polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwszy polski satelita wojskowy został wyniesiony na orbitę 28 listopada br., a wykonywanie zobrazowań rozpoczął 2 grudnia. Satelita znajduje się obecnie w fazie testów i kalibracji, przed przekazaniem go Siłom Zbrojnym RP, które zyskają dzięki niemu dużą elastyczność w prowadzeniu rozpoznania. * * * AUSTRALIA: Najważniejsi ministrowie Anthony'ego Albanese'a udają się do Waszyngtonu po tym, jak Biały Dom ponownie zażądał podniesienia wydatków na obronność do 3,5 proc PKB. Canberra stanowczo się temu sprzeciwiła, a premier stwierdził, że Australia będzie sama decydować o swoich wydatkach na obronę. * * * SWIAT: Administracja Donalda Trumpa uznała poniedziałkową wizytę prezydenta Ukrainy w Londynie, gdzie spotkał się z przywódcami Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, za daremną próbę zyskania na czasie w negocjacjach na temat planu pokojowego. Trump naciska na Zelenskiego, aby działał szybko. Najnowszą wersję umowy pokojowej Zełenski ma przekazać stronie amerykańskiej we wtorek.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

wtorek, 19 maja 2020

Karol Wojtyła a sprawa polska

Painting of Saint John Paul II painted by Mahto
 Hogue. Fot. Wikimedia commons
100 lat temu urodził się Karol Wojtyła. Dzisiaj jest przedmiotem kultu bezrefleksyjnego, zwłaszcza elit III RP, które postępują całkowicie wbrew jego naukom i filozofii myślenia o Kościele i Polsce. Nie jest przypadkiem, że lustracyjne szaleństwo, zaczęło się niemal zaraz na drugi dzień jak umarł.

Wojtyła był świadkiem historii Polski w pełnym dramatyzmie – i miał poczucie złożoności tej historii. Jestem pewien, ze gdyby się dzisiaj obudził byłby przerażony, co z tą historią zrobiono, jak głęboko antychrześcijańska jest postawa różnych gówniarskich i nie tylko “rozliczaczy”. Byłby przerażony nie tylko tym…


Już wtedy, kiedy obserwowałem te miliony na jego mszach i przejazdach (byłem w Straży Porządkowej w 1983) – widać było wielką powierzchowność, to prostackie wyczekiwanie na jakieś polityczne akcenty, na “drugie dno”. Mało kto przyjmował jego naukę jako coś ponadczasowego, ba, mało kto tym się przejmował i rozumiał. Był dla ludu niczym mesjasz, który ma doprowadzić do “wyzwolenia”, ale ziemskiego. Nic więc dziwnego, że kiedy to niby “wyzwolenie” przyszło, lud wybrał sobie na przewodników innych “mesjaszy” – hochsztaplerów, a Jana Pawła II sprowadzono do roli “obalacza komuny” – wspólnie rzecz jasna z Ronaldem Reaganem.

Jan Engelgard
konserwatyzm .pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy