Ks.Jan Kaczkowski w Australii. Fot. D.Robinson |
16
maja 2015 w Perth w Zachodniej Australii , mała grupka ludzi czekała na ks.
Jana , nie znając go osobiście byłem trochę zdenerwowany tym moim pierwszym
spotkaniem. Razem
ze mną czekali księża franciszkanie o.Tomasz i o. Stanislaw.
Zaskoczenie
moje było ogromne, kiedy zobaczyłem stewardesę , wioząca ks. Jana na wózku inwalidzkim ale już wkrótce
mialłem się przekonać jak silnym człowiekiem jest ks. Jan. Pomimo
ciężkiej choroby ks. Jan jest
niesamowicie niezależny i bardzo rzadko korzysta z jakiejkolwiek pomocy.
Prosto z lotniska pojechaliśmy do mnie, gdzie w małym gronie przyjaciół, powitalismy ks. Jana na australijskiej ziemi. Ogromnym przeżyciem dla mnie było tlumaczenie rozmowy na jezyk angielski, pomiedzy naszym gościem a profesorem Davidem Allbrook’em i innym lekarzem opieki paletatywnej, dr Penny Davies. Dowiedziałem się, że profesor Allbrook znał osobiscie i pracował razem z dr Cicely Saunders , wspolczesną założycielką opieki hospicyjnej.