Chaos na ulicach Sydney. Antykowidowy protest

Antycovidowy protest w Sydney
Fot. Twitter (Kon Karapanagiotidis)

Pomimo ogłoszenia dziś rekordowych 163 nowych infekcji Covid-19 w  NSW, wiadomość ta została niemal przyćmiona przez 3500 protestujących przeciwko obowiazującemu od dwóch tygodni  lockdownowi, którzy szturmowali CBD w Sydney.  Nagrania w mediach społecznościowych pokazują demonstrantów idących Broadwayem – jedną z głównych arterii centralnej, uniwersyteckiej  części Sydney – w ramach „światowego marszu na rzecz wolności”. Na przeciwko protestującym stanęła policja konna. Doszło do gwałtownych  starć. 

Podobne sytuacje miały miejsce w Melbourne i Brisbane.  Tysiące  przeciwników restrykcji covidowych zaatakowało policję. Demonstranci sprzeciwiali się reakcji rządu na rosnącą pandemię koronawirusa oraz przeciwko  kampanii  szczepień.

Premier NSW Gladys Berejiklian wydała  oświadczenie, w którym potępiła „samolubnych” i „nielegalnych protestujących”. Obiecała również, że  osoby zaangażowane w protesty poniosą konsekwancje  na zasadzie   „pełnej mocy prawa”.

Policja NSW opublikowała kilka zdjęć, które pokazują chaotyczne sceny z dzisiejszych gwałtownych protestów. Rozbite  butelki zaśmiecały ulice, a jeden z policjantów został oblany atramentem  po starciu z jednym z protestujących.

Władze przeszukują teraz zdjęcia i nagrania w mediach społecznościowych, aby zidentyfikować 3500 uczestników.  Jako jednen z protestujacych został zidentyfikowany kontrowersyjny bokser Anthony Mundine. Zapytany przez reportera Channel 9, Mundine powiedział, że nie wierzy w nakazy zdrowia publicznego i twierdzi, że jest zwolniony z noszenia maski na twarz.

Minister policji NSW David Elliott powiedział dziś, że specjalna grupa  składająca się z 22 detektywów zostanie powołana w celu wyśledzenia 3500 protestujących osób zaangażowanych w dzisiejsze protesty w Sydney. Wezwał też opinię publiczną do przesyłania filmów, które mogą pomóc w dochodzeniu.

Policja NSW twierdzi, że marsz był nielegalny  z powodu nakazów zdrowia publicznego. Zgodnie z obecnymi nakazami  lockdownu, osoby spoza tego samego gospodarstwa domowego nie mogą gromadzić się w grupach składających się z więcej niż dwie osoby w przestrzeni publicznej  na zewnątrz.

Jedno z bardziej przerażających zdjęć z dzisiejszych protestów, zdjęcie mężczyzny uderzającego policyjnego konia wywołało masowe oburzenie w mediach społecznościowych.

Ale w ciągu dnia było kilka innych incydentów, w których inne konie zostały obrzucone kamieniami i roślinami doniczkowymi, gdy zamieszki wymknęły się spod kontroli.

Do tej pory dokonano 57 aresztowań i ponad 90 zawiadomień o naruszeniach porządku publicznego.

Protest rozwścieczył ministra policji NSW Davida Elliotta, który potępił uczestników nazywajac ich  jako „masą półgłówków”. Powiedział, że „nie ma wątpliwości”, że co najmniej jedna osoba miała COVID-19. W Sydney dominuje niezwykle zaraźliwy wariant Delta koronawirusa.

 Catherine Bennett, epidemiolog z Deakin University, powiedziała, że ​​władze ds. zdrowia prawdopodobnie nie będą wiedziały przez co najmniej 48 godzin, czy protest wywołał więcej infekcji. Profesor Bennett powiedziała, że osoby narażone na wariant Delta COVID-19 mogą stać się zakaźne w ciągu dwóch dni. Uczestnicy protestu w większosci byli bez maseczek i pochodzili z różnych części metropolii sydnejskiej.

Po tym co wydarzyło się w sobotę w centrum Sydney, premier Gladys Berejiklian już ostrzegła, że ​​ograniczenia lockdownu, które miały zakończyć sie 30 lipca  zostaną przedłużone.

Aktualna lista obszarów wykrytych infekcji

 Tymczasem NSW Health udostępniło zaktualizowany wykaz  obszarów w Sydney, w których wykryto potwierdzone przypadki infekcji Covid-19.  Osoby, które w tym czasie uczestniczyły w następujących miejscach, muszą przejść testy i izolować się przez 14 dni, niezależnie od wyniku: Pełna lista -  PUBLIC HEALTH ALERT – VENUES OF CONCERN

Kryzys szczepionkowy

Premier NSW Gladys Berejiklian powiedziała, że ​​zaapeluje do rządu, aby przeznaczył więcej środków na pomoc w powstrzymaniu wybuchu epidemii w Sydney.

Chociaż premier Scott Morrison powiedział, że żaden dodatkowy transport dawek szczepionki Pfizera nie zostanie wysłany do NSW, choć nie wykluczył tego calkowicie, ogłosił poważną zmianę w administracji Pfizera dla społeczności NSW.

Drugie dawki Pfizera będą teraz podawane mieszkańcom NSW sześć a nie jak dotychczas trzy tygodnie po pierwszej dawce. 

Po powolnym rozpoczęciu wprowadzania szczepionek w Australii rząd federalny zabezpieczył 85 milionów dawek przypominających szczepionki Pfizer ale dopiero na lata na lata 2022 i 2023. Australia jest w ogonie krajów rozwinietych pod wzgledem sszczepień przeciwko Covid-19. Zaledwie 13% społeczeństwa zostało w pełni zaszczepionych z podowu chaosu informacyjnego i braku wystarczajacej ilosci dawek bezpiecznych szczepionek. 

Według Daily Telegraph, sześćdziesiąt milionów dawek zostanie dostarczonych w 2022 roku, a pozostała ilość w 2023 roku. Nowe dawki są dodatkiem do 40 milionów, które mają trafić do Australii do końca tego roku.

Widać wyraźnie, ze fatalny sposob rozwiązywania kryzysu przez wladze Australii,   lockdowny mogą być przedłuzane w nieskończoność. Niepewna sytuacja co do przyszłości może  spowodować katastrofę ekonomiczną, edukacyjną i zdrowotną kraju.  

na podst. news.com.au, ABCnews