polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

wtorek, 18 grudnia 2012

Debata: Podzie­lony świat mediów. Śmierć dzien­ni­kar­stwa

Towarzystwo Dziennikarskie zor­ga­ni­zo­wało kilka dni temu w Warszawie  - przy współ­pracy Fun­da­cji Cen­trum Pra­sowe oraz „Stu­dia Opi­nii” – ponad dwu­go­dzinną debatę pt. ”Podzie­lony świat mediów. Śmierć dzien­ni­kar­stwa„.Niezwykle ważna dyskusja o kondycji dziennikarstwa polskiego we współczesnej rzeczywistości. Wzięli w niej udział czołowi dziennikarze Ste­fan Brat­kow­ski, Adam Mich­nik, Woj­ciech Mazo­wiecki, Jacek Żakow­ski. Wśrod nich znani Polakom w Australii z radia i telewizji - Jarosław Gugała prezentujący poranne wiadomości z Polski w TV SBS oraz Igor Janke - korespondent z Warszawy Radia SBS. Na sali było kil­ka­dzie­siąt osób zain­te­re­so­wa­nej publicz­no­ści, głów­nie dzien­ni­ka­rzy, w tym kilku z abso­lut­nej czo­łówki zawodu. Przedstawiamy całosć dyskusji w dwóch częściach.

VIDEO I:


Na sali  był również obecny Azrael Kubacki, który szczęśliwie wrócił do zdrowia po skomplikowanej operacji, o której informowaliśmy wcześniej. Oto jego uwagi na gorąco:

Byłem uczest­ni­kiem tego panelu, jako czło­nek zespołu Stu­dia Opi­nii i jeden z zało­ży­cieli kon­ku­ren­cyj­nego dla SDP sto­wa­rzy­sze­nia dzien­ni­kar­skiego, Towa­rzy­stwa Dziennikarskiego.
Spo­tka­nie, orga­ni­zo­wane przez TD w lokalu SO, było cie­kawe, ale nie­zbyt mocno nagło­śnione, co uwa­żam za błąd. Temat spo­tka­nia zasy­gna­li­zo­wano w tytule, jed­nak po pierw­szych wystą­pie­niach głów­nych dys­ku­tan­tów – Adama Mich­nika, Jacka Żakow­skiego (pro­wa­dzą­cego panel) Igora Jan­kego, Jaro­sława Gugały, Ste­fana Brat­kow­skiego oraz Woj­cie­cha Mazo­wiec­kiego (słowo wpro­wa­dza­jące) wymiana poglą­dów zeszła tro­chę na tematy „smo­leń­skie” i rela­cje wewnątrz dzien­ni­kar­skie. W tej czę­ści ostre wystą­pie­nie miał Sewe­ryn Blumsz­tajn, który, będąc sze­fem TD, oświad­czył, że z wie­loma ludźmi nie siada wspól­nie do dys­kur­sów publicz­nych czy medial­nych. Popie­ram w dużej mie­rze ten pogląd.
Klu­czem dys­ku­sji była sprawa przy­szło­ści mediów i zawodu. Co cie­kawe, dzien­ni­ka­rze nie mieli, według mnie, pomy­słu na zdo­by­cie nie tylko czy­tel­ni­ków, ale rów­nież rynku. Tu zga­dzam się z poglą­dem, że tablo­idy­za­cja nie tylko tele­wi­zji, ale rów­nież gazet jest pro­ble­mem, ale rów­nież pro­ble­mem jest brak pomy­słu na wyj­ście z jało­wej dys­ku­sji. Miał rację Janke, mówiąc że w pro­gra­mach tele­wi­zyj­nych, jak napi­sała „GW”, „zamiast mery­to­rycz­nych roz­mów naj­czę­ściej sta­wia się w stu­diu dwóch poli­ty­ków, któ­rzy się „napa­rzają jak koguty”. Janke ujął to w ten spo­sób – „Do tego nie potrzeba przy­go­to­wa­nego dzien­ni­ka­rza, a takie dzien­ni­kar­stwo jest dużo tańsze”.
Następ­nie była roz­mowa o zawzię­tych kłót­niach dzien­ni­ka­rzy i mediów na tematy smo­leń­skie, którą zaini­cjo­wał Jan Ordyń­ski. Te tematy zawsze pro­wa­dzą do czę­sto zupeł­nie nie­kon­tro­lo­wa­nych wypo­wie­dzi i podzia­łów dzien­ni­ka­rzy. Czy to jest pro­blem do roz­wią­za­nia? Według mnie – tak, o czym wkrótce napiszę.
Spo­tka­nie wielu zna­nych, kla­so­wych i zaan­ga­żo­wa­nych dzien­ni­ka­rzy nie dopro­wa­dziło jed­nak ani do kon­sen­susu, ani do sfor­mu­ło­wa­nia pro­gramu naprawy. Pewno nie jest to do zała­twie­nia w cza­sie dwu­go­dzin­nej dys­ku­sji, ale pro­blem może wynika rów­nież z tego, że w spo­tka­niu uczest­ni­czyli raczej bez­po­średni uczest­nicy spo­rów publi­cy­stycz­nych, zawo­dowi dzien­ni­ka­rze czę­sto sil­nie zaan­ga­żo­wani ide­owo – a nie orga­ni­za­to­rzy mediów, wydawcy, czy wresz­cie ich szefowie.
Może czas na mniej dys­ku­sji, a na wię­cej realizmu?
 
Azrael Kubacki
Studio Opinii

VIDEO II: 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy