Zespół istnieje od 2006 roku. Wywodzą się z rodzin, gdzie od lat pielęgnowany był folklor. Każdy z nich ukończył szkołę muzyczną. W grze wykorzystują muzykę folklorystyczną mieszkańców Karpat – polską, słowacką, węgierską jak również elementy folkloru całego świata. Cechuje ich charakterystyczne brzmienie, ciekawe aranżacje znanych i mniej znanych melodii, piękny śpiew solistki białym głosem, wirtuozerskie umiejętności skrzypków. Dzięki wytrwałej pracy sa coraz bardziej rozpoznawani i cenieni na scenach różnych krajów. Grają na najwyższej klasy instrumentach, by ich brzmienie było jak najpiękniejsze i najprzyjemniejsze dla słuchaczy.
wtorek, 21 listopada 2017
Polski folk-crossover zabrzmi w Sydney
Grupa nazywa się „Tekla Klebetnica” co w gwarze Śląska Cieszyńskiego znaczy „wiejska plotkara”. Są zespołem młodych ludzi, których połączyła wspólna pasja, tradycja, chęć wspólnego muzykowania i poznawania świata. Ich wielką ambicją jest promowanie folklorystycznej muzyki na całym świecie. Tworzą tzw. folk-crossover. Wykonują przede wszystkim muzykę pasma Karpat wykorzystując niejednokrotnie także melodie bałkańskie. Łączą tradycyjny folklor z elementami muzyki cyganskiej, klasycznej i jazzu. Pod koniec listopada przylatują do Sydney.
poniedziałek, 20 listopada 2017
Premier NSW: 10 mln dolarów dla szkół etnicznych
Premier NSW Gladys Berejiklian z ministrami i liderami Federeacji Szkół Jezykow Etnicznych oraz uczniami. |
Premier Nowej Południowej Walii Gladys
Berejiklian w asyście ministra
finansόw - Victora
Dominello i Raya Williams - ministra wielokulturowości oznajmiła o nowej incjatywie rządu stanowego
dla edukacji językόw
etnicznych z finansowym budżetem ponad 10
milionόw dolarόw.
Pieniądze zostały przeznaczone na badania i kształcenie nauczycieli uczących językόw, podnoszenie i uznawania kwalifikacji nauczycieli wykształconych w innych krajach przez oferowanie studiόw na uniwersytecie, na opracowanie nowych programόw podnoszących jakośċ nauki języków dla dzieci i młodzieży.
Pieniądze zostały przeznaczone na badania i kształcenie nauczycieli uczących językόw, podnoszenie i uznawania kwalifikacji nauczycieli wykształconych w innych krajach przez oferowanie studiόw na uniwersytecie, na opracowanie nowych programόw podnoszących jakośċ nauki języków dla dzieci i młodzieży.
niedziela, 19 listopada 2017
Prof. Anna Raźny: Marsz udawanej niepodległości
Fala komentarzy, a nade wszystko krytyki Marszu Niepodległości, zorganizowanego kolejny raz w Warszawie z okazji naszego święta narodowego 11 listopada osiągnęła już apogeum i wszyscy zainteresowani sceną polityczną w Polsce odetchnęli z ulgą. To bowiem, co miało w nim być pochwalone, zostało wyniesione pod niebiosa – jako przejaw wielkiego polskiego patriotyzmu. Natomiast wszelkie prowokacyjne hasła i treści, jakie ukazały się pod jego szyldem – rasistowskie, ksenofobiczne i antysemickie – zostały zgodnie z oczekiwaniami Zachodu i Izraela potępione.
Na Marszu Niepodległości w Warszawie w 2015 r. Fot. P.Drabik (Fickr-CC BY 2.0) |
Władza zapowiedziała nawet w związku z nimi przeprowadzenie dochodzenia. To zaś zmusza przeciętnego obywatela do postawienia pytania: dlaczego – dysponując tak rozbudowanymi służbami specjalnymi, jakich pozazdrościć mogłyby PiS rządy PRL – ta sama władza dopuściła do pojawienia się treści uderzających nie tylko w główne hasło Marszu – My chcemy Boga – ale również w podstawę polskiej niepodległości – w wartości chrześcijańskie. I nie liczy się tu fakt, iż transparenty z hasłami sygnalizującymi owe treści były najprawdopodobniej zaplanowaną prowokacją – a jeśli była ona kontrolowana, musiały się pojawić. Podobnie nie usprawiedliwia ich – podawana przez niektórych jako okoliczność łagodząca – niemożność zapanowania nad sześćdziesięciotysięcznym tłumem, gdyż – jak pokazały to ubiegłoroczne Światowe Dni Młodzieży – te same służby zdały egzamin w przypadku milionowych zgromadzeń i nie dopuściły w czasie ich trwania do żadnych prowokacji. Wniosek jest jeden: komuś zależało na tym, aby Marsz wypadł tak a nie inaczej.
Wielokulturowa Australia mówi NIE homomałżeństwom
Graf. BumerangMedia (Collage - wikimedia commons) |
Na pytanie: Should the law be changed to allow same-sex
couples to marry? - z tych
co wysłali formularz ankietowy (niecałe 80% uprawnionych) - 7,817,247 (61.6%) odpowiedziało TAK a 4,873,987
(38.4%) NIE. Nie wiadomo czy była powołana niezależna komisja sprawdzająca te liczby. Plebiscyt
kosztował podatników 122 mln dolarów.
sobota, 18 listopada 2017
"Between the Waters". Polonijne uroczystości w Nowej Zelandii
Występ zespołu mauryskiego „Kapa Haka” podczas jubileuszowego koncertu w Christchurch. Fot. D.Szymańska |
„Between the
Waters" nawiązuje do podróży polskich rodzin pochodzących z Pomorza i
Kaszub, które w dniu 30 sierpnia 1872 roku przypłynȩły statkiem
„Friedeburg” do portu Lyttelton w pobliżu
Christchurch.
Subskrybuj:
Posty (Atom)