polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała w środę do Sądu Rejonowego Warszawa Praga – Południe w Warszawie akt oskarżenia przeciwko europosłowi Grzegorzowi Braunowi. Rzecznik prokuratury Łukasz Skiba poinformował, że akt oskarżenia wobec Grzegorza Brauna obejmuje siedem czynów, w tym zgaszenie świec chanukowych w Sejmie. * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Protesty antyprezydenckie i antyrządowe rozlewają się na Ukrainie. Na placu Iwana Franki w Kijowie już trzeci dzień trwa akcja protestacyjna przeciwko ustawie ograniczającej niezależność Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) i Specjalistycznej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP). Na demonstrację w stolicy przyszło we środę ponad 4000 osób. Manifestują studenci w Charkowie, Lwowie, Dnieprze, Odessie, Iwano-Frankowsku, Zaporożu, Czerniowcach, Winnicy, Łucku, Krzywym Rogu, Tarnopolu, Żytomierzu, Równem, Połtawie, Chmielnickim, Czernihowie i Krzemieńczuku.
POLONIA INFO:

środa, 24 lipca 2013

"Układ zamknięty” wchodzi na ekrany kin w Australii!

Już w sierpniu , w kinach w Australii, będzie można obejrzeć najnowszy film Ryszarda Bugajskiego "Układ zamknięty". O filmie tym pisaliśmy w Bumerangu Polskim w kwietniu:
"Układ zamknięty" - film, który wstrząśnie Polską


Widzowie dawno nie oglądali tak mocnego filmu jak UKŁAD ZAMKNIETY. Nowy thriller Ryszarda Bugajskiego, autora głośnego "Przesłuchania", jednego z najbardziej bezkompromisowych polskich twórców filmowych. Ten niezwykły film (z napisami angielskimi) będzie można obejrzeć w Australii  już w sierpniu 2013
Oparta na prawdziwych wydarzeniach sprzed dziesięciu lat dramatyczna historia trzech właścicieli świetnie prosperującej spółki, którzy - wskutek zmowy skorumpowanych urzędników: prokuratora (Janusz Gajos) i naczelnika urzędu skarbowego (Kazimierz Kaczor) - zostają pokazowo zatrzymani pod zarzutem działania w zorganizowanej grupie przestępczej i prania brudnych pieniędzy. W rzeczywistości mężczyźni trafili do więzienia, a ich firma upadła. Po latach, z powodu braku znamion przestępstwa, sprawy zostały umorzone, a przedsiębiorcy otrzymali symboliczne zadośćuczynienia.

Reżyser Ryszard Bugajski twierdzi, że: "Tak naprawdę jest to film o walce dobra ze złem... o starciu między urzędnikami i zwykłymi ludźmi, którzy ciężką pracą i pomysłowością próbują budować nową Polskę. W znakomitej obsadzie, obok Janusza Gajosa i Kazimierza Kaczora, znajdują się Przemysław Sadowski, Magdalena Kumorek, Urszula Grabowska, Robert Olech.

wtorek, 23 lipca 2013

Koniec polskiej restauracji w Ashfield? Apel młodych do Polonii


Restauracja “Kameralna” działająca z powodzeniem od 1,5 roku przy kulejącym finansowo od lat Klubie Polskim Ashfield i mająca wielkie uznanie wsród gości klubu, otrzymała właśnie wymówienie – dowiaduje się Bumerang Polski.
 
W ubiegłym roku prezentowaliśmy relację z wielkiego i naprawdę imponującego otwarcia tej restauracji z udziałem konsula RP, która od początku pod każdym względem oczarowała Polonię swym przyzwoitym  wystrojem, atmosferą, profesjonalną obsługą i doskonalym, na bardzo wysokim poziomie  menu.
Tymczasem jak czytamy na Facebooku Restauracji Kameralna:: „ imprezy promocyjne, remont restauracji, organizowanie wszystkiego od zera, odbudowanie dobrej opinii o Klubie , wpływ na wzrost zainteresowania Klubem, spadek strat – wszystko po to aby uslyszeć ‘Restauracja Out’ ".

Jak pisze jej właściciel, profesjonalny restaurator - Jacek Gnych powodem decyzji Zarzadu Klubu jest wykonanie przez restauracje cateringu na spotkanie Polonii z polskimi aktorami , które odbyło się niedawno w Domu Polskim sąsiadującym z Klubem. Zarzad Klubu wcześniej nie wyraził zgody na takie spotkanie w restauracji na terenie Klubu.

poniedziałek, 22 lipca 2013

Dana. Wspomnienie Jerzego Moskały

Dana - Danuta Moskała. Fot. Archiwum
Danuta to w języku litewskim córka nieba. Ufam, że już tam jest, bo była osobą głębokiej wiary.
 Kilka miesięcy temu upłynęło sześćdziesiąt lat od naszego pierwszego spotkania. A kilka tygodni temu w szpitalu przypomniała początki naszej znajomości. Kurs żeglarski na Akademii Górniczej w Krakowie, gdzie wykładałem teorię żeglowania, potem pracę przy remoncie żaglówek AZS i wreszcie w tym roku, 1953 wspólny rejs na Mazurach. Na łodzi była nas trójka, Dana, jej koleżanka ze studiów Ewa Wisłocka i ja.

Później w Krakowie spotykaliśmy się coraz częściej. Dana studiowała trzeci rok medycyny, a ja, od paru lat inżynier, pracowałem w Biurze Projektów Budownictwa Komunalnego. Było mnóstwo spacerów i odprowadzania się do jej mieszkania u sympatycznej cioci Nuli Pawlikowskiej przy ulicy Szuskiego.

Dana zauważyła moją obecność na Mszach Świętych w akademickim kościele Świętej Anny, a więc, że mamy wspólne poglądy religijne. Później też spotykaliśmy się w grupie dyskusyjnej pod kierunkiem znanego księdza Jana Pietraszki, co w owych czasach reżimu komunistycznego musiało być tajne. Bywaliśmy też u Ewy Wisłockiej i jej matki w Makowie Podhalanskim. Wnet też zjawiłem się u rodziców Dany w Chorzowie. Okazało się, że mamy wspólne tradycje, bo zarówno mój ojciec jak i ojciec Dany wychowali się w Rzeszowie.

niedziela, 21 lipca 2013

Urodziny

 Lata PRL to nie był łatwy czas dla Polaków. Nie był , jak opisuje go czasem prawica, wielką salą tortur w ubeckich kazamatach. Nie był też, jak opisuje go lewica, okresem dobrobytu i szczęścia Polaków na niespotykaną skalę.

PRL to zapóźnienie gospodarcze, powodujące konieczność doganiania w tej chwili krajów, które zostawiała w tyle nienajsilniejsza przecież II RP. To zaburzenie więzi społecznych i likwidacja samoorganizacji, zastąpionej wszechwładnym państwem. To  zależność polityczna i militarna od wschodniego sąsiada.
PRL miał swoje lepsze i gorsze okresy. Lepszych i gorszych przywódców.
Stan wojenny to czas w PRL gorszy od przeciętnej. To czas zdławienia odtwarzającej się więzi społecznej, której nie odbudowaliśmy do dziś. To czołgi na ulicach, dzielenie obywateli na lepszych i gorszych, to harce bezkarnej SB , to upokorzenia i prześladowania najlepszych spośród nas.
Wojciech Jaruzelski w historii PRL to postać z tych ciemniejszych, biorąca udział w najgorszych momentach, inwazji na Czechosłowację, czystkach marca ’68, grudniu ’70, wreszcie dyktator stanu wojennego.

Zaiste, dziwaczna jest ta polska lewica (i eseldowska i palikotowo-kwaśniewska), żeby akurat tego wodza PRL fetować i wystawiać na swoje transparenty. Bo niczemu innemu hucpa z 90 – tymi urodzinami Jaruzelskiego, przepychanki Kwaśniewskiego, Palikota, Millera o miejsce przy stole,  jak zbijaniu jakichś punktów wyborczych,  nie służyła.

Owidiusz. Australijska reaktywacja (4)

Grzeczność, serdeczność, uprzejmość
przenika do serca ludzi.
A zgryźliwość i kłótliwość
powszechną nienawiść budzi.
Nikt nie ma chyba sympatii
do wilka albo jastrzębia.
Natomiast wszyscy kochamy
i jaskółkę, i gołębia.
Zostaw na stronie złośliwość.
Niechaj uśmiech zawsze gości
na twych ustach. Miłe słowo
bywa pokarmem miłości.
Przez kłótliwość żona męża
tam, gdzie pieprz rośnie, wygania.
Na pewno by siedział w domu
mając słodycz jej kochania.

Owidiusz "Sztuka Kochania" cz.II



W Bumerangu Polskim kolejna porcja uniwersalnych rad ze "Sztuki Kochania" Owidiusza, którą z australijskiej perspektywy interpretuje Andrzej Siedlecki. Część czwarta nagrania: