polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk przekonuje, że Polska nie poniesie żadnych obciążeń w ramach paktu migracyjnego. Na forum UE zapewnia, że wdraża zapisy paktu zgodnie z planem. Polska i Węgry to jedyne dwa kraje, które dotychczas nie złożyły w Komisji Europejskiej planu implementacji paktu migracyjnego. * * * AUSTRALIA: Liderka partii One Nation, Pauline Hanson wystąpiła w Senacie demonstracyjnie w burce usiłujac zakazać muzułmankom zakrywania twarzy ze względów bezpieczeństwa narodowego. Została za to w poniedziałek wyrzucona z Senatu, co wymusiło zawieszenie obrad izby. * * * SWIAT: UE odrzuciła propozycję pokojową dla Ukrainy przygotowaną przez Biały Dom, proponując własny zestaw warunków potencjalnego porozumienia. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył we wtorek, że wyciek amerykańskiej propozycji zakończenia konfliktu na Ukrainie miał na celu pokrzyżowanie wysiłków pokojowych prezydenta Donalda Trumpa. Ławrow zauważył, że Moskwa jest gotowa omówić „konkretne sformułowania” ewentualnego porozumienia pokojowego, ale nie pójdzie na kompromis w kwestii żadnego z kluczowych celów, które prezydent Władimir Putin przedstawił osobiście Trumpowi podczas spotkania na Alasce.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

piątek, 16 sierpnia 2019

Marsz Życia Polaków i Polonii. Pierwszy krok

Marsz Życia Polaków i Polonii w Oświęcimiu 14 sierpnia 2019
Pierwsze takie wydarzenie. Fot. Twitter/Radio Kraków
Stała się rzecz istotna. Po wielu latach braku reakcji na oczernianie narodu polskiego i przypisywanie mu współudziału w holokauście, co, jak wskazuje przekaz z USA, może mieć na celu tworzenie atmosfery usprawiedliwiającej olbrzymie roszczenia od Polski ze strony określonych środowisk, wreszcie zobaczyliśmy wydarzenie pokazujące, że Polacy byli ofiarami Auschwitz, a nie brali udziału w eksterminacji. Kłamstwo usiłujące nam to przypisać było usilnie propagowane przez całe dziesięciolecia i przekonanie o współudziale Polaków w holokauście, w tym w funkcjonowaniu obozów śmierci, było, i nadal jest, mocno ugruntowane.

To nie przypadkiem amerykański prezydent Obama mówił kiedyś o „polskich obozach śmierci”, i to w obecności polskiego ambasadora, zaś szef FBI James Comey uznał za stosowne wtrącić frazę o polskich pomocnikach przy holokauście. Przypominam też sobie, jakież zdziwienie i niedowierzanie wywołało w zachodnich mediach opublikowanie przez IPN nazwisk załogi obozu w Auschwitz. Im się wydało niemożliwe, że są tam tylko Niemcy, a nie ma Polaków. Taka jest świadomość amerykańskich i zachodnich elit. Kłamstwo przypisujące nam pomocnictwo, a ostatnio, coraz częściej, sprawstwo holokaustu, szerzy się bezkarnie i faktycznie bez istotnego przeciwdziałania polskich władz. Rzec by można, parafrazując słowa znanej piosenki Aloszy Awdiejewa, że to kłamstwo obiegło już wiele razy świat, gdy tymczasem prawda jeszcze nie wyruszyła w drogę.


Przeszkód by coś z tym zrobić jest wiele, a największa to ta, że przeszkadzałoby to pewnym interesom. Dlatego sceptycznie potraktowałem zapowiedź Witolda Gadowskiego z marca o zorganizowaniu Marszu Życia Polaków i Polonii w Oświęcimiu. Wiele wydarzeń na przestrzeni ostatnich lat wskazywało, że na terenie Polski działają prowokatorzy, którzy zawsze będą w stanie zorganizować wydarzenie, które odpowiednio nagłośnione będzie ilustrować twierdzenie o nas jako narodzie skrajnych antysemitów, których należy się bać i których należy poddać kontroli, zaś obóz w Auschwitz to najlepiej uczynić obszarem eksterytorialnym, jak sugerował pewien były sierżant armii izraelskiej, czynny ostatnio w Polsce. Dlaczego nie mieliby zepsuć i tej inicjatywy? A jednak, przebieg dwudniowych obchodów, których elementem był ten marsz, był spokojny i godny. Pierwszego dnia zorganizowano uroczystości religijne dla upamiętnienia męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbe, zaś drugiego, marsz z flagami polskimi wszedł na teren obozu i modlił się przy Ścianie Straceń.
Wielka zasługa w tym organizatorów, nie tylko Witolda Gadowskiego, który niewątpliwie dał twarz temu wydarzeniu, ale także Salezjanom, Franciszkanom i innym instytucjom i ludziom Kościoła, szczególnie arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, który sprawował mszę.
Marsz, który ma odbywać się co roku, będzie tym pierwszym krokiem na długiej drodze do odkłamania fałszu mającego na celu przypisanie Polakom odpowiedzialności za holokaust. Wszystkim, którzy przyczynili się do jego zorganizowania i godnego przebiegu, należą się podziękowania i wsparcie.
 
Stanisław Lewicki
konserwatyzm .pl

 * * *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy