polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk chce ufortyfikować granice z Białorusią i Rosją. Oświadczyl, że podjął decyzję, aby wydać na to 10 mld zł. Tusk ma trudności z realizacją obietnic wyborczych ze względu na znacznie wyższy budżet obronny. Polska ma wydać w tym roku 4,2 proc. swojego PKB na obronność, najwięcej w całym Sojuszu Północnoatlantyckim. Tymczasem wg danych Ministerstwa Finansów wynika, że zadłużenie Skarbu Państwa na koniec kwietnia 2024 r. wyniosło ok. 1 bln 445,5 mld zł, co oznacza wzrost o 15,2 mld zł, czyli o 1,1 proc. w stosunku do marca br. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Prezydent Iranu Ebrahim Raisi zginął w katastrofie helikoptera w rejonie przy granicy z Azerbejdżanem. Również wszyscy członkowie delegacji prezydenta Iranu, w tym minister spraw zagranicznych Hosein Amir Abdollahian, zginęli, donosi agencja prasowa Mehr. Rozbity helikopter to amerykański Bell 212, donosi Tasnim. Maszyna, w której leciał Raisi, została całkowicie spalona. Przyczyny wypadku są wciąż nieznane.19 maja Raisi i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew spotkali się na granicy państwowej, aby wziąć udział w inauguracji nowych elektrowni wodnych. * Londyński sąd orzekł na korzyść Juliana Assange'a, który będzie miał możliwość zakwestionowania decyzji o ekstradycji do Stanów Zjednoczonych, donosi Reuters. Teraz rozpocznie się nowa runda postępowania w brytyjskich sądach, podczas gdy sam 52-letni dziennikarz nadal będzie przebywał w więzieniu Belmarsh.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kataklizm. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kataklizm. Pokaż wszystkie posty

środa, 22 września 2021

Victoria: Największe trzęsienie ziemi od ponad 50 lat

Obraz trzęsienia ziemi w Victorii z godz. 9:15,
 22.09.2021 Map. Geoscience Australia
Największe trzęsienie ziemi od ponad 50 lat, które dotknęło znaczne skupisko ludności w Australii, nastąpiło dziś rano  w Melbourne i kilku innych miastach. Na szczęscie nikomu nic się nie stało.  Eksperci mówią, że  wstrząsy wtórne mogą być odczuwalne przez wiele miesięcy.

Trzęsienie ziemi  o sile 5,8 stopnia, którego epicentrum znajdowało się w Mansfield - małym miasteczku położonym   180 km na  północny-wschód od Melbourne - było odczuwalne w stolicy wiktoriańskiej i przez niektórych mieszkańców w daleko położonych miastach jak Sydney i Canberra, jak również na Tasmanii. Było większe niż trzęsienie ziemi  o sile 5,6 stopnia, które w 1989 r. zniszczyło miasto Newcastle na północ od Sydney.

niedziela, 9 sierpnia 2020

Bejrucki 911... czyli "Nikt nic nie wie"

4.08.20 godz. 18:08: Potężna eksplozja
 w Bejrucie - stolicy Libanu 
 Gigantyczną eksplozję w porcie bejruckim potraktowałem jako atak na bliskie mi miejsce. Byłem w Libanie w zeszłym roku, mieszkałem w hotelu położonym 3 km od miejsca wybuchu i niemal codziennie przejeżdżałem obok portu. Znam topografię Bejrutu i wiem, że obok niego prowadzi główna trasa łącząca północ z południem kraju, która często jest zakorkowana. Mam w Libanie znajomych, z którymi kontaktowałem się w ostatnich dniach, by spytać, czy wszystko u nich w porządku. Jeden z nich odpisał mi, że stracił w tym wybuchu dwóch przyjaciół.

 "Zginęło wielu dobrych chrześcijan. Wybuch odczuliśmy w Byblos, czyli 38 km od Bejrutu". Eksplozja zmiotła między innymi siedzibę prawicowej, chrześcijańskiej partii Kataeb (Falangi Libańskiej) i zabiła jej sekretarza generalnego. Dosyć blisko było ścisłe centrum miasta, a także dzielnica chrześcijańska i znajdujące się w niej "hipsterskie" zagłębie barowe (byłem tam tylko raz, bo było zbyt hipsterskie). Bilans ofiar wciąż rośnie. Mowa o stukilkudziesięciu zabitych, kilku tysiącach rannych i 300 tys. osób, którym zniszczono lub poważnie uszkodzono mieszkania. Straty materialne zostały wstępnie oszacowane na 15 mld USD, ale to oczywiście bardzo ostrożne szacunki. To ogromny cios, dla kraju, który był już i tak objęty potężnym kryzysem gospodarczym (związanym m.in. z wojną syryjską, obecnością w kraju co najmniej 1,5 mln autentycznych uchodźców, oraz odwróceniem się od Libanu bogatych państw znad Zatoki Perskiej, którym nie podoba się irańska dominacja nad tamtejszym rządem).

wtorek, 22 sierpnia 2017

Nawałnice stulecia: - Mamo, nie ma lasu...

45 tys. ha lasów zniszczonych po nawałnicach
Fot. YouTube
– Mamo, nie ma lasu... Kiedy córka powiedziała mi to rano, myślałam, że żartuje – mówi trzydziestoletnia kobieta, mieszkanka Rytla (Bory Tucholskie – przyp. red.). – Las przecież nie znika, nie można go ukraść.

10 dni temu niebywale niszczycielskie nawalnice przeszły nad zachodnią, środkową i pólnocną Polską powodując  ogromne straty materialne, szczególnie  w lasach. Zginęło 6 osób. Dotychczas  za największą tego typu klęskę żywiołową w historii polskiego leśnictwa uważano huragan, który w 2002 r. przeszedł nad Puszczą Piską.  - Uprzątnięcie terenów dotkniętych nawałnicami potrwa do 2019 r. Potrzeba 80-100 lat, by na tych terenach z powrotem pojawił się dorosły las - mówi   rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska.

sobota, 3 listopada 2012

USA po katastrofalnym huraganie Sandy



Prezydent Bronisław Komorowski przekazał prezydentowi USA Barackowi Obamie wyrazy współczucia w związku z przejściem huraganu Sandy, który spowodował śmierć co najmniej 82 osób i ogromne zniszczenia.
W depeszy skierowanej do prezydenta Stanów Zjednoczonych Komorowski podkreślił, że jest poruszony wiadomością o licznych ofiarach i ogromie zniszczeń spowodowanych przez huragan Sandy, który uderzył w USA.

poniedziałek, 28 marca 2011

Queensland: Kronika biblijnego potopu

Ipswich. Fot. M.Howard
Już wiemy do czego jest zdolna...
Brisbane. Fot.B.Bednarek

środa, 16 marca 2011

Japońska apokalipsa


Potężne trzęsienie ziemi o sile 8,9 stopni w skali Richtera, a później potężna fala tsunami, spustoszyły wielkie połacie Japonii. Niektóre miasta zostały zrownane z ziemią.
Morze wciąz wyrzuca na plaże tysiące ciał ofiar tsunami. Tysiąc ciał ratownicy znaleźli m.in. na brzegu półwyspu Ojika, tyle samo w mieście Minamisanriku, gdzie miejscowe władze nie mogą skontaktować się z ok. 10 tys. ludzi - ponad połową mieszkańców. Wzrasta zagrożenie promieniowaniem radioaktywnym z uszkodzonych elektrownii atomowych.

  
To sceny z piekła rodem - mówił Patrick Fuller z Międzynarodowej Federacji Czerwonego Krzyża.
Około 100 tysięcy dzieci straciło swe domy lub zagubiło się - poinformowała wczoraj brytyjska organizacja humanitarna Save the Children.
Wiele dzieci straciło nie tylko swoje domy ale także rodziców, ktorzy zgineli w piątkowym katakliźmie lub  zagubiło sie i koczuje teraz w schroniskach dla ofiar potężnego tsunami.

Ogromnie ucierpiał newralgiczny sektor gospodarki - energetyka jądrowa. Konsekwencje mogą być katastrofalne. W sobotę 12 marca nad ranem potwierdziły się najgorsze obawy. W elektrowni atomowej Fukushima I doszło do wybuchu wodoru w reaktorze nr 1. Dwie doby później doszło do drugiej eksplozji - tym razem w reaktorze nr 3. Następnego dnia wybuch wstrząsnął budynkiem reaktora nr 2. Doszło do niekontrolowanego uwolnienia materiałów radioaktywnych. Ewakuowano dziesiątki tysięcy mieszkających w pobliżu ludzi. Władze robią, co mogą, aby opanować sytuację w elektrowni i zapobiec wyciekom radioaktywnym.

 
Skutki kataklizmu wciąż widać też w Tokio, które znajdowało się 350 km od epicentrum piątkowego trzęsienia ziemi. Po zatrzymaniu niektórych elektrowni w stolicy Japonii brakuje prądu, a władze odwołały część kursów metra i pociągów podmiejskich. W 30-mln aglomeracji dojazd do szkoły i do pracy zamienił się w koszmar. Zaczyna też brakować benzyny i żywności w sklepach, bo mieszkańcy robią zapasy.

W związku z sytuacją kryzysową w Japonii, Ministerstwo Spraw Zagranicznych stanowczo zaleca powstrzymanie się od podróży do tego kraju, z wyjątkiem sytuacji koniecznych.
- Ze względu na ryzyko skażenia radioaktywnego na skutek wybuchów w elektrowni Fukushima, będących następstwem trzęsienia ziemi i tsunami, zalecamy opuszczenie północno-wschodnich terenów wyspy Honsiu - podkreślono w komunikacie.
MSZ zaleca też stosowanie się do poleceń władz japońskich i stałe monitorowanie informacji zamieszczanych na stronie internetowej polskiej ambasady w Tokio oraz w japońskich mediach.


Japońskie miasta zrownane z ziemią - video

Kataklizm w Japonii. Minuta po minucie

sobota, 12 marca 2011

Kataklizm w Japonii. Alarm na Pacyfiku




Ogromne trzęsienie ziemi o sile około 9 stopni w skali Richtera nawiedziło kilkanaście godzin temu Japonię.

 W następstwie niszczycielskiego trzęsienia ziemi premier Japonii Naoto Kan ogłosił alarm atomowy, choć w sąsiedztwie elektrowni jądrowych nie wykryto jakiegokolwiek zagrożenia radiacyjnego. Udało sie ugasic  pożar w elektrowni atomowej w Onagawa - podała Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. 

Japonia jest jednym z najbardziej narażonych na trzęsienia ziemi krajów świata. Niestabilność geologiczna wywołuje ok. tysiąca wstrząsów rocznie. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat Japończycy nauczyli się tak konstruować budynki, aby zminimalizować straty spowodowane przez wstrząsy. Mimo to w Tokio zawaliło się kilka budynków, wiele obiektów ogarnęły pożary. 
W wyniku trzęsienia ogromna fala tsunami wdarła się do nadbrzeżnych miast, wyrządzając ogromne szkody. Fala, przetaczająca się przez tereny nadbrzeżne, miała początkowo około 10 metrów wysokości.  Śmierć poniosły już setki osob.

 Wielka fala tsunami zagraża teraz wschodnim wybrzeżom Rosji, Chin i całemu rejonowi Pacyfiku, łącznie z zachodnim wybrzeżem USA. Najbliższe godziny mogą być dramatyczne, bo fala jest wyższa niż niektóre wyspy.

Hawajskie Centrum Ostrzegania przed Tsunami ogłosiło alarm dla Rosji, Filipin, Papui-Nowej Gwineii, Hawajów, Australii, Nowej Zelandii i zachodniej Ameryki Południowej.


czwartek, 3 lutego 2011

Yasi uderzył w Australię

Zaliczany do najwyższej - piątej kategorii cyklon Yasi uderzył w gesto zaludnione  wybrzeże Queenslandii tuż po północy czasu wschodnioaustralijskiego.  W obszarze uderzenia cyklonu znalazły się miejscowości położone między Cairns i Townsville. Pierwsza z nich jest Mission Beach niedaleko Innisfail. Prędkość wiatru  sięga niemal trzystu kilometrów na godzinę. Wiać będzie przez ponad dobę. Oko cyklonu ma około 35 kilometrów szerokości; cały cyklon 650 kilometrów.
Bezpośrednio zagrożonych jest ponad 400 tysięcy osób, w tym liczni turyści odwiedzający australijską Wielką Rafę Koralową.  Zamknięto urzędy, szkoły, kopalnie i linie kolejowe. Inżynierowie są  zdania, że ataku żywiołu mogą nie wytrzymać nawet domy o wzmocnionej konstrukcji budowane z myślą o huraganach, nie mówiąc już o budynkach starszych, a zwłaszcza małych.
 Szkoły i centra handlowe w największym , stutysięcznym mieście rejonu Cairns zostały zamienione na tymczasowe schrony dla okolicznych mieszkańców, które szybko się zapełniają. Ludzie przynoszą ze sobą plecaki, koce i żywność.
Z okien wyleciały pierwsze szyby, niektóre domy straciły dachy  w miasteczku Innisfail. Coraz silniej zaczyna wiać w Cairns.
PAP, TVP Info,  news.com.au, kb


Cyklon Yasi - minuta po minucie: LIVE COVERAGE

wtorek, 1 lutego 2011

Cyklon Yasi zbliża się . Trwa ewakuacja.

Do północno-wschodnich wybrzeży  Queensland zbliża się potężny cyklon Yasi. Jutro w nocy uderzy z niszczycielską siłą 280 km/h. Porównywany jest z huraganem Katrina, który całkowicie zdewastował Nowy Orlean w 2005 roku. Fala sztormowa może mieć kilka metrów wysokości. Trwa ewakuacja nadmorskich miast,  porty lotnicze odwołują loty. Policja próbuje rozładować korki na drogach prowadzących w głąb lądu.
Yasi może zachować siłę uderzenia po przejściu przez wybrzeże i dotrzeć w głąb lądu.
- Ten sztorm jest potężny i zagraża ludzkiemu życiu - powiedziała dziś popoludniu premier Queensland Anna Bligh, ostrzegając, że cyklon wciąż nabiera mocy w drodze z Morza Koralowego, a niszczycielskie wichury nadejdą już jutro rano.
Oczekująca na uderzenie cyklonu Yasi Australia jeszcze nie pozbierała się po styczniowej powodzi najgorszej od 50 lat. Koszty oczyszczania i rekonstrukcji  Queenslandii, szczególnie dotkniętej przez powódź, wyniosą około 10 mld dolarów.
PAP, sfora.pl

Bieżące informacje z Queensland na żywo: Live coverage

piątek, 28 stycznia 2011

Podatek powodziowy od 1 czerwca

Rząd Julii Gillard planuje wprowadzenie w przyszlym roku finansowym podatku od powodzi dla zarabiających powyżej 50 tysięcy dolarów rocznie. Dodatkowe pieniądze mają pomóc w odbudowie kraju po gigantycznych powodziach, jakie nawiedziły Australię w ostatnich tygodniach. Na naprawę szkód potrzeba 5,6 mld dolarów.

Od  1 czerwca przez następne 12 miesięcy, osoby zarabiające ponad 50 tysięcy dolarów rocznie, zapłaciłyby dodatkowe pół procent podatku. Zaś osoby zarabiające ponad 100 tysięcy dolarów, musiałyby oddać dodatkowy cały procent. Zwolnieni z jego płacenia byliby natomiast powodzianie. Według wyliczeń ekonomistów podatek przyniósłby łącznie 1,8 miliarda dolarów.

– Na każdy zebrany od podatników dolar rząd znajdzie oszczędności rzędu dwóch dolarów – przekonywała premier Julia Gillard przemawiając przed spotkaniem z grupą roboczą złożoną z 13 liderów organizacji biznesowych.
Oszczedności będą głównie pochodziły z cięc wydatków w kilku programach związanych z tzw. globalnym ociepleniem.

Nie jest jednak pewne czy plan rządowy znajdzie poparcie w Parlamencie. Opozycja liberanla ma zastrzeżenia co do wprowadzenia dodatkowego podatku w obliczu nieuniknionego wzrostu cen podstawowych produktów spożywczych (głównie warzyw i owoców).  Zieloni zaś są zbulwersowani planami zawieszenia programów redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Tegoroczna powódź była najtragiczniejsza od 50 lat. Zginęło co najmniej 30 osób, poszkodowanych zostało ponad 200 tysięcy ludzi. Najbardziej dotknięty jest stan Queensland.

TVP Info, ABC News

wtorek, 18 stycznia 2011

Queensland Government Flood Relief Appeal

The Queensland Government has launched an appeal to help fellow Queenslanders affected by the recent floods. Many communities have been devastated. Some families have lost everything. You can help make a difference by donating to the Premier's Flood Relief Appeal.

At this time, the Queensland Government is inviting financial donations only. Unfortunately this appeal cannot accept donations of goods or services. Please do not turn up directly at the evacuation centres as they are not currently staffed to handle the donations.
If you have quality goods or items you can donate them through Givit.org.au, a not-for-profit organisation that provides charities with access to donated goods.

How to donate? You can donate online, by phone, by internet banking, by mail or in person.
See details - Queensland Government Page

International donations:The account details for international for donations are:
Account Name: Premiers Disaster Relief Appeal
BSB: 064 013
Account number: 1000 6800
SWIFT code: CTBAAU2S

Donate wisely. SCAMwatch is warning consumers to thoroughly check the legitimacy of charities when donating to help flood victims in central and south east Queensland.
Warning signs for charity scams

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Najkosztowniejsza klęska żywiołowa w historii Australii

Brisbane River wystąpiła z brzegów
 i osiągnęła poziom 4,5 m
 Liczba ofiar powodzi w  Queensland wzrosła do 17. Ponad 70 osób jest zaginionych. W Brisbane pod wodą znalazło się ponad 25 tysięcy domów, gdy w czwartek fala kulminacyjna dotarła do miasta.
Trwajace od grudnia powodzie w Australii będą zapewne najbardziej kosztowną klęską naturalna w historii kraju - powiedział dziś minister skarbu Australii, Wayne Swan.
Skala tej klęski żywiołowej przerosła jedno z najcięższych wspomnień Australijczyków, czyli zniszczenia, które spowodował w 1974 roku cyklon Darwin, który pozostawił 43 tys. osób bez dachu nad głową.
Premier Queensland , Anna Bligh, porównała zniszczenia wyrządzone przez powódź do strat, jakie wyrządza wojna. W Brisbane mieszka około dwóch milionów ludzi. Ulice zamieniły się w potoki, pływały nimi łodzie, pontony, kajaki, meble i śmieci. W niżej położonych dzielnicach z nad wody wystawały tylko dachy domów i czubki drzew. Z kolei ponad sto tysięcy wyżej położonych domów w Brisbane pozbawionych zostało dostawy prądu.
Teraz woda powoli opada. Usuwanie błota i inne prace porządkowe, np. przywrócenie elektryczności, zajmie miesiące.

Powódź, która zniszczyła  Queensland, zagraża obecnie miastom południowej części kontynentu. Gwałtowne wezbranie wód po ulewach zaskoczyło mieszkańców stanu Wiktoria. Liczba poszkodowanych jest szacowana na 14 tys. 3,5 tys. mieszkańców trzeba było ewakuować.

Powódź wyrządziła straty trudne do oszacowania. Wstępnie mówi się o 5 mld dolarów, ale część analityków twierdzi, że może to być nawet 13 mld. Zniszczone zostały główne źródła dochodu Queensland, czyli kopalnie węgla i farmy. Kopalnie już ogłosiły, że nie będą w stanie wywiązać się z kontraktów, a węgiel jest najważniejszym towarem eksportowym Australii. Strata zbiorów z kolei może się przyczynić do dalszego wzrostu cen żywności na świecie.(kb)

Google News, PAP

wtorek, 11 stycznia 2011

Fala powodziowa dotarła do Brisbane

Fala powodzi biblijnych rozmiarów dotarla do stolicy Queenslandii i trzeciego co do wielkości miasta Australii, Brisbane. Minionej nocy dziewięc osób poniosło śmierc w wezbranych nurtach fali powodziowej w zachodnich dzielnicach metropolii. 66 ludzi zginęlo bez wieści. Najbardziej dramatycznie sytuacja wyglądala w Toowoomba, miejscowości położonej 125 km na zachód od Brisbane, gdzie woda zmywała samochody z parkingów jak zabawki, porywała całe domy i wyrywała drzewa z korzeniami. 
 Władze zarządziły ewakuację kilku tysięcy mieszkańców stolicy Queenslandii po tym jak wały powodziowe głównej rzeki miasta - Brisbane River pękły.
Fala kulminacyjna ma przyjśc do centrum miasta  w czwartek. Spodziewane jest,że w Brisbane zalenie zostanie kilkanaście tysięcy domów i biznesów.
Mieszkańcy Brisbane w panice wykupują z supermarketów chleb, mleko, wodę bulelkowaną, baterie i świeczki.

Określa się, że jest to największa powódź od 1974 roku.
Obecna powódź trwajaca od Bożego Narodzenia spowodowana jest zjawiskiem La Nina - premieszczaniem się ciepłych wód Oceanu Spokojnego, które jest przyczyną równiez wyjątkowo obfitych opadów śniegu w północnych rejonach USA.
 (kb)


  • Flood information hotline: 1300 993 191



  • Zobacz raport: Queensland Flood Crisis



    piątek, 7 stycznia 2011

    Powódż w Queenslandii - jeszcze więcej deszczu


    Zniszczone przez powódź tereny północno-wschodniej Australii nawiedziły kolejne ulewy. Meteorolodzy przewidują, że deszcz będzie padał przez trzy dni.

    W prawie 80-tysięcznym mieście Rockhampton, w którym wylała rzeka Fitzroy, woda zaczyna powoli opadać. Jej poziom przekracza jednak 8 metrów, a służby ratownicze obawiają się pogorszenia sytuacji z powodu obecnych deszczów.

    W innych miejscowościach, w których woda opada, zagrożeniem są setki jadowitych węży, wypłoszonych przez powódź z ich kryjówek. Na zalanych terenach pojawiły się też dziesiątki krokodyli.
    Jeden z największych w dziejach Australii kataklizmów, który objąl obszar o powierzchni Francji i Niemiec, spowodował unieruchomienie lini kolejowych, portów i kopalń. W północno-wschodniej Australii wydobywa się połowę światowego węgla, wykorzystywanego do produkcji stali.

    O genezie obecnej powodzi w Queenslandii opowiada dla radia SBS Julian Romanik, meteorolog z Biura Meteorologicznego w Townsville.
    (Druga częsc rozmowy poświecona jest obchodom prawosławnego świeta Bożego Narodzenia w Queenslandii):


    poniedziałek, 3 stycznia 2011

    Powódź biblijnych rozmiarów

    Do 10 osób wzrosła liczba śmiertelnych osób katastrofalnej powodzi w Queenslandii jaka obecnie nawiedza ten stan.  Trwa ewakuacja ludzi z zalanych terenów m.in. nisko położonego miasta Rockhampton. Woda zalała powierzchnię 1,73 mln km kwadratowych, czyli tyle co Francja i Niemcy razem wzięte. 200 tys. ludzi ucierpiało na skutek powodzi. 

    Pod wieloma względami to kataklizm żywiołowy o rozmiarach biblijnych – powiedział odpowiedzialny za finase stanu Queensland Andrew Fraser.

    Mimo że deszcze ustały, rzeki wciąż są groźne, gdyż fala powodziowa płynie w kierunku morza. Duże opady i podtopienia to o tej porze roku w Australii rzecz zwykła, jednak tegoroczne deszcze okazały się wyjątkowo obfite.
    Władze ostrzegają, że szczyt fali powodziowej jest spodziewany w ciągu najbliższych 2 dni.
    Straty w gospodarce Australii spowodowana obecną powodzią są już liczone w miliardach dolarów. Od przyszłego tygodnia spodziewane są drastyczne podwyżki cen niektórych owoców.
    TVP Info

    środa, 29 grudnia 2010

    Wielka powódź w Queenslandii

    Jedna trzecia południowej części Queenslandii została ogłoszona strefą klęski żywiołowej w związku z największą powodzią notowaną w historii tego rejonu.

    Jak donosi PAP wojskowe śmigłowce ewakuowały w środę wszystkich mieszkańców miejscowości Theodore w stanie Queensland na północnym wschodzie Australii z powodu zagrożenia powodziowego. Padające od kilku dni ulewne deszcze niebezpiecznie podniosły w tym regionie poziom rzek.
    W sumie z Theodore i innych miejscowości tej części stanu ewakuowano około tysiąca osób. Według burmistrz Mareen Clancy wywieziono z Theodore około 300 ludzi i zostało w miasteczku jedynie kilku policjantów.

    Więcej: wiadomości24