polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: "Nie będziemy za nic płacić i nie będziemy przyjmować żadnych migrantów" - mówi premier Donald Tusk o przyjętym przez UE pakcie migracyjnym. Polska wraz z Węgrami i Słowacja glosowała przeciw paktowi. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Jeśli Zachód przekaże Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, strefa sanitarna będzie gdzieś na granicy z Polską – oświadczył Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski polityk przypomniał, że pociski typu Storm Shadow/SCALP-EG, które Zachód dostarcza Ukrainie, mają zasięg co najmniej 550 km, dlatego wymagana jest strefa sanitarna, która zapewni bezpieczeństwo rosyjskich granic. Tymczasem Putin i Xi w Pekinie otworzyli rok kultury chińsko-rosyjskiej i podpisali wspólne oświadczenie obu państw „o pogłębianiu relacji, wszechstronnym partnerstwie i współpracy strategicznej”, ustanawiające „nową epokę” w relacjach między Rosją a Chinami. Dla Władimira Putina jest to pierwsza zagraniczna wizyta po zaprzysiężeniu na piątą kadencję w ubiegłym tygodniu.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Konflikty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Konflikty. Pokaż wszystkie posty

sobota, 28 października 2023

Chris Hedges: Kampania Spalonej Ziemi. Czystki etniczne w Gazie

Ministerstwo Zdrowia Gazy opublikowało nazwiska,
 wiek, płeć i numery identyfikacyjne 6747
 palestyńskich ofiar izraelskich ataków,
w tym 2665 dzieci. Fot. Telegram

Izrael nie tylko dziesiątkuje Gazę nalotami, ale także używa najstarszej i najokrutniejszej broni wojennej – głodu. Przesłanie Izraela w przededniu inwazji lądowej jest jasne. Opuść Gazę lub zgiń.


Izrael, przy wsparciu swoich amerykańskich i europejskich sojuszników, przygotowuje się do rozpoczęcia nie tylko kampanii spalonej ziemi w Gazie, ale także najgorszych czystek etnicznych od czasów wojen w byłej Jugosławii.

Celem jest wypędzenie dziesiątek, najprawdopodobniej setek tysięcy Palestyńczyków przez południową granicę w Rafah do obozów dla uchodźców w Egipcie.

Oddźwięk będzie katastrofalny nie tylko dla Palestyńczyków, ale w całym regionie i prawie na pewno doprowadzi do starć zbrojnych na północy Izraela z Hezbollahem w Libanie i być może z Syrią i Iranem. 

sobota, 14 października 2023

Palestyńczyk ze Strefy Gazy: Może to ja będę następny

Palestyńskie miasto Gaza po izraelskim odwecie. 
Abdullah Abu Amra jest palestyńskim dziennikarzem mieszkającym w Strefie Gazy. Dzięki sporadycznie pojawiającej się łączności udało się nam przeprowadzić z nim krótką rozmowę oraz otrzymać materiały filmowe i zdjęcia jego autorstwa.

Rozmowa miała miejsce po dwóch pierwszych dniach ataku wojsk izraelskich na Strefę Gazy. Giną dzieci, giną dziennikarze


Przede wszystkim na początek powiedz nam, jak wygląda tam sytuacja. Czy wciąż można mówić o oblężeniu przez Izrael? Jak wygląda tam życie codzienne?

– Sytuacja w Gazie jest tragiczna. Codziennie budzą nas masakry, ludobójstwo. Izraelska maszyna do zabijania morduje nas bez litości. Traktują nas, jakbyśmy byli po prostu liczbami. A my, Palestyńczycy, nie jesteśmy numerami. Sytuacja jest fatalna. Co godzinę równane są z ziemią budynki. Próbują zniszczyć… Zniszczyć… Przepraszam, jestem zrozpaczony, przerażony widokami, jakie widzę dookoła w Gazie. Próbują nas zniszczyć, naszą tożsamość w Strefie Gazy.

środa, 11 października 2023

Palestyna - Izrael: Było, jest… a jak będzie?

Terytoria Palestyny w czasie
Przynajmniej średnie pokolenie Polaków powinno wiedzieć, na czym polegały zasady okupacji niemieckiej. Jeśli ktoś miał pracę, to płaca była minimalna – na pewno nie wystarczała na potrzeby rodziny. Ratunkiem dla przetrwania była własna hodowla i uprawa uzupełniająca przynajmniej sezonowo braki w pożywieniu. Możliwy był też handel wymienny.

Powszechnym zjawiskiem było niedożywienie, choroby i brak leków. Rygorystyczna kontrola ograniczała, a okresowo nawet wykluczała podróże i życie towarzyskie regulowane godziną policyjną. Donosicielstwo uzasadniane chęcią uzyskania dodatkowej racji żywnościowej kwitło. Wszelki przejaw niesubordynacji – surowo karany obozem pracy przymusowej, albo koncentracyjnym. Okupant wymagał bezwzględnego posłuszeństwa wobec narzuconych przez niego przepisów. Każdy przejaw wymierzenia sprawiedliwości przez okupowanych za łapanki, egzekucje, gwałty, kolaborację na gorliwych aparatczykach systemu opresji, narzucony przez obcego zarządcę lokalnego, gubernatora, szefa policji, traktowany był jako bandytyzm. Bieda wymuszała daleko posuniętą oszczędność na wszystkim. Dzieci młodsze nosiły ubranka i buty po starszych siostrach, braciach. Kształcenie odbywało się jedynie w domach.

piątek, 25 sierpnia 2023

Scenariusze ukraińskie - kiedy koniec?

 Są różne scenariusze, ale też jednoznacznie można określić najpóźniejszy czas końca konfliktu: połowa przyszłego roku.

Termin wydaje się już jednoznacznie ustalony,  a jest oczywisty wobec sytuacji na amerykańskiej scenie politycznej, co wiąże się z wyborami prezydenckimi. Po prostu Biden (albo inny kandydat demokratów) musi mieć "wolne ręce" , nieobciążone konfliktem, który w USA zaczyna być uważany za zbyt duże obciążenie  zwłaszcza wobec braku sukcesów.

piątek, 28 lipca 2023

Douglas Macgregor: Polska musi określić swe strategiczne interesy

Płk Douglas Macgregor
Rozmowa Mateusza Piskorskiego z Płk Douglasem Macgregorem -  amerykańskim wojskowym i analitykiem, absolwentem Akademii Wojskowej w West Point. Macgregor jest obecnie  jednym z najbardziej cenionych   komentatorów mediów internetyowych omawiających sytucję międzynarodową zwiazaną z konfliktem na Ukrainie. 

 Zacznijmy od Ukrainy. Pojawiły się nowe narracje, oparte oczywiście na spekulacjach. Są podobno różne obozy na Ukrainie. Z jednej strony, niektórzy wskazują, że Walerij Załużny, szef sztabu generalnego, prawdopodobnie jest bardziej kontrolowany przez Stany Zjednoczone. Z drugiej strony – Zełeńskiego i szef jego biura, Andriej Jermak ma być kontrolowany przez Wielką Brytanię. Mam pytanie o Wielką Brytanię – czy są jakieś różnice pomiędzy Londynem i Waszyngtonem, jeśli chodzi o konflikt ukraiński?

– Powiedzmy, że Kijów jest wężowiskiem, a Pan mnie pyta, który wąż jest najbardziej niebezpieczny, który jest największym problemem. Nie wiem. To wszystko są spekulacje. Przypomina mi to opowieści  w latach 1970. i 1980., gdy ludzie spekulowali kto był kim na Kremlu i kto miał władzę, a kto nie. Szczerze mówiąc, zazwyczaj się mylili. Generalnie Londyn i Waszyngton są bardzo ściśle powiązane na dobre i na złe. Możliwe, że Londyn próbuje wyprzedzić Waszyngton w wielu obszarach. Często to akceptujemy, bo lubimy używać brytyjskich wojsk specjalnych w miejscach, w których użycie naszych sił powietrznych zdenerwowałoby opinię publiczną w Stanach Zjednoczonych. Są momenty, w których polegamy na Brytyjczykach, bo mają lepszy wywiad i im ufamy. Natomiast co do sedna sprawy – dziś opowiedzieć na Pana pytanie jest bardzo trudno. To jak obstawianie w mistrzostwach świata w piłce nożnej kto prawdopodobnie strzeli następnego gola. Nie mogę zrobić czegoś takiego. Sądzę natomiast, że oba rządy są w złej kondycji. Wielka Brytania – ich rynek obligacji to katastrofa. Ich gospodarka się rozpada. Wojsko brytyjskie jest zaledwie cieniem tego, czym było 20, 30, 40 lat temu. Śmiechu warte jest to, czym chwalą się Brytyjczycy, bo nie mają nic, żeby się podeprzeć w kwestii wojskowej. Nasze własne wojska nie są w najlepszej kondycji, i szczerze mówiąc, jak już nieraz wspomniałem, armia jest za mała na jak na rzeczy, które ma robić. Wciąż używamy wyposażenia, które zaprojektowaliśmy w 1970. latach do eksploatacji w latach 1980. i 1990. Jesteśmy przygotowani na kolejną II wojnę światową, a to nie ta wojna, którą widzimy teraz na wschodniej Ukrainie.