polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prezydent RP Karol Nawrocki napisał list do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w sprawie relokacji migrantów. Nawrocki napisał: „Polska nie zgodzi się na jakiekolwiek działania instytucji europejskich, które zmierzałyby do rozlokowywania w Polsce nielegalnych migrantów." * * * AUSTRALIA: Palestine Action Group przegrała w sądzie apelacyjnym Nowej Południowej Walii wniosek o zorganizowanie marszu pod Operę w Sydney . Jednak w związku ze zmianą celu protestu, demonstracja została zatwierdzona i odbędzie się z Hyde Parku wzdłuż George Street do Belmore Park. * * * SWIAT: Władze Tureckie potwierdziły, wysłanie do Kosowa dużej partii broni. Premier Kosowa Albin Kurti osobiście odebrał w Prisztinie kontenery z tysiącami dronów kamikadze Skydagger, mówiąc, że „umowa została podpisana w grudniu ubiegłego roku ze znaną turecką firmą Baykar”. Dostawa dronów budzi obawy o bezpieczeństwo Serbii.
POLONIA INFO:

wtorek, 30 stycznia 2018

Medal Orderu Australii dla Marka Burdajewicza

Marek Burdajewicz OAM.
Fot. K.Bajkowski
Z okazji Dnia Australii  co roku władze federalne przyznają ordery i medale wybitnym osobistościom za zasługi dla Australii. W tym roku wśrod wyróznionych znalazł się mieszkający w Sydney Polak -  Marek Burdajewicz, długoletni  wiceprezes Australijskiego Instytutu Spraw Polskich.  Został  on uhonorowany Medalem Orderu Australii  (OAM) za pracę dla tutejszej polskiej społeczności.

Jego dorobek obejmuje prace  w  Australijskim Instytucie  Spraw Polskich (AIPA) począwszy od 1995 r. W organizacji pełnił funkcję  wiceprezesa  na szczeblu krajowym  (2005 - 2015) i koordynatora Sydney Chapter (1995- do chwili obecnej ).
W dwudziestoczteroletniej historii Australijskiego Instytutu Spraw Polskich Marek  Burdajewicz koordynował w NSW wizyty ponad trzydziestu zaproszonych gości z Europy (głównie z Polski) i USA.

poniedziałek, 29 stycznia 2018

Kolejna próba przypisywania Polsce zbrodni hitlerowskich Niemiec

Niemiecki napis na bramie wejściowej do obozu
koncentracyjnego Auschwitz -Birkenau. Fot. public domain
W weekendowym wydaniu „The Daily Telegraph” z 27 stycznia 2018 roku australijski dziennikarz, Martin Newman, pisze o potrzebie dzielenia się doświadczeniami i przeżyciami żyjących jeszcze świadków zagłady Żydów w Europie w czasie drugiej wojny światowej, którzy sami przeżyli nazistowskie obozy koncentracyjne („Holocaust Survivors Deliver Lesson on Humanity”). W wieku między późnym 70 rokiem życia a 90-tym są oni już ostatnimi żyjącymi świadkami tej wielkiej tragedii, a ich doświadczenia i umiejętność rozpoczęcia normalnego życia po traumatycznych przeżyciach może nauczyć wiele młodego pokolenia.


Autor uważa, że ich doświadczenia mogą pomóc zrozumieć młodemu pokoleniu, jak rządy mogą manipulować swoimi obywatelami w celu napuszczania jednych przeciw drugim.
I tu zaskakująca dywagacja „historyczna.” Podaje wersję angielską i jej tłumaczenie, bo jest to interesujący przykład manipulowania historią.

niedziela, 28 stycznia 2018

Polska Szkoła w Randwick z nową witryną internetową

Portal internetowy, strona internetowa to synonimy mniej popularnej ale bardziej trafnej polskiej nazwy: witryna internetowa. Tak jak witryna sklepowa pokazuje i zachęca tak  witryna internetowa identycznie pomaga dotrzeć do  większej  grupy odbiorców w każdym zakątku świata.

 Witryna internetowa szkoły oprócz oczywistych funkcji informacyjnych: zapisy, wydarzenia, programy nauczania, opłaty, promuje język i kulturę polską, pokazuje sukcesy uczniów i nauczycieli. Dodatkowo dla rodzin w Polsce szkoła w Australii jest tylko na odległość jednego kliknięcia.

Kary za banderyzm i „polskie obozy śmierci"

Pawel Kukiz na Twitterze: Sejm właśnie
przegłosował ustawę K'15 zakazującą
 propagowania banderyzmu w Polsce!
Czekaliśmy od 6 lipca 2016 ale się
doczekaliśmy! Nareszcie!
Polski Sejm przyjął nowelizację ustawy, na podstawie której używanie sformułowania „polskie obozy śmierci/zagłady" będzie niosło za sobą odpowiedzialność karną, nawet do 3 lat więzienia. To samo dotyczyć będzie promowania idei banderyzmu.


Projekt Kukiz'15 dotyczył karania za podważanie zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Przyjęta ustawa ma na celu określenie definicji zbrodni ukraińskich nacjonalistów i ukraińskich formacji współpracujących z III Rzeszą, a także wprowadzenie możliwości wszczynania, na podstawie art. 55 ustawy o IPN, postępowań karnych przeciwko osobom zaprzeczającym tym zbrodniom.


Projekt został przedstawiony ponad rok temu, ale uważa się, że został przyjęty dopiero teraz, żeby nie zaogniać stosunków polsko-ukraińskich przed wizytą prezydent Andrzeja Dudy na Ukrainie.

Jeśli chodzi o „polskie obozy śmierci", odnośnie przyjęcia przepisów ws. kar za używanie tego sformułowania głosowało 414 posłów, w tym 279 „za". 130 posłów wstrzymało się od głosu, a pięciu zagłosowało „przeciw".

sobota, 27 stycznia 2018

Prof. Raźny: Wielki Inkwizytor odsłonił oblicze

Prawdziwe trzęsienie polityczne w Polsce dopiero przed nami. I choć na razie nie zmieni ono obecnego układu sił, zmieni jednak w poważnym stopniu świadomość elektoratu poszczególnych partii. Od niej natomiast zależą nie tylko przyszłe losy tych partii, ale również opcja geopolityczna Polski. Czeka nas kilka wstrząsów, które pozwolą polskiemu społeczeństwu spojrzeć prawdzie w oczy.
 
Różne kary unijne – od tych za dewastację Puszczy Białowieskiej, niewdrożenie dyrektyw o prawie autorskim czy dyrektyw w walce ze smogiem po cięcia dotacji w nowym budżecie UE – ukażą entuzjastom Brukseli prawdziwe oblicze tego molocha „integracji” i jego polskich zwolenników.  Z kolei coraz bliższy moment podpisania przez Donalda Trumpa. ustawy 447 – tzw. JUST – o zwrocie bezspadkowego mienia żydowskiego międzynarodowym organizacjom żydowskim nie może być pominięte całkowitym milczeniem przez polskie władze, jak to ma miejsce w przypadku decyzji Kongresu USA z 12 grudnia 2017 roku w tej właśnie sprawie. Dłużej milczeć się nie da i trzeba opowiedzieć się  albo po stronie polskiej, albo po amerykańsko-żydowskiej. I tu nie trzeba żadnej rewolucji, aby zmieniła się świadomość elektoratu poszczególnych partii.