polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: „Rzeczpospolita” opublikowała artykuł, w którym ujawniła, że według nieoficjalnych ustaleń w dom w Wyrykach uderzyła rakieta AIM-120 AMRAAM wystrzelona z polskiego F-16. Wcześniej władze i liczne media w Polsce oskarżały o to Federację Rosyjską w tym wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki na forum Rady bezpieczeństwa ONZ. * * * AUSTRALIA: W Melbourne, Sydney i innych miastach odbyły się duże demonstracje, w których rywalizujące ze sobą grupy podnosiły argumenty dotyczące m.in. suwerenności rdzennej ludności czy sprzeciwu wobec imigracji.Transparenty niesione przez protestujących odzwierciedlały skrajnie różne cele: “Rally against racism”, “Sovereignty never ceded”, “Save Australia” and “Australia unites against government corruption”. W Melbourne „Wiec przeciwko rasizmowi” został zablokowany przez policję konną, która utworzyła linię, uniemożliwiając protestującym kontakt z antyimigracyjną i antykorupcyjną demonstracją. * * * SWIAT: "Realizacja prowokacyjnej idei kijowskich i innych głupków o utworzeniu »strefy zakazu lotów nad Ukrainą« i możliwości zestrzelenia naszych bezzałogowych statków powietrznych przez kraje NATO będzie oznaczała tylko jedno – wojnę NATO z Rosją. Należy nazywać rzeczy po imieniu!” – ocenił były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wezwania Radoslawa Sikorskiego do zestrzeliwania przez NATO rosyjskich dronów i rakiet nad Ukrainą .
POLONIA INFO:

czwartek, 30 kwietnia 2020

Dziedzictwo P.E.Strzeleckiego: Zygmunt Światopełk-Słupski

Zygmunt Światopełk-Słupski herbu Lis (1851 – 1928)
W roku 2020 obchodzimy 180 rocznicę zdobycia najwyższego szczytu kontynentu australijskiego przez polskiego podróżnika Pawła Edmunda Strzeleckiego (20.07.1797-06.10.1873), wybitnego odkrywcy, naukowca i filantropa. Zmarł w Londynie bezdzietnie. Jego najbliższa rodzina to siostra Izabela (1790(?)-1868) ze Strzeleckich Światopełk-Słupska, Piotr Felicjan Celestyn Filip Strzelecki (1794-1869) i ich potomkowie.

Zygmunt Światopełk-Słupski herbu Lis (1851 – 1928)

Wnuk Józefa i Izabeli (Beluni) ze Strzeleckich Światopełk-Słupskich, samotnik o niespokojnym duchu, nieustannie głodny nowych wrażeń, pochłonięty samokształceniem, działalnością twórczą i organizacyjną, nigdy się nie ożenił.

Natura obdarzyła go talentami, inteligencją i energią życiową, które w ciągu 77 lat życia w pełni wykorzystał

środa, 29 kwietnia 2020

Co może być głównym źródłem zakażenia koronawirusem?

Fot. vperemencom /Pixabay
Kropelki śliny emitowane podczas mowy mogą być wręcz głównym źródłem przenoszenia się koronawirusa SARS-CoV-2, a noszenie maseczek znacznie ogranicza ich emisję – wskazuje badanie przeprowadzone przez naukowców z USA, które zamieszcza serwis MedRxiv.

Jak przypominają autorzy pracy, z badań wynika, że źródłem nawet 50-80 proc. przypadków COVID-19 mogą być osoby zakażone wirusem, ale nie mające (jeszcze bądź wcale) objawów. Co więcej, u osób bez objawów miano cząstek wirusa (czyli liczba cząstek wirusa w jednostce objętości) może być w nosie i gardle tak samo wysokie, jak u pacjentów z objawami COVID-19. Również w ślinie osób bezobjawowych stwierdzano wysoki poziom cząstek SARS-CoV-2.

Jarosław (Gowin) Polskę zbaw!


Jarosław Gowin - szef  Porozumienia. Fot. MNiSW (CC BY 3.0 PL) 

Oczy całej Polski są teraz zwrócone na Jarosława Gowina. To w nim opozycja oraz jej wyborcy upatrują trybuna, który da radę wynegocjować u prezesa PiS „wyborczy kompromis”. Jego polityczne notowania w ostatnim czasie poszybowały w górę. Co realnie może dziś szef Porozumienia?
 
W pierwszym tygodniu kwietnia Jarosław Gowin (do tamtej pory – minister nauki i szkolnictwa wyższego) odszedł z rządu w geście sprzeciwu przeciwko pomysłowi wyborów korespondencyjnych. Wówczas pomysł ten był jeszcze bardzo mglisty, jednak, jak widzimy, jego realizacja postępuje błyskawicznie, pomimo wyraźnego sprzeciwu koalicjanta.

wtorek, 28 kwietnia 2020

Polonia i wybory prezydenckie. Pytanie do premiera

Poseł Joanny Fabisiak (PO), członek sejmowej
Komisji ds. Łączności z Polakami za Granicą 
Przebywający poza granicami Polski obywatele polscy, którzy będą chcieli oddać głos w wyborach prezydenckich wyznaczonych na 10 maja, mogą mieć poważne kłopoty z prawem w związku z obostrzeniami spowodowanymi pandemią koronawirusa. W tej sprawie posłanka Joanna Fabisiak pisze do premiera Mateusza Morawieckiego stwierdzając m.in. , że "... nie można mówić o szacunku do Polaków za granicą, jeśli nie zapewnimy im prawa do wpływania na sytuację w kraju poprzez udział w wyborach" .  

6 kwietnia 2020 r. Sejm uchwalił ustawę o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., która obecnie podlega rozpatrzeniu przez Senat. Proces legislacyjny nie został dotąd zakończony. Do wyznaczonego terminu wyborów zostało zaledwie 12 dni.

poniedziałek, 27 kwietnia 2020

SN ws. wyborów: "Zagrożenie dla bezpieczeństwa w ogromnej skali"

Fot.A.Grycuk - Wikipedia (CC BY-SA 3.0 PL)
Sąd Najwyższy wydał opinię w sprawie wyborów prezydenckich, które w maju chce przeprowadzić Prawo i Sprawiedliwość. Sędziowie piszą wprost, że ustawa dotycząca powszechnego głosowania korespondencyjnego łamie konstytucję i zagraża bezpieczeństwu i prywatności wyborców, więc "nie powinna być przedmiotem dalszych prac legislacyjnych". 

W poniedziałek 27 kwietnia na stronie Sądu Najwyższego pojawiła się opinia dotycząca projektu ustawy, który zakłada przeprowadzenie w maju powszechnych wyborów prezydenckich mimo trwającej w kraju epidemii koronawirusa. Ustawa jest obecnie w Senacie, który ma czas na jej rozpatrzenie do 6 maja - mimo to PiS już teraz przygotowuje się do wyborów. Wicepremier Jacek Sasin zapowiedział m.in., że już teraz drukowane są karty wyborcze, z kolei Poczta Polska wydała samorządowcom polecenie, by wydali jej spisy wyborców.