polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: "Nie będziemy za nic płacić i nie będziemy przyjmować żadnych migrantów" - mówi premier Donald Tusk o przyjętym przez UE pakcie migracyjnym. Polska wraz z Węgrami i Słowacja glosowała przeciw paktowi. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Jeśli Zachód przekaże Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, strefa sanitarna będzie gdzieś na granicy z Polską – oświadczył Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski polityk przypomniał, że pociski typu Storm Shadow/SCALP-EG, które Zachód dostarcza Ukrainie, mają zasięg co najmniej 550 km, dlatego wymagana jest strefa sanitarna, która zapewni bezpieczeństwo rosyjskich granic. Tymczasem Putin i Xi w Pekinie otworzyli rok kultury chińsko-rosyjskiej i podpisali wspólne oświadczenie obu państw „o pogłębianiu relacji, wszechstronnym partnerstwie i współpracy strategicznej”, ustanawiające „nową epokę” w relacjach między Rosją a Chinami. Dla Władimira Putina jest to pierwsza zagraniczna wizyta po zaprzysiężeniu na piątą kadencję w ubiegłym tygodniu.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00

wtorek, 25 marca 2014

Ukraina: Kosowo gigantycznych rozmiarów?

Mapa Ukrainy z granicami sprzed 18 marca 2014 r.
(Wikimedia Commons)
Ukraina zaczyna coraz bardziej przypominać tzw. państwo upadłe. Krym już oderwał się od niej, a rosyjskojęzyczny wschód kraju zaraz może to uczynić. Czy zostaniemy sam na sam z banderowcami? Czy Ukraina będzie drugim Kosowem?

Minister Spraw Zagranicznych RP Radosław Sikorski odniósł ostatnio życiowy sukces dyplomatyczny powstrzymując zbrojne rozpędzenie banderowskich rebeliantów na kijowskim Majdanie. Niestety, tenże życiowy sukces Pana Ministra nie koniecznie jest zwycięstwem polskiej dyplomacji. Raczej wydaje się być początkiem olbrzymich kłopotów, które nikomu nie były potrzebne.

Fobia polskiej klasy politycznej i mediów wobec Wiktora Janukowicza zawsze była dla mnie niezrozumiała. Osobiście uważam politykę tego ostatniego za bardzo dobrą dla Polski. W polityce wewnętrznej cechowała się życzliwością dla mieszkających tam Polaków i zwalczaniem jakże niesympatycznego dla nas ukraińskiego nacjonalizmu i kultu Bandery. W polityce zewnętrznej - wbrew mediom opowiadającym o jego rusofilstwie - charakteryzowała się tzw. wielowektorowością, czyli lawirowaniem pomiędzy Unią Europejską, NATO, Stanami Zjednoczonymi i Rosją. Słowem, Ukraina Janukowicza stanowiła idealny bufor pomiędzy mocarstwami, unikając jednoznacznego związania się z którymkolwiek z nich.

poniedziałek, 24 marca 2014

Wyróżniony film "Mój dom". Projekcja i spotkanie z autorką

Wszystkich, którzy nie mieli okazji zobaczenia filmu “Mój dom” w reżyserii Magdaleny Szymków podczas festiwalu w Powerhouse Museum, zapraszamy na projekcję z udziałem reżyserki w piątek 28 marca o godz. 19.00 do Konsulatu Generalnego w Sydney.

  „Mój dom” otrzymał nagrodę dla najlepszego dokumentu zagranicznego oraz został wyróżniony nagrodą publiczności na trwającym od 4 do 14 marca w Sydney festiwalu World of Women’s Cinema. Po projekcji przewidywana jest dyskusja z autorką filmu.  

Film Magdaleny Szymków “Mój Dom” podejmuje temat wysiedleń i deportacji po drugiej wojnie światowej na przykładzie jednostkowych losów Polki i Niemki. Jest to spojrzenie na dziecięce losy tych kobiet, pozbawione jakiegokolwiek wartościowania. Narracja wspomnień i obrazów sprzed lat przeplatana jest kadrami archiwalnymi, dokumentującymi nie działania wojenne, ale sceny dzieciństwa i codzienności (kąpiących się w Bałtyku, bawiących się na łące chłopców itp.) Jest to bardzo skondensowany film, budowany jednocześnie niedopowiedzeniami i szczegółem, które dla świadomego historii odbiorcy nabierają głębokiego, symbolicznego wręcz znaczenia.

niedziela, 23 marca 2014

"Majdan" w Sejmie. Protest rodziców niepełnosprawnych dzieci

Spotkanie z protesującymi było transmitowane na żywo.
Na korytarzach gmachu Sejmu od środy trwa protest okupacyjny, swoisty " polski majdan". Nie zawiązała go jednak grupa ultranacjonalistów żądna władzy, jak to było w Kijowie kilka tygodni temu, ale rodziny niepełnosprawnych dzieci, żadajacych spełnienia obietnic przedwyborczych Donalda Tuska. Chodzi o podwyższenie wysokości zasiłku pielęgnacyjnego do poziomu płacy minimalnej. Obietnice nadal nie są do końca realizowane. Protestujący chcą okupować Sejm do skutku.

Protestujący domagają się, by zasiłek pielęgnacyjny dla rodzica z tytułu całkowitej rezygnacji z pracy wzrósł z 820 zł (ok.$290) obecnie do poziomu miesiecznej  płacy minimalnej brutto ( w 2014 r. jest to 1680 zł) nie w kolejnych latach, ale jeszcze w 2014 r. Jest to ich główny postulat. Rodzice zarzucają ministrom z rządu Tuska, że od dłuższego czasu ich zwodzą, a składane obietnice nie są realizowane.

sobota, 22 marca 2014

"Bezprzykładny akt agresji"

"Bezprzykładny akt agresji". Krym świętuje powrót do Rosji.
Z każdym dniem krymskiego kryzysu w Polsce narasta swoiście rozumiany patriotyczny terror. Media i politycy, obu prawic i nawet lewicy, mówią jednym głosem. Każdy, kto nie podziela pełnej uniesienia perspektywy, że mamy do czynienia z „bezprzykładnym aktem agresji” – okazuje się zdrajcą.

Premier RP Donald Tusk wygłasza orędzie do narodu na tle tuzina biało-czerwonych flag, odrzucając na tę okoliczność obecną za nim zwykle flagę Unii Europejskiej. Nikt nie śmie pytać, skąd wziąć – komu zabrać – miliardy na dozbrojenie polskiej armii. Każdy, kto nie podziela pełnej uniesienia perspektywy, że nic takiego nie wydarzyło się w tym tysiącleciu, że mamy do czynienia z „bezprzykładnym aktem agresji” – okazuje się zdrajcą. Tymczasem przykładów podobnych wydarzeń w najnowszej historii nie brakuje.

piątek, 21 marca 2014

Złotówki i dolary na jesien życia. ZUS i Centrelink razem

Spotkanie ze specjalistami z ZUS w Bankstown. Fot.K.Bajkowski
Polską i australijską emeryrę można dostać razem na jedno konto i to niezależnie gdzie się mieszka.  Podatek płaci się fiskusowi kraju aktualnego zamieszkania. W Australii praktycznie nic. W Polsce z reguły 18 proc. O zasadach przyznawania polskich i australijskich emerytur oraz ich łączenia mówili w ostatnich dniach w ośrodkach polonijnych specjaliści z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Spotkania cieszyły się dużym powodzeniem.  
 
 W Sydney Canberze i Melbourne zakończyly się spotkania specjalistow ZUS, którzy wyjaśniali  zasady wynikające z umowy o zabezpieczeniu społecznym między Polską a Australią. Czwórka urzędników z ZUS pod przewodnictwem dyrektor Departamentu Rent Zagranicznych, Marty Godłozy omawiała dokładnie zasady świadczeń emerytalno-rentowych, warunki ich otrzymania  oraz zasady  obliczania ich wysokości i zasady wypłacania. Specjaliści pokazali jak składać wnioski i jak  otworzyć indywidualne konto w ZUS poprzez Internet. W trakcie spotkań można bylo sobie samemu otworzyć właśnie takie konto.