polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: My tego nie odpuścimy. Nie będzie przyszłości relacji polsko-ukraińskich, jeżeli ta sprawa nie zostanie wyjaśniona – oświadczył minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz mówiac w radiu ZET o ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej. Tydzień wcześniej Premier Donald Tusk podpisał w Warszawie z Wlodimirem Zełenskim porozumienie o "gwarancjach bezpieczeństwia" dla Ukrainy nie wspominając ani słowem o zbrodniach UPA, organizacji czczonej dzisiaj przez władze w Kijowie. Wicemarszalek Sejmu Krzysztof Bosak zażądał trybunalu stanu dla Tuska. * * * AUSTRALIA: 25-letnia Australijka padła ofiarą gwałtu zbiorowego w Paryżu zaledwie kilka dni przed Igrzyskami Olimpijskimi. * * * SWIAT: Francuski operator kolejowy SNCF ogłosił w piątek, że padł ofiarą „masowego ataku mającego na celu sparaliżowanie sieci (pociągów dużych prędkości) TGV”. Do ataku doszło na kilkanaście godzin przed ceremonią otwarcia letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu. * Były głównodowodzacy Sił Zbrojnych Ukrainy, a obecnie Ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii Załużny zasugerował, aby Zachód wykorzystał jego kraj jako poligon doświadczalny dla nowej broni. Oświadczył to w swoim pierwszym przemówieniu jako dyplomata. Wezwał także kraje zachodnie do czasowej „rezygnacji z szeregu swobód w imię przetrwania” i mobilizacji społeczeństwa.
POLONIA INFO: "Lajkonik" - Celebrating 10 Years at Marayong, Sala JP2, Marayong, 4.08, godz. 14:00

niedziela, 26 maja 2013

Dzień Matki w Polskiej Szkole Sobotniej w Liverpool

 
11.05.2013 roku było uroczyście i wesoło w Polskiej Szkole  Sobotniej z Liverpool. Ponad pięćdziesięcioro dzieci śpiewało i recytowało wiersze dla swoich kochanych mam.

Pod kierunkiem nauczycieli wszyscy  uczniowie począwszy od najmłodszej grupy przedszkolnej aż po szóstoklasistów przygotowali pogram artystyczny. Były też konkursy i kwiaty dla mam. Specjalnie dla mam zaśpiewali także: Dariusz Plust i  Wiesław Rogoliński z kabaretu Vis a Vis. Zadedykowali oni mamom piosenki pt. ”Nie ma jak u mamy” oraz „Rodzina” z repertuaru Wojciecha Młynarskiego. A  na koniec słodki poczęstunek dla wszystkich przygotowany przez mamy  także mamy z Komitetu Rodzicielskiego.

 Emilia Szczerbiak
 kierownik szkoły

Zdjęcia: Liverpool Polish Saturday School
 

sobota, 25 maja 2013

Wszystkie oczy na Roberta Lewandowskiego

Celowo piszę przed wiel­kim fina­łem euro­pej­skich mistrzów: Bayern-Borussia. Z Pola­kami wśród akto­rów (także z Holen­drami, Tur­kami itd.), ale na chwałę nie­miec­kiej piłki. Będzie co oglą­dać, a potem reflek­sje przetrawiać.

Teraz nie pro­gno­zuję. Można tylko rzec: 1. Cze­kam na piękny mecz; 2. Marzę, by nasi znów się poka­zali z dobrej strony; a pan Robert strze­lił gola. Może być liczba mnoga…
Mar­gi­nes: Nie­za­leż­nie od prze­biegu gra­nia powiem, że coraz wyżej cenię snaj­pera– „fami­lij­nika”. W tzw. opi­nii publicz­nej jest chyba wię­cej o nim, niż o pre­mie­rze z rzą­dem, wie­ści są tak sen­sa­cyjne, że z pił­ka­rza czy­nią cele­brytę, pod­glą­da­nego i pod­li­cza­nego. A on zacho­wuje spo­kój. I gra, i strzela, i zdo­bywa gole… Pew­nie nie jest łatwo dać sobie radę z sytu­acją, gdy czło­wiek boi się otwo­rzyć butelkę z sokiem, by… nie wysko­czył z niej pan Robert. A On umie sta­nąć ponad gada­nia oraz ploty i za to też Go cenię… Że za dużo nie mówi, że nie wcho­dzi w pole­miki z tymi, któ­rzy albo „radzą”, albo pod­cze­piają się na zasa­dzie: „ja już dawno wie­dzia­łem, że to będzie świa­towy format”…

Widziane z Canberry (4). Budżet od spodu - oceny i komentarze

Jak w poprzednich latach, początek nowej, jesiennej sesji federalnego parlamentu został prawie całkowicie zdominowany przez debatowanie pakietu budżetowego 2013-14. Dotychczas liberalno-narodowa opozycja ma zdecydową polemiczną przewagę. Jak również nadal zdecydowanie prowadzi  w ankietach opinii  Zwłaszcza po bardzo meritorycznie i retorycznie udanym premówieniu przywódcy opozycji Tony Abbotta. Natomiast są spekulacje, że osaczony laburzystowski federalny rząd premier Julii Gillard podobno zchomikował $463,9 mln do wydania na atrakcjne dla poszczególnych grup wyborców programy i posunięcia które zostaną ujawnione wkrótce przed rozpoczęciem oficjalnej kampanii wyborczej. Wprawdzie minister ekonomii Wayne Swan wspomniał o tej prawie pół-miliardowej kwocie w swoim przemówieniu budżetowym, lecz sprytnie zrobił to bardzo pobieżnie, tylko krótko wspominając że $463,9 mln są "przeznaczone na sfinansowanie decyzji jeszcze nie opublikowanych.

Przejdźmy teraz do drugiej części streszcznia pakietu budżetowego i dotychczasowych ocen i komentarzy.

SZÓSTY BUDŻET MIN. WAYNE SWANA

Jaki wpływ może wywrzec szósty pakiet budżetowy min. Swana na codzienne życie wielu przeciętnych ludzi i rodzin? Z kilkudziesięcio-kilogramowej dokumentancji budżetowej którą obdarzono media w "zamknięciu budżetowym" wygląda, że nieraz wcale znaczny dla wielu osób na  podstawowych, skromnych i średnich zarobkach i dochodach. Szczególnie osób uzależnionych od szeregu finansowych świadczeń socjalnych. M. in.:

- Program imigracyjny zostaje utrzymany na poziomie 190.000 rocznie w 2013-14. W tej liczbie 128.550 miejsc przysługuje wykwalifikowanym imigrantom (skilled migrants). 60.885 miejsc przeznaczono na łączenie rodzin oraz 565 miejsc "dla imigrantów ze "specjalnymi kwalifikacjami" ("special eligibiity"). 

piątek, 24 maja 2013

Spotkanie z prof. Pawłem Śpiewakiem - zaproszenie


Rozmowa ze Szczepanem Sadurskim, twórcą Partii Dobrego Humoru

Szczepan Sadurski i Ryszard Rotkiewicz. Fot. PL DELFI
Pracowałem dla najlepszych firm, które nie żałują pieniędzy, w wywiadzie dla PL DELFI - największego polskiego portalu informacyjnego na Litwie, powiedział Szczepan Sadurski, rysownik – karykaturzysta, założyciel Partii Dobrego Humoru. (Bumerang Polski przyłączył się do światowego happeningu Sadurskiego stawiania wesołych wieżowców PDH).
 Artysta jest szefem wydawnictwa  „Dobry Humor” oraz jest uważany za najszybszego karykaturzystę w Polsce.
Ze Szczepanem Sadurskim rozmawia Ryszard Rotkiewicz.
 
Jak się rozpoczęła Pana kariera rysownika?
Dokładnie w swoje 18 urodziny zadebiutowałem w renomowanym magazynie „Szpilki” i w ciągu następnych kilku lat byłem najczęściej publikowanym rysownikiem w tym magazynie. Niemalże w każdym numerze było po kilka moich rysunków. Większość dziwiła się, jak ja to robię, podejrzewali o jakieś znajomości. W tamte czasy, jeśli ktoś chociażby kilka rysunków opublikował w „Szpilkach”, to to był „gość”, był dobry rysownik. Po sukcesie w Szpilkach zaczęły do mnie zwracać się inne redakcje ogólnopolskich pism. W kilku czasopismach miałem stałe rubryki, ale później nie chciałem odrywać kuponów od swojej popularności. Nie chciałem przez całe życie być rysownikiem, przez całe życie rysować śmieszne rysunki, więc poszedłem troszeczkę w bok i założyłem wydawnictwo satyryczne.