polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej oskarżyło Rosję o dokonanie „aktu agresji” poprzez wlot dronów w polską przestrzeń powietrzną. Niektóre z dronów zostały przechwycone, a sytuację nazwało „bezprecedensową”. Premier Donald Tusk poinformował parlamentarzystów, że w ciągu siedmiu godzin doszło do co najmniej 19 odrębnych naruszeń, w tym do zestrzelenia przez polskie siły powietrzne nawet czterech dronów. Polska nie przedstawiła dotychczas dowodów potwierdzających identyfikację dronów jako rosyjskie. * * * AUSTRALIA: W Sydney odnotowano najwilgotniejszy dzień września od prawie 150 lat, a stan NSW nadal nękają gwałtowne zjawiska pogodowe. W ciągu 24 godzin do godziny 9:00 w czwartek w Sydney spadło łącznie 122 mm deszczu – co oznacza najwyższą dzienną sumę opadów w stolicy we wrześniu od 1879 roku. * * * SWIAT: We wtorek Izrael zaatakował stolicę Kataru, Dohę, gdzie przebywają przywódcy Hamasu. W nalocie zginęło pięć osób, ale liderzy grupy nie ucierpieli. Premier Kataru Mohammed bin Abdulrahman as-Sani oskarżył Izrael o sabotowanie negocjacji o rozejmie w Strefie Gazy. * Po upadku rządu francuskiego Paryż, Marsylia, Tuluza, Lyon, Montpellier mierzą się z falą protestów, które przybierają coraz brutalniejszy charakter. Doszło do starć z siłami bezpieczeństwa.
POLONIA INFO:

sobota, 9 listopada 2024

Jakie obietnice Trump złożył ws. konfliktu na Ukrainie?

Fot. Pixabay
Zespół prezydenta elekta USA Donalda Trumpa zaproponował zamrożenie konfliktu na Ukrainie i dostarczenie nowych dostaw broni w zamian za odmowę Kijowa przystąpienia do NATO na co najmniej 20 lat, podała w czwartek gazeta Wall Street Journal, powołując się na źródła. Donald Trump wielokrotnie obiecywał, że jeśli wygra wyścig prezydencki w 2024 r., jeszcze przed swoją inauguracją zakończy konflikt na Ukrainie, obiecując zapobiec III wojnie światowej.

Gazeta poinformowała, że pomysł ten obejmuje również utworzenie 800-milowej strefy zdemilitaryzowanej, ale nie jest jasne, kto miałby pilnować tego terytorium. W raporcie dodano, że "siły pokojowe" nie będą angażować wojsk amerykańskich, ani nie będą pochodzić z finansowanego przez USA organu międzynarodowego, takiego jak Organizacja Narodów Zjednoczonych. Doradca Trumpa powiedział również, cytowany przez Wall Street Journal, że Europejczycy powinni utrzymać pokój na Ukrainie. Amerykański przywódca nie zatwierdził jednak jeszcze żadnego z tych planów.
We wtorek w Stanach Zjednoczonych odbyły się wybory prezydenckie. Wiceprezydent Kamala Harris reprezentowała Partię Demokratyczną, podczas gdy Trump kandydował z ramienia Partii Republikańskiej.

piątek, 8 listopada 2024

Powrót Trumpa do Białego Domu: nowa era czy znajome wyzwania?

 Foto autorstwa Gage'a Skidmore'a za pośrednictwem Flickr
Donald Trump zaliczył niezwykły powrót do Białego Domu, zapewniając sobie zwycięstwo w wyborach prezydenckich w USA i oznaczając bezprecedensowy powrót po swojej poprzedniej kadencji. Dla wielu Amerykanów rozczarowanych polityką prezydenta Joe Bidena wygrana Trumpa oznacza możliwość zmian, zwłaszcza w obszarach, w których podejście Bidena spotkało się z krytyką zarówno w kraju, jak i za granicą. Zwolennicy Trumpa twierdzą, że jego przywództwo obiecuje odejście od polityki Bidena, szczególnie w sprawach zagranicznych, strategii gospodarczej i bezpieczeństwie narodowym.

Administracja Bidena: okres niezadowolenia

Przez całą prezydenturę Bidena krytycy twierdzili, że jego administracja nie podjęła zdecydowanych działań w wielu kluczowych kwestiach wpływających na amerykańskie interesy. Zwolennicy Trumpa postrzegają podejście Bidena jako priorytetowe traktowanie międzynarodowych sojuszy i sankcji, czasami kosztem amerykańskiej, a nawet globalnej stabilności. Jednym z najwyraźniejszych przykładów przytaczanych przez krytyków jest stanowisko Bidena w sprawie wojny na Ukrainie. Wsparcie Bidena dla Ukrainy i jego koordynacja z europejskimi sojusznikami w celu nałożenia sankcji na Rosję spowodowały, zdaniem niektórych, napięte stosunki z państwami członkowskimi UE i przedłużyły kosztowny konflikt o globalnych reperkusjach gospodarczych.

poniedziałek, 4 listopada 2024

Symboliczne wybory w USA

Fot. printtscreen YT
Kończy się kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych, obfitująca w historyczne wydarzenia. Symbolicznie wybory rozstrzygną się we wtorek 5 listopada, ale ostateczną decyzję podejmie Kolegium Elektorów dopiero w grudniu. O wyniku zadecydują głosy w tzw. stanach wahających się, czyli niepopierających tradycyjnie demokratów ani republikanów. Najnowszy sondaż wskazuje na minimalną przewagę Kamali Harris w większości tych okręgów. Istnieje ryzyko, że Donald Trump nie uzna niekorzystnego dla siebie wyniku wyborów, jak było to cztery lata temu.

 

– Amerykańska kampania prezydencka z roku 2024 była zdecydowanie wyjątkowa, historyczna, na pewno znajdzie się w podręcznikach, przynajmniej jej elementy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr hab. Tomasz Płudowski, prof. Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej, prodziekan Wydziału Nauk Społecznych. – Nie przypominam sobie żadnej innej kampanii, w której byłoby więcej nietypowych, historycznych wydarzeń, czyli na przykład próba zamachu na kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz rezygnacja kandydata, i to w trakcie kampanii, po prawyborach, a przed wyborami zasadniczymi. Po trzecie, na pewno sama kandydatka, która należy do potrójnej mniejszości, jest kobietą, Afroamerykanką i również nie było jeszcze prezydenta ani prezydentki pochodzenia hinduskiego.

niedziela, 3 listopada 2024

Iskrzy pomiędzy władzami Polski i Ukrainy

Zeleński ma pretensje do Polski. Fot. Telegram
Wraz z zaciskającą się pętlą na szyi Ukrainy, stosunki Polski i tego państwa stają się coraz gorsze. Mocno iskrzy pomiędzy władzami Polski i Ukrainy. Nie wierzę w tym wypadku na ustawkę. Przywódca Ukrainy i były prezydent Wołodymyr Zełenski krytykuje Polskę za zbyt małe jego zdaniem zaangażowanie w wojowanie z Rosją.

Pomimo mojej skrajnie negatywnej oceny polityki prowadzonej przez Wołodymyra Zełenskiego uważam jego pretensje za zasadne. Postaram się wyjaśnić dlaczego. W 2022 roku napisałem w „Myśli Polskiej”, że moim zdaniem wojna skończy się klęską Ukrainy, która oskarży Zachód – a w głównej mierze Polskę – o ten stan rzeczy. Było to dla mnie zupełnie oczywiste. Jak również to, że szeroko pojęty Zachód na czele z Stanami Zjednoczonymi powróci do dialogu i ułoży sobie z biegiem czasu normalne stosunki z Federacją Rosyjską. Polska i Pribałtyka wyjdą po tej wojnie jak Zabłocki na mydle… Przegra więc ją nie tylko militarnie i terytorialnie Ukraina, ale całościowo również Polska, Litwa, Łotwa i Estonia.

niedziela, 27 października 2024

Szczyt BRICS w Kazaniu: rozwój kontra sankcje

Szczyt państw BRICS i nowych kandydatów
w Kazaniu. Fot. portal BRICS -Russia 24
Dlaczego dla państw oczekujących rozwoju gospodarczego rosyjskie miasto Kazań stało się przedmiotem szczególnego zainteresowania w okresie 22-24 października b.r. ? Nie ma ono znaczenia dla dyletantów gospodarczych i ideologicznie ukształtowanych azjatofobów. Dla tych ostatnich 16 konferencja państw BRICS musi być przemilczana, bo jest zaprzeczeniem polityki amerykańskiej niezdolnej konkurować, jedynie eliminować sankcjami lub wojną potencjalnego rywala.

Kazań stał się symbolem porozumienia państw poważnie traktujących rozwój, a jako nieodzowny fundament – uczestnicy przyjmują zasady pokojowe. Jako miasto-gospodarz spotkania przywódców państw zamieszkałych przez połowę ludności globu, odnotowane będzie w kronikach jako miejsce inicjatywy o nazwie „Friends for Peace”. Pomysł koordynowany przez Brazylię podjęty został jako kolejny krok stabilizacji sytuacji na Ukrainie, by nie dopuścić do rozlania się konfliktu na Europę.