polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: "Nie będziemy za nic płacić i nie będziemy przyjmować żadnych migrantów" - mówi premier Donald Tusk o przyjętym przez UE pakcie migracyjnym. Polska wraz z Węgrami i Słowacja glosowała przeciw paktowi. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Jeśli Zachód przekaże Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, strefa sanitarna będzie gdzieś na granicy z Polską – oświadczył Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski polityk przypomniał, że pociski typu Storm Shadow/SCALP-EG, które Zachód dostarcza Ukrainie, mają zasięg co najmniej 550 km, dlatego wymagana jest strefa sanitarna, która zapewni bezpieczeństwo rosyjskich granic. Tymczasem Putin i Xi w Pekinie otworzyli rok kultury chińsko-rosyjskiej i podpisali wspólne oświadczenie obu państw „o pogłębianiu relacji, wszechstronnym partnerstwie i współpracy strategicznej”, ustanawiające „nową epokę” w relacjach między Rosją a Chinami. Dla Władimira Putina jest to pierwsza zagraniczna wizyta po zaprzysiężeniu na piątą kadencję w ubiegłym tygodniu.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00

sobota, 22 kwietnia 2017

Francuzi zdecydują o przyszłości Europy

Ponadpartyjny kandydat centrowy Emmanuel Macron, faworyt
 sondaży, zmniejszył prowadzenie z 25,5 proc. do 23,5 proc.
po wtorkowej debacie telewizyjnej, zrównując się
z liderką Frontu Narodowego Marine Le Pen.
Fot. Wikipedia
Francuzi zdecydują o przyszłości Europy, ale to dziwne wybory. Dziwne jak na Francję, gdzie z zasady zawsze było wszystko wiadomo. Tym razem establishment zrobił wszystko, żeby ustawić sprawy tak, aby pani Marine Le Pen nie miała szans w drugiej turze. Chodzi o przewidywane przeniesienie głosów z kandydatów, którzy odpadną w pierwszej turze na kontrkandydata pani Le Pen.


To mechanizm stary jak świat, który chyba wszyscy rozumieją. W momencie jak jest mocny i wyrazisty kandydat, odwołujący się jednoznacznie do zdecydowanego elektoratu, to przeciwstawia się mu – 2 lub 3 innych, którzy są stopniowo mniej anty-establishmentowi. Do tego można jeszcze dodać osobę tzw. pożytecznego idioty, który swoją ostrością i wyrazistością, będzie w stanie przejaskrawić kandydaturę blokowaną. Podziały na prawicę, lewicę itp., nie mają w tym przypadku większego znaczenia. Chodzi o mocne zagranie gradacją prezentowanej retoryki. Jeżeli jest to zrobione w sposób przemyślany, mamy do czynienia z przesłonięciem kandydatury.

Słynna polska rzeźbiarka - Magdalena Abakanowicz nie żyje


Magdalena Abakanowicz w pracowni
(2010 r.) fot. J. Pijarowski
CC BY-SA 4.0
W Warszawie zmarła Magdalena Abakanowicz, jedna z najsłynniejszych polskich artystek a jednocześnie jeden z najmocniejszych filarów polskiej sztuki i kultury ostatniego półwiecza.   Polska rzeźbiarka, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu (w latach 1965–1990), w czerwcu osiągnęłaby 87 lat.

 W latach 60. stworzyła cykl unikalnych, niespotykanych wcześniej form artystycznych, nazwanych później od jej nazwiska -   abakanami, który składał się z dużych prac wykonanych technikami tkackimi. Formy rzeźbiarskie konstruowane z tak niekonwencjonalnego materiału zrewolucjonizowały spojrzenie na tkaninę artystyczną. Zrywały z dotychczasową płaszczyznowością tkanin przeznaczonych do dekoracji wnętrza. Spełniały tez funkcję praktyczną jako próba dostosowania monumentalnej rzeźby do skromnych warunków lokalowych: takie prace można było łatwiej magazynować. W 1962 roku na Międzynarodowym Biennale Tkaniny w Lozannie podwieszane u sufitu prace wywarły ogromne wrażenie swoją ekspresją barwy, fakturą, miękkością i pomysłowością. W 1965 Magdalena Abakanowicz została nagrodzona złotym medalem na Biennale w São Paulo, co było początkiem jej światowej kariery.

piątek, 21 kwietnia 2017

Białe Pendolino

Szanowany polityk porusza się po mieście nie na piechotę, ale minimum limuzyną pancerną.

Żenada, po prostu żenada. Świętą rację miał reporter TV Republika, kiedy tak właśnie podsumował żałosny spektakl, który polskojęzyczne media nazwały „powitaniem” Donalda Tuska na Dworcu Centralnym. Bo czy tak wygląda godne przywitanie poważnego polityka?

Przecież w niczym, ale to zupełnie w niczym nie da się porównać tego jarmarcznego spektaklu z powitaniem, z jakim spotkała się wracająca z Brukseli pani Premier, fetowana kwiatami przez pana Prezesa i delegację najważniejszych osób w państwie. Widział tam ktoś chaos, pokrzykiwania, przepychanki? Jakieś tłumy z transparentami o niecenzuralnej treści? Albo żeby dostojni przywódcy musieli się przepychać przez rozkrzyczaną gawiedź w drodze do swoich limuzyn pancernych?

czwartek, 20 kwietnia 2017

Cimoszewicz: Polska jest ośmieszona i marginalizowana

Włodzimierz Cimoszewicz - b. premier Polski  (1996-1997)
„Macierewicz łamie prawo jako szef resortu, gdy nie odpowiada na korespondencję, niezależnie, od kogo ona pochodzi” – powiedział w „Faktach po Faktach” były premier Włodzimierz Cimoszewicz.

Odnosząc się do wymiany listów między prezydentem a szefem resortu obrony, powiedział, że Macierewicz jeszcze bardziej łamie prawo, kiedy nie odpowiada na korespondencję zwierzchnika sił zbrojnych, jakim jest prezydent. Ponadto łamie wszelkie elementarne obyczaje polityczne i międzyludzkie, a nade wszystko, demonstruje swoje lekceważenie dla głowy państwa. Cimoszewicz dodał, że „prezydent w ogóle nie powinien pisać listu do szefa MON, a rozmówcą powinna być dla niego premier Beata Szydło”. Podkreślił, że „powinien zwrócić się do niej z żądaniem, by przywołała do porządku swojego podwładnego” – powiedział Cimoszewicz.

środa, 19 kwietnia 2017

Po obejrzeniu dramatu "Działka" w Ashfied Boys’ High School

Gdyby mieć adres tego Kuby...Takie życzenie po obejrzeniu dramatu "Działka", wyraziło kilkoro uczniów, szczególnie tych z młodszych klas.  
 

Przedstawienie odbyło się w auli Ashfied Boys’ High School. W tej szkole, która jest ośrodkiem Saturday School of Community Languages znajdują się bowiem także klasy języka polskiego. W budynku sąsiadującej Ashfield Primary School mieści się Polska Szkoła Podstawowa im J. Goebla.

Podczas swojego króciutkiego pobytu w Sydney, artyści Marzanna Graff i Aleksander Mikołajczyk zgodzili się poświęcić sobotni ranek na spotkanie z polską młodzieżą szkolną.