Truskawki. Fot. S.Mollerus (Wikimedia commons) |
Truskawki, maliny, jagody, czereśnie –
trudno wyobrazić sobie wakacje bez sezonowych owoców. Magia ich smaków nie jest
już tak intensywna od czasu, kiedy możemy je kupować przez cały rok w
marketach. Czym wygrywają „sezonowe owoce”, kiedy jemy je „w sezonie”?
Super
i hipermarkety stawiają sobie za punkt honoru dostępność pożądanych towarów
przez cały rok. Nie dziwi więc fakt, że w Polsce w środku zimy można bez trudu
można kupić świeże truskawki czy borówki. Ich cena jest stosunkowo wysoka,
ponieważ nie pochodzą one z ojczyzny. Z kolei koszt zakupu czereśni w Ameryce
Południowej w lipcu, czyli w trakcie naszego lata, to często7-8-krotność cen z
półkuli północnej. Czy jednak warto sięgać po owoce sezonowe przez cały rok?