polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk chce ufortyfikować granice z Białorusią i Rosją. Oświadczyl, że podjął decyzję, aby zainwestować w to 10 mld zł. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Jeśli Zachód przekaże Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, strefa sanitarna będzie gdzieś na granicy z Polską – oświadczył Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski polityk przypomniał, że pociski typu Storm Shadow/SCALP-EG, które Zachód dostarcza Ukrainie, mają zasięg co najmniej 550 km, dlatego wymagana jest strefa sanitarna, która zapewni bezpieczeństwo rosyjskich granic. Tymczasem Putin i Xi w Pekinie otworzyli rok kultury chińsko-rosyjskiej i podpisali wspólne oświadczenie obu państw „o pogłębianiu relacji, wszechstronnym partnerstwie i współpracy strategicznej”, ustanawiające „nową epokę” w relacjach między Rosją a Chinami. Dla Władimira Putina jest to pierwsza zagraniczna wizyta po zaprzysiężeniu na piątą kadencję w ubiegłym tygodniu.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00

wtorek, 17 października 2017

Porady prawne Rafała Rogusza: Prawo spadkowe w NSW (2)

Na pewno wielu z nas zadaje sobie pytanie czy to, co po sobie pozostawimy po śmierci  - mienie i zasoby finansowe - trafią w ręce osób zgodnie z naszym życzeniem. Dziś w drugiej części naszego  cyklu  - Prawo spadkowe w NSW, mec. Rafał Rogusz wyjaśnia, kiedy testament jest ważny i co się dzieje gdy nie ma testamentu.
 
 

poniedziałek, 16 października 2017

Andrzej Siedlecki: Piłsudski. Dla Polski żyć. (5)

Marszałek Józef Pilsudski
Fot. W.Pikiel (domena publiczna)
10-go listopada 1918 roku po 16-stu miesiącach więzienia, z Magdeburga do Warszawy wraca owiany legendą, Józef Piłsudski. Witany entuzjastycznie przez oczekujący tłum powiedział: „Obywatele! Zawsze służyłem i służyć będę życiem swoim, krwią ojczyźnie i ludowi polskiemu. Witam was krótko, gdyż jestem przeziębiony – bolą mnie gardło i piersi”. Krótko, treściwie i po ludzku!



11 listopada Rada Regencyjna przekazuje mu władzę i Piłsudski obejmuje stanowisko wodza naczelnego Wojska Polskiego. Błyskawicznie ogłasza ochotniczy pobór do wojska. Stawia  się ponad 100 tysięcy ochotników. 18 listopada radiostacja w Cytadeli Warszawskiej wysyła do zagranicznych rządów, podpisaną przez Marszałka oficjalną depeszę o powstaniu Państwa Polskiego.

W Wollongong budują replikę polskiego samolotu!

 PZL P.11c w Muzeum Lotnictwa Polskiego. Fot. Wikipedia cc
Sekcja Historyczna dziająca przy  Związku Polskim w Wollongong  rozpoczęła bardzo ciekawy, odważny i dość nietypowy projekt. Jej członkowie:  Andrzej Krajewski,  Zbyszek Patynowski, Antoni Suryak i Peter Daly postanowili zbudować stacjonarną replikę polskiego samolotu myśliwskiego z okresu sprzed II wojny światowej zwanego potocznie „jedenastką”.  O tym niezwykłym projekcie Polaków z rejonu Illawarra (na południu Sydney) a także powstałym tam rok temu - Illawarra Polish Museum pisze brat pomysłodawcy, Bogdan Krajewski.

Jakiś czas temu, mój brat Andrzej Krajewski, który jest pasjonatem historii, doszedł do wniosku, że byłaby to niepowetowaną stratą, gdyby losy wielu Polaków przybyłych na tereny Illawarra po zakończeniu II wojny światowej, ale także tych którzy od bardzo dawna osiedlali się w rejonie Illawarra, poszły w zapomnienie. Wiele razy rozmawiając z nim, słyszałem: „Czas nieubłaganie gna do przodu, ludzie ci się starzeją (takie niestety jest życie) i umierając, zabierają ze sobą swoje historie o tym jak przeżyli wojnę, Syberię czy Bitwę o Anglię. Jest to ostatnia szansa, żeby losy tych ludzi zebrać, spisać i udokumentować. Gdy się tego nie zrobi, będzie to wielka szkoda i bezpowrotnia strata. Trzeba te historie, w jakiś sposób zatrzymać”. 

niedziela, 15 października 2017

Fotoreportaż z Gali Kościuszkowskiej w Rhodes

Joseph Miller i Maria Bukowska - nagrodzeni
w Konkursie Kościuszkowskim przed
 oficjalnym australijskim banerem Roku
Kościuszki . Fot. T.Koprowski
Gala Międzynarodowego Konkursu Kosciuszkowskiego, która odbyła się we wtorek, 3 października  w sydnejskiej dzielnicy Rhodes  pozostanie na długo  w pamięci wielu jej uczestników i  gości zarówno z parlamentu stanowego NSW jak i polskiego Senatu ale także szerokiej rzeszy przedstawicieli Polonii. Najbardziej jednak  tym, którzy uczestniczyli w ogłoszonym  w lutym przez Kościuszko Heritage Inc.   konkursie  a szczególnie tym, którzy zostali wyrożnieni  i odebrali nagrody  bezpośrednio na uroczystości. 

Bumerang Polski  patronował medialnie Konkursowi. Nasza relacja filmowa z Gali wraz z pelną listą nagrodzonych osób jest dostępna   tu i na kanale You Tube   -  BumerangMedia.
  Dziś przedstawiamy  fotoreportaż Tomka Koprowskiego z  uroczystości wręczenia nagród i towarzyszącej imprezie wystawy poświęconej  Kościuszce – w tym nagrodzonych prac malarskich i graficznych.

sobota, 14 października 2017

NEVER GIVE UP! Canberra i Kościuszko National Park

Wjazd do Narodowego Parku Kościuszki. Fot. P.Dzierzgowski
Kolejny dzień spędziłem w drodze do Canberry. Ciekawostką jest to, że stan Capital Territory jest jakby wydzielonym terenem w Nowej Południowej Walii. Po drodze udało mi się zobaczyć takie miejsca jak Fitzroy Falls i dolinę z widokiem na jezioro George. Było to o tyle ciekawie, że jest to spory i otwarty teren, który szczególnie upodobali sobie paralotniarze. Kilkadziesiąt kolorowych czaszy i zmagania w powietrzu można obserwować, ze specjalnie przygotowanego punktu widokowego. Bardzo miło jest na to wszystko patrzeć, jednak trzeba ruszać dalej. Tego wieczora dojechałem do stolicy z myślą, że odkryję ją na nowo.

Moja wycieczka do Canberry,

która jest nadzwyczaj spokojnym miejscem, opierała się głównie na zwiedzaniu. Mój plan to zobaczyć stolicę od wewnętrznej strony. Kiedy byłem tu pierwszy raz, byłem w szoku, przeszedłem prawie całe miasto i spotkałem może kilku ludzi. Podejrzewam, że było to spowodowane tym, że zbliżał się Nowy Rok. Pewnie większość mieszkańców wyjechało obchodzić ten czas w Melbourne lub w Sydney. Teraz wszystko się zmieniło, jest ruch i większość atrakcji jest otwarta dla zwiedzających. Szczególnie zależało mi na wejściu do parlamentu i tym razem się udało.