polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwszy polski satelita wojskowy został wyniesiony na orbitę 28 listopada br., a wykonywanie zobrazowań rozpoczął 2 grudnia. Satelita znajduje się obecnie w fazie testów i kalibracji, przed przekazaniem go Siłom Zbrojnym RP, które zyskają dzięki niemu dużą elastyczność w prowadzeniu rozpoznania. * * * AUSTRALIA: Najważniejsi ministrowie Anthony'ego Albanese'a udają się do Waszyngtonu po tym, jak Biały Dom ponownie zażądał podniesienia wydatków na obronność do 3,5 proc PKB. Canberra stanowczo się temu sprzeciwiła, a premier stwierdził, że Australia będzie sama decydować o swoich wydatkach na obronę. * * * SWIAT: Administracja Donalda Trumpa uznała poniedziałkową wizytę prezydenta Ukrainy w Londynie, gdzie spotkał się z przywódcami Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, za daremną próbę zyskania na czasie w negocjacjach na temat planu pokojowego. Trump naciska na Zelenskiego, aby działał szybko. Najnowszą wersję umowy pokojowej Zełenski ma przekazać stronie amerykańskiej we wtorek.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

piątek, 3 września 2010

Kolejowe wspomnienia Edmunda Obiały

Gdy słyszymy, że we wrześniu koleje zlikwidują kolejne lokalne połączenia, nawet przez myśl nam nie przejdzie, kto najwięcej straci.

Zapytajcie Australijczyka, z czego jest dumny. Harbour Bridge, opera w Sydney - powie. - I stadion olimpijski. Trzecią z tych budowli zaprojektował Polak Edmund Obiała.
Zapytajcie Anglika, z czego jest dumny. Wśród paru rzeczy wymieni na pewno stadion Wembley i londyńskie metro. To też Obiała.
I jeszcze stadion piłkarski w Sydney, centrum tenisowe. Ostatnio - koordynacja budowy obiektów na olimpiadę Londyn 2012.
Same wielkie rzeczy. Wszędzie Obiała.

Niszczewice. Wieś położona 30 kilometrów od Bydgoszczy; parę chałup na krzyż. Ale przynajmniej ma nazwę.
W szczerym polu, niedaleko od Niszczewic, stoi chatka. Właściwie nie wiadomo, czy należy do tej miejscowości, czy do Złotnik Kujawskich. Dojście - tylko polem. Jak spadnie deszcz, jest kłopot. Jak zasypie śnieg - też. Właśnie w tej chatce urodził się i wychował Edmund Obiała.
- Nie byłoby mnie tutaj teraz, gdyby PKP zlikwidowała pociągi, jak teraz. Gdyby znikło moje poranne połączenie do Bydgoszczy - wspomina dla Gazety Wyborczej jeden  znajsłynniejszych polskich inżynierów-architektów, Edmund Obiała.

Więcej: Gazeta Wyborcza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy