przeciągania Rosji na swoją stronę, a także stałe słabniecie znaczenia Unii Europejskiej. Z drugiej strony procesy te miały miejsce na długo przed pandemią koronawirusa, ona tylko te procesy przyspieszyła.

Jan Engelgard
Myśl Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy