polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała w środę do Sądu Rejonowego Warszawa Praga – Południe w Warszawie akt oskarżenia przeciwko europosłowi Grzegorzowi Braunowi. Rzecznik prokuratury Łukasz Skiba poinformował, że akt oskarżenia wobec Grzegorza Brauna obejmuje siedem czynów, w tym zgaszenie świec chanukowych w Sejmie. * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Protesty antyprezydenckie i antyrządowe rozlewają się na Ukrainie. Na placu Iwana Franki w Kijowie już trzeci dzień trwa akcja protestacyjna przeciwko ustawie ograniczającej niezależność Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) i Specjalistycznej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP). Na demonstrację w stolicy przyszło we środę ponad 4000 osób. Manifestują studenci w Charkowie, Lwowie, Dnieprze, Odessie, Iwano-Frankowsku, Zaporożu, Czerniowcach, Winnicy, Łucku, Krzywym Rogu, Tarnopolu, Żytomierzu, Równem, Połtawie, Chmielnickim, Czernihowie i Krzemieńczuku.
POLONIA INFO:

wtorek, 25 października 2016

Rok Sienkiewiczowski: Idol Polaków sprzed stulecia

Henryk Sienkiewicz w gabinecie warszawskim
 (Pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku)
Trylogia i Nobel przyniosły Henrykowi Sienkiewiczowi sławę, jakiej nie doczekał się chyba żaden polski pisarz. Twórca otrzymywał od swoich wielbicieli najdziwniejsze prezenty i wyróżnienia, a jego twarz znajdowała się nawet na cukierkach. Jak noblista reagował na to czytelnicze przywiązanie?
Kiedyś pamiętniki, może i historie literatury wspominać będą, że kiedy wychodziło „Ogniem i Mieczem”, nie było rozmowy, która by się od tego nie zaczynała i na tym nie kończyła, że o bohaterach powieści mówiło się i myślało jako o żywych ludziach.


Niniejsze słowa napisał w 1897 roku Stanisław Tarnowski, polski historyk literatury i krytyk literacki. W chwili ukazania się pierwszego odcinka „Ogniem i Mieczem” w 1883 roku Henryk Sienkiewicz nie mógł się spodziewać, że stworzy dzieło, o którym będzie głośno we wszystkich trzech zaborach. Jego nazwisko od tej pory zaczęto stawiać na równi z takimi sławami, jak Mickiewicz czy Słowacki. Trylogia stała się swego rodzaju fundamentem sławy pisarza, tak pożądanej przez niego, wbrew późniejszym wypowiedziom, w początkowych latach kariery literackiej. W zachowanym liście z 1871 roku do swojego przyjaciela, Konrada Dobrskiego, pisał:
Ja mam taki projekt: kiedym już powieść wysłał, poszła fama po Warszawie, fama szczególnie szeroko, że napisałem powieść, że to powieść jest: „ Ba, ba, ba! Ho, ho!” i żem ją sprzedał za granicę za rubli srebrem 150. Ostatnią wieść potwierdzałem, a nawet szerzyłem.
Wspomnianą w liście powieścią jest „Na Marne”, którą młody Sienkiewicz wysłał do Ignacego Kraszewskiego z prośbą o opinię oraz jej wydanie. Autor „Starej Baśni” odpisał początkującemu pisarzowi, że „Na marne” pisana jest wybornie. Czytałem ją z wielkim zajęciem. Nie wydał jej jednak ze względu na zamknięcie prowadzonej przez siebie drukarni.

Powróćmy jednak do wątku związanego z Trylogią. Kiedy twórca zorientował się, jaką popularnością się cieszyła, a przy okazji ile na jego pracy zarobiło „Słowo”, w którym ukazywały się w odcinkach „Ogniem i Mieczem” oraz „Potop”, postanowił zadbać o swoje interesy. W liście do swojej najwierniejszej powierniczki Jadwigi Janczewskiej z 1887 roku pisał:
O [Pana] Wołodyjowskiego układam się z redakcją „Słowa” nie na ruble, które mają kurs zbyt zmienny, ale na marki lub półimperiały – wszystko jedno! Prócz tego wymagam, żeby połowę wypłacano z góry. „Słowo” zbyt dobry interes zrobiło na Potopie, by się miało wahać, a zbyt zapowiadało Wołodyjowskiego, by się mogło cofnąć.

 Trzeba przyznać, że dzięki powieści o czasach I Rzeczypospolitej Sienkiewicz ustabilizował swoją sytuację finansową i nie mógł od tej pory narzekać na brak gotówki. Nie był jednak człowiekiem pazernym na pieniądze, o czym świadczy „dar od Wołodyjowskiego” (więcej o tym pisałem tutaj:  https://histmag.org/twain-jestem-w-nim-zakochany-sienkiewicz-wsrod-osobistosci-swojej-epoki-13487). Twórca Trylogii nie przyjął ogromnej sumy pieniędzy, ponieważ nie było to zgodne ani z moim usposobieniem, ani z moją fantazją. Nie będąc człowiekiem bogatym, zarabiam tyle, a nawet więcej, ile mi potrzeba. Dlatego mimo wielkiej wdzięczności dla dawcy […] daru jego przyjąć nie mogę.

Rosnąca sława bardzo go zaskoczyła, a on sam uważał, że jego powieści są jak te latawce – ludzie patrzą jak latają i odrywają oczy od własnych zmartwień.
Trudno nie przyznać mu racji, tym bardziej, że „Tygodnik Ilustrowany” w 1907 roku zamieścił relację mieszkańca wsi, który zimą szedł pieszo 10 wiorst (czyli ponad 10 km), aby kupić tom „Potopu”, ponieważ, jak sam uważał, ten Sienkiewicz to już tak pisze, że albo wszyscy płaczą jak na pogrzebie, albo śmieją się jak na weselu.

Polacy ze wszystkich zaborów, chcąc wyrazić wdzięczność pisarzowi za napisanie dzieła „ku pokrzepieniu serc”, wpadali na różne ciekawe pomysły. Przykładowo rada miejska Zbaraża chciała nazwać jego nazwiskiem jedną z ulic. Pisarz grzecznie odmówił jednakże przyjęcia tego zaszczytu.

Sienkiewicz coraz częściej zdawał sobie sprawę, że jest: przedmiotem wszędzie czci – nie powiem: bałwochwalczej, bo dostarczyłbym Twemu [czyli Jadwidze Janczewskiej] języczkowi powodów do złośliwych powiedzeń – ale pogańskiej. Wracając do Poznania, prosiłem Mścisława Godlewskiego, żeby mi powiedział parę słów grubiańskich w tym celu, abym doznał ulgi.

Apogeum uwielbienia pisarza oraz jego dzieł miało miejsce w czasie jubileuszu 25-lecia twórczości, który na prośbę samego twórcy został przełożony na rok 1900. Było to spowodowane zaangażowaniem autora „Quo Vadis” w obchody setnej rocznicy urodzin Mickiewicza oraz pracę nad „Krzyżakami”. Do najsłynniejszych darów, wręczonych z tej okazji pisarzowi, należy oczywiście pałacyk w Oblęgorku (https://histmag.org/index.php/Z-wizyta-u-Henryka-Sienkiewicza-11475 ).
Warto jednak wymienić w tym miejscu inne atrakcje, które przygotował polski (i nie tylko!) naród dla pisarza. Sienkiewiczowi w 1901 roku poświęcono w Warszawie wystawę, składającą się aż z 364 eksponatów dotyczących jego życia i twórczości. W całym kraju odbywały się liczne odczyty, nabożeństwa i koncerty. Wydawano jubileuszowe albumy, a gazety prześcigały się w uwielbieniu pisarza. Władze Rzymu przyznały mu tytuł „Civis Romanus”, czyli „obywatela rzymskiego”. Czeska Akademia Nauk nadała mu członkostwo honorowe. Doszło nawet do tego, że pisarz zasiadł w jury konkursu fotograficznego, a pod jego warszawskie mieszkanie wysłano cztery krowy oraz byka!
Sienkiewicz, choć jako młodzieniec pragnął popularności, z wiekiem zaczął jej po prostu nie znosić. Doniesienia gazet o czytelnictwie jego książek w Europie i Ameryce skwitował stwierdzeniem, że to tak jakby wypić Ocean Atlantycki. Uff! Można pęknąć!

Sława była dla niego tak uciążliwa, że gdy gdzieś się wybierał, prosił swoich przyjaciół o „tajemnicę swego przyjazdu”. Prośby o odczyty, udziały w imprezach, autografy odrywały go od pracy pisarskiej, której pragnął się poświęcić. Nawet do otrzymywanych egzemplarzy wydań jego powieści miał stosunek neutralny, przeglądał jedynie te bardziej „egzotyczne”. Dochodziło już do takich absurdów, jak pojedynek dwóch studentów w Paryżu o cześć pisarza (poległ jego obrońca) czy wydawanie cukierków z podobizną Sienkiewicza.

Czy zatem przyznanie mu literackiej nagrody Nobla stało się ukoronowaniem jego twórczości, czy raczej gwoździem do trumny jego kariery? Pewne jest, że ucieszył się z otrzymanej nagrody. W listach komentował tę sprawę w ten sposób: Przyznano! I to jest dobra nowina i osobista, i prywatna. Podczas wygłoszonej w Sztokholmie okolicznościowej mowy akcentował nie swą osobę, lecz Polskę: Zaszczyt ten, cenny dla wszystkich, o ileż jeszcze cenniejszym być musi dla syna Polski! Głoszono ją umarłą, a oto jeden z tysięcznych dowodów, że ona żyje!

Ostatnią okazją do uwielbienia pisarza były przypadające w maju 1916 roku 70. urodziny. Sienkiewicz przebywał wtedy w Szwajcarii i nie krył z tego powodu pewnej ulgi. Czas prędko płynie. Dobrze, że uniknę tu przynajmniej rozmaitych obchodów i ceregieli, bo w Warszawie nie obyłoby się bez tego. Polacy pomimo trwającej wojny nie dali pisarzowi zapomnieć o sobie i wysyłali mu morze pełnych wdzięczności listów, na które pisarz wraz z żoną starał się odpisywać.

Sienkiewicz uwielbiał samotność, przebywanie w rodzinnym gronie oraz pracę pisarską. Do końca życia ciążyła mu otaczająca go światowa popularność. Był autorytetem, z którym się liczono. Dlatego też starał się blaski i cienie sławy wykorzystywać, aby dbać o dobro Polski. Szczerze ją kochał i był jej oddany. Polacy, już w odrodzonej Rzeczypospolitej, której pisarzowi nie było dane zobaczyć, wyprawili mu bardzo uroczysty pogrzeb. Lecz o tym opowiem już za miesiąc wraz z pracownikami Pałacyku Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku (Muzeum Narodowe w Kielcach).

Kamil Kartasińki
Hismag. org

Bibliografia

  • J. Czempiński, Henryk Sienkiewicz. Duchowy wódz narodu. Jego żywot i czyny, Warszawa 1924.
  • M. Korniłowiczówna, Sienkiewicz. W 100-lecie pierwszego polskiego Nobla, Warszawa 2005.
  • J. Krzyżanowski, Henryk Sienkiewicz. Kalendarz życia i twórczości, Warszawa 2012.
  • H. Sienkiewicz, Listy tom I, Warszawa 1977.
  • H. Sienkiewicz, Listy tom II, Warszawa 1996.
  • J. Szczublewski, Sienkiewicz. Żywot pisarza, Warszawa 2006.
  • B. Wachowicz, Dom Sienkiewicza, Warszawa 2008.
Rok 2016 został ustanowiony przez Parlament RP rokiem Henryka Sienkiewicza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Drugi Polak w Kosmosie
     Już w środę o godzinie 8.31 czasu polskiego z kompleksu startowego 39A w Centrum Lotów Kosmicznych Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie ma ruszyć misja Axiom 4. Na pokładzie kapsuły Dragon, która opuści Ziemię dzięki rakiecie Falcon 9, znajdzie się Polak - Sławosz Uznański-Wiśniewski. Oprócz niego w kosmos polecą była astronautka NASA Peggy Whitson (dowódczyni), pilot Shubhanshu Shukla z Indii oraz specjalista misji Tibor Kapu z Węgier. Cała czwórka spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do 14 dni.
    CZE-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • USA Zaatakowały Iran. Czy Trump Rozpoczął Trzecią Wojnę Światową?
    Prezydent USA Donald Trump poinformował, że w niedzielę rano Waszyngton przeprowadził serię szeroko zakrojonych ataków na trzy irańskie obiekty nuklearne.Jak napisał Trump na swojej platformie Truth Social, celem „bardzo udanego ataku” były miejscowości Fordow, Natanz i Isfahan.Amerykański przywódca wygłosił później transmitowane w telewizji przemówienie z Białego Domu, w którym stwierdził, że irańskie obiekty nuklearne zostały „całkowicie i kompletnie zniszczone”.Ostrzegł Teheran przed odwetem, mówiąc, że „musi teraz zawrzeć pokój”, w przeciwnym razie „przyszłe ataki będą o wiele poważniejsze”.Iran twierdzi, że w dotkniętych miejscach nie stwierdzono skażeniaAtaki na irańskie obiekty nuklearne oznaczały...
    CZE-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Izrael - Iran. O co naprawdę chodzi?
     13 czerwca 2025 roku rozpoczęla się wojna izraelsko-irańska zapoczątkowana masowymi bombardowaniami celów związanych z irańskim programem nuklearnym przez Siły Powietrzne Izraela w ramach operacji  „Powstający Lew”, ang. Operation Rising Lion i następującej po nich irańskiej odpowiedzi rakietowej na Izrael w ramach operacji „Dotrzymana Obietnica 3”. Według doniesień zachodnich mediów prezydent USA Donald Trump, wieloletni sojusznik Izraela, nie wyklucza bezpośredniej interwencji militarnej w konflikcie.O nowym konflikcie na Bliskim Wschodzie mówi politolog, dr Leszek Sykulski, człowiek który jako jedyny w przestrzeni publicznej trafnie przewiduje i mówi bez ogródek jakie...
    CZE-19 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Jan Engelgard: Po pierwsze Polska
    Po pierwsze Polska.  Takie hasło powinno być naczelnym wyznacznikiem polskiej polityki, tak na gruncie wewnętrznym, jak i międzynarodowym.Obrona polskiego interesu narodowego i nie uleganie fobiom, chwilowym nastrojom, sympatiom czy ideologicznemu zacietrzewieniu. Pojedynczy obywatel może mieć swoje poglądy nacechowane emocjami i swoją własną oceną sytuacji, ale państwo powinno być od tego wolne.Piszę te słowa, kiedy na Bliskim Wschodzie mamy kolejną odsłonę konfliktu zagrażającego stabilizacji już nie tylko w tym regionie, ale na całym świecie. Zbyt dużo mocarstw jest czynnie zaangażowanych po jednej, czy drugiej stronie tamtejszej barykady, by nie dostrzec wynikających z tego zagrożeń. Wszyscy kalkulują, co im się opłaci i jak...
    CZE-16 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Sejmowy spektakl. Tusk przetrwał. Polska niekoniecznie
     11 czerwca 2025 roku. Środa. W Sejmie goręcej niż w piecu na Podlasiu, a na galerii dziennikarskiej ruch większy niż w centrum handlowym przed Wigilią. W końcu wydarzenie sezonu: głosowanie nad wotum zaufania dla rządu. Prawdziwe polityczne show. A wszystko przez jedno nazwisko: Karol Nawrocki. Prezydent elekt. Człowiek, który wygrał z Rafałem Trzaskowskim – ulubieńcem jednej połowy Polski i zmorą tej drugiej.Gra o stołki i przetrwanieZwycięstwo Nawrockiego to nie tylko kłopot. To megablokada dla rządu Tuska, który poczuł, że za chwilę wszystko mu zablokują – i fundusze, i ustawy, i nawet powietrze w sali kolumnowej. Dlatego Donald, stary wyga, zagrał va banque. „Wotum albo koniec” – dramatyzował. I co? 243 za. 210 przeciw. Nikt się...
    CZE-12 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Sejm uczcił ofiary UPA - Ukraina broni morderców
     Sejm uchwalił  ustawę o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez ukraiskich nacjonalistw z OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. W błyskawicznie wydanym oświadczeniu ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych dotyczącym decyzji polskiego Sejmu o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów, strona ukraińska przekroczyła granice dyplomacji, historii i przyzwoitości. Dokument opublikowany przez MSZ Ukrainy to jawna próba relatywizowania zbrodni wołyńskiej, a jego ton i treść są nie do zaakceptowania z perspektywy polskiego interesu narodowego.Komentarz publicystów Myśli Polskiej:
    CZE-07 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Najkrótsza prezydentura świata
     Nie dość, że przegrał wybory z politycznym nowicjuszem, to jeszcze zbłaźnił się, obwieszczając pochopnie własny triumf. Duet Miziołek & Warzecha barwnie, ostro i nie bez złośliwości analizuje powody niedzielnej klęski Trzaskowskiego. Wymienia jej współautorów: sztabowców z Bożej łaski, Tuska, Gajewską, nadgorliwe media... I przytacza pełne pogardy opinie przegranych. Autorzy "Rozjazdu" zastanawiają się także, jak szybko prezydent elekt uniezależni się od partyjnego zaplecza PiS.
    CZE-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->