polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

niedziela, 22 lipca 2012

Umarł aktor - legenda

Andrzej Łapicki (1924 - 2012)
Dla mojego poko­le­nia Andrzej Łapicki był akto­rem wiel­kim, takim też pozo­sta­nie w histo­rii pol­skiego teatru. Zapi­sał się wiel­kimi lite­rami w histo­rii naro­do­wej kul­tury. Pew­nie jesz­cze inni moi kole­dzy ze SO będą Go wspo­mi­nać, zatem ogra­ni­czę się do słów kilku. Przez lat kilka widy­wa­łem Go codzien­nie, gdy wraz ze swo­imi nie­od­łącz­nymi przy­ja­ciółmi Gusta­wem Holo­ub­kiem i Tade­uszem Kon­wic­kim przy­cho­dził w godzi­nach połu­dnio­wych do kawiarni „Czy­tel­nika” przy Wiej­skiej, gdzie znaj­do­wała się redak­cja „Radaru”, któ­rej byłem redak­to­rem. Nie­raz roz­ma­wia­li­śmy. Wycią­ga­łem Go „na języki”, a był roz­mówcą naj­wyż­szego lotu, inte­li­gent cza­sów przed­wo­jen­nych. Aktor jedyny w swoim rodzaju. Nie tylko amant, za jakiego zresztą słusz­nie ucho­dził. Patrzył na życie  pogod­nie i z pobłaż­li­wym dystan­sem. Gdy trzeba było, sta­wał w szeregu.

Jego dzia­dek Hek­tor Łapicki był woje­wodą miń­skim z cza­sów Powsta­nia Stycz­nio­wego. Jego ojciec Borys – pro­fe­so­rem Uni­wer­sy­tetu War­szaw­skiego. On sam brał udział w Powsta­niu War­szaw­skim.  Stu­dio­wał kon­spi­ra­cyj­nie w Insty­tu­cie Sztuki, na spo­tka­niach pod­zie­mia  recy­to­wał poezje poetów cza­sów wojny: Krzysz­tofa Kamila Baczyń­skiego i Tade­usza Gaj­cego. U schyłku PRL włą­czył się w ruch soli­dar­no­ściowy, był człon­kiem Pry­ma­sow­skiej Rady Spo­łecz­nej i Komi­tetu Oby­wa­tel­skiego, wstą­pił do Unii Wol­no­ści i został posłem Sejmu Kon­trak­to­wego. Zdo­był w War­sza­wie naj­wię­cej gło­sów. Potem poli­tyką zaj­mo­wał się przy sto­liku kawiar­nia­nym. Pisał książki i felietony.
Zagrał w wielu fil­mach (m.in. Poetę w „Weselu” Andrzeja Wajdy), w prze­szło 200 sztu­kach teatral­nych, wyre­ży­se­ro­wał ponad 100 przed­sta­wień, także tele­wi­zyj­nych, był dyrek­to­rem war­szaw­skiego Teatru Pol­skiego, rek­to­rem i pro­fe­so­rem Wyż­szej Szkoły Teatral­nej (obec­nie Aka­de­mii Teatral­nej) w War­sza­wie. We wrze­śniu 2012 miał zagrać w kolej­nym spek­ta­klu. Miał 88 lat. Umarł ran­kiem 21 lipca 2012.
Takich postaci nie zapo­mina się nigdy. Wraz z Andrze­jem Łapic­kim ode­szła cała epoka. Teraz staje się wielką legendą.

Jerzy Klechta
Studio Opinii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy